Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam

[gosiai]

hello!!!!!!!!!!ja po calym dniu w pracy oj teraz 2 dni wolnego

i DLA nASZYCH KUBUSIÓW ŻYCZONKA OD NAS

Zawitał dzionek na niebie. Ach, jakże ja lubię Was! Niosę z mej duszy życzliwej wianek życzeń dla Was! Nich Wam jasne słońce świeci, żyjcie szczęśliwie wśród radości. Nich Wam czas, jak strzała leci, pełen uciech, pomyślności.

36_27_7:

[majeczka]

o jaaaaaa!! ale jestem okropna!!! wybacz moniczko kochanie!! Ja ciagel myslalm ze to zyzcenai dla mojego kuby i nie zauwazylam ze twoj tez ma urodzinki.......ehh ale ze mnie glupia pala!

KOCHANY KUBUSIU WSZYTSKIEGO NAJLEPSZEGO KOCHANY!! DUZO ZDROWKA I USMIECHU:)))

[monika4]

majeczko hihihihihi nic się nie stało,
dziękujemy za życzenia

[edzia274]

Cześć.
Bartusia dzisiaj odstawiłam juz do żłobka, ciekawe jak długo tym razem pochodzi . 21.01 mają zabawę karnawałową akurat w jego urodziny ale obawiam się że aż tak długo zdrowy nie wytrzyma i z zabawy będą nici. U niego jest podstawowy problem że tam w tym żłobku grzeją na maxa, normalnie ze 30 stopni jest na sali a on jest przyzwyczajony do naszych domowych 18 . Ja w domu nie grzeje bo wiem że zaraz zaczyna mi kaszleć . No ale nie da sie wszystkim dogodzić.
Jak ja dzisiaj przeraźliwie zmarzłam gdy wracałam z tego żłobka normalnie po drodze wchodziłam do wszystkich sklepów aby troche sie zagrzać, do domu dojść nie mogłam. A i tutaj siedze już ponad godzine i nadal nóg nie czuje . Dal nie wtajemniczonych powiem że u nas jest dzisiaj -15 stopni!!!!!!!!!!!!!
Jak tam dziewczynki urodzinki sie udały, dzieciaczki były grzeczne???
Wiecie że mój małżonek sie uparł i chce za wszelką cenę nauczyć mnie jeździć na nartach. Nawet mi kurtkę narciarską pod choinkę kupił. No i postanowiłam że zrobię mu tą przyjemność i spróbuje ale jakoś mi to kiepsko idzie bo wogóle nie rozumiem opcji hamulec i ciągle ląduje na drzewach. Normalnie musze sobie chyba jakiegoś grzańca strzelić i tak z odwagą do tego podejść może wtedy mi ta nauka szybciej pójdzie.
Moniś dziękuję ci za gratulacje wygranej. Wiesz ze gdyby nie ty to nawet bym nie wiedziała że coś tam ode mnie chcą. Wchodziłam kiedyś na galerie widziałam że brako mi punktów więc sie nie zastanawiałam już nad tym a tu taka miła niespodzianka.
Dziewczyny dziękuje wam za głosy a jeżeli nie głosowałyście to polecam sie na przyszłość

[gosiai]

czesc dziewczynki!!!!!!!!!!!!

U Nas też śnieżek ,i mrozik ,Moj tata zabrał małego na sanki a ja mam czas na ogarnięcie chatki.Od wczoraj mieszka z nami mojej przyjaciólki córeczka ,straszna historia bo Mojej Madzi siostra bliżniaczka wygoniła ich z domu w świeta a oni znalezli mieszkanko na drugim krancu Szczecina wiec nie mogłam pozwolić żeby dziecko miałoby dojeżdżać do szkoly o tej porze roku

Edziu przepraszam,przegapiłam chyba wiadomosc ze bierzesz udział w konkursie brzydka ze mnie koleżanka ,nastepnym razem sie poprawie,a co do nart to trzymam kciuki żeby wszystko poszło Ci gładko i żebyś była Alberto Tombą w wersji damskiej (terażniejszych mistrzów nie znam)

Wszystkich pozdrawiam pa gosia

[edzia274]

Cześć Gosiu dziękuję ci bardzo i trzymaj kciuki. Ja w sumie też nie znam mistrzów w tym wyczynowym sporcie ale nikomu to do szczęścia nie jest potrzebne.
Jaka ty jesteś dobra kobieta, wcale mnie nie zdziwiło to jak napisałaś o tej małej, wiedziałam że na ciebie zawsze można liczyć. Dobrze zrobiłaś, ale mała pewnie tęskni za mamą nie???
Ja nadal sie z zimna trzęsę a tu niedługo znowu musze wychodzić na dwór po małego.

[gosiai]

Edziu Paula ma 11 lat i wiele rozumie ,i jak na swoj wiek ogrom rzeczy przeżyła a zreszta to wielka miłośc Mojego Bartka ,a co najbardziej boli to że Madzia w lutym bedzie rodzić i w okresie swiątecznym gdzie wojny się zawiesza siostra siostrze świnstwo zrobiła.

