Problemy przy zajściu w drugą ciążę?

[aniajg2]

Dziewczyny ja wierzę,że w końcu się uda. Nieraz potrzeba trochę czasu.Jak raz się udało to i uda się kolejny :) Trzymam kciuki i powodzenia :)

[Zani2407]

Ania nie w tym cyklu niestety... właśnie przyszła @, i muszę się teraz jakoś dostać do lekarza bo miałam przyjść jak dostanę i to w pierwszych dniach. Nie rozumiem wszystko było ładny pęcherzyk, dużo przytulanek, śluz a tu nic. Ten pierwszy dzień jest zawsze taki parszywy. Ciekawe jak u Ciebie Ania. Kiedy testujesz? Masz jakieś objawy? U mnie cykl trwał równo 26 dni jak większość kiedy jest w miarę o czasie.

[Alexiss]

aniaj
trudno o optymizm, kiedy się starasz 2 lata... ja na początku tez miałam optymistyczne nastawienie, ale z biegiem czasu niestety trudno pogodzić się z kolejną @...

Zani
powodzenia w nowym cyklu :*
właśnie ciężko z tym, bo ogólnie nasienie mąż ma dobrej jakości, ze wzwodem tez nie ma problemu, a wiekszosc suplementów/lekow jest albo na poprawe jakości nasienia albo na klopoty z podnieceniem..
on niestety musi być wypoczęty, zrelaksowany - ma b.stresująca pracę i to się na nim odbija.
dlatego najczęściej wychodzi nam seks w weekend. ale weź tu utraf w owulację takim systemem...

[Alexiss]

Zani
a skad wiesz, że masz endometrioze? jakie są przy tym objawy itp ?

[Zani2407]

Alexiss to wyszło przypadkowo byłam jeszcze w Pl kiedy dostałam jakiegoś zapalenia po tamponach wyszła mi taka gula to wyglądało jako jak zatkany gruczoł Bartholina byłam u kilku lekarzy którzy stwierdzili że nic z tym nie mogą zrobić i było coraz gorzej ta gula bolała była widoczna gołym okiem. Po jakimś dobrym roku a może nawet więcej dostałam boli kręgosłupa chodziłam jak babcia dosłownie ale to przychodziło i odchodzilo. Przeprowadziłam się w tym czasie do Niemiec i poszłam tutaj na zwykłą kontrolę mówiąc przy okazji że mam coś takiego ale podobno to nic takiego i lekarz stwierdził że to jest od razu do usunięcia po dwóch dniach zrobił mi zabieg i odciagnal strzykawka bardzo dużo czarnej cieczy i operacja trwała o 100% dłużej bo okazało się że ta cysta jest głęboko w brzuchu i nie mógł mi wszystkiego wyciąć od razu bo się tego nie spodziewał stwierdził że to cysta endometrialna i tak wyszło w badaniach histopatologicznych okres mam do środka i na zewnątrz to była bardzo stara krew po prostu

[Alexiss]

Ojej,
i masz pewnie przez to bolesne i obfite @ ?
wspolczuję, ale skoro w ciązy juz byłas to uda sie na pewno jeszcze raz!

[aniajg2]

Hej przykro mi Zeni ale mam nadzieję, że kolejny cykl będzie szczęśliwy . Ja testuje 17 a z objawów to jedynie lekki ból piersi i podbrzusza wiec czekamy. Ja 30 listopada idę do innego lekarza żeby skonsultować i zobaczyć co ten powie. To jest 3 czyli ostatni cykl z luteiną. Ostatnim razem po luteinie w drugim cyklu po odstawieniu zaszłam w ciążę i mam nadzieję, że i tym razem się uda.

[Alexiss]

ania
trzymam kciuki za test.
ja pół roku brałam duphaston albo luteinę i nic to nie dało, a moj nowy gin- w czerwcu zmieniłam mówi, ze to wyrzucanie pieniedzy w bloto jesli swoj progesteron ma sie w normie, najnowsze badania pokazuja, ze sztuczny nie pomaga wcale w zajsciu

[Zani2407]

