Mamy Listopadowe 2017

[mamciachlopcow]

To ja, to ja mam miec jutro cc :) boje sie strasznie, ale juz nie chce czekac ani godziny dluzej. Mam sie stawic 6.30 mam nadzieje, ze juz nic niespodziewanego sie nie wydarzy. Jesli nikt mnie nie wyprzedzi to jednak sprawdzi sie, ze blizniaki rodza sie wczesniej. Jedne i drugie na naszym forum beda rozpakowane :)
Zycze pozostalym spokoju, braku niespodzianek, milego personelu i wiary w siebie. Odezwe sie po.

[Gość]

Oooo, to trzymamy kciuki!
Ale super!

[KaroSt]

Mamciachlopcow ja też mocno trzymam kciuki. Na pewno wszystko będzie dobrze i już jutro będziesz tulić swoje Skarby, trochę zazdroszczę bo już też bym chciała mojego Stefcia mieć przy sobie, ale wiem że to jeszcze nie czas:)

[Gość Dobroczynek]

Dziś odsiedzialam swoje w izbie przyjęć;) do końca nie wiadomo czy to wody płodowe. Na moich papierkach lakmusowych wysokie pH ale podczas badania ginekologicznego nic nie pociekło z szyjki. Na szczęście ktg i usg zrobione i wszystko wskazuje że na razie jest ok. Wód płodowych mniej niż było, ale dalej w normie. Szyjka zamknięta i długa. Trochę mi ulżyło:)
Chociaż teraz odczuwam skutki stresu - głowa boli i jakaś taka nieprzytomną jestem. A mój siedmiolatek daje czadu... Wszystko na raz.
Trzymam kciuki za mamy które zaraz rodzą:)

[Gość Dobroczynek]

Jeszcze się dowiedziałam że młody zrobił psikusa i z ułożenia glówkowego przeskoczył do posladkowegi. Chyba w ten weekend No kształt brzucha mi się zmienił z soboty na niedzielę. Skoro jeszcze moze tak sie obracać to może jeszcze wróci do dobrego ulozenia...:)

[Gość Ana17]

Dobroczynek, w którym tc jesteś? Może dzidziuś nie jest duży, że tak spokojnie fika koziołki?
Ja mam dzisiaj wieczorem wizytę. Chciałabym, żeby choć minimalne rozwarcie było i nie powtórzyła się historia z pierwszego porodu.
Mamciachlopcow, wszystkiego dobrego życzę! Jutro wypijesz ulubioną herbatę z cytryną (jeśli dobrze pamiętam) i zapomnisz o mdłościach.

[Gość Dobroczynek]

43+3 tc. A dziecko dosc dozór... Z wyliczeń wynika że idzie po 90 centylu. Tylko ze wód plodowycg do tej pory pod górna granicą normy (brzuch ogromny jakbym miała juz rodzic a nie za miesiąc)

[Gość Skorpionka]

Dzieki za wsparcie Babeczki :*
Mamachlopcow trzymaj sie jutro dzielnie i zycze Ci przede wszystkim dobrego personelu przy Tobie!!
Ostatnia prosta damy rade:))

[Gość Dobroczynek]

34+3 oczywiście

[Sylwia26eM]

Mamciachlopcow trzymam mocno kciuki żeby wszystko poszło bezproblemowo :) daj znać jak tylko dojdziesz do siebie.
Owca jesteś kolejna w kolejce ale fajnie, że wiecie co was czeka.
Kasia i takie dobre wiadomości lubimy najbardziej :)
Ja coś dzisiaj tak dziwnie sie czuje, jak bym na jakimś haju była. Nie wiem czy to przez ten podwyższony puls czy cos innego?
normlanie jak bym nie była sobą. Wizyte mam w piątek, mam nadzieje, że dużo czasu się nie nasiedze i usłysze że coś się ruszyło, chociaż minimalnie.

