Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe mamusie :)


Gość aldonka23

Rekomendowane odpowiedzi

tra la la tra la la mamy zeby dolne dwa!!!

aldonka domyslam sie ze to dzieciakom kupowalas??? nie ma jak wieksze miasta zawsze wybor. udanej zabawy w baseniku !
klebacka ja na dzis nei mam wyjscia i musi byc zlobek. wole jak kilka opiekunek ma dziecko na oku, a nie jakas mi obca baba - i nie wiem czy bedzie czytala gazete, ogladala tv czy dzieckiem bedzie sie zajmowac. A Jenny nie powie mi przeciez jak bylo. poczekam jak znajoma wroci do pracy - to moze sie powymieniamy po 1-2 dni w tygodniu, i wzajemnie bedziemy sobie dzieci pilnowac, ale to jeszce kilka miesiecy. zazdroszcze wakacji - nie ma jak praca w szkolnictwie :lezak:
dziabong i jak poszukiwaie pracy???

cyt: To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym, że wszyscy s

Odnośnik do komentarza

Witammmmm
klabacka No pewnie ze dasz rade Twarda kobitka z Ciebie :D Mareczek tyle dal Ci "popalic" ze sie zahartowalas ...:uff2: Co nie??
aldonka23 Wiem cos o mieszkaniu z rodzicami Porazka a na swoim nikt nic Ci nie mowi zero pretensji Luziiikkk wiec nie dziwie sie ze chcesz juz na swoje :D
mbea Nawet nie mialam czasu dzis isc cos po zalatwiac ... GRATULUJE zabkow!!
pozatym hmmm nie wiem co zrobic mieszkam na poddaszu praktycznie i w dzien w mieszkaniu mam 28 stopni Wiadomo My sobie rade damy ale Tyska lata w samym body na ramiaczka i tak strasznie sie poci zwlaszcza glowka Jak ja jej mam pomoc??:o_no: biedactwo tak jest na koniec dnia wymeczone ze pada jak mucha i od 2 dni jest maksymalny placz pod koniec dnia...Apetyt ma normalny wiec moze to nie zeby??

http://www.suwaczek.pl/cache/573bad4133.png
http://www.suwaczek.pl/cache/d718d694a5.png

Odnośnik do komentarza

Witam kochane!!!

Nareszcie w Warszawie :) Mogę się w koncu spokojnie do was odezwać. A tak w Lbn muszę latać do teściów na neta bo moi rodzice zrezygnowali :(
Jeszcze tylko w piątek jadę na tydzień i potem ju z na stałe w Wawie bo od 1 lipca uwaga... WRACAM DO PRACYYY !!! Nie wiem czy się cieszyć czy nie. W sumie to zawsze parę groszy więcej, ale przez ten rok w domu się przyzwyczaiłam i trochę mi sie nie chce.

Co do żłobków.... ponieważ pracuję w prywatnym przedszkolu jest tam i żłobek i zerówka. Mam taki komfort że Fifi wraca razem ze mną. On będzie w grupie żłobkowej a ja będe miała swoje 3 latki. Także mój Flipsik od 1 lipca będzie chodził do żłobka. Troszke się boje tego ze zacznie mi chorować, ale zobaczymy jak to będzie. Zastanawiam się też czy szczepić go na pneumokoki i meningokoki. Za dwa tygodnie mam szczepienie i porozmawiam z doktorką.

A jak Wasze słodziakii???

acja05 Witaj. Napisz coś więcej o sobie i córeczce :)

Aniu, mbea gratuluję ząbków. Mój jeszcze nie ma ale widać że już niedługo.

DzIaBoNgU nie wiem co ci poradzić... chyba nic nie możesz zrobić, bo pootwierać okna i żeby dzieciaczek na przeciągu siedział to też nie za bardzo. Dawaj jej częściej pić... może będzie jej lepiej.

Mam nadzieję że już teraz będę odzywała się częściej... :36_2_15:
aha..

