Skocz do zawartości
Forum

Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

witajcie wieczorkiem, ja dosłownie na chwilę przed spaniem

marzena ale masz sobowtóra Boba, to nie bliźniacy przypadkiem???:oczko:
co do oczu to nie mam pojęcia czy to chwilowe, poszłabym jednak na wszelki wypadek do lekarza, żeby czegoś nie przeoczyć
a tak w ogóle to śliczny chłopczyk ci w domu rośnie i jaki wielki

Kubę dzisiaj ważyłam - 11.00 kg aż:lol:

agniesiu dobrze, że bilans wyszedł w porządku a tymi szmerami to bym się nie martwiła, często występują np. po antybiotyku i samoistnie przechodzą ale obserwować oczywiście trzeba i dobrze, że lekarz zwrócił na to uwagę, będziesz wiedziała gdyby nie daj Boże coś się zaczęło dziać, gdzie należy szukać przyczyny

łucja strasznie wysokiego masz chudzielca, aż 91 cm, nieźle
ale najważniejsze, że Mati jest zdrowy

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

a co do szczepionek to nie znam cen i powiem wam, że raczej nie będę szczepić, Kuba nie chodzi do żłobka i nie ma specjalnego kontaktu z dziećmi żłobkowymi czy przedszkolnymi, tym bardziej po rozmowie z moim lekarzem (kuzynką), że należy rozważyć korzyści ze szczepienia a powikłania poszczepienne, właśnie w naszym przypadku - niewielkiej szansy na możliwość zarażenia

powiem szczerze, że nie mam zdania, jeżeli zdecyduję się wysłać kubę do żłobka czy przedszkola to na pewno zaszczepię ale teraz raczej nie

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

witam wieczornie - cos sie zasiedzialam przy kompie:Śmiech: a jutro bede zdychac ze sie nie wyspalam.
moniczko taki chudzielec to nie jest nie moge powiedziec ale moglby wiecej wazyc, na szczescie jest w normie to sie nie boje.
edziu zdjecia sa swietne!!!!!! a Bartus jak sie fajnie bawi, wogole nie widac roznicy wiekowej bo wyglada jak taki duzy chlopczyk:Śmiech:
marzenko Błazejek sliczny w tym stroju Boba- tak go lubi???

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-13012006004_1672524626_Mateuszek_4.jpg

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=729

http://dl9.glitter-graphics.net/pub/4/4589ccd9ph4gkg.gif

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:love:
No super jest, gdy rano odpalam komputer a tu takie ożywienie na forum:brawo:. Miałam dzisiaj dużo czytania.
Ja niestety nie mogłam wam wczoraj towarzyszyć, bo popołudniu pojechaliśmy do miasta na zakupy i pochodzić po knajpkach w celu znalezienia jakiegoś wolnego stolika na sobotę. Bowiem w sobotę wychodzimy na miasto poszaleć ostatkowo i chcieliśmy iść na jakąś dyskotekę, ale i mieć gdzie usiąść pogadać i wypić drinka, ale niestety troszkę za późno sie zdecydowaliśmy bo wszystkie stoliki w każdej knajpce zajete:Męki:. I nie wiem jeszcze co zrobimy ale najprawdopodobniej poprostu będziemy sie dobrze bawić:party:
A z Bartusiem zostaje moja teściowa, sama się zaoferowała no to czemu by nie skorzystać:great:
Agniesiu kobietko kochana nie martw sie:great:. Delikatny szmerek wokół serduszka to naprawde nic groźnego, a tym bardziej jak cię lekarz nastraszył nie obawiaj się zasłabnięć czy nie daj Boże czegoś podobnego bo takie rzeczy sie nie zdarzają, a jeżeli już to w bardzo sporadycznych przypadkach, gdzie w gre wchodzi już jakaś poważna wada serca. Mój Bartek urodził sie ze szmerem, ma go od urodzenia i widzisz chłop jak sie patrzy. Oczywiście konsultowałam ten szmer z kardiologiem dziecięcym jak miał roczek i ta stwierdziła że raczej to jest niewinny dziecięcy szmer i powinnien z tego wyrosnąć. Ale na wszelki wypadek kazała nam w okolicach 2-ego roku życia zrobić echo serca w celu skontrolowania:Śmiech:.
Także ja wiem że po bilansie dostanę skierowanie na takie echo i pójde na nie dla świętego spokoju.
Co ci mogę jeszcze napisać, to to że taki szmer nasila się przy przeziębieniach, po przebytej chorobie, po antybiotyku, ogólnie wtedy gdy dziecko jest osłabione. Nie martw sie a jeżeli nie daje ci to spokoju to idź z nim do kardiologa a nie czekaj:great:
Łucjo to w takim razie moje gratulacje:brawo:. Pracuj dziewczyno jak najdłużej a zobaczysz że potem nie będziesz miała ochoty wracać do domu, bo w domu takie nudy i rutyna.
Dzieciaczki rosna wam jak sie patrzy my na bilans prawdopodobnie wybierzemy sie po niedzieli. a Bartkowi chyba piatka wychodzi bo ciągle czegoś tam szuka w buzi a jak ja chce sprawdzic to mi nie pozwala:Śmiech: oby go tylko ten zab bardziej nie bolał:Zakręcony:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5983.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20031004650117.png

