Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2018


Gość Szczesliwa mama2016

Rekomendowane odpowiedzi

Ja morfologię i badanie moczu byłam zrobić wczoraj, przy okazji badań Malutkiej, ale męża ścignęli dzisiaj wcześniej do pracy i nie zdążył odebrać.. a w naszym ośrodku nie ma możliwości sprawdzenia on-line. Jutro rano tam podjadę, bo ciekawość mnie zżera. Mam nadzieję, że badabia malutkiej będą ok, szczególnie mocz. Podobno mogła dostać ode mnie infekcji bakteryjnej, która miałam na samym początku ciąży.. A wtedy dodatkowo musimy mocz na posiew zbadać. A łapanie siuśków to inna była cała przeprawa...

Odnośnik do komentarza

Marja,noooo zjebka "zasłużona". U mnie 21 stopni,bez wiatru,sama wyszłam w krótkich spodenkach (ale wiadomo,mnie tłuszcz grzeje;) Mały w wózku,na poduszeczce,body z krótkim rękawem,spodenki,skarpetki,kaftanik z długim rękawkiem (wszystko bawełniane,niezbyt grube),cieniutka czapeczka,przykryty pieluszką bambusową. I moja mama-żebym koniecznie weszła z małym do domu,bo mu zimno...! No wszędzie ciepły,kark też ciepły,o dziwo stópki i rączki też...ale mu zimno,bo-uwaga,"racjonalny" argument-ON JEST DZIDZIUSIEM...aaaaa! ;)

Jeszcze jutro jestem sama z dziećmi,pojutrze mąż ma tydzień urlopu. Może się nie pozabijamy;)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

No właśnie też tego nie rozumiem, te nasze pierwsze dni w domu ubieralam go grubiej, było chłodniej trochę i też nie chciałam robić mu szoku bo w szpitalu był mocno obatuchany, zresztą stópki i łapki miewał chłodne. Ale teraz naprawdę mamy gorąco w domu, tymbardziej ze był przykryty. Mojemu mężowi urlop się kończy i nie wiem jak to będzie ;D
MartusiaM
A czemu robiliście małej badania?

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny dajcie sobie czas z tymi kilogramami. Ja wróciłam do domu i od razu na wagę. Patrzę a tam -5kg (z 15ciazowych) gdzie mała miała 3100 i myślę sobie wtf! Mówili że z 10kg pójdzie po porodzie. W koszulach nocnych w szpitalu jak oponka wygladalam...Karmię cały czas piersi i teraz już jest -10,5kg także zlatuje. Ciuchów nie kupuje bo to bez sensu i tak chodzę do parku albo sklepu póki co, a w niektóre ciuchy sprzed ciąży już wchodzę, gorzej mam z ich funkcjonalnością pod kontem kp....

Angelika karmiłam na leżaco ale mała mi wymiotowala i przestałam. Teraz niezależnie od pozycji sie drze. Szumisia też dostaliśmy i działa, ale nie zawsze. Ostatnio woli I Love you baby.

Mae dzięki, współczuję i jednocześnie cieszę się że pomimo wszystko Ci się udało to znaczy że mi też może się udać- mała przybiera i wydała prawidlowo;-)

Ja idę w przyszłym tygodniu do gin to poproszę o skierowanie na badania. Dwa tyg temu nadal była anemia. Cały czas biorę żelazo.

Z tym zbieraniem to tak wszyscy mają. U mnie najgorzej teściową. Jeszcze mnie się czepia jak w upał w cienkiej bluzce jestem, bo mi cycki przewieje!:-)

https://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a20fycap9.png

Odnośnik do komentarza

Marja, lekarka nas skierowała, przed szczepieniem. Mocz, morfologia i CRP u małej. Choć na crp wydaje mi się trochę wcześnie, skoro szczepienie dopiero 18.07. Ale taki był zestaw więc zrobiłyśmy. Ten mały biedny paluszek tyle krwi stracił.. mała pieluchy potrafi przesunąć w sekundę na wylot, pampers też do strzału cały się zapełnia. A na badanie udało nam się ledwo niecałe 10ml uzbierać:) przekorna:)

Odnośnik do komentarza

U nas dzisiaj taka sama pogoda jak wczoraj,20 kilka stopni i przelotny deszczyk,więc spacerek szybki pewnie będzie,o ile będą chwile bez deszczu.