Byliśmy przez tydzień w górach i Filip zachowywał się superancko :) Cały czas sie śmiał i taki był ciekawski że głowa to mu cały czas chodziła i było oooo...aaaaa....uuuu hehehe

Buziaczki :)

http://s8.suwaczek.com/200911144562.png

http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2003_01_18_113_4.png

http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2008_06_21_102_1.png

Odnośnik do komentarza

u nas tez duszno, zwlaszcza na gorze. w sypialni mam biale zaslonki na dzien- odbijaja swiatlo i zaslonki nr 2 ciemne by rano slonce nie budzilo. Wspolczuje Wam Dzibongi w tych upalach siedziec na poddaszu.
Aguch to sobie powrot wybralas - wakacje w pracy, a po talkim czasie w domu to ciezko bedzie sie przestawic. fajnie macie z tymi gorami

tu w Tv caly czas o tym taxi driver co sobie strzelanie zafundowal w zeszlym tygodniu w Whitehaven. ciekawe czy policje pociagna do odpowiedzialnosci, ze przez godznie gasciu zabijal a oni go nie zatrzymali, bo byli bez broni - totalna paranoja

cyt: To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym, że wszyscy s

Odnośnik do komentarza

mbeaJa zaluzji nie odslaniam do poludnia bo wtedy mam maxymalne slonce i u mnie w sumie jest i nie jest poddasze Bo nade mna jest strych ale akurat nad naszym mieszkaniem jest jego najnizsza czesc Teraz jest wieczor okna po otwierane i mamy 27stopni Porazka
Ojjjj a o tym taxi driver nie slyszalam nic No to nie zle porobilo sie a ile ludzi zabil?

http://www.suwaczek.pl/cache/573bad4133.png
http://www.suwaczek.pl/cache/d718d694a5.png

Odnośnik do komentarza

witajcie:)
aldonka gratuluję udanych zakupów a przede wszystkim wypoczynku w poznaniu:)
mbea gratuluje ząbków:)) ale musisz byc dumna:) a u nas nadal zerooo;/ nic nie widać i nic się nie zpaowiada;/ aż czasmi sie. zastanwaiam, czy w ogóle zalążki się wykształciły?? no,ale marek ma jeszcze czas:) poczekamy aaa. mbea.. choć pracuje w szkolniectwie, it o w przedszkolu smaorzadowym to moge pomarzyć o wakacjach takich, jak mają nauczyciele szkół. mam 35 uurlopu, z czego większość przepada na lipiec, bo placówka wtedy zmaknieta..a tak wszystkie inne dni..jak każdy w praacy:)
aguch gratuluję powrotu do pracy:) no i fajnie masz, ze macie oddział żłobkowy. w moim małym wiejskim (ale samorządowym) przedskzolu nie ma:( jest zerówka. poza tym działamy dopiero 2 rok. zaczynaliśmy z 20 dzieci. a na wrzesień jest komplet (50) i już 4 na rezerwowowej liście! działa u nas jeszcze prywatne (ale jeszcze tylko rok na życzenie rodziców, bo dyrka namieszała..i w ogóle jest niesmacznie.moglismy współpraować, wspólne wycieczki, taetry, itp.. ale ona woli podkładac nam świnie. a mimo, ze stara się nam psuć reputacje- to my mamy juz na liscvie 54..a ona 17 dzieci)-tam przyjmują dizeci 1,5roczne..ale jakoś nie wyobrażam sobie tam dac marka:) z resztą i tak by go nie przyjęli, bo ja pracuję u "konkurencji" ha ha:hahaha: wqięc markiem zajmie się ciocia:) a ja od września wracam. bo lipiec i tak mamy urlop (placówka zamknięta), a w sierpniu nie mam jeszcze opieki do marka;/
aguch..a jak w ogóle mieszka się na naowym?
dziabong..nie wiem, co poradzić na skwar w mieszkaniu?? może jakiś wentylator..sama nie wiem, co lepsze??hmmm...
u nas się ochłodziło, paada deszcz. a jutro nasze przedskzolaki miały jechać do zoo w oliwie. hmm.. chciałam jechać z nimi i zabrać marka. ale to podróz autokarem w jedną stronę ok 1,5 godz. i nei wiem, jak mały to zniesie..autem, to co innego. a do tego ta pogoda;/

a teraz pytanie- dziewczyny mamy problem z łyżeczką;( od ponad 2 tyg marek nic nie chce z łyżeczki:( nie chcę podawać kaszy z butli, bo nigdy tego nie robiłam i nie chcę mu ułatwiać sprawy. nie tknie nawet ulubionej słodkiej, kaszy waniliowej! a o obiakach nie wspomne..nawet samej marchewki nei chce. chętniej zje deserek owocowy czy jogurt. jeśli bawi się sam łyżeczką- to mu nie przeszkadza..ale jeśli ja podaję mu na łyżeczzce cokolwiek to zaciska usta, płacze, itp:( jestem załamana:( nie wiem, co robic:( skąd ten regres..i trwa tak długo. dopiero wczoraj udało nam się wrócić do niekapka, bo od szpitala pił płyny z butli. normalnie zakochał się w smoczku. wiec teraz z butli daje tylko mleko..ale co mam robić z 2 sniadaniem i obiadem;(( poza tym kocha smoczek uspokajacz. jeśli go nie ma..ssa kciuka:(

