Wrzesniówki 2017

[strawberry]

Zielizka na odporność najlepsze są spacery i nieprzegrzewanie ;) u nas to działa już 2 lata. Dla przykładu podam znów córkę brata, chora prawie non stop, bo cholernie ją przegrzewają. Raz przyjechali latem, temp ok 30°, dziecko w długich legginsach, długi rękaw i czapka wiązana pod brodą. Czerwona jak cegła, cała spocona. Kazali pozamykać okna, żeby jej nie owiało. Po 5 minutach my pozostali zaprotestowaliśmy, bo szło zdechnąć z ciepła, a moja mama z astmą po jeszcze 5 min. mogłaby się udusić. A m9ja córka ubrana w krótkie, luźne szorty i bezrękawnik, bez czapki. Pewnie sobie potem mysleli, jacy my głupi tak lekko dziecko ubierać

[Gość Jolablk.]

Przy 30 stopniach to moj by sie sam do naga rozebral. Biedne dziecko. Ale czapke w tamtym roku nosil. Bo ciagle wialo po mimo dobrej Pogody. Choc pozniej to mu ubieralam opaske. Pomimo protestu meza. Zeby uszy chronic. Ciezko bylo znalezc taka ktora nie bedzie rozowa albo w jakies kwiatki. W koncu mama w pl znalazla biala zwykla bez niczego. I wyslala.

[zielizka]

Strawberry - lubimy spacery, a do przegrzewania jestem ostatnia, wiec to u nas nie dziala. To juz 4 infekcja od stycznia i mam juz mega wnerw.

[PikPok]

Zgodzę się z strawberry mojej siostry dzieci też ciągle chore, dłuższy spacer to święto tak to tylko do sklepu na osiedlu i spowrotem, mieszkanie rzadko wierzy bo 6 piętro i zaraz przeciąg. A potem byle wietrzyk i chore.
Albo przebadaj pod kątem alergii bo od tego też się ciągle choruje, ja jako dziecko wiecznie na zwolnieniu bo alergia na zwierzęta a ciągle coś do domu przygarnialam. Mój mąż alergia na wszystko i astma i też wiecznie chory.
A na odporność i dobre samopoczucie Wit. D3 niewiem jaka dawka dla dzieci ja brałam 2000j i przestałam chodzić wiecznie przeziębiona i z ciągłym stanem przed depresyjnym.
Teraz w Wit. ciążowych mam podobną dawkę.

[AniaMania25]

Mnie moi rodzicie sami przegrzali więc wiem jak to jest. Całe dzieciństwo jakieś choróbska się czepiały. Teraz wiem że nie może być za ciepło bo to gorzej niż jak jest chłodno. O odporność trzeba od najwcześniejszych chwil dbać.
A odnośnie odporności wiecie dziewczyny jak to jest teraz ze szczepionkami dla niemowląt? Dają po jednej w odstępach czasu czy wszystko w jednorazowej szczepionce? Będziecie szczepić swoje maluchy? Wiem temat kontrowersyjny ostatnio..

[strawberry]

AniaMania25 ja zrobiłam z córką tak, że najpierw 6w1, a dopiero teraz pneumokoki i meningokoki. Rotawirusy odpusciłam. Drugiemu dziecku na pewno dam na rotawirusy, bo jak starsza pójdzie w końcu do przedszkola to może coś przynieść. Ja po prostu nie chciałam wszystkiego na raz. Im dziecko starsze, tym też mniej dawek przypominających potrzebuje. No, a szczepionki te bezpłatne, to chyba są 3 wkłucia na jeden raz.

[Gość Jolablk.]

Daja wszystko na raz. Jak zaplacisz to w 1 szczepieniu. Jak nie to chyba 3 zastrzyki ale wszystko tego samego dnia. U nas bogu dzieki 6 w 1 darmowe. U nas do tego darmowe pnemokoki i meingokoki. Pierwsze szczepienie w 3 mies. Wiec nie tak jak w pl ze odrazu. I nie ma szczepienia na gruzlice. W tamtym roku odplatnie go szczepilam na grype przed wylotem do pl. Bo tu nie ma grypy I nie byl nigdy chory. Wiec balam sie ze jak polece do pl to zlapie od kogos I wyladuje z nim w szpitalu. Bo nie jest na to odporny.

[AniaMania25]

Ale czy to zdrowe dla maluszka tak 6w1? Nie za dużo tego jak na taki mały organizm?

[Gość Jolablk.]

