Bezdech w środku nocy

[Gość Mama Julki]

Dzień dobry,
bardzo proszę o poradę, chociaż jesteśmy pod opieką lekarzy, ale już mi ręce opadają.. Nasza 12 letnia córka od 1,5 miesiąca strasznie się dusi. W ciągu dnia jeszcze jest znośnie, ale w nocy kaszel dusi ją do tego stopnia, że nie może złapać oddechu - po prostu nagle budzi się, kaszle i ją zatyka. Boję się, że się udusi! Córka była w szpitalu, robiono jej badania w tym te na krztusiec - wyszło jednak, że to nie krztusiec, ale mimo to lekarze wpisali w kartę: "Podejrzenie krztuśca" i na to leczą - leki wziewne, inhalacje, syropy.

Obecnie córka jest w domu, ale nadal kaszle i co 3 noc ma bezdech. Lekarze sugerują, że powinniśmy wysłać ją na wiosnę do sanatorium (do Kołobrzegu, bo tam dużo jodu), jednak czuję się zbywana i przerażona tym, jak moje dziecko się męczy.

Panie doktorze, czy możliwe jest, że mimo iż badania nie potwierdziły krztuśca, to może być to? Czy powinniśmy szukać innych lekarzy i dalej diagnozować córkę? Po lekach jest trochę lepiej, ale ten kaszel już za długo trwa, a bezdechy w nocy są przerażające!

Z góry dziękuję za odpowiedź!

[Dr n. med. Tomasz Grzelewski]

Szanowna Pani

Proszę przysłać wyniki że szpitala dziecka bez danych osobowych.
Myślę że konieczny jest rtg klatki piersiowej.
Nie choruje na alergię? Miała testy alergiczne?