Skocz do zawartości
Forum

Komputer zawładnął moim synem


Rekomendowane odpowiedzi

Gość AgulaMamula

Mój syn jakoś przez wakacjie zapomniał o kompie i ja mu nie przypominam:smile_move: Owszem pogra czasami ale nie jest to to samo co w zeszłym roku:hmm:. Na codzień gra w farmę na NK jak dla niego to bardzo rozwijająca gra. Nie trwa to jednak dłużej niż godzinkę dziennie. W inne gry nie gra, uważam że ogłupiają i tyle.

Odnośnik do komentarza

rorita
Witam :) A moja mama ma problem z moim bratem.... Tylko on ma już 22 lata :whistle: Uczy się zaocznie , nie pracuję bo niby pracy nie ma :Zły: Siedzi na kompie do 4-5 nad ranem potem śpi do 13-14 i znowu powtórka z rozrywki... Dodam ,że je zupki chińskie najczęściej i to zapija coca colą waży duuużo ,no ale co zrobić. Ja już tyle się nagadałam ,że szkoda nerwów a mama już się nie odzywa :whistle:

dokładnie jakbym swojego brata widziała, tyle że mój ma 24 lata...:(

http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiasdff_8_Domini%B6+ma+ju%BF.._12+z%B1bk%F3w+%3AD.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/relg15nmqv2tg6dd.png
http://www.nasze-wesele.net.pl/tickers2/tickers/image/angel/wa117/Red1_heart_slider/2012-3-24/27237/366/WypdZGxhY3plZ28ga2HFvGRhIHNla3VuZGEgYmV6IENpZWJpZSB0YWsgYm9saVsqXVsqXVsqXQ==/angel.png
http://s9.suwaczek.com/201004041141.png
http://s4.suwaczek.com/201009234032.png

Odnośnik do komentarza

Moja córka ma 6 lat i praktycznie nie ma dostępu do komputera tylko tyle co w szkole.
Jedno mnie tylko ostatnio zastanowiło jak córka wróciła ze szkoły i zapytała "Tata zgadnij co dziś robiliśmy na informatyce" ja jej pytam co a ona że grali w gry.
Jeśli na tym ma polegać nauka w szkole to ja dziękuję za ten przedmiot

Prosimy o głosik http://www.wodadladziecka.pl/konkurs/index.php/vote/311

Odnośnik do komentarza

rafal76
Moja córka ma 6 lat i praktycznie nie ma dostępu do komputera tylko tyle co w szkole.
Jedno mnie tylko ostatnio zastanowiło jak córka wróciła ze szkoły i zapytała "Tata zgadnij co dziś robiliśmy na informatyce" ja jej pytam co a ona że grali w gry.
Jeśli na tym ma polegać nauka w szkole to ja dziękuję za ten przedmiot

Napiszę Ci Moja córka jest w 5 klasie (w domu ma dostęp do komputera ) nie siedzi przy monitorze zbyt długo (zresztą nie ma na to czasu).

Chodzi mi o przedmiot w szkole informatyka jak do tej pory w jej zeszycie jest tylko kilka podstawowych pojęć napisanych a resztę czasu jak córka mówi grają w gry (bo Pan jest zajęty).

Odnośnik do komentarza

patusia23
rafal76
Moja córka ma 6 lat i praktycznie nie ma dostępu do komputera tylko tyle co w szkole.
Jedno mnie tylko ostatnio zastanowiło jak córka wróciła ze szkoły i zapytała "Tata zgadnij co dziś robiliśmy na informatyce" ja jej pytam co a ona że grali w gry.
Jeśli na tym ma polegać nauka w szkole to ja dziękuję za ten przedmiot

Napiszę Ci Moja córka jest w 5 klasie (w domu ma dostęp do komputera ) nie siedzi przy monitorze zbyt długo (zresztą nie ma na to czasu).