Jak nie dasz 6w 1 to dostanie to samo tylko w kilku ukluciach. Moj syn jest szczepieniony I jest zdrowy. Tak naprawde dopiero MMR zawiera zywe wirusy. Jak dziecko idzie na szczepienie 100% zdrowe to nic dziecku po szczepieniu nie jest. Zreszta czesto tzw Nopy to wymysly I proby wymuszenia odszkodowan. Mamusie prowadza chore dzieci na szczepienia lekarze niektozy to tez debile I szczepia potem dziecko ma powiklania. Albo oszczedzaja na syropie I nie dadza jak ma goraczke po szczepieniu albo wgl nawet tego nie sprawdza a dziecko ma 40 stopni I mozg mu sie gotuje. A potem placza ze to szczepionka zaszkodzila.

[Gość Jolablk.]

Takie bzdury nie raz ludzie pisze I gadaja. A sami szczepieni byli. Kazdy np mial ospe w dziecinstwie I kazdy byl szczepiony. A po co? Po to zeby przeszedl ta ospe lagodnie. Mial odpornosc. Bo 100 lat temu ludzie na nia umierali bez szczepienia takie dziecko moze w szpitalu wyladowac. A mamuski gadaja ze dzieci szczepione chodza I zarazaja bo maja w sobie wirusa albo inne bzdury.

[Gość Jolablk.]

Rotawirusy to akurat zwykla grypa zolodkowa I grozne jest w niej odwodnienie. I tu znow widac ludzka glupote. Jakis czas temu do szpitala wparowala matka z moze rocznym dzieckiem w stanie krytycznym. Akurat siedzialam na poczekalni. Dziecko mialo grype. Ale na pytanie czemu ono jest az tak odwodnione mamusia odparla ze nie chcialo mu sie pic I ona nie wiedziala ze musi. Na taka glupote nawet szczepienie ochronne by nie pomoglo. Nie wiem czy bylo szczepione czy nie. Moj syn nie byl. Mial grupe zoladkowa 3 dni. Tylko raz. Corka kolezanki szczepiona byla a I tak zlapala ta grupe tez chorowala 2 dni. Choc widac bylo ze przeszla ja lagodniej.

[Gość Jolablk]

Ja polecam odwlec troche szczepienie ale nie rezygnowac z niego. I karmic piersia bo dziecko wtedy nabiera przeciwciala. Najlepiej tez podczas karmienia samemu zlapac jakas grype ale bez antybiotyku. Tylko lekkie przeziebienie. Dziecko karmione piersia sie nawet nie zarazi tylko z mleka dostanie wiecej przeciwcial .

[roska18]

z tymi szczepionkami to nie do końca tak powiem na przykładzie mojej koleżanki . dziecko na pewno zdrowe bo koleżanka prosiła doktor o zbadanie dziecka z niechęcią zbadali , ale okazało się że jest w 100% zdrowe po czym dziecko po dostaniu szczepionki skojarzonej z tego co wiem to 3w1 zaczeło cofać się w rozwoju . chodzi mi o to że jak mówiło ładnie mama tata , baba to przestało wogóle mówić :/ dziecko teraz ma 6 latek i nie rozwija się tak jak powinno :( ja nie jestem przeciwna szczepionką bo sama zamierzam zaszczepić swoje dziecko tylko że tymi podstawowymi a nie jakimiś 3w1 czy coś takiego :) i nie mówie że ktoś robi źle że szczepi tymi szczepionkami bo skoro są takie to muszą działać i nie są zrobione żeby komuś zaszkodzić , ale jak dowiedziałam się od znajomej to lekarz jej powiedział że czasem u niektórych skutki uboczne mogą sie ujawnić :(

[AniaMania25]

Kiedyś nie było szczepionek 3w1 czy 6w1. Dlaczego powstały? Jakiś powód tego musiał być.. Mam nadzieję że dziś można takie podstawowe dać jeszcze dziecku. Kiedyś nie słyszałam o historiach typu cofanie się dziecka w rozwoju po podaniu szczepionki. Choć może się o tym nie wiedziało/ mówiło.

[Gość Jolablk.]

3 w 1 to wlasnie ta podstawowa szczepionka. I dodatkowo potem chyba sa jeszcze 2. 3w 1 to tezec krztusiec I blonnica. Potem jest hib I polio. Czyli 5w 1. Tylko jak nie zaplacisz to masz 3 uklucia. A 6w 1 to jeszczemu sa pnemokoki. Ale 3w 1 zawsze jest. A reszta moze byc odzielnie

[Gość Jolablk.]

