Skocz do zawartości
Forum

Styczniówki 2018 :)


kiti

Rekomendowane odpowiedzi

Lucyna no właśnie dlatego ide prywatnie poproszę zeby wszystko posprawdzał lekarz muszę sie trochę uspokoić.
Leżysz plackiem? ja luteinę mam od początku prawie bo plamiłam obecnie dawka 3 X 50mg.
Ja też poczułam od razu silniejsze ruchy nie żadne motylki czy
przelewania...teraz już maleństwo potraf mnie obudzić jak sie rozkręci dostaję w pęcherz ;)

Odnośnik do komentarza

precel79 tak, leżę plackiem, wstaję tylko do toalety, na posiłki, które ktos mi przygotuje i bardzo szybki prysznic. Mam wizytę 29.08. i mam nadzieję, że przejdę na oszczędzający tryb. Nie mam dzieci, więc mogę sobie pozwolić na leżenie. Luteinę również brałam od samego początku tak jak Ty, ze względu na plamienia do 12 tygodnia. Ale mam zwiększoną dawkę 2x2 100.

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie styczniowe mamusie:) tak czytam od jakiegoś czasu forum i postanowiłam,że również dołącze:) Wkońcu nie ma to jak wymiana doświadczeń a przed nami jeszcze pare miesięcy :) U mnie pierwsza ciąża, 19 tydzień i upragniona córeczka:) Któraś z was pisała o teście na glukoze.. ja już mam to za sobą..samo badanie nie jest złe tylko trzeba swoje odczekać w laboratorium :) no i tak jak lekarz przypuszczał wyszła mi cukrzyca ciążowa..od 3 tyg jestem pod opieką poradni diabetologicznej, zmiana dietki, mierzenie cukrów kilka razy dziennie, spacery po posiłkach :) narazie nie taki diabeł straszny.. puki co cukry mam teraz książkowe i oby się tak utrzymało.. narazie czekam aż malutka da o sobie znać:) czuje tylko czasami takie " lekkie gilganie" w dole brzucha. A wy jak odczuwałyście pierwsze sygnały od dzidziusia? :)

Odnośnik do komentarza

Miśka witaj w grupie :)
ja mam glukozę do zrobienia w najbliższym czasie, tym które bedą robic po raz pierwszy proponuję wziąść cytrynę to poprawi smak i złagodzi słodkość a wyników nie zafałszuje i ważne aby dzien wcześniej nie jeść słodyczy bo idąc na czczo może wyjść jeszcze cukier z dnia poprzedniego.. Ja tak miałam w poprzedniej ciąży, przed badaniem byłam na urodzinach a tam torty ciasta itp. i wyszła mi cukrzyca, po drugim badaniu glukozy było juz ok a nic slodkiego już nie jadlam.

Mój termin 01.01.2018 - dziewczynka :)

Odnośnik do komentarza

Szymkowa też mnie to czeka w najbliższym czasie. Już tyle razy miałam robiona i w poprzednich ciazach i między nimi ze kolejny raz to pikuś. Panie w laboratorium zawsze się ze mnie śmieją, bo pije to dziadostwo duszkiem i nie robi to na mnie różnicy. Wiem że pewnie bez insuliny się nie obejdzie bo z cukrem u mnie problem. Siostry w ciąży też na insulinie. Babcia,dziadek,ojciec też problemy z cukrem....siła rzeczy jestem obciążona. Jak trzymałam dietę w drugiej ciąży to wyniki miałam złe. Więc teraz jem normalnie i jestem gotowa na insulinę.

Odnośnik do komentarza

Agniejeska gratuluję dziewczynki :) ja właśnie boję się tego badania glukozy bo moja mama ma cukrzycę, wujek też miał i ciocia więc wywiad trochę też obciążony. Szwagierka mi opowiadała że razem z nią na poczekalni siedziała kobietka która też miała badana glukoze i po kilku chwilach ten roztwór glukozy zwróciła. Ogólnie szwagierka mówiła że jak ona nawet w pierwszych miesiącach mdłości nie miała tak po tym jej pół dnia niedobrze było. A ja miałam okropne mdłości, jeszcze teraz czasem się przytrafiają :( tak więc boję się i wyniku i tego że po prostu zwrócę co wypilam. A za radę żeby zabrać cytrynę dziękuję, na pewno skorzystam :)