Alexiss domyślam się że trudno Ci jest utrzymać pozytywne myślenie ale tak czy siak próbować dalej w końcu się uda. Ja dostałam się dzisiaj to lekarza mam brać Clo od wtorku potem zastrzyk w czasie kiedy powinna być owulacja a potem dostanę progesteron dopochwowo i to do stycznia tak próbować w każdym cyklu i jeśli dalej nic to zrobią mi dokładniejsza diagnostyke między innymi laparoskopie to po Nowym Roku bo właśnie może ta endometrioza ma swoje zrosty gdzieś tam przy jajowodach choć mam nadzieję że jednak nie :) i już niedługo się uda :) dzisiaj za to jestem zła i smutna na zmianę ale to normalne w pierwszym dniu kiedy w dodatku wszystko boli do du**y.
Ania trzymam kciuki za Ciebie i czekam na wyniki testowania:)

[Zani2407]

Zapomniałam dodać tak przy tym mam bolesne i obfite @ a jeżeli chodzi o pierwszą ciąże to jeszcze wtedy raczej nie miałam endo to prawdopodobnie po cesarskim cięciu zaczęło się rozwijać, możliwe że lekarz nie starał się i przeniósł mi przy operacji sluzowke macicy na inny obszar i ta się rozrosła. Tak naprawdę nie da się znaleźć przyczyny.
Alexiss jeszcze parę słów choć wiem że to trudne bo sama wiem jak to jest kiedy liczysz że się udało a tu przychodzi@ postaraj wyrzucić to z głowy lekarz powiedział mi że często przyczyna leży w głowie stres itd ja muszę zacząć nad tym pracować zaczęłam byc mega nerwowa całe życie podporzadkowywuje do dni plodnych i ewentualnej ciąży o której marzę ale nie udaje się. Cały czas szukam info co jeszcze mogę zrobić żeby sobie pomóc ale to tak się nie da muszę wyluzować bo wkurzam nie tylko siebie ale męża i syna taki stres jest niewskazany.

[aniajg2]

Dziewczyny ja teraz zaczynam podchodzić do tego tak jak będzie to będzie a jak nie to nie. Przestaje o tym myśleć i zaczynam się cieszyć życiem i z tego co mam. Może jest mi pisane jedno dzieciątko? kto wie co ma być to będzie.Może faktyczne to jest blokada psychiczna. Bo mija lekarka powiedziała,że jak ostatnim razem zaszłam to wiemy,że wszystko działa ok. więc tylko czekać.Może jest problem przez to myślenie ? więc teraz już odpuszczam. Powodzenia :)

[Alexiss]

Tak,mnie lekarz tez mówil, ze czesto problem tkwi w głowie..
ale jak tu o tym nie myśleć jak u nas podstawowy problem jest z seksem...
u mnie kolejny cykl w plecy, miałam monitoring, piekny pecherzyk, śluz i nawet skok temp, bo mierzyłam i dupa,mąż w kluczowym momencie nie dał rady, dopiero po owulacji. i znowu czekanie na kolejny miesiąc :(

ja tak sobie pomyslalam, ze chodze po tych lekarzach, kase wydaje i nic z tego nie wychodzi, moze przestane chodze i stresowac sie dodatkowo..

[Zani2407]

Szkoda Alexiss zawsze pierwszy dzień @ jest przykry u mnie też był duży fajny pęcherzyk śluz i temperatura idealnie i nic. A od jutra biorę Clo bo właśnie zaczęłam monitoring kosztuje taki cykl trochę tutaj ale spróbować trzeba trudno.. w głowie trudno odpuścić to się łatwo mówi ale staram się wyluzować co będzie myśleniem nie pomogę sobie i też nie przyspiesze poza tym to kiepsko te dni mi się ułożyły bo z mężem pracujemy ja na rano on popołudniu i nie wiem jak nam się uda zbliżyć chyba na śpiocha:) Alexiss czujesz złość na męża?

[Alexiss]

Zani
czuje ogromną złość. to, co naturalne dla niego jest takie trudne.... jak czytam, ze ludzie starając się powinni wspolzyc co drugi dzień, to płakać mi sie chce- u nas nie ma takiej opcji!
ale nie okazuję mu tej złości, bo on tez się bardzo tym stresuje, w tym miesiącu probowaliśmy 3 dni pod rząd- i nic. 4 tego dnia już nie chcial probowac, poszedł z kolegą i sie upił. on to też bardzo przeżywa i żal mi go. zaczał pic pyłek kwiatowy i zażywa magnez, a co najwazniejsze- zaczal szukac nowej pracy, bo to głownie stres w pracy tak na niego działa. w weekend zwykle nie ma problemu.
trzymam kciuki za Twoj cykl!

