Pokój dzieciaków

[Gość Kajkaa]

mam pytanko, wasze dzieciaki maja osobne pokoje? moje dziewczyny już mi się buntują :) pamiętam że ja jako dzieciak miałam podzielony pokój taką meblościanką z siostra, ale teraz chyba to nie przejdzie...

[Gość Jannka]

no u nas podobny problem, synowie się kłócili w jednym pokoju strasznie, a nei mieliśmy ich jak rozdzielić bo mamy niewielkie mieszkanie. ale maż się w końcu wkurzył i zamówił akustyczną ścianę składaną [reklama usunięta]. podzielił pokój na pół i teraz każdy ma swoją część :) na pewno lepiej zadziałało niż meblościanki (ale wiem, kiedyś się tak właśnie robiło ;))

[Dziubala]

Kajkaa, u nas od niecałego roku każdy ma swój pokój. Wcześniej mieli wspólny i często były kłótnie dot. przede wszystkim... sprzątania ;)
A ja w dzieciństwie miałam wspólny pokój z rodzicami i rodzeństwem, przedzielony właśnie meblościanką. To był czasy
Jak masz możliwość, żeby córki miały osobne pokoje, to niech je mają. Ty będziesz miała większy spokój, a i one będą spokojniejsze i będę się mniej kłócić. A jeśli nie masz możliwości mieszkaniowych, to pozostaje wspólny pokój i już. Mnóstwo osób tak ma i żyje ;). Jak da się go przedzielić na pół, to jeszcze lepiej, bo to prawie jak osobne pokoje :)