[Gość Skorpionka]

No i pieknie :/ syn bez goraczki a ja 38,2 i zdycham pod kocem. Gdyby przyszlo teraz rodzic to nie wiem skad moce mialabym wziac.. lipa :(
Miecia a Ty jak wieczornie? Ja mam termin na 31.10 ale najpozniej w terminie mi wywolaja, a lekarz sugerowal ze nawet w wczesniej. Obym zdazyla dojsc troche do siebie.. sorki za marudzenie ale mnie to dzis podlamalo :((

[Runa]

Mamciachlopcow i Owca trzymam za Was kciuki ☺
Niesamowite, jak szybko to minęło dziewczyny, jeszcze niedawno takie niepewne, ledwo po zrobieniu testów nieśmiało się przedstawiałyśmy, a tu JUŻ się zaczęło :)

[MietowaMama]

Mama chłopców będę jutro trzymać kciuki mocno

Ja już po lekarzu szyjka miekka mała ma się dobrze ktg super wyszło może urodzić się w każdy dzień a jak nie to jeszcze 04.11 man wizytę u lekarza :)
Siedziałam tam 2h czekając na swoją kolej na ktg bo położna spóźnila się godzinę .a później była u koleżanki fajnie było.
Ale przeszłam do domku i musiał mnie mąż tak wkur ze aż się rozplakalam wiec pije melise by nie urodzić

[Miecia]

Ja sie cherlam jak pies i mega katar od piatku. I przy kazdym psiknieciu z deczka trafi mi sie popuscic i przy kaszlu tez. Nie mam goraczki ale teraz sie boje jskby ten porod wygladal przy katarze i kaszlu . No i oczywiscie co z malym potem . Czy sie zarazi . Masakra jakas normalnie. A tu termin zbliza sie tuz tuz i w kazdej chwili moze nas cos zebrac. W dodatku w tych szkolach to maja tyle zadan i nauki ze nawet w weekend nie moxna odpoczac z dzieciakami. W dodatku moj maz dzis wbil sobie noz w reke i zaczol mdlec na widok krwii. Dlatego wole rodzic sama i skupic sie na sobie. Przezylam dwa razy to i 3 raz dam rade.

[Gość]

Dziewczyny, a ja wykrakałam i boli mnie lekko podbrzusze, jak podnoszę noge np... Wzięłam magnez i nospe ale nie wiem ... Nigdy mnie nie pobolewało:(

[Gość Owca]

Dzięki za kciuki. Mamciachlopcow trzymam za Ciebie kciuki jutro.
Skorpionka, Miecia wspólczuje Wam... ale tak bardzo wspolczuje. Ja bylam przeziebiona w 8 miesiacu i sie uzalalam nad sobą jakbym umierała. Bo ani nic wziac nie można, a jak objawy choroby polączy się z dolegliwosciami w ciązy to juz masakra. Fizycznie zle ale psychicznie tez to wykańcza.
Ja za jakies 36h bede po wszystkim ale juz mnie to troche meczy. W ogole nie mam apetytu (jak objadalam sie tydzien tak teraz mnie mdli) i o ile fizycznie czuje się ok to psychicznie nie bardzo. Chyba podswiadomie sie stresuje. Kazdy wydzwania pyta jak sie czuje i czy sie boje a ze mnie chyba wszelkie uczucia sie ulotnily. I te zle i dobre...

[Gość Owca]

Tosca nie zamartwiaj sie na zapas. Statystycznie niewiele dzieci rodzi się np w 38tyg. Chociaz moze się mądrze bo wiem kiedy rodze a jakbym miala rodzic naturalnie to pewnie tez bym kazdego znaku wyszukiwała... ale mimo to nie ma co popadac w panike ;)

[Gość Owca]

Rano napisalam do mojego lekarza z prosba o kontakt bo mialam kilka pytan. Oddzwonil przed chwilą (22 30) milo z jego strony ze oddwania mimo calodniowego zalatania. Okazuje sie, że mąż może byc przy mnie przy CC. Juz sie tak nastawilam ze rodze sama, ze nie wiem co mam sądzić. Chyba sie ciesze! ;) pogadamy sobie, bo ja to panikara jestem to moze dzięki niemu bedę ciutke spokojniejsza. Kurde ale szok. Mam nadziję, ze mi nie zemdleje ;P

[Gość Skorpionka]

Owca z tego co wiem to zakrywaja obszar operacji parawanikiem zeby maz nie padl na zawal ;) To super, ze teraz podczas cc maz moze byc i zaraz potem kangurowac Malenstwo.
Slyszalam ostatnio kilka bardzo odmiennych opinii o Zdrojach. Mam nadzieje, ze my bedziemy zadowolone :)