Chodzi mi o przedmiot w szkole informatyka jak do tej pory w jej zeszycie jest tylko kilka podstawowych pojęć napisanych a resztę czasu jak córka mówi grają w gry (bo Pan jest zajęty).

Ciekawi mnie czym jest ten pan tak zajęty,z tego co się oriętuję i co kiedyś było w szkołach to nauczyciel miał przekazywać wiedzę dzieciom i to było jego głównym zajęciem. Aż strach pomyśleć co to będzie dalej.

Prosimy o głosik http://www.wodadladziecka.pl/konkurs/index.php/vote/311

Odnośnik do komentarza

rafal76
patusia23
rafal76
Moja córka ma 6 lat i praktycznie nie ma dostępu do komputera tylko tyle co w szkole.
Jedno mnie tylko ostatnio zastanowiło jak córka wróciła ze szkoły i zapytała "Tata zgadnij co dziś robiliśmy na informatyce" ja jej pytam co a ona że grali w gry.
Jeśli na tym ma polegać nauka w szkole to ja dziękuję za ten przedmiot

Napiszę Ci Moja córka jest w 5 klasie (w domu ma dostęp do komputera ) nie siedzi przy monitorze zbyt długo (zresztą nie ma na to czasu).

Chodzi mi o przedmiot w szkole informatyka jak do tej pory w jej zeszycie jest tylko kilka podstawowych pojęć napisanych a resztę czasu jak córka mówi grają w gry (bo Pan jest zajęty).

Ciekawi mnie czym jest ten pan tak zajęty,z tego co się oriętuję i co kiedyś było w szkołach to nauczyciel miał przekazywać wiedzę dzieciom i to było jego głównym zajęciem. Aż strach pomyśleć co to będzie dalej.

Córka mówi że Pan zazwyczaj ma jakieś inne sprawy do zrobienia (uczy też innego przedmiotu Technika)ale Moim zdaniem powinien skupić się na lekcji informatyki skoro taką prowadzi:Oczko:

Odnośnik do komentarza

patusia23
rafal76
patusia23

Napiszę Ci Moja córka jest w 5 klasie (w domu ma dostęp do komputera ) nie siedzi przy monitorze zbyt długo (zresztą nie ma na to czasu).

Chodzi mi o przedmiot w szkole informatyka jak do tej pory w jej zeszycie jest tylko kilka podstawowych pojęć napisanych a resztę czasu jak córka mówi grają w gry (bo Pan jest zajęty).

Ciekawi mnie czym jest ten pan tak zajęty,z tego co się oriętuję i co kiedyś było w szkołach to nauczyciel miał przekazywać wiedzę dzieciom i to było jego głównym zajęciem. Aż strach pomyśleć co to będzie dalej.

Córka mówi że Pan zazwyczaj ma jakieś inne sprawy do zrobienia (uczy też innego przedmiotu Technika)ale Moim zdaniem powinien skupić się na lekcji informatyki skoro taką prowadzi:Oczko:

Jestem tego samego zdania,skoro ktoś podejmuje się czegoś w tym przypadku nauka dzieci to powinien to robić a nie zajmować się innymi sprawami.Co to się robi szkolnictwem i oni jeszcze narzekają :hmm::hmm:

Prosimy o głosik http://www.wodadladziecka.pl/konkurs/index.php/vote/311

Odnośnik do komentarza

rafal76
patusia23
rafal76

Ciekawi mnie czym jest ten pan tak zajęty,z tego co się oriętuję i co kiedyś było w szkołach to nauczyciel miał przekazywać wiedzę dzieciom i to było jego głównym zajęciem. Aż strach pomyśleć co to będzie dalej.