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

Witam kochane

Klabacka strasznie cieszę się z powrotu ale mam obawy co do Filipka. Nie wiem jak to będzie ponieważ... cykl dnia w pezdszkolu to 9.00 - śniadanie, po śniadaniu zabawa, zajęcia itp potem o 11.30- obiadek, o 12.30- leżakowanie a potem o 14 podwieczorek. No i w tym problem ,że Filip je częściej i śpi częściej niż dzieci w żłobku. Jeszcze nie rozmawiałam z panią dyrektor na ten temat ale myślę że Filip na razie będzie szedł swoim torem bo on ma dopiero 7 miesięcy a tam są dzieci roczne więc będzie najmłodszy. Chyba będzie tak że będe go brała na drzemki do siebie a moim maluchom zafunduje wtedy np zajęcia jakieś takie cichsze ( rysowanie, czytanie) a nie zabawę. Myślę że tak byłoby na początku najlepiej. Z czasem przyzwyczajałabym go do cyklu dnia w żłobku ale nie tak od razu a po troszku. Co ty o tym sądzisz? Jako nauczyciel w przedszkolu :) Bo nie wiem czy dobrze myślę.

Co do mieszkania to mieszka się super. Udało nam się ekstra urządzić. Staraliśmy sie jak najtaniej to zrobić ale i tak wyszło bosko. I tu sie przekonałam że żeby fajnie urządzić mieszkanko nie trzeba nie wiadomo jakiej kasy. Wystarczy mieć pomysł. Jest kolorowo, elegancko i wygodnie i to się liczy. Nareszcie spełniło się moje marzenie :)

Co do Mareczka to hmm... kurcze wiesz mój Filip też jakoś tak z łyżeczka dziwnie. Tzn obiadkii ładnie je ale zawsze rano daje mu kaszkę i jakoś tak ta kaszka nie idzie mu z łyżeczki. Nie wiem co Ci poradzić. Chyba trzeba tylko przeczekać i zobaczyć co będzie dalej. Ja muszę Filipa przyzwyczaić do niekapka żeby do żłobka nie szedł z butlą ale na razie opornie to idzie. Bardziej go liże niż pije z niego.

Poza tym muszę go oduczyć zasypiania przy butli. Nie mam pojęcia jak to zrobić Ładnie mi już zasypiał sam w łóżeczku ale po tym pobycie tak go rozpuścili w Lublinie że zasypia teraz z butlą w buzi, na rękach i lulać trzeba. Dziadkowie powinni normalnie naganę dostać za to rozpuszczenie :(

Może jakoś to będzie... :(

DzIaBoNg ja akurat mam z upałami spokój . Mam wszystkie okna od sufitu do podłogi wiec słońca jest bardzo dużo, natomiast są one prawie ze wszystkich stron ( w salonie tylko na jednej ścianie nie mam okna. a w sypialni na dwóch . Jakoś nie jest gorąco. A powinno być bo mieszkanie bardzo słoneczne.

