Poród w domu

[Gość dorota231]

Zamknęli oddział ginekologiczny w moim szpitalu, wożą kobiety do innego ośrodka mniej przyjaznego. Z mężem zastanawiamy się nad porodem w domu. Będąc w Holandii zauważyliśmy, że tam kobiety rodzą przede wszystkim w domu a nie w szpitalach. Może u nas również powinno być taki rozwiązanie ciąży?

[Gość likasz]

Powinnaś wziąć pod uwagę stan ciąży, jeśli jest ona zagrożona to chyba lepiej i bezpieczniej rodzić w szpitalu.

[PinkRose]

W Anglii czy Holandii to głównie położne prowadzą ciążę. I jak sie decydujesz na poród w domu to przychodzi taka i Ci pomaga.
U nas nie ma czegoś takiego. A co jak będą komplikacje? Trzeba będzie intubowac dziecko albo inne rzeczy...poród bywa nieprzewidywalny

[Gość mirra]

Zawsze możesz porozmawiać z położną, czy odebrała poród w warunkach domowych? W szpitalu bardzo często to położne asystują przy porodach, lekarz przyjdzie albo nie.

[Gość natcka]

Jeśli będziemy myśleć, że podczas porodu będą jakieś komplikacje to może już od chwili poczęcia powinniśmy położyć się do szpitala, bo wiecie nawet w drewnianym kościele może spaść nam na głowę cegła :(. Więcej wiary.

[Gość alicja.m]

Moja koleżanka we wrześniu rodziła w domu,trochę było oczywiście strachu, ale położna przyjęła dziecko superowo. Fakt ciąża była książkowa. My również zastanawiamy się nad takim rozwiązaniem ciąży, koleżanka przetarła ścieżki i teraz wiemy już więcej na ten temat.

[Gość Agasss]

Nie w chwili poczęcia nie musimy się kłaść do szpitala. Szpital nie jest dobrym miejscem dls ciezarnej. Ale zawsze trzeba być przygotowanym. Ja miałam książkowa ciążę A poród....dziecko 2 razy owinięte pepowina utknelo w kanale rodnym i na szybko robili mi cesarke. Więc różnie bywa.

[Gość iszka]

Aby urodzić w domu wg szkoły prenalen to: "ciąża musi przebiegać bez żadnych problemów, wyniki badań muszą być dobre, a sama kobieta musi być zdrowa. Jest szereg przeciwwskazań do rodzenia w domu. Jeśli jednak zdecydujecie się na taki poród koniecznie zadbajcie o odpowiednią opiekę medyczną. Porody domowe najczęściej odbywają się w asyście położnej - ona kwalifikuje przyszłą mamę do porodu domowego, omawia z nią takie kwestie jak plan porodu czy przygotowanie domu na narodziny, przyjmuje maluszka na świat a także wypełnia wszystkie niezbędne dokumenty związane z narodzinami dziecka. Położna obejmie Was również po porodzie - sprawdzi jak obkurcza się macica, pomoże przystawić maluszka do piersi, zważy go i zmierzy. W chwili obecnej porody domowe nie są refundowane przez NFZ i za asystę położnej będziecie musieli zapłacić."

[Gość wiktoryna]

Wydaje mi się, że poród domowy byłby dobrą alternatywą, zawsze to masz swoje bakterie i wirusy w domu, ale ? Zawsze jest to ale.

[Gość grannka]

Pierwszy poród w w szpitalu , drugi w domu (nie zdążyłam :), a teraz również w domu. Mam porównanie i zdecydowanie wolę domowe warunki. Położna jest tylko "moja" nie ma na głowie innych rodzących. Wszystkie zabiegi okołoporodowe wykonuje położna spokojnie i profesjonalnie. Nie ma nerwowych ruchów i zachowań.

[Gość ulka3]

Nie odważyłbym się rodzić w domu, ale życie może ma wobec mnie inne plany

[Gość iga4]

Koszt porodu w domu mieści się w granicach 2-4 tys.

[Gość nataljia]

Wolałabym rodzic w szpitalu, ale różnie bywa, np. moja siostra urodziła w samochodzie a jej mąż odebrał poród. Siostrzeniec tak się pchał na ten świat, że nie zdążyli dojechać do szpitala :)