Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2019


Gość marzenka91

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Majóweczki!
Za mną ciężki tydzień... Wszędzie piszą, że w 12-tym tygodniu mdłości, senność powinny minąć. A u mnie w 12 właśnie się ma dobre zaczęły:/ Wczoraj w drodze do pracy (dojeżdżam 30 km) dwukrotnie musiałam zatrzymywać się na poboczu ehh...
Spartek...zdrówka życzę! Też mnie coś wczoraj rozkładało... Taka pora, że wszyscy w koło kichają i smarkają
Synkowi robię od jesieni zawsze taką miksturkę cebula+czornek+sok z cytryny + miód i teraz się wzmacniam tym domowym sposobem, mam nadzieję, że da radę:)

Odnośnik do komentarza

Katia a wcześniej też miałaś mdłości czy dopiero teraz się pojawiły? Niby piszą że od 12 powinno być lepiej ale to raczej taka granicą trochę mniej więcej. Mi w tamtej ciąży mdlosciami minęły tak w 15 tygodniu.
Teraz strasznie się cieszę że mnie ominęły. Może częściej mam takie jakby zawroty głowy ale to już nie jest tak uciążliwe jak wieczne mdłości. W drugim trymestrze mijają najczęściej i jest lepiej.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

O tych mdłościami to w każdym źródle inne informacje.vczasami piszą że 2 trymestrze to mijają śle nie zawsze mijają z dnia na dzień. Czasami jest tak że jeszcze z dwa trzy tygodnie trwają ale z przerwami. Mi w tamtej ciąży już przechodziły od 12 tygodnia właśnie i tak wracały znikały i tak chyba do 15 tygodnia.
Już niedługo wszystkie zaczniemy 2 trymestr. a ten jest według opisów i mojego odczucia z wcześniejszej ciąży najprzyjemniejszym.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

Ja juz po genetycznych. I cos wiem alr nie wszystko. Dzidziulek ulozyl sie tak ze cieko bylo robic badanie. Musialam lazic po schodach i zjadlam batona coby go pobudzic.
Pani doktor powiedziala ze to co najwazniejsze jest bardzo dobrze. ale niestety nie wszytko mogla sprawdzic. W poniedzialek mam sie zarejestrowac do genetyka. a w 25 chtba tc powinnan powtorzyc dla swietego spokoju. ale kilka razy zaznaczala ze nie dlatego ze cos wyszlo zle tylko nie wszystko dokladnie widziala przez to ze dzidzia sie tak ukladala.
No i jakis czas sprawdzala plec. Mowi ze nie koniecznie dobrze widac. Ale ona sklania sie ze to.... DZIEWCZYNKA :) Co prawda mowi ze to niepewne ale tak na jej oko wyglada. A i dzidzia ma 12 i 4 dni wg usg.

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15ojlfc35h.png

Odnośnik do komentarza

I tak dziewczyny zaszroszcze Wam że niektóre z Was są w stanie określić kiedy była owulacja. Ja trzy ostatnie cykle miałam wywołane luteina. Najpierw bo chciałam dostać okres przed wyjazdem na wakacje a i tak przeciągnął się i dostałam w Chorwacji. Później miałam wizytę u super ginekologa na NFZ i na którą zapisywałam się z 3 miesiące wcześniej i nie chciałam żeby przepadła więc wzięłam luteinę żeby okres mieć szybciej. I wtedy miałam 25 lipca ale bardzo krótki. No i wychodzi na to że w ciążę zasztal albo zaraz przed tym mini okresem albo zaraz po. Kilka dni po byłam na badaniu u mojego super ginekologa i powiedział że to na pewno zespół policystycznych jajników wiec jeśli chcemy starać się o dziecko to proponuję leki na owulację i monitoring cyklu no u wtedy trzebaby do niego prywatnie bo tu jest raz w tygodniu. No więc ja stwierdziłam że pół roku spróbujemy bez leków to on w szoku że liczę na takie szczęście. I zlecił badanie hormonów. No i na koniec sierpnia wzięłam luteinę żeby wywołać okres i zrobić te badania hormonów a tu nic i nic i myślę Korczew stres i wszystko się przesunęli. Myślałam że to stres bo byłam sama mąż wyjechał na dwa tygodnie a tu młody przedszkole zaczął. No ale myślę test zrobię na wszelki wypadek. No i cóż w ciążę udało się zajść jak tylko postanowiliśmy zacząć próbować ale nie wiem kiedy dokładnie. U mnie dziewczynki dziś zaczął się 14 tydzień. Rety. Trochę mi szkoda że płci jeszcze nie znam choć maz śmieje się że lepiej jak poznamy później to rodzinie powiemy na święta.
Truskiew ja jeśli byłaby dziewczynka też musiałabym ogarnąć wyprawkę. Tzn coś dla maluszka by się znalazło w uniwersalnych kolorach ale Franek z sierpnia więc miał takie cieńsze rzeczy raczej. Już nawet zapomniałam jakie one maleńkie były. Wszystkie ciuszki mam u mamy. Teraz na weekend jedziemy to chyba dobie niektóre wyciągnę . To śmieszne bo minęły już 3 lata a te maleńkie ubranka pewnie dalej pachną dzieckiem.
Wczoraj tak sobie leżałam i niby czuję jakieś delikatne łaskotki w brzuchu ale nie jestem jeszcze na sto procent pewna. I chyba czekam na te wyraźniejsze ruchy. Chyba dopiero wtedy zdam sobie do końca sprawę że to ciąża że to dzidzia że tam w środku rośnie mały człowiek.
Truskiew jak tam brałaś już te czopki pomogły?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

Rzeczywiście jakoś spokojniej.
Truskiew ja jak będę miała dziewczynkę to też na początek może mam. Mały jest z września więc niewiele się przyda. A mam tyle ciuchów że nie wiem co z nimi zrobię hehe. Nie mam nigoko w ciąży.
Ja dziś zaczynam 12 tydzień i mam nadzieję że już teraz będzie tylko dobrze.
Mama dziś wyjeżdża i od poniedziałku teść będzie przychodził na całe dnie. Ciekawe jak to będzie.
Pierwszy wieczór jak wróciłam młody dał się uśpić tacie. Od czwartku już nic z tego. Płacz taki ze szok. Idzie z nim ładnie do pokoju. Da mi buziaka. Ale już nie położy się. Chyba usypiac go będę do 18 stki.

Odnośnik do komentarza

Asia mój młody też musi z kimś leżeć żeby usnąć. Albo ja albo mąż. Czasami zazdroszczę tym co to dzieci kładą dobranoc i wychodzą a dziecko zasypia. Ja przy drugi będę starała się już nie zrobić pewnych rzeczy. Na pewno inaczej będę podchodziła do jedzenia. Franek straszny niejadek i ogólnie najlepiej jak się go karmi. O nie tym razem podejdę inaczej do tematu. Z nim bałam się żeby sam jadł jak był mały żeby się nie zadławił ale teraz wiem że to ja go ograniczyłam i nie pozwoliłam aby nauczył się sam jeść. No nic każdy na zasadzie prób i błędów zwłaszcza jak to pierwsze dziecko.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

Ana ja też mam problem z usypianie od małego. Nigdy sam nie zasnął.
Z jedzeniem podobnie. Długo się bałam żeby się nie zakrztusil bo wkladal tyle do buzi że szok. Czasami dalej tak robi ze wpycha ile się da. A później na szczęście wypluwa.
Z drugim też będę próbowała kilka rzeczy robić inaczej. Bo nie dam rady z dwójką. Jedyne o czym marzę żeby lepiej dzieciątko spało i zasypiało.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...