Śmigam coś ugotować Filipowi bo pewnie niedługo się obudzi

Buzziaczki w ten słoneczny dzień

http://s8.suwaczek.com/200911144562.png

http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2003_01_18_113_4.png

http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2008_06_21_102_1.png

Odnośnik do komentarza

Hejka :D
My wlasnie wrocilismy ze spacerku :D i nie mam sily ale dobrze bo cos pogoda na burze sie szykuje to bedzie chlodniej :o_no:
klabackaA moze Mareczkowi faktycznie ida zabki powoli i np nie chce jesc z lyzeczki bo nie ktore pogarmy sa cieple?a np deserek czy jogurcik juz napewno chlodniejsze i bardziej mu podchodzi No nie wiem A co do wycieczki mysle ze jak autokar bedzie takie bardziej "nowoczesny" nie zynch to powinnas pojechac Zawsze Maly bedzie mial urozmaicenie...Az zazdroszcze Wam dziewczyny tych wszystkich wypraw, wycieczek ehhh
I nie dobrze jak ssie kciuka bo moze sobie rany porobic powazne tak jak moj brat A Tyska jeszcze ani razu nie miala kciuka w buzce....Tak samo jak nie satysfakcjonuje ja zabawa wlasnymi nozkami :ehhhhhh:
aguch84 Wlasnie mam pytanie co do tego urzadzania W sypialni jak sie nie myle to jaki masz kolor na scianach bo jest zajeb****
No u mnie tez dziadki rozpieszczaja Nosza na rekach a potem jak wracamy to dziecko mi placze bo juz nie ma kto na raczki wziasc a jestesmy tacy ze nie chcemy jej nosic zeby sie nie przyzwyczaila :D

Pozatym mam kolejne pytanie do Was co jest dobre na potowki bo Tyska dostala na raczkach :Padnięty: ahhhh jak zimno zle jak goraco jeszcze gorzej...
Musze isc na strych po wentylator taki duzy ale boje sie troszke go uzywac bo mam maly pokoj to zeby Tyski mi nie zawialo ...Ja to mam problemy :36_6_3:
Ide obiadek robic takze...

http://www.suwaczek.pl/cache/573bad4133.png
http://www.suwaczek.pl/cache/d718d694a5.png

Odnośnik do komentarza

witam niby to szaro niby to slonecznie - wkurza mnie taka pogoda - bo jeszcze mi z nosa kapie

Aguch ja tez zastanawialam sie jak to bedzie w zlobku z tym grafikiem dnia. ale generalnie to zlobek ma grafik ale i tak dostosowuja sie do dziecka. jak bylysmy to o 11:30 mieli lunch - nim posilek dotarl 3ka maluchow poszla spac. Jenny twardo trzymala sie -oczy na zapalki - glowka juz Jej spadala jak jadla ale spac nie chciala. Zasnela jak wyszlysmy z budunku i pospala cale 20min. mnie zastanawia jak bedzie z jedzeniem - z pewnoscia przed pierwszym rokiem nie zrezygnuje z butelki - a te niekapki - to cho...nie ciezko sie z nich pije. Obecnie zabki sie pojawiaja wiec i tak jest duzo marudzenia bo dziasla bola - tak wiec butelka ze smoczkiem zostaje.
Klabacka zazdroszcze odwagi na wycieczke autokarem, ja to jak gdzies sie z Mala wybeieram to tylko dorzucam do bagaznika - i tak sie zastanawiam ile to pierdolek potrzeba przy dziecku. Moja tez podgryzuje sobie paluszki, jak dziaselka bola to co ma zrobic??? kupilam taka gumowa nakladke na palca i czasami masuje dziecku dziaselka - to mi lapie za palca i podgryza - a zgryz ma mocny.

w weekend, w londynie lis wpierdzielil sie do domu i pogryzl blizniaczki 9 miesieczne. az strach zostawic drzwi od ogrodu otwarte - a te lisy to sie bezszczelne robia- nawet przed czlowiekiem nie uciekaja jak na ulicy sie je spotka.

cyt: To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym, że wszyscy s

Odnośnik do komentarza

lisy sie szwendaja po ulicach, zwlaszcza wieczorem odwiedzaja kubly na smieci i worki wystawione dla smieciarek. pelno ich - mieszkaja w parkach, przy torach kolejowych - bo tam krzaki.
a dziewczynki sa w szpitalu - jedna byla w znacznie gorszym stanie - ma podobno okaleczona czesc twarz, ze matka okreslila to jako horror - zdjec nie ma w prasie jak te Male wygladaja po tej masakrze. Podobno matka naszla lisa w sypialni dziewczynek, wieczorem, jak lis podgryzal raczka jednej z dziewczynek.

cyt: To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym, że wszyscy s

Odnośnik do komentarza

o matko !!! nie wyobrażam sobie tego co te dzieciaczki biedne mogły przeżyć. Ale musiało je boleć, a one biedne nie wiedziały co się dzieje. Aż mi łzy poleciały jak sobie o tym pomyślałam. Normalnie jestem w szoku. :36_2_58:

DzIaBoNgU jeśli chodzi o ten fioletowy kolor ściany to jest to farba Dulux-tajemniczy ogród. To taki ciemny fiolet. Super to wyglada. Tylko jeśli chodzi o malowanie to lepiej nie malowac nim wszystkich ścian bo wyjdzie nora. Ja mam w sypialni 6 ścian i tylko 3 z nich są pomalowane na ten kolor, reszta białe. Mam bardzo duże okna, od sufitu do podłogi na całej długości ścian wiec ten kolor dobrze wygląda w takim oświetlonym słonecznie pomieszczeniu bo inaczej byłaby kicha.