Sylma,ja się martwię na zapas wagą,bo pamiętam,że po pierwszym synku mi zeszły kg,ale niestety nie wszystkie. A że teraz zaczynałam od większej wagi...plus "presja",bo w drugiej połowie września mam wesele w rodzinie i mimo,że długo tam nie będziemy ze względu na małe dziecko,to jakoś bym chciała wyglądać;)
Oj tak,przewiane cycki;) dobrze,że to moje drugie dziecko,to sporo osób najpierw myśli zanim się odezwą na ten temat (lub boją się odezwać;)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza
Gość Angelika 124

Była położna,w sumie fajnie bo uspokoiła mnie trochę.Mówi że 3tydzień życia jest ciężki,dziecko jest rozdrażnione i samo nie wie czego chce :) I że bardzo dużo kobiet w tym okresie zaczyna przechodzić na mm.
Mówi że Mała denerwuje się bo chce spać przy cycku a jej leci pokarm ale aby jej nie pozwolić zasypiać przy cycku,lepiej dać smoczka bo później będzie tak że bez cycka nie zaśnie.Tak mialam ze starszą córką,więc wiem że tak jest :)

Odnośnik do komentarza

Angelika,ja na przykład nie wiem jak małemu dać smoczka - wypluwa go ciągle,a jak się zorientuje, że chcę mu po raz piąty dać to samo, to zaciska usteczka...

Mam dzisiaj słaby dzień, nawet nie zrobiłam sobie obiadu... Synek mial racuszki swoje ulubione,a ja od rana tylko musli i bułka z serem,cały czas mały mnie absorbuje.. Ale pocieszam się, że może schudnę dzięki temu...

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Cześć!
My dzisiaj po wizycie kontrolnej w przychodni z ważeniem. Maciuś przybrał przez 2 tygodnie aż 800g! :) Teraz waży 4400. Ale mi było miło widzieć piękny wzrost na siatce centylowej po przygodach pierwszego syna z wagą :)
Także w cycku jest moc i nic tylko karmić, skoro głodomorek tak tego potrzebuje.
Gorzej, że jest cały już prawie w jakichś wypryskach. Cała buzia w krostkach i to niby trądzik. Na ciele też sporo wyprysków i to albo trądzik też albo potówki. Ale znowu od wczoraj się pojawiły zielone kupy ze śluzem. A to w połączeniu z wysypką daje lekkie podejrzenie, że może być alergikiem. Mam obserwować dalej i jeżeli się na ciele będzie więcej krost pojawiać a kupy nadal się utrzymają zielone to mam się skontaktować z lekarzem i spróbować dietę eliminującą mleko krowie.
Zresztą sama miałam takie podejrzenia (czy też bardziej strach że to jednak to), bo pierwszy syn był alergikiem na mleko i długo byłam na takiej diecie. Obecnie jem nabiał, więc to możliwe. No nic, zobaczymy. Jakby co mam już doświadczenie w diecie bez mleka i jajek ;>

Ola
Pociesz się, że te dni nie trwają wiecznie. Najwyżej kilka dni na tobie powisi dziecię, a potem jak sobie zwiększy podaż mleka to będzie znów ok. Ale nie zaniedbuj jedzenia. Jak masz męża w domu wieczorem, to wciśnij mu może dziecko na ręcę i zrób sobie jakieś przekąski i do lodówki. Gotowe kanapki lub dania łatwe do podgrzania choćby w mikrofali, jakieś placki czy muffinki. Cokolwiek, żebyś mogła jedną ręką wyjąć i sobie podgrzać lub zjeść. Albo jakiś obiad na wynos czy co.

