Skocz do zawartości
Forum

Grudniowe mamusie 2017


Aneta24

Rekomendowane odpowiedzi

O dziewczyny to mnie trochę uspokoiłyście,bo ja teraz te bóle mam często i sa silne. Boli jakby macica i dół brzucha. Jak byłam u lekarza i mówiłam o tym to było bez reakcji z jego strony tylko po prostu tak musi być,a brałyście nospe rozkurczowa? Z poradami bywa na prawdę różnie co kobieta to inna opowieść i przeżycia. Przy naturalnym porodzie zależy na jakie położne trafimy. Ja jak będę mogła to chce rodzić naturalnie może dlatego,że to.moje pierwsze dziecko i długo wyczekiwane,ale też na pewno inaczej do tego podchodzę,bo nie znam tego bólu. Ja uważam,że to decyzja indywidualna dobrze,że jest prawo wyboru. A jeśli chodzi o ból głowy to wczoraj też mi dokuczył,ale to chyba wina słońca i upału,tak na codzień nie odczuwam bólu głowy.

Odnośnik do komentarza

Porody to temat rzeka... ja się cieszę że po dwóch dniach indukcji wkoncu zrobili mi cesarke. W sumie nie mieli wyjścia bo przebili mi pęcherz a pomimo oxy rozwarcie nie postępowało.
Ja mam mnóstwo ciuszków po starszym synku. Pożyczyłam kuzynce ale już otrzymałam spowrotem. Planuję dokupić lezaczek bujaczek tiny love 3w1 zamiast wózka którego na początku bardzo dużo używalismy w mieszkaniu. Z resztą czekamy na rozwój wydarzeń. Filip będzie miał 22 msce, planujemy go przyzwyczajać do samodzielnego chodzenia żeby wózek był dla młodszego... no i łóżeczko, drewniane bedzie dla mlodego ale mamy juz takie dla starszaka z barierka i turystyczne. Mam nadzieję że sobie poradzimy z tym co mamy i nie będę musiała dublowac sprzętu.
Klaudia, a bierzesz magnez? On działa rozkurczowo. Nie wiem czemu, moja ginekolog nie zalecala mi nospy. Mnie brzuch też lekko pobolewa. Głównie w pachwinach.

Odnośnik do komentarza

Justyna nic ani nospy ani magnezu tylko witaminy i duphaston biorę 3x2.Ja też cały czas krwawie i lekarz mi mówił,że to boli od krwiaka,ale dziś w nocy było mi ciężko to są takie skurcze co 5 min.Justyna to Ty teraz masz już wskazanie na cesarke od początku. Jeśli chodzi o wyprawkę to ja zacznę w październiku,bo niby to zabobony,ale jakby coś się wydarzyło to łatwo nie byłoby z tym zostać.

Odnośnik do komentarza

Mnie by takie skurcze bardzo niepokoily. Nie wiem co bym zrobiła i nie wiem czy nie zadzwoniłabym do lakarza lub nie pojechałabym na IP do szpitala. Nie chce zebys przez moje slowa zaczela sie stresowac lub panikowac, mozliwe ze tak ma byc...
Ja biorę magnez 2x2 tabletki plus duphaston 2x1, miałam tylko niewielkie plamienia z powodu przodujacego łożyska.

Odnośnik do komentarza

Co do porodu to ja ponad 15h rodziłam i w końcu po 1,5h partych zrobili mi cc, a jak mnie lekarz rozkroił to stwierdził, że jeszcze 3min i macica by mi pękła, bóle krzyżowe też miałam, jak już parłam i córa wgl się w kanał nie mogła wstawić to wezwany lekarz po 2min stwierdził, że nie urodze naturalnie i musi być cc, nie męczyli mnie partymi ileś tam h, położna mówiła, że jakaś taka polityka, że max 2x partych i cc... nie żałuję próby sn, żałuję tylko, że się nie udało, 7 tygodni do siebie dochodziłam po cc, koleżanka po próżnociągu kilka dni, teraz znowu będę miała cc, bo tylko rok i 5 miesięcy przerwy pomiędzy porodami, ale podobno przy planowanej cc jest łatwiej, na to liczę :-P

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxs65g12tlxjhu.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yzbmhm2h6i2ua.png

Odnośnik do komentarza

Ciuszków narazić nie kupuje bo będę miała jakąś część poświęcona synku który 1 lipca będzie miał 2 latka. Liczę się z tym ze on jest wakacyjny a teraz będzie dzidzia zimowa wiec grubsze rzeczy trzeba będzie kupić. Synek juz śpi w "normalnym " łóżku wiec łóżeczko jest wolne, wózek jeden chyba wystarczy więc dużo do kupienia nie będzie. Może łóżeczko turystyczne bo mam dom piętrowy wiec na dole przydało by się turystyczne.