Córka mówi że Pan zazwyczaj ma jakieś inne sprawy do zrobienia (uczy też innego przedmiotu Technika)ale Moim zdaniem powinien skupić się na lekcji informatyki skoro taką prowadzi:Oczko:

Jestem tego samego zdania,skoro ktoś podejmuje się czegoś w tym przypadku nauka dzieci to powinien to robić a nie zajmować się innymi sprawami.Co to się robi szkolnictwem i oni jeszcze narzekają :hmm::hmm:

A może tak pójść do Pana i porozmawiać. Zapytać jak jest naprawdę i dlaczego bawią się zamiast uczyć zanim zacznie się narzekać?
Co do tego czy nauczyciele mają źle czy dobrze wiadomo-są wady i zalety jak w każdym zawodzie. Np. zalety: urlop wakacyjny, ferie. Wady: kartkówki, sprawdziany sprawdzasz w domu-nikt ci za to nie płaci; do lekcji przygotowujesz się w domu-nikt Ci za to nie płaci; pracujesz darmowe godziny bo musisz takowe wypracować(ilości nie podaje bo nie jestem pewna). Nauczyciel jest po to żeby POMÓC Tobie wychować dziecko a nie po to żeby podać mu wszystko na tacy. Może czasem można by było się przejść i zapytać czy potrzebna jest jakaś pomoc? Może samemu zapewnić dodatkowe pomoce dydaktyczne(jeśli jest taka możliwość) może załatwić zwiedzanie ciekawej firmy(jeśli jest taka możliwość). Nauczyciel też człowiek. Jak będziesz go traktować i jakiego podejścia nauczysz swoje dziecko tak on potraktuje Ciebie i Twoje dziecko.

Odnośnik do komentarza

adriana8899
rafal76
patusia23

Córka mówi że Pan zazwyczaj ma jakieś inne sprawy do zrobienia (uczy też innego przedmiotu Technika)ale Moim zdaniem powinien skupić się na lekcji informatyki skoro taką prowadzi:Oczko:

Jestem tego samego zdania,skoro ktoś podejmuje się czegoś w tym przypadku nauka dzieci to powinien to robić a nie zajmować się innymi sprawami.Co to się robi szkolnictwem i oni jeszcze narzekają :hmm::hmm:

A może tak pójść do Pana i porozmawiać. Zapytać jak jest naprawdę i dlaczego bawią się zamiast uczyć zanim zacznie się narzekać?
Co do tego czy nauczyciele mają źle czy dobrze wiadomo-są wady i zalety jak w każdym zawodzie. Np. zalety: urlop wakacyjny, ferie. Wady: kartkówki, sprawdziany sprawdzasz w domu-nikt ci za to nie płaci; do lekcji przygotowujesz się w domu-nikt Ci za to nie płaci; pracujesz darmowe godziny bo musisz takowe wypracować(ilości nie podaje bo nie jestem pewna). Nauczyciel jest po to żeby POMÓC Tobie wychować dziecko a nie po to żeby podać mu wszystko na tacy. Może czasem można by było się przejść i zapytać czy potrzebna jest jakaś pomoc? Może samemu zapewnić dodatkowe pomoce dydaktyczne(jeśli jest taka możliwość) może załatwić zwiedzanie ciekawej firmy(jeśli jest taka możliwość). Nauczyciel też człowiek. Jak będziesz go traktować i jakiego podejścia nauczysz swoje dziecko tak on potraktuje Ciebie i Twoje dziecko.

Ja nie twierdzę że nauczyciel ma wychować za mnie dziecko bo od tego jestem ja i żona on jest od tego by w godzinach zajęć lekcyjnych uczyć i przekazywać im wiedzę bo za to ma płacone a nie za załatwianie własnych spraw w czasie pracy.Po za tym granie na komputerze w gry w czasie lekcji nie daje dobrego przykładu dziecią.Staram się by dziecko w domu nie grało a przychodzi do domu i mówi że grało na lekcji to ono tym samy twierdzi że granie w gry jest dobre a rodzice są zli bo mu nie pozwalają