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

Niby przyrost jest ok, bo ponad 200g w tydzień ale i tak mnie martwi to jego spanie. Z tego co mówicie to wasze dzieci wiszą na was na cycku, on ma takie fazy że wisi z 3 godziny a potem przysypia tak mocno że musimy go budzić, staram się żeby spał maksymalnie 2,5 godziny. Potem najczęściej zasypia przy karmieniu i znowu śpi długo, w dzień jest mało aktywny, najchętniej buszuje po kąpieli i też wtedy dużo jemy.

Odnośnik do komentarza

Gratuluję przybierania maluszków:)
Nas ważenie czeka na wizycie,za co najmniej tydzień lub nawet dwa.

Mae,zwykle jak mąż wraca z pracy,ja robię przynajmniej zupę (czasem np też mięso na drugie danie)na następny dzień. Wtedy zrobiłam tylko ciasto na racuszki dla syna,a on to wszystko zjadł;) wczoraj wysłałam męża na zakupy,zrobił zapasy,na dzisiaj mam już zrobiony krupnik,na drugie będzie spaghetti. Mąż mimo że jest na urlopie,został wezwany do pracy z rana,więc znowu jesteśmy sami-ale chociaż po południu jedzie ze starszym synkiem do kina,to tyle będę miała "dla siebie";)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Marja,każde dziecko jest inne i każdemu się może to zmienić. Starszy np ciągle ma mnie wisiał-nie tylko przy piersi,ale też spał na rękach w dzień (jak się go odkładało,to od razu się budził). Młodszy do kilku dni po porodzie spał ładnie i w dzień,i w nocy-odłożony,spał 2-3 godzinki. Teraz budzi się czasem po 15 minutach od odłożenia,a czasem potrafi spać 1 godz (ale to maks w dzień). W nocy budzi się co 3 godz. Ale to wszystko się zmienia i będzie się zmieniać... nie ma chyba powodu do niepokoju jak ładnie przybiera,widocznie potrzebuje tyle spać:)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny grunt ze dzieci przybieraja na wadze. To najwazniejsze. Ja Malej nie budzę. Karmienie na zadanie to na zadanie. W szpitalu pediatra tlumaczyl ze co 3godz ma jesc i jedna przerwe moze miec 5godz i to jest najczęściej w nocy. Jednak jak moja krolewna chce jesc a chce to dostaje. Jesli spi np.4godz w dzien to niech spi. Je bardzo ładnie i pije bo daje tez wodę przegotowana. Dzis np. Wypila na raz 60ml wody i potem cycki oba i spala. Pampersy pelne waga idzie w gore. Waze co tydzien. Zapisuje wszystko co ile je ile wypija jaka waga. Wyjatek to dawałam pic i jesc na spiocha po szczepieniu aby sie nie odwodnila bo zamulona była troche i z lekko podwyzszona temperatura.
My dzis po bioderkach. Wszystko ok. Idziemy jak burza z lekarzami obie. Bo jeszcze zostaje kwestia pobrania krwi do celow bankowania krwi pepowinowej. Po wakacjach kolejne szczepienia kardiolog i okulista. Aa plus teraz genetyk- sprawdzimy kariotyp dziecka czy jest ok czy taki strzelony ;) jak moj. A ja oblatuje dentyste rtg laboratorium- krew okuliste laryngologa i innych. Istne szalenstwo z tymi wizytami.
Dzisiaj strasznie zmienna pogoda u nas. Slonce duszno a za chwile ulewa i znowu duchota ze sloncem. Glowa mnie boli niech to sie skonczy w koncu.
Dom ogarnięty obiad i kawa czeka na meza a potem spacer i zakupy.

Odnośnik do komentarza

U nas wyszły nieliczne bakterie w moczu u małej.. zrobiłyśmy posiew i n8e bardzo rozumiem co tam jest, jedyne co doczytałam, to że możliwe zanieczyszczenie, bo znaleziono coś w ilości 2. W poniedziałek muszę iść z tymi wynikami do lekarza. W środę mamy mieć szczepienie, ciekawe czy z takim moczem będzie to możliwe... boję się, że już będę musiała małą faszerować lekami..
Podobno mogła dostać te bakterie ode mnie w "spadku" z samego początku ciąży, bo sama wtedy miałam infekcje baktetyjną.
Co do szczepień.. Helpunku! Którą szczepionkę podejście dziecku? Ja mam mętlik..