Ja mojego też nie nosze. Jak ręce wyciaga i chce żeby go wziąść to podchodze i go bardzo mocno przytulam ale nie biorę. A jak pojedziemy do Lublina to moja mama np.: "Czego dziecka na ręce nie bierzecie...on tego potrzebuje.... " i sie piłuje na nas jakbyśmy jakimis nienormalnymi rodzicami byli i nie zajmowali dzieckiem. My go bierzemy na rece, chodzimy po domu, pokazujemy mu różne rzeczy, tłumaczymy ale nie cały czas, nie non stop jak to dziadkowie robią.

Z drugiej strony Filip sobie ich niezle wytresował... bo jak coś chce to od razu wie jaką minkę zrobić i już wszyscy nad nim wiszą gotowi zaspokajać wszystkie jego kapryski hehe

Na potówki polecam sudokrem. Jest najlepszy.

mbea ja się zaczynam stresować bo boje sie że on będzie się stresował a jest przecież taki malutki. Jak będą problemy to po prostu zrezygnuję i zaczekam jeszcze ze dwa-trzy miesiące. Ale jestem dobrej myśli.

A tu focie z gór

Pozdrawiam

http://s8.suwaczek.com/200911144562.png

http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2003_01_18_113_4.png

http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2008_06_21_102_1.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie

Agucha super, że juz sie urzadziliscie!! Nie ma to jak na swoim!! Może wrzucisz kilka fotek swoich wnetrz! A co do ropieszczania przez dziadków to niestety tak to juz jest...A Ty sie potem martw...hihihi

Mbea straszna to historia z tymi lisami...Pamietam jak bywałam w londynie swego czasu to rzeczywiscie wieczorami pełno ich było...Ale tak to jest jak biedne zwierzeta nie maja gdzie mieszkac bo ludzie coraz mniej im do życia przestrzeni zostawiaja...Tak czy siak biedne dziewuszki!! A co do żłobka to kochana sama zobaczysz jak tam jest małemu- będe trrzymac kcuki aby wszystko bło oki!! A 30funtów na dzień to chyba dosc duzo?

Klabacka kurcze myślę, że musisz konsekwentnie próbować dawac łyzeczka jedzenie i moze mały sie w koncu przyzwyczai...W sumie to sama nie wiem co Ci radzic. Może zmien łyżeczke? Moze ta po prostu mu nie odpowiada. mój Antek też marudził swego czasu i okazało sie, że łyżeczka mu nie pasowała- była za głęboka- nie umiał z niej jesc. I kupiłam inna i nie mam z karmieniem żadnego problemu...

Dziabong
na potówki podobno sudokrem. Ale sama nie stosowałam bo Antek nigdy nie miał potówek.

U nas spokojnie. Ja załapałam katar- chyba od klimy w pracy. Ale naszczeście mały zdrowy! Zaczał byc marudny od 3 dni za każdym razem po ostatniej drzemce w dzień. Wstaje ok 18 i jojczy!!! Chyba mu ząbki dokuczaja bo tak bidulek wszystko pcha do buźki...A juz sie szósty zabek na dobre przebił!!
Całuski

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Mamuski
aguch84 Zgodze sie z AnnaWF ze mogla bys wrzucic kilka fotek i sie pochwalic swoimi umiejetnosciami :36_1_11: a co do dziadkow to niby sa od rozpieszczania:hahaha:
ale potem My sie meczymy... a zdjecia swietne :D
AnnaWF A mam pytanko jak Atos ma tyle zabkow top podajesz mu juz zupki normalne zeby sam gryzl?? Czy dalej "papki"
Kurcze dzis to katastrofa jest za oknem mam teraz 39stopni a w mieszkaniu tylko 30 i wentylator choddzi :o_no: idziemy zaraz na dwor bo tam chlodniej .....

http://www.suwaczek.pl/cache/573bad4133.png
http://www.suwaczek.pl/cache/d718d694a5.png