[Gość Owca]

Skorpionka w Szczecinie sa tylko dwie porodówki. Pomorzany lub Zdroje. Są jeszcze Police ale to ju nie Szczecin. Ja zdecydowalam sie na Zdroje choc opinie są takie, ze to fabryka i opieka niby gorsza i mniej mila niz na Pomorzanach. Za to nowoczesny oddzial i aparatura i sale 2 osobowe z lazienkami. Glownie to mnie przekonalo bo na Pomorzanach jest sypiacy sie oddział. 2 lazienki na caly oddzial i sale 4-6 osobowe.
Podsumowujac w Zdrojach masz lepsze warunki. I to jest pewne a na jaką zmiane się trafi to juz loteria....Zreszta w czwartek jak pojdziesz na KTG to zobaczysz ile kobiet bedzie. Troche czuje sie czlowiek tak jak w fabryce i tylko ciach ciach i nastepna...

[Gość Owca]

Ja na Pomorzanach mialabym jednak dyskkomfort lezec w 6 bab na 1 sali z 6 noworodkami i do tego kazdej mąz itp. Tu bedę albo sama ale max z inną kobieta i jak mąz przyjdzie to sie nie robi tak ciasno. No i do lazienki latac po calym oddziale to tez mi sie nie usmiecha. Tu mamy wc w kazdej sali. Zobaczymy.

[Gość Skorpionka]

Troche zrobilysmy prywate, ale ja mysle ze w kazdej placowce i u kazdego lekarza sa ludzie zadowoleni jak i niezadowoleni. Lekarz/polozna tez czlowiek i czasami ma gorszy dzien. Oby nam wszystkim trafily sie dobre humory personelu ;) bo dla mnie tez wazny jest komfort ale ekipa do porodu i po jest najwazniejsza.
Co do Zdroi, to komentarze ze tam jest przemial i jak fabryka mnie nie strasza bo uwazam ze lepiej w szpitalu byc krocej niz dluzej. Jedyne co mnie niepokoi to slyszalam ze sa dwie proby wywolania a jak nie idzie to tna. Ale mam nadzieje ze to sprawa indywidualna.
Nastawiam sie na bardzo pozytywnie. A mam takiego meza ze krzywdy mi zrobic nie da, wiec jak cos bedzie nie w porzadku to wiem, ze o to zadba ;)

[Gość Ana17]

Jestem dzisiaj po wizycie. Właśnie skończył sie 37 tc, mały waży 3200 g. Co najważniejsze, szyjka miękka i rozwarcie zewnętrzne jest. Lekarka nie kazała brać no-spy przy napinaniu brzucha, żeby nie wyhamować akcji. Mały podobno gotowy i nic mu nie będzie, jeśli pojawi się szybciej.
Dobroczynek, wielowodzie to nic dobrego i lepiej jak organizm sam uregulował ten problem. U mnie było podobnie. Tylko dzidzię miałam zawsze niemal o dwa tyg. mniejszą niż powina w danym tc, ale ostatecznie synek urodził się w terminie z wagą 3400 g. A brzuch miałam kosmicznej wielkości. Może taka nasza uroda.

[Gość Owca]

Intetesowalam się tylko w kwestii CC. Naturalny mnie nie dotyczyl wiec nie dopytywałam ale mozliwe, że tak jest. Zdroje maja najwiekszy odsetek CC w województwie ale to tez moze wynik ilosci porodów. Rocznie ok 2300. Myślę, że lekarze wiedzą co robic i zazwyczaj to wlasnie jest odwrotnie i nie chca robic cc tylo meczą kobiety. Moze robią też cc z ostrozności. Nie wiem ale zyczę Wam takiego rozwiązania jakie sobie zaplanujecie. Na forum malutko planowanych cesarek. Naliczylam 4 czy 5. Ale tak naprawde pewnie będzie o pare więcej ... nie zawsze mamy na to wplyw a zdrowie dziecka najważniejsze.

[Gość Sylwia80]

Dziewczyny często chodzicie w nocy do toalety?