Odnośnik do komentarza

szczepilam standardem od państwa. Zadne platne. Meningokoki zostawiam az Mała bedzie starsza. Poki co jest ze mna. Nie latam z nia po sklepach czy galeriach pubach zlobkach urzedach przedszkolach i nie ma kontaktu z innymi dziecmi itd. A też maz nie pracuje w sluzbie zdrowia ani nikt co na codzień przebywamy.
Moze sie nie znam ale jakos wszyscy bylismy szczepieni "normalnymi" szczepionkami i zyjemy a argument ze mniej wkluc jakos do mnie nie przemawia. Dziecko i tak nie bedzie pamietalo. A zamiast 4 to 3 lub 2 uklucia to jakos szalu nie ma.
Tak w ogóle to w szlitalu tez miala podane juz standardowe po urodzeniu. Czesc lekarzy mowi ze nie mozna mieszac skojarzonych z nieskojarzonymi. Nie wiem ile w tym prawdy bo jak powiedzialam ze przeciez w szpitalu dostala zwykła szczepionke to lekarz powiedzial ze w sumie jedna zwykła a pozostale platne to nic sie nie stanie.

Odnośnik do komentarza

Ja starszego szczepiłam tymi z nfz, teraz chyba też tak zrobimy. Podobno obowiązkowe są teraz pneumokoki,ale ja bym chciała je o chociaż tydzień przełożyć. I chciałabym na rotawirusy jeszcze,starszego nie zaszczepiłam i wylądowaliśmy w szpitalu jak miał 1.5 roku...(a Tadzia też zapewne czeka żłobek w tym wieku,więc wolałabym zaszczepić).

Byliśmy wczoraj na imprezie rodzinnej,Tadziu przespał prawie całą mimo hałasu:) a dziś na obiad do moich rodziców,fajnie mam:) tylko będę musiała ogarnąć trochę w domu,bo pewnie jutro przyjedzie położna (nie zapowiadała się,ale spodziewam się telefonu z informacją "jadę do was" rano;)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Co do szczepionek to my też zdecydujemy się na te z NFZ. Też nie przemawia do mnie argument że mniej wkuć. Zresztą jutro mamy wizytę u pediatry to dopytam. Ola czemu chcesz przesunąć pneumokoki?
My wczoraj byliśmy u rodziców na obiedzie. Mały też przespał cały czas. Zresztą większość dnia spał a potem walczymy ze sobą do 23 ;) ale przynajmniej potem tylko jedna pobudka. No i ten brzucho męczy nad ranem i nie wiem czy podawać jakiś Espumisan czy po prostu dać mu czas.

Odnośnik do komentarza

Ola, moja Anitka samą pod tym względem nie jest- rano zawsze odpowietrzanie i odgruzowywanie jelit:D A z natury serwuje same strzelające kupy, po których za każdym razem ma rozbrajającą, bardzo zaskoczoną minę:D
Pytam o te szczepionki, bo jest sporo kontrowersji, wysokie ceny i nagonka na rodziców "sadystów" serwującym dzieciom makabryczne ilosci wkłuć. Wśród znajomych zdania podzielone. Ale też skłaniam się bliżej tych klasycznych szczepionek plus rotawirusy, bo wśród bliskich dały wymierne efekty- lżej przechodzą jelitówki.

Dziś misia zrobiła mi prezent- chyba widziała jaka jestem wykończona, niewyspana po kilku ostatnich nocach i spała od 21 do 4.40.. nie budziłam jej w międzyczasie, bo zawsze to ona dawała znać. A ja rano byłam prawie wypoczęta:)
Chrzciliśmy dziś Maluszka, przespała całą 1,5 godzinną mszę:) nawet podlewanie wodą jej nie wzruszyło:)
Marja, Ola - wygląda na to, że mamy towarzyskie dzieci:D

Teraz nadrabiamy zaległości w przytulaniu podczas karmienia (bo głównie karmimy się na leżąco, a dziś nie było warunków).

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...