Z tego co widzialam w swojej ksiazeczce zdrowia to bylam na to wszystko szczepiona ale kazda szczepionke mialam odzielnie. Tego samego dnia ale kilka ukluc. Jeszcze jak 18 mialam to ostanie szczepienie na tezec mialam.

[AniaMania25]

No właśnie i tak mnie zastanawia dlaczego my kiedyś mieliśmy oddzielnie szczepionki a teraz maluszki mają wszystko w jednym... Muszę poszukać jakichś artykułów na ten temat.

[Gość Jolablk.]

Nie bylo internetu ale napewno o tym mowino. Tylko trzeba patrzec tez na to ze polowy chorob nie bylo. Dzieci byly zwyczajnie glupie albo nie grzeczne. Albo rozpieszczone. Gdybym urodzila sie teraz. To stwierdzili by u mnie adhd za pewnie tez autyzm i bog wie co jeszcze. Pewnie tez depresje bo paznokcie obgryzalam . A moja matka zamkneli by w wiezieniu a mnie wyslali do rodziny zastepczej.

[Gość Jolablk.]

Bo mniej ukluc to mniej bolu I stresu. My tez mielismy czesto pare szczepien tego samego dnia czyli razem tylko ukluc wiecej

[Gość Jolablk.]

Wedlug ksiazeczki patrzac po datach widac ze bylo to tego samego dnia ale ze nie bylo tak jak teraz ze wklejaja takie cos odklejane od szczepionki ze wiadomo jaka tylko wpisywane bylo dlugopisem to nie wiadomo wsumie czy to byla jedna szczepionka czy kilka. To wiem od mamy ze kluli kilka razy. Mowila ze mozna bylo juz wtedy zaplacic za mniej ukluc ale malo kogo bylo na to stac.

[Gość karciaa]

Jolablk twoje gadanie że jakaś matka żałuje pieniędzy na syrop na goraczke jest żenujące( pewnie chodziło tu o moją wcześniejsza wypowiedz jakie powiklania miał mój syn po szczepiace) datuje sobie czytanie twoich postów. Dziewczyny mam bardzo dużo klientek które są lekarzami różnych specjalizacji większość szczepi tymi starymi szczepionkami

[bejbus]

Odebralam wyniki i jeszcze sa w normie ale udalam sie do endo i mam odstawic witaminy tylko kazal brac kwas foliowy, przez witaminy moglam sie znow wprowadzic w nadczynność, takze dziewczyny z chora tarczyca uwazajcie na witaminki dla ciezarnych bo to nic dobrego jak sie okazuje..

[Gość jolablk]

karciaa nie post nie dotyczyl Ciebie tylko ogolnie niektórych matek, wlasciwie to nawet nie przeczytałam Twojego postu dotyczącego tego ze masz chorego syna, jakos mi umknal, a napisałam tak gdyż może Cie to zdziwi ale wiele kobiet uważa ze nie powinno się dawac niemowlęta syropów czopkow itp. ze to szkodzi, niszczy watrobe itp., wiec uslinie lecza kolke masazami itp., na ząbkowanie tylko zimne gryzaki, bo maściami tez mogą otruc dziecko , żeby myja olejem kokosowym bo pasta jest szkodliwa, i tak samo w przypadku goraczki, ignorują ja, i lecza okładami, i w 90 % większość tych dzieci potem jest na cos chore tzn ma tak zwany autyzm albo cos, pisze o tym bo należy do takiego forum, z medycyna naturalna, i kobiety rozne historie opowoadaja doradzają sobie, mniej więcej tak ja tu

[roska18]

dlatego ja postawie na standardowe szczepionki my jako dzieci tez takie miałyśmy i nic nam się nie stało że byliśmy trzy razy kute a to że ktoś tak postanowi to nie znaczy że żałuje pieniędzy na dziecko tylko to że myśli o tym co może się stać po takich szczepionkach bo dużo na ten temat się słyszy :( a jak ktoś myśli inaczej to niech robi po swojemu bo każdy ma swój rozum i wie co robi :)

[PikPok]

Ja mam niedoczynność więc witaminki z jodem dla mnie jak najbardziej no i nie jestem w stanie zjadać tylu morskich ryb żeby uzupełnić DHA a to cholernie ważne dla rozwoju oczu i mózgu dziecka. Witaminki są ok jeśli są dobrze dobrane.