[Zani2407]

Dzięki Kochana ja za Twój również :)
Nie dziwię się to normalne w takiej sytuacji ta złość ja też byłabym zła dobrze że starasz się nie pokazywać mu tego bo on doskonale sobie zdaję z tego sprawę i sam siebie też nakręca takie kółko. Do tego stres w pracy. Ja też mam mocno stresująca pracę i sam ginekolog zasugerował mi że może to być przeciążenie psychiczne i fizyczne no ale pracować trzeba. Trzymam za Was kciuki naprawdę mocno. U mnie czasami trudno jest co drugi dzień ale to też nie ma reguły może spróbujcie co drugi dzień w dni najbardziej prawdopodobne, bo cały cykl to może dla niego za dużo.
Ania jutro testujesz :) trzymam kciuki za dwie kreski :)

[Alexiss]

No tak zwykle robimy, na szczęście mam regularne cykle, więc mniej wiecej wiem kiedy owulacja.
no musze męza wspierac, przeciez wspolnie walczymy o wspolne szczescie,
kiedy zaszłam w 1 ciaze tez nie kochalismy sie regularnie- byłam wtedy jeszcze studentką i widywaliśmy się co drugi weekend i jakoś sie udało, wiec wierze i ze teraz sie w koncu uda trafić...
a i musze meza pochwalic, w przyszlym tygodniu ma rozmowe o prace, tak bardzo bym chciala zeby udalo mu sie znalezc coś nowego, mniej stresującego...

Ania jak test ?

[aniajg2]

Niestety jedna kreska :( trzymam kciuki za nową pracę i jeszcze mam jedno do Was pytanie czy mogę mieć problem z prolaktyną jeżeli mam regularne miesiączki?
Już sama nie wiem co myśleć?
30 listopada idę na wizytę i zobaczymy co ten lekarz mi powie.

[Alexiss]

ojej, przykro mi... :(

tak. tak, przy regularnych miesiączkach tez moze byc
najlepiej jak dostaniesz @, to 3-5 dc zbadaj sobie prolaktyne i z wynikiem juz idz do ginekologa
to jakis nowy gin ?

[aniajg2]

tak nowy ginekolog i ma bardzo dobre opinie a powiedz mi czy to badanie jest refundowane czy robi się je prywatnie i jaki koszt?

[Alexiss]

prywatnie, koszt ok 30 zł

[Alexiss]

Czasem wlasnie zmiana ginekologa pomaga
ja 1,5 roku meczyłam się z plamieniami międzymiesiączkowymi, moj poprzedni gin, z ktorego bylam bardzo zadowolona nie umial znalezc przyczyny, leczył mnie duphastonem,luteina bez skutku, wiec w koncu sie wkurzyłam i zmieniłam- nowy gin od razu zabrał się za konkretniejsze badania, usunął mi nadzerkę- i pozbyłam sie plamien...

[aniajg2]

No to nim pójdę do tego ginekologa to zrobię prolaktynę i zobaczymy co ten lekarz powie jakie zleci badania ?i mam nadzieję,że w końcu się uda :)

[Zani2407]

Ja się zastanawiałam właśnie nad prolaktyna czytałam że wyższa prolaktyna objawia się bólami piersi i ewentualnie jakiś wysięk może się pojawić. Jak dobrze pamietam to jeszcze w tym roku badalam hormony i lekarz mówił że wyniki były ok. Od dzisiaj biorę CLO i zobaczymy ale wcale się nie nastawiam tym razem bo czytałam że często Clo nie pomaga w 1 cyklu leczenia a za tydzień idę na USG okoloowulacyjne i zobaczymy ale mam tyle pracy że nawet nie mam czasu na myślenie.
Ania to dobry pomysł ten nowy lekarz, czasami jest dobrze gdy ktoś spojrzy na nas świeżym okiem. Przykro mi że znowu nie wyszło ale działamy dalej :)

[aniajg2]

Ja wiążę duże nadzieję z wizytą u nowego lekarz :) Musi się w końcu udać :) Louisa się dawno nie odzywała,ona miała mieć jakoś teraz USG.Cały czas czekam na jakieś info od niej.Ja teraz owulację mam mieć 30 października i zobaczymy jak dostanę kolejną miesiączkę to zrobię badanie prolaktyny i na wizytę już pójdę z wynikami i jestem ciekawa co mi powie.Trzymam kciuki za siebie i za Was:) Powodzenia :)

[Alexiss]

ja prolaktynę badałam, dobrą miałam.

a TSH sprawdzałyście ?