Skocz do zawartości
Forum

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.
Prosiłbym o pomoc w rozwiklaniu małej zagadki. Córka po ukończeniu 3 miesięcy nagle dostała wielkiego wysypu krostek w postaci takiej kaszki na całym ciele w niektórych miejscach dość mocno zaczerwienione. Wizyta u lekarza- alergia pokarmowa odstawić wszystko a później wprowadzać po kolei różne alergeny. Jakiś lek jakaś maść...Zaniepokojeni zbyt ogólną diagnoza a może trochę przewrazliwieni rodzice postanowiliśmy skonsultować się z innym lekarzem. Wizyta w domu....diagnoza...nietolerancja białka krowiego. Córka brała fenistil plus kąpiele w krochmalu i pielęgnacja emolientami. Wspaniały efekt na skórze...po paru dniach ładna zadbana a po kaszce ani śladu. Jednakże.....mama córci od dwóch tyg na diecie składającej się głównie z kaszek ryzowych dla dzieci i sucharow ryżowe. Plus mleko ryzowe i jakies polskie owoce. Warzywa ograniczone tzn wyeliminowane te które mogą wywołać jakakolwiek reakcję. A dlaczego? Objawy skórne zniknęły chociaż czasem gdzieś tam coś się pojawi Ale bez przesady... Córka bardzo marudna...ciągle spinajaca brzuch tzn podkurcza nóżki i nagle je prostuje. Ciągle trze oczka zwłaszcza podczas karmienia. I co najgorsze kal wygląda jak brązowo zielony śluz i częste gazy....tyle tylko że kiedy jest pora na jedno czy drugie (przerwy między kupkami po odstawieniu mleka zaczęły się dość długie- kilkudniowe nawet ) to wygląda to jakby córkę coś rozrywalo od środka. Płacze w nieboglosy. Poprosilbym o jakaś radę. Bo alergia alergia Ale to co się dzieje podczas oddawania stolica czy pozbywania się gazów to jest dziwna reakcja alergiczna.
Pozdrawiamy

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...