Prosimy o głosik http://www.wodadladziecka.pl/konkurs/index.php/vote/311

Odnośnik do komentarza

rafal76

Ja nie twierdzę że nauczyciel ma wychować za mnie dziecko bo od tego jestem ja i żona on jest od tego by w godzinach zajęć lekcyjnych uczyć i przekazywać im wiedzę bo za to ma płacone a nie za załatwianie własnych spraw w czasie pracy.Po za tym granie na komputerze w gry w czasie lekcji nie daje dobrego przykładu dziecią.Staram się by dziecko w domu nie grało a przychodzi do domu i mówi że grało na lekcji to ono tym samy twierdzi że granie w gry jest dobre a rodzice są zli bo mu nie pozwalają

Być może nie załatwia własnych spraw tylko takie które zlecił mu dyrektor? Być może trzeba było pilnie napisać jakiś projekt? Być może serwer padł i trzeba było szybko postawić? Itp itd. Ja nie mówię że tak ma być na każdej lekcji. Mówię że nie ma co najeżdżać na nauczyciela bez rozmowy z nim. Może dzieci dostały zadanie do zrobienia i po zrobieniu dostały ocenę i mogły sobie same zorganizować czas wolny. My tak mieliśmy w szkole. Prowadzenie zeszytu od informatyki to dla mnie pomyłka i porażka. To tak jakby ktoś napisał książkę do nauki pływania.

Odnośnik do komentarza

Maciejka2004
Ja mam podobny problem, nawet jak ma odrabiać lekcje, to komputer musi być włączony, bo potrzebny mu na przykład kontakt z kimś z klasy na GG, żeby w każdej chwili zapytać lub odpowiedzieć jak ktoś będzie potrzebował pomocy.
A zabronić? To wcale nie takie łatwe.

Starszy syn ma 15 lat i mamy w domu dokładnie taką samą sytuację. Szlaban na komputer jest jedyną działającą metodą . Nie mamy już sił na rozmowy z nim...

http://www.suwaczek.pl/cache/b4cb43b13a.png

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

Dokładnie tak:smile_move: Jak dziecko nie ma możliwości zobaczyć w jaki inny sposób można spędzić czas, a rodzice pozwalają mu grać dla świętego spokoju to nie ma co się dziwić że dziecko się uzależnia od kompa:o_master2:.
Mój Igor może grać tylko w wekendy oraz w ferie i wakacje po max dwie godziny dziennie, ale nie zawsze korzysta z tej możliwości.Na początku bardzo się buntował, że nie może grac ile chce i kiedy che, a teraz często zapomina, ze akurat nadszedł ten dzień grania. Sam nie uruchomi kompa bo mam założone hasło:o_master2:

Odnośnik do komentarza
Gość ciufcia.pl

Nie demonizujmy komputera, jeżeli jest on narzędziem do rozwijania się dziecka. Jomira postąpiła w bardzo mądry sposób przekuwając z pomocą korepetytora zainteresowanie grami w pasję do informatyki. Gratulacje :-)

Jak wszyscy wiemy, komputer jest narzędziem. Narzędziem, które posiada mnóstwo możliwości i jest dzisiaj powszechnie używane właściwie we wszystkich dziedzinach życia, więc powinniśmy nauczyć dziecko je obsługiwać. Nieumiejętne korzystanie z niego może być przyczyną wielu konfliktów.

Przy ustalaniu zasad związanych z komputerem należy działać wspólnie z dzieckiem, najlepiej z dala od urządzenia, żeby nic nas nie rozpraszało. Naszym zadaniem jest przede wszystkim pokazanie mu alternatyw. Zamiast długiego grania może poczytać książkę, wyjść na trening koszykówki, iść na kurs nurkowania... Jeżeli chodzi o rozwijanie zainteresowań dzieci, możemy puścić wodze fantazji.

Odnośnik do komentarza

Droga mamo, spróbuj pokazać dziecku złe skutki każdego nałogu, nałóg komputerowy jak każdy zaczyna się niewinnie... trzeba wiele rozmawiać z dzieckiem, i pamiętać, że człowieka nie da się zmienić, jeśli on tego nie zechce. Trzeba pokazać inne warianty spędzania czasu, znajdować kompromisy...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...