Odnośnik do komentarza

Ja rodzilam 14 lat temu... 4 godziny boli partych i bole krzyzowe i nie zrobili cesarki...
Nie chce wspominac bo nie ma co. Fakt faktem po porodzie po 2h wstalam prysznic itd i jakby nigdy nic poki znieczylenie po szyciu nie puscilo.
Dzis bylam w pepco komplet czapeczek 3 zl kurde ale korcilo zeby kupic :D a co do tesco to piekne tam sa ciuszki i napewno bede tam kupowac. Ale jeszcze z 4 miesiace poczekam

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5eni6rp8pj.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.
JustynaEm dzięki za wywołanie:) do tablicy:))))
Tak naprawdę codziennie staram się uzupełniać wiadomości z forum, ale nie codziennie pisze to prawda.
Ja od kilku dni lepiej się czuję i staram się to wykorzystać.
Niedługo zakończenie roku więc już ostatnie sprawdziany jakieś sprawy organizacyjne w szkole, jakieś ognisko pożegnalne przed wakacjami itd.
Dziś plątaliśmy się z mężem po ogrodzie dosadzalismy jeszcze rośliny, kwiaty. Zasadziłam pomidorki , mięty, szczypiorek i natkę. Mąż posadził Klon i Lipę.
Później urodziny u znajomych a jutro turniej tańca starszej córci na AWF . Dzieje się ale to dobrze.
Uffff ale się rozpisalam:)))

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny:) Przepraszam, że się nie odzywam, ale mam wrażenie, że czas przecieka mi przez palce. Staram się Was czytać na bieżąco, ale jakoś gorzej z pisaniem.
Synek nie dość, że raczkuje to od dwóch tygodni wstaje na nogi z podparciem oczywiście. Oczy trzeba mieć dookoła głowy, bo co chwilę jakieś upadki. Chwila nieuwagi, a on już grzebie w jakiś kablach, kontaktach albo właśnie próbuje zrzucić laptopa, ech, wesoło mamy;)
W poniedziałek dzwonię umówić się na usg genetyczne. Powinnam mieć zrobione w przeciągu dwóch tygodni najbliższych. Mój lekarz, niestety, w tym czasie jest na urlopie, więc idę do kogoś innego. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i że uda się podejrzeć płeć, zazdroszczę mamom, które już wiedzą:)
Z jednej strony chciałabym dziewczynkę, wiadomo, dla falbanek i kokardek;) Ale z drugiej myślę, że chłopcy mogą mieć ze sobą lepszy kontakt. No i na pewno będzie taniej, bo praktycznie wszystko mam po synku:) Zobaczymy, ale już chciałabym wiedzieć:)
Co do imion to dla dziewczynki już mamy na pewno - Michalina, a dla chłopca jeszcze się wahamy. Podobają nam się Staś, Ignaś, Nikoś, Kostek.
Pozdrawiam wszystkie gorąco i życzę zdrówka dla mam i dla maluszków! I mam nadzieję, że uda mi się częściej odezwać:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/bhygue3.png

Odnośnik do komentarza

Sowianka, Emma super ze wszystko u was ok! Pogoda zdecydowanie sprzyja pracom w ogrodku :) a z malymi dziecmi ktore zaczynaja sie pionizowac wiem jak to jest ;) U nas chodzeniowe szalenstwo! Istne rodeo!
U mnie dziś kolejny dzień z bólem głowy i jakimś osłabieniem. Nie mam ochoty ani siły dosłownie na nic.
Ja zakupy robiłam głównie w h and m oraz c and a. Piękne ubrania ma Bon Prix ale modelki a rzeczywistość... wolałam nie ryzykować.

Odnośnik do komentarza

Ja mam taki apetyt, że nie wiem co ze sobą zrobić! Wczoraj robilam pierogi, bo tak mi się ich chciało! Nie pytajcie ile zjadłam. .. dobrze ze dużo ich zrobiłam to starczyło dla moich chłopaków :D
Dzięki Bogu pierwszy trymestr zazegnany na dobre. Wróciła mi energia. Wreszcie porządnie posprzątalam w domu. Z zakupami dla malucha wstrzymam się do jesieni, jeszcze nie mam syndromu wicia gniazdka... przyjdzie pewnie kolo października.
Z pierwszym dzieckiem to tak chciałam wszystko szybko wszystko juz... Teraz jakoś mi się nie spieszy. Chyba doświadczenie z poprzedniego razu... jeszcze się naciesze bobasem w dzień i w NOCY... :D

Odnośnik do komentarza

Ja już pod koniec pierwszego trymestru czułam się dobrze,a teraz już coraz lepiej. Jeśli chodzi o apetyt to mam jak nigdy w życiu już się boję ważenia na wizycie;)Kawę już jedną mogę pić także jest dobrze;) Czekam tylko na wizytę i pozwolenie na normalne funkcjonowanie będę się więcej ruszać wtedy.W spodenki z tamtego roku się nie mieszczę już także powoli muszę zacząć się za czymś oglądać;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...