Odnośnik do komentarza

Hej!
Własnie Błażejek zasypia:Padnięty:
Tak to już jest z ty siedzeniem w domu......ja 3 lata tak siedze:Rozgniewany:
Na początku to jak dziecko było małe wiecej prania,wieszania,ciągle przy cycku teraz juz coraz samodzielniejsze a ja coraz mniej potrzebna:Smutny:,ale taka jest kolej rzeczy.Teściowa jest pewna że sobie da radę i wygania mnie do pracy.Czasem nie wiem jak to bedzie......teściowa ma gospodarstwo rolne i z czasem róznie bywa,mieszkamy zaraz przy ruchliwej ulicy,mam różne obawy:Kiepsko: ale z drugiej strony z samej pensji męża cięzko żyć,wzrastaja potrzeby,wszystko drożeje a tu trzeba rachunki i kredyt spłacić a czasy kiedy to kobita poświęcała całe życie na chowanie dzeciodchodzi do lamusa.Pozatym każda z nas lubi sobie czasem poszaleć i kupić coś ładnego czy jakiś lepszy tusz do rzęs:Śmiech: a ciągle wiedziec że to z kasy męża meczy tak jakoś.My mieszkamy u teściowej,mamy pokój i kuchnie za ścianą mieszka szwagier z żoną,nie maja jeszcze dzeci,ale to kwestia czasu wiec robi sie ciaśniej i gwarniej.Teściowa ma już 54 lata i swoje przyzwyczajenia pozatym mieszka jeszzce z nami babcia męża która ma lat 80.Tęskni sie za własnym kątem i tarasem z grillem,zaproszenie znajomych na noc teraz wogółe nie wchodzi w gre bo mmiejsca brak,Każda wolna przestrzeń jest na maxa zagospodarowana:Męki::Histeria: Mamy duuuuuużą działkę i kupiliśmy w tamtym roku troche materiału na budowe.....może ruszymy tylko potrzeba kasy:Zakręcony: a z tym wiadomo.Nie trace nadziej i wiem że sie uda tylko trzeba mocno tego chcieć,nie boje sie kredytów czy pozyczek bo w tych czasach bez tego ciężko ujechać.Mąż nie ma wejść żeby za granice wyjechać,ale chyba bym za nim zateskniła sie:Płacz: chyba żebym wiedziałą ze to dla naszego dobra.Ale sie wylałam z uczuciami:Nieśmiały:

Marzena-mama Błażejka(26.01.2006)
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=201 http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=203

Odnośnik do komentarza

Hej Marzenko akurat jestem i czytam to co napisałaś.
Wiem że sie męczysz i jest ci cieżko, ale może rzeczywiście czas pomyśleć o pracy. Z mojego punktu widzenia masz sprawe opieki nad dzieckiem rozwiązaną i jesteś pod tym względem wygrana. Jak każda matka masz obawy i zawsze będziesz je miała, ale przecież nie wyjeżdżasz za granice aby do dziecka wracać raz na 2 miesiące tylko wychodzisz z domu na 8 godzin i wieczory popołudnia macie tylko dla siebie:Śmiech:. Wydaje mi sie że dużo lepiej mały zniesie rozłąkę z tobą gdy będzie z kimś kogo zna i kocha niż gdyby musiał te kilka godzin spędzić z obcymi kobietami, którym na nim nie zależy.
Jak piszesz macie podwórko, więc wystarczy nauczyć małego że nie wychodzimy poza bramę bo tam jeżdżą auta i on już może sie sam bawić.
Cieżkie jest podjęcie takiej decyzji, zwłaszcza że od samego początku tylko ty z nim byłaś, ale niestety czasem trzeba. On sie szybciej usamodzielni, a ty odpoczniej i napewno sie odstresujesz jak wyjdziesz na te pare godzin z domu, a i więź miedzy wami będzie o wiele silniejsza:love:
Ja też już myślę o tym że za rok musze Bartka zaprowadzić do przedszkola i tam go zostawić. Nie mam babci ani żadnej cioci na miejscu a sto razy bardziej wolałabym zostawić go z kimś bliskim:Męki:. No ale cóż obowiązki będą wzywały, będę płakać pewnie z tydzień ale musze to wytrzymać. Wczoraj tak sobie liczyłam że nawet jeżeli zarobię ten 1000zł to i tak zarabiam na Bartka i na opłaty więc pensja męża jest czyściutka i w kieszeni na codzienne życie. Dzięki Bogu nie mamy żadnych długów do spłacania więc nie jest tak źle, ale nawet po nocach nie śmię śnić o czymś takim jak dom, bo nie mam ochoty obarczać kredytem mojego dziecka, gdy nas już zabraknie, a kredyt trzeba będzie spłacać:coo:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5983.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20031004650117.png