Odnośnik do komentarza

Ja mam badać cukier dopiero kolo 28 tyg.
Doriss dobrze ze wizyta się udała :*

Ściągnęłam dziś większość ciuszków ze strychu. Całe szczęście, że znów dziewczyna bo dla chłopca to prawie nic nie mam :D body krótki rękaw na 0-3 msc mam 20!!! sztuk. Długi 15. Pajacyk 15. Reszty nawet nie liczę. Śmieje sie do męża, z e nie będę musiała prac tylko od razu wyrzucać. Nazbierało się tego po dzieciach z rodziny i przyjaciółki. Pewnie wybiorę tylko po kilka sztuk a resztę wydam albo schowam gdybysmy się zdecydowali na trzeciego bobasa.

https://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3nf6dnwie.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1ry0m74u7s.png

Odnośnik do komentarza

Co do badania glukozy też wcześniej słyszałam o cytrynie, że ułatwi spożycie glukozy. Jednak jak byłam w poradni diabetologicznej pierwszy raz i było szkolenie dietetyczne to pani położna stwierdziła,żeby nie dodawać cytryny bo też ma już w sobie trochę cukru. Ale ile osób tyle opinii :) Jak ma komuś wyjść cukier to i tak wyjdzie z cytryną lub bez:) I też sugeruje nie jeść słodkiego przed badaniem. Ja wprawdzie nic takiego nie jadłam dzień przed, ale jak zobaczyłam wyniki, które odebrałam to szok, nie wierzyłam ,że mam wszystkie trzy ponad norme... w rodzinie tylko babcia miała cukrzyce. Już się pogodziłam z tym faktem, dla dzidziusia zrobi się wszystko, żeby tylko było zdrowe:) Potwierdzam również fakt , że słodkie grzeszki wychodzą na następny dzień dopiero. Na imieninach teściowej skusiłam się na troszkę ciasta, cukier po posiłku był super, wiec nic tylko się cieszyć:) Za to następnego dnia cukier na czczo już zawyżony. Mam nadzieje, że wasze cukierki po badaniu bedą w normie i będziecie mogły bez wyrzutów jeść słodycze:)

Odnośnik do komentarza

hej ja po wizycie
dziecko pomierzone, nie jest już tak drastycznie a dole niby, mam grzybice i zamiast globulek dostałam flukofast doustny plus globulki dopochwowe jakieś. Przeczytałam ulotkę i nie wiem czy brac....w czw. mam wizyte u swojego gina i nie wiem czy sie wstrzymać do tego czasu- ehh
Swojemu lek, nie przyznam sie że pomierzone dokładnie dziecię bo chce by wreszcie sam sie zabrał za robotę....ostatnio sam mierzył chyba w 8-10 tc a tak inni w 12 w gd. prenatalne miałami tam mierzyli . Sam to sprawdza na usg ale pomiarów nie robi- ot rączki sa nóżki sa serduszko pracuje ew. łożysko spr. bo miałam krwiaka...................
szyjka uformowana i zamknięta ale chociaż nic gin nie mówił to ma ok 3cm wiec szału nie ma co?
płci nie znam bo ten gin nie wypowiada się wcześniej jak po 22 tc

Odnośnik do komentarza

Doriss i precel79 super że wy już po wizytach i że wszystko jest dobrze :) ja do swojej mam jeszcze ponad tydzień :( i czekam z niecierpliwością na potwierdzenie płci :) byłam dzisiaj na zakupach z siostrą i tak się rozejrzalam w ciuszkach to rzeczywiście wszystkie są mocno ukierunkowane na płeć :p my oprócz kombinezonu ziomowego od mojej przyjaciółki nie mamy dla bobeczka nic jeszcze, dlatego tak przerażają mnie czekające nas zakupy :(
A propo wyprawki to wszystkie kupujecie swoim malenstwom nowe wózki?? Męża siostra chce nam dac wozek po swoim dzieciaczku, co prawda ma już 5 lat ale jest w dobrym stanie i sama nie wiem co robić :(

Odnośnik do komentarza

kk24
ja mam używany tak jak i bujaczek i huśtawkę i łóżeczko i ciuszki jeśli wózek ci odpowiada to bierz i tak dużo kasy pójdzie na pieluchy, oliwki i inne akcesoria. w gondoli też dziecko długo nie pojeździ a zawsze na wiosna można zainwestować w dobra spacerówkę jeśli tamten nie będzie ok.

To moje 4 dziecko ale niespodziewane wiec nie mam nic swojego wszystko wydałam teraz biorę co dają szkoda pieniędzy na ciuszki które dziecko ubierze kilka razy bo maluchy szybko wyrastają.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...