Odnośnik do komentarza
Gość aldonka23

ale upaly nie????????
wczoraj było tak ciepło, ze nawet Julian nie chciał spac na dworze...
dzis juz fajnie bo wiaterek wieje....
podczytuje sobie czerwcowki jak sie rozpakowywuja:hahaha:
jeszcze nie tak dawno my tak pisałysmy a dzieci juz po pol roku maja......:hahaha:
natan wykapal sie w baseniku.
ide młode ziemniaki wstawic....
całuje dzieciatka wasze:hahaha::przynioslem_kosc:

Odnośnik do komentarza

aldonka23 Upaly to malo powiedziane U mnie to skwar jeden wielki jest :(:(:(:( Tez bym tak chcial w basenie na sloneczku polezec ehhhhhh zazdroscic mozna dzieciaczkom My mamy dla Malej taki basenik metr na metr Ale narazie jeszcze za mala chyba jest zeby chociaz na moment sobie w nim posiedziec (????co Wy na to????)
Jutro wlasnie wybieramy sie od rana na dzialeczke posiedziec i poopalac swoja bladzizne :D:D No i grilla na obiadek zrobie :D:D ehhh

http://www.suwaczek.pl/cache/573bad4133.png
http://www.suwaczek.pl/cache/d718d694a5.png

Odnośnik do komentarza

Witam kochane.

Jej gorąco jak nie wiem co. A ja dziś z Filipem w samo południe musiałam tłuc sie autobusami po Warszawie. Byłam z nim w szpitalu u okulisty i na badaniu bioderek. Z bioderkami wszystko ok ale oczka są do masowania bo dalej kanaliki zapchane i jak za dwa miesiące nie przejdzie to na zabieg przeczyszczania jesteśmy zapisani.

DzIaBoNg myślę że jak będzie ciepło to nie ma problemu z basenikiem Mój Filip też ma taki i jutro go chyba wsadzę na balkonie. Jaj nie będzie wiało oczywiście :)

Zgodnie z życzeniem wstawiam kilka fotek mieszkanka :

http://s8.suwaczek.com/200911144562.png

http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2003_01_18_113_4.png

http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2008_06_21_102_1.png

Odnośnik do komentarza

Aguch fajnie sobie mieszkanie zrobiliscie, widze ze Fifi ma karuzelke - co zaczarowuje dzieciaki i patrza sie nawet i 30min. ciekawe co zrobicie ze stolikiem jak Maly zacznie chodzic???? Tez patrzylam na ten rainbow pool - duzo tam wody sie wlewa???

sama nie wiem czy sie cieszyc, ze Mala spi do 9ej ... ale cena jest taka ze zasypia o 23ej. A swoje odsypia w dzien jak jest w samochodzie lub wozku - a budzi sie 5 minut przed domem... ide bo marudzi ile da sie

buziaczki

cyt: To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym, że wszyscy s

Odnośnik do komentarza

aguch84 mieszkanko sliczne poprostu Ladna bardzo jest ta szafa podswietlana na gorze:D:D I widac ze zdjecia robilas jak bylo Na Wspolnejj :D:D Nic sie nie ukryje :D:D
mbea U nas Mala standardowo o 20.30 juz spi Dzis nam sie przeduzyly zakupy w sklepie to nawet tam zasnela i od 3 dni pomieszalo jej sie cos bo jak facet wychodzi o 6 do pracy to ona wstawala ale o 8 spala spowrotem Ciekawe jak jutro bedzie bo facet ma wolne i wybieramy sie na dzialeczke czyli wychiagne jej basenik i sie pochlupimy :D:D
No a my ogladamy OTWARCIE MISTRZOSTW SWIATA (powtorke) Teraz bede katowana meczami :D

http://www.suwaczek.pl/cache/573bad4133.png
http://www.suwaczek.pl/cache/d718d694a5.png