Ubierz ciepłe skarpetki i herbatke z cytrynka wypij

[edzia274]

gosiai

Edziu Paula ma 11 lat i wiele rozumie ,i jak na swoj wiek ogrom rzeczy przeżyła a zreszta to wielka miłośc Mojego Bartka ,a co najbardziej boli to że Madzia w lutym bedzie rodzić i w okresie swiątecznym gdzie wojny się zawiesza siostra siostrze świnstwo zrobiła.

Ubierz ciepłe skarpetki i herbatke z cytrynka wypij
No to fakt, już duża dziewczynka. A dziewczynie współczuję takiej rodziny, żeby siostra rodzona tuż przed porodem z domu własną siostrę wyrzuciła. To już świadczy o niej że pomocy od niej to raczej nikt nigdy nie uzyska.
Są ludziska na tej planecie niestety. Musiały sie nieźle pokłócić skoro nie dało sie dojść do porozumienia.Przykre.

[monika4]

witam z mroźnego dolnego śląska brrrrrrrrrrrr
ale ja lubię taka pogodę, dwie godziny temu mieliśmy - 14, ciekawe ile będzie w nocy?
w domu lubię mieć ciepło i grzejemy do 25, 26 stopni, chociaż wczoraj przegięliśmy i temperatura wieczorem była 28 stopni, okno otwierałam na oścież, żeby obniżyć o kilka stopni
dlatego edziu na myśl o tych twoich 18 to aż mnie ciarki po plecach przeszły brrrrr, rozumiem, że to dla dobra Bartusia i cieszę się, że Kuba też jest ciepłolubny

gosiu jesteś wielka szczerze podziwiam, na temat siostry7 Madzi się nie wypowiem

[gosiai]

Czesc kobitki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Siedzę w domku i wcale mi sie nie chce z niego wychodzić,na dworzu mrożno śniegu i tak byle jak.Miłego dzoneczka papapapa

[majeczka]

witam!!

Ja tak samo jak gosia:)) Pozatym chlopcy lepiej:) ale jasie gdzies doprawilam i smarkam jak nawiedzona i gardlo mnie wykonczy....

[Łucja83]

hey a ja po dlugiej nie obecnosci jestem.Chcialabym zlozyc zyczonka dla Kubusiow ,ktorzy obchodzili urodzinki a ciotka internetowa nie zdarzyla ich zlozyc na czas...spoznione ale baaardzo szczere i prosto z serduszka:
Aby serduszko Twoje
gorące było zawsze jak słońce...
A uśmiech Twój radosny
przypominał zapach wiosny..

Idzie misio... Idzie słonik...
Idzie lalka... No i konik...
Wszyscy razem z balonami...
Z najlepszymi życzonkami...
Bo to dzień radosny wielce...
Masz już jeden roczek więcej...

:36_4_9:

[Łucja83]

a teraz moge troszke wytlumaczyc moja nieobecnosc.Wyjechalismy juz przed wigilia w sobote aby troszke pomoc mojej mamie w przygotowaniach i udalo nam sie w sumie z mama posprzatac, ubrac choinke i na drugi dzien moja mama pojechala na pogotowie i zostala w szpitalu, miala bardzo wysokie cisnienie i gdyby nie nasza reakcja mamy prawdopodobnie by z nami juz nie bylo ,lekarze podejrzewali wylew ale na szcescie do niego nie zdarzylo dojsc ale jeszce 2 godz gdyby nie zareagowala to by roznie bylo...ehh zycie jest okrutne...wiec zostawili ja na obserwacji bo wyniki badan roznie jej wychodzily,mieli ja zostawic do wigili ale dzieki Bogu ze okazalo sie ze jest dobrze,wyszla dzien wczesniej, w sumie na mnie wszystko spadlo ale jakos dalam sobie rade w prawdzie maz mi bardzo pomogl :) .Przyjechalismy niedawno ale z trudem wyjezdzalam bo nadal sie o nia boje, w prawdzie mieszkamy niedaleko ale zawsze nasza pomoc miala pod reka na miejscu a teraz...sama musi napalic w piecu, nadzwigac ehhh....niby zmienili jej leki i niby sie dobrze czuje ale tak sie boje ze.......

[monika4]

łucja bardzo współczuję, trzymam kciuki za mamę, będzie dobrze, najważniejsze, że udało wam się w porę dowieźć ją do szpitala i nie doszło do wylewu, ciśnienie jest parszywe bo nie wiadomo kiedy może skoczyć, dobrze, że jesteście blisko, ech życie

ja tak szybciutko przyszłam powiedzieć, że u nas o 8.00 było - 22 stopnie a za oknem wyglądało tak

teraz mróz zelżał ale za to wieje brrrrrrr

[majeczka]

Łucja trzymam kcuki za mamsie mam nadzieje ze wszytsko bedzie dobrze:)

monia piekne zdjecia!! Radosc dla mojego oka zobaczyc tak piekna zime:))) chcoiaz na fotkach na zywo moze za rok...