Odnośnik do komentarza

edzia274
Dzień dobry:love:
No super jest, gdy rano odpalam komputer a tu takie ożywienie na forum:brawo:. Miałam dzisiaj dużo czytania.
Ja niestety nie mogłam wam wczoraj towarzyszyć, bo popołudniu pojechaliśmy do miasta na zakupy i pochodzić po knajpkach w celu znalezienia jakiegoś wolnego stolika na sobotę. Bowiem w sobotę wychodzimy na miasto poszaleć ostatkowo i chcieliśmy iść na jakąś dyskotekę, ale i mieć gdzie usiąść pogadać i wypić drinka, ale niestety troszkę za późno sie zdecydowaliśmy bo wszystkie stoliki w każdej knajpce zajete:Męki:. I nie wiem jeszcze co zrobimy ale najprawdopodobniej poprostu będziemy sie dobrze bawić:party:
A z Bartusiem zostaje moja teściowa, sama się zaoferowała no to czemu by nie skorzystać:great:
Agniesiu kobietko kochana nie martw sie:great:. Delikatny szmerek wokół serduszka to naprawde nic groźnego, a tym bardziej jak cię lekarz nastraszył nie obawiaj się zasłabnięć czy nie daj Boże czegoś podobnego bo takie rzeczy sie nie zdarzają, a jeżeli już to w bardzo sporadycznych przypadkach, gdzie w gre wchodzi już jakaś poważna wada serca. Mój Bartek urodził sie ze szmerem, ma go od urodzenia i widzisz chłop jak sie patrzy. Oczywiście konsultowałam ten szmer z kardiologiem dziecięcym jak miał roczek i ta stwierdziła że raczej to jest niewinny dziecięcy szmer i powinnien z tego wyrosnąć. Ale na wszelki wypadek kazała nam w okolicach 2-ego roku życia zrobić echo serca w celu skontrolowania:Śmiech:.
Także ja wiem że po bilansie dostanę skierowanie na takie echo i pójde na nie dla świętego spokoju.
Co ci mogę jeszcze napisać, to to że taki szmer nasila się przy przeziębieniach, po przebytej chorobie, po antybiotyku, ogólnie wtedy gdy dziecko jest osłabione. Nie martw sie a jeżeli nie daje ci to spokoju to idź z nim do kardiologa a nie czekaj:great:
Łucjo to w takim razie moje gratulacje:brawo:. Pracuj dziewczyno jak najdłużej a zobaczysz że potem nie będziesz miała ochoty wracać do domu, bo w domu takie nudy i rutyna.
Dzieciaczki rosna wam jak sie patrzy my na bilans prawdopodobnie wybierzemy sie po niedzieli. a Bartkowi chyba piatka wychodzi bo ciągle czegoś tam szuka w buzi a jak ja chce sprawdzic to mi nie pozwala:Śmiech: oby go tylko ten zab bardziej nie bolał:Zakręcony:

Dziękuję Ci Edytko za wiadomości, staram się nie martwić, bo wiem ze to nic powaznego, tylko tak nagle to wynikło, już nam pan doktor polecał lekarza kardiologa dziecieceg i w razie watpliwości echo serduszka.Ale chyba takiej potrzeby nie będzie...
A Bartuś faktycznie chłopak ja dąb:Śmiech:

http://tickers.smyki.pl/s/12100/8682.jpg

http://tickers.smyki.pl/s/12100/8685.jpg

http://dl9.glitter-graphics.net/pub/492/492789oli578knqo.gif

Odnośnik do komentarza

Masz racje Edziu z tymi kredytami:Szok:,ale może u Was to wyglac gorzej niż u nas.....wiesz chodzi mi o region,ceny działek i te inne formalnosci.My postanowiliśmy wybudować mały domek,ze względów finansowych i praktycznych .Teściowa jak sie dowiedziała że mamy w planach mały domek....troche sie zbulwersowała:Rozgniewany: po co takie małe....itp uwagi ble ble ble a teraz mamy pokój 24mkw i żyć trzeba.Dlatetgo wole za gotówke POWOLI postawić stan surowy a kredyt wziąść tylko na wykończenie.Sie da!!!!!!!!!!

Marzena-mama Błażejka(26.01.2006)
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=201 http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=203

Odnośnik do komentarza

Masz racje Edziu z tymi kredytami:Szok:,ale może u Was to wyglac gorzej niż u nas.....wiesz chodzi mi o region,ceny działek i te inne formalnosci.My postanowiliśmy wybudować mały domek,ze względów finansowych i praktycznych .Teściowa jak sie dowiedziała że mamy w planach mały domek....troche sie zdziwiła:Rozgniewany: po co takie małe....itp uwagi a teraz mamy pokój 24mkw i żyć trzeba.Dlatetgo wole za gotówke POWOLI postawić stan surowy a kredyt wziąść tylko na wykończenie.Sie da!!!!!!!!!!

Marzena-mama Błażejka(26.01.2006)
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=201 http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=203

Odnośnik do komentarza

CZESC JA poprosze o cos na gardło,bo cosik mnie bierze zrobiłam zakupy,zupke ugotowałam i chyba do wyrka sie położe,zaraz moj pan m wroci z cmentarza przejmie steryw domu. Atmosfera w domu wcale sie nie poleprzyła ja sie nie odzywam i pierwsza nie zaczne ,napewno nie tym razem

http://img16.glitterfy.com/33/glitterfy050330T649D34.gif

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53060.png

BARTEK NASZ PIERWORODNY SYNEK 06.05.98-18.08.03 ALL (ostra białaczka limfoblastyczna)

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny! emilka przywitala w tamta niedziele-urodziny; gosci z 40stopniowa goraczka!! ogolnie bylo fajnie gdyby nie ta goraczka. a we wtorek dostala biegunki- jakis paskudny wirus panuje u nas!
ja za szczepionke menigokoki zaplacilam w tamtym roku 114zl. a na pnelmokoki ma kosztowac 200-250zl!
my wzilelismy kredyt hipoteczny pod zastaw dzialki 150tys. na 30 lat rata wychodzi ok 1100zl. ale najprawdopodobniej bedzie czeba dobrac kasy bo nam niestarczy(myslimy by wziosc jeszcze 50tys)! i mam wielkie obawy czy jak dobierzemy to i tak sie niewprowadzimy! rodzice nam pomagali finansowo(ok. 60tys dolozyli)

http://b2.lilypie.com/cYBgp1/.png

Odnośnik do komentarza

andzia_24
czesc dziewczyny! emilka przywitala w tamta niedziele-urodziny; gosci z 40stopniowa goraczka!! ogolnie bylo fajnie gdyby nie ta goraczka. a we wtorek dostala biegunki- jakis paskudny wirus panuje u nas!
ja za szczepionke menigokoki zaplacilam w tamtym roku 114zl. a na pnelmokoki ma kosztowac 200-250zl!
my wzilelismy kredyt hipoteczny pod zastaw dzialki 150tys. na 30 lat rata wychodzi ok 1100zl. ale najprawdopodobniej bedzie czeba dobrac kasy bo nam niestarczy(myslimy by wziosc jeszcze 50tys)! i mam wielkie obawy czy jak dobierzemy to i tak sie niewprowadzimy! rodzice nam pomagali finansowo(ok. 60tys dolozyli)

andziu ten wirus panuje w całej Polsce !!!!!!!!! u nas dzieciaczki do szpitala trafiaja z objawami odwodnienia masakra:Zły:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53060.png