Odnośnik do komentarza

cześć
aniu..dziekuje za rade. w sumie od marca uzywam jedych łyzeczek (w roznych kolorach), probowalm mu zmieniac..nic nie skutkuje:( teraz nawet nie da sobie dotknac paluszkiem ust:( zaciska i koniec.
aguch..przesliczne mieskzanko..no i wymarzone;) a iwdze,ze fifi i marek podobne zabawki lubia:))
aaa..i przypomnialo mi sie o szczepieniach. kiedys pytalas o zdanie.
a wiec powiem, jak ja zrobilam, bo przeciez od listopada chodzimy z markiem do przedszkola w odwiedizny-tak często jak tylko sie da;)
zdania pielegniarek, lekarzy podzielone. mnie przekonal jeden fakt..skoro w wielu, wielu, bardzo wileu krajach szczepienia przeciw pneumo, menigo, rota sa standardowymi szczepieniami- to znaczy,ze chyba warto zainwestowac, skoro nasz nfz ich nie refunduje.
zaszczepilam na rota. i teraz jak bylismy w spzitalu- to 3/4 oddzialu lezalo na rota! biedulki dzieci sie meczyly. ja mialam grype zoladkowa i marek tez sie zarazil i skonczylo sie na szczescie u niego tylko niezytem jelitowym z 4 wymiotami i kilkoma biegunkami. w rozmowie z jedna pilegniarka uslyszalam- "a po co pani szczepila?? jak dziecko ma sie udoparniac, kiedys tego nie bylo (czyt. nie bylo- bo nie bylo tyle swinstw, chemii, itp wokol nas)". i znam odpowiedz- po to, by przebywajac wsrod chorych na rota marek nie musial sie mordowac jak one. i nie zaluje. owszem-bylo jedno dziecko po szczepieniu na rota i zalapalo wirusa..ale przechodizlo łagodnie jak marek.
2 czerwca marek dostal pierwsza dawke przeciw pneumo. i jak zawsze balam sie powiklan, itp. a marek wcale tego nie odczul. a czemu szczepilam?? bo nie mam pojecia, jak sobie poradzi, gdy nie wyleczy sie jakas infekacja. itp. a skazany jest na przebywanie wsrod dzieci, albo mamy, ktora przynosi z pracy do domu rozne chorobska. o meningo jeszcze nie myslalam:)

dobra uciekam, trzeba troche ogarnac. ale dzisiaj przyjemniej, chlodniej. wczoraj na sloncu mialam 45stopni:D marek paradowal na bodziaku, choc po poludniu zrobilo sie chlodniej i parno..a wieczorem lało i grzmialo..jak bedize dizsiaj? nie wiem..zapowaiadaja burze..narazie ich brak.

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

Witam

klabacka No ja jestem sceptycznie nastawiona na te szczepionki. Moje dwie szwagierki i szwagier sa lekarzami i oni swoich dzieci nie szczepią na te dodatkowe. Mówią ze w dawnych czasach my byliśmy normalnie szczepieni i nic się nie działo. A tak naprawdę (tylko o tym sie nie mowi) to więcej dzieci umiera na powikłania po tych szczepionkach niż od tych chorób. Czego dowodem jest moja siostrzenica. Trzy lata temu poszłam z nią na szczepienie bo siostra była w pracy. Dostała szczepionkę przeciw pneumo i za trzy dni zmarła. Rozmawiając z prokuratorką powiedziała" proszę pani ja na biurku mam stos dokumentów zmarłych poszczepiennie dzieci" Dlatego ja np Filipa szczepię normalnie trzeba dawkami.

Nie mówię że te szczepionki uśmiercaja dzieci czy coś ale nie każde dziecko je toleruje.

Pozatym jak poszłam pierwszy raz z Filipem to szczepiły dwie babki. Jedna zapisywała cos tam w karcie a druga szczepiła. Ta co zapisywała pyta się mnie dlaczego szczepie normalnie trzy razy, ja jej odpowiedziałam a ta druga mruga do mnie i po cichu" ma pani rację"

A tu przesyłam link. Nie wiem ile w tym prawdy ale szwagier mi powiedział ze to bardzo dobry artykuł bo on mi go przesłał

Wolne Media Zdrowie Ukrywane dowody wieloletniego zatruwania dzieci rtęcią…

Dlatego ja się jeszcze zastanawiam, mam mętlik w głowie.

mbea rzeczywiscie jak Filip był młodszy miała tak z 3- 4 tygodnie to potrafił godzinę leżeć i gapić się na nią

Heh moje dziecko własnie siedzi na podlodze i gapi się w ścianę i nie reaguje na wołanie go... robi kupę...heh idę go przebrać.

A zapomniałam wam powiedzieć. Moje dziecko od miesiąca sadzam na nocnik i juz sporo razy zrobił siusiu. Trzeba trafić w moment :)

Miłego dnia..

http://s8.suwaczek.com/200911144562.png

http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2003_01_18_113_4.png

http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2008_06_21_102_1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...