[edzia274]

Witam
Ja już jak zwykle po porannym spacerze w mrozie, już nawet zdążyłam sie do tej zimy przyzwyczaić. Bartek nie chciał dzis wejść na sale za żadne skarby, dobrze że mój mąż go zaprowadzał i sie z nim siłował bo ja fizycznie pewnie nie dałabym rady. Nawet powiem wam że z jednej strony ciesze sie że wkońcu Robert doświadczył tego bólu jakim jest rozstanie z dzieckiem siłą, bo do tej pory gdy mu opowiadałam jak jest to mi nie wierzył a dzisiaj mu sie widocznie łza w oku zakręciła.
No ale trzeba być twardym nie "miętkim" jak to mówią prawda
łucjo tak bardzo mi przykro z powodu mamy, nie wiem co powiedzieć. Najważniejsze to abyś chociaż ty zachowywała zimną krew i trzeźwo myślała w takich sytuacjach. A to że nie jesteś teraz przy mamie to tak czasem być musi a z tego co piszesz macie do niej niedaleko więc staraj sie jak najczęściej do niej pojechać i ile możesz tyle jej pomóc a napewno ona będzie szczęśliwa a ty będziesz miała spokojne sumienie. Trzymam kciuki i życzę dużo zdrówka
Monisiu śliczną macie zimę. U nas podobna chociaż mróz dzisiaj mniejszy. Własnie masz tak piękne te zdjęcia że jak na nie spojrzałam to przypomniało mi sie że miałam też porobić jakieś ciekawe fotki i wziąść udział w konkursie fotograficznym organizowanym przez nasze radio. Może popołudniu mi sie uda coś stworzyć, potrzebuje bowiem weny.
Maju a ty jak się dziś czujesz??? Lepiej już troszkę???
Gosiu odpoczełaś na wolnym??? Strasznie dużo pracy musiałaś mieć bo tak rzadko do nas zaglądałaś.
Agniesiu gdzie jesteś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[majeczka]

edziu dziekuej czuej sie lepiej:))

No ja sie tak wlasnei zastanawiam jak to bedzie jak my zaczniemy zaprowadzac Kubusia od wrzesnia do szkoly mam nadzieje ze bedzie gladko:))

jutro sie wybieram zwazyc moje hclopaki cikawa jestem ile waza po tcyh chorubskach. Kuba wyglada jak szczypior a byl taki misio z niego:)

[monika4]

witam, dzisiaj było - 16 stopni:ok: cieszę się, bo niemalże widzę jak zdychają w tym mrozie wstrętne mikroby i już nikogo nie będą męczyć

już kiedyś miałam pytać a tu majeczka mi przypomniała - dziewczyny ile ważą i mierzą chłopaki w tym styczniowym, trzyletnim ich czasie??
dzisiaj muszę Kubę zważyć i zmierzyć, wydaje mi się, że ostatnio jakby masy nabrał albo ja słabsza jestem

edziu rób fotki i stawaj koniecznie do konkursu, nc nie tracisz a coś ciekawego może się wydarzyć!!!

majeczko dobrze, że lepiej się czujesz!!!

i gosi i agniesi dawno nie było, ho, hop??

[majeczka]

witam my juz po wazeniu:) ale u tutaj nie mierza wogole nawet zaraz po porodze ale zmiarowalam Kubie sama hehe i ma 102 cm a waga 17 kg:)) maluszek wazy 10 kg juz nie taki maluszek hahahaha

napiszcie prosze jak wasze pociechy :)) tak dla porownania:))

pozdrwaim wszytskie!

[Łucja83]

hey kobitki, ja sie melduje.
majeczkoladnie ci chlopcy waza, moj jest szczuplutki ma ok.109-110cm i wazy 16,5kg.
MAm kobitki dla Was propozycje zarobku, chcialybyscie???
To jest firma w ktorej ja sobie dorabiam i na takich samych zasadach Wam proponuje Bylybyscie dystrbutorami i sprzedawalybyscie perfumki damskie i meskie oraz do tego balsamy,kremy do rak, dezodoranty itp.malo tego jest jeszcze katalog sprzedazy chemii gospodarczej,czyli proszki do prania, płyny do płukania itd.A co najfajniejsze dla siebie jesli kupujecie sa po cenie producenta wszystkie produkty.Sa fajne warunki i zarobki, jesli bedzie ktoras chetna dajcie e-maila to wam zdradze wszystkie tajniki ;)

[monika4]

no to widzę, że mój Kuba i najmniejszy i najlżejszy, wzrost ma poniżej 100 cm, zmierzę go dokładnie jutro a waży 14 kg

łucja wyślij jakieś info o tej pracy, poczytam i przemyśle temat
monikasenk@wp.pl

[gosiai]

no hey jestem!!!

[gosiai]

zżarło mi mega posta!!!!!!!!!!!!!!!!popisze póżniej
Miłej sobotki póki co pa

[monika4]

ja też jestem i uciekam do sprzątania

miłego dnia

[majeczka]

Ja tez sie melduje i ide prac, sprztac i takie tam:)