BARTEK NASZ PIERWORODNY SYNEK 06.05.98-18.08.03 ALL (ostra białaczka limfoblastyczna)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki:love:
Właśnie sobie usiadłam, od samego rana miałam taki motłoch że nawet kawe piłam dzisiaj w biegu.
Rano wstaliśmy dość wcześnie jak na sobotę i z miejsca wybraliśmy się na naszą działeczkę, aby staranować tam drzwi do altany, bo zamek nie był ruszany przez 6 lat i nie można tych drzwi otworzyć:Męki:. No i pomimo ciężkich prób nadal są zamknięte a my nie mamy zielonego pojęcia co jest w środku tego domku:coo:. Ale chyba wkońcu musimy sobie jakąś wiertarkę pożyczyć i Robert mówi że rozwierci zamek, bo nie widzi wyjścia.
Potem przyjechali do nas nasi znajomi z Krakowa 5 osób, no to mała kawa, jakies ciasto i zebraliśmy się na stok narciarski wykorzystać ostatki śniegu:Śmiech:.
Chłopaki jeździli na nartach a my z koleżanką siedziałyśmy i obserwowałyśmy. Tak nam zeszło do 16, potem wpadłam do domu zrobić jakiś obiad, umyłam włosy i zaraz musze sie szykować na wieczorne ostatkowe wyjście:Śmiech:.
Szczerze mam dość i nie chce mi sie nigdzie iść, ale na szczęście będziemy w mieście więc jak poczuje zmęczenie to wracam do domu, nic na siłę. Obawiam sie strasznie o Bartka, bo gdy mu mówię że jedzie do babci, to strasznie się stawia, że nie chce:coo:. Zobaczymy jak to będzie.
Także kobietki moje drogie, życzę wam dobrych nastrojów, udanego wieczoru i dużo zdrówka a i czekam na szczegóły po weekendowe:great:. Pozdrawiam pa:love:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5983.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20031004650117.png

Odnośnik do komentarza

edzia274
Cześć dziewczynki:love:
Właśnie sobie usiadłam, od samego rana miałam taki motłoch że nawet kawe piłam dzisiaj w biegu.
Rano wstaliśmy dość wcześnie jak na sobotę i z miejsca wybraliśmy się na naszą działeczkę, aby staranować tam drzwi do altany, bo zamek nie był ruszany przez 6 lat i nie można tych drzwi otworzyć:Męki:. No i pomimo ciężkich prób nadal są zamknięte a my nie mamy zielonego pojęcia co jest w środku tego domku:coo:. Ale chyba wkońcu musimy sobie jakąś wiertarkę pożyczyć i Robert mówi że rozwierci zamek, bo nie widzi wyjścia.
Potem przyjechali do nas nasi znajomi z Krakowa 5 osób, no to mała kawa, jakies ciasto i zebraliśmy się na stok narciarski wykorzystać ostatki śniegu:Śmiech:.
Chłopaki jeździli na nartach a my z koleżanką siedziałyśmy i obserwowałyśmy. Tak nam zeszło do 16, potem wpadłam do domu zrobić jakiś obiad, umyłam włosy i zaraz musze sie szykować na wieczorne ostatkowe wyjście:Śmiech:.
Szczerze mam dość i nie chce mi sie nigdzie iść, ale na szczęście będziemy w mieście więc jak poczuje zmęczenie to wracam do domu, nic na siłę. Obawiam sie strasznie o Bartka, bo gdy mu mówię że jedzie do babci, to strasznie się stawia, że nie chce:coo:. Zobaczymy jak to będzie.
Także kobietki moje drogie, życzę wam dobrych nastrojów, udanego wieczoru i dużo zdrówka a i czekam na szczegóły po weekendowe:great:. Pozdrawiam pa:love:

Edziu jak Ci sie nie chce bedziesz bawiła sie świetnie zawsze tak jest ,pomysl sobie o nas pijac drineczka

http://img16.glitterfy.com/33/glitterfy105956T908D31.gif

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53060.png

BARTEK NASZ PIERWORODNY SYNEK 06.05.98-18.08.03 ALL (ostra białaczka limfoblastyczna)

Odnośnik do komentarza

no hey .NIe ma to jak sie rozchorowac,mąz staje sie człowiekiem,zaczyna rozmawiac ,obiad przygotował z dzieckiem na spacerek poszedł super ,chyba pochoruje jeszcze kilka dni:Oczko:,a poważnie jestem nasmarowana masciami ,najedzona czosnkiem i opita herbata z miodem i cytryna i zaraz znów hop di wyrka.

Chyba bardzo takiego dnia potrzebowałam pa

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53060.png

BARTEK NASZ PIERWORODNY SYNEK 06.05.98-18.08.03 ALL (ostra białaczka limfoblastyczna)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...