Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

muszelka - spokojnych snów i samych gości dziecięcych sprzątających po sobie. Fajne dossier

gabalas - zdrowia dla Ciebie i całej rodziny

monika4 - korzystnego dla wszystkich rozwiązania sprawy opieki nad babcią i obyśmy doczekały wszystkie i wszyscy bez wyjątku w pełni świadomej i sprawnej starości... Jak czytam historie z babcią, to się uśmiecham - opisujesz to w zabawny sposób. Ale kiedy wspominasz o częstotliwości wizyt, czasie który poświęcacie babci - to musi się to odbywac kosztem czasu spędzonego z własną rodziną. Czasem to konieczne, ale na dłuższą metę - nie chcę się tutaj mądrzyc, bo trudno mi mówic o sytuacji, której nie znam. Pewnie sami wiecie najlepiej, jakie rozwiązanie będzie najlepsze - i tego życzę. A tak przy okazji - to wielki szacun, za to co robicie

Jula - witam serdecznie i chętnie poczytam więcej :D

Anulka - mniej pracy, więcej snu (w łóżku) i mniej bolących brzuszków

slonko2208 - piękna historia z babcią :) i tętna w normie życzę :D

Ann - dużo zdrowia dla B. Bardzo mi się podoba rozmowa Uli i taty o Biblii. Niestety, u mnie w domu - ze wszech miar katolickim - to jak żyli moi rodzice razem, było pierwszym dysonansem, który spowodował u paroletniego dziecka pytania o zasadnośc chodzenia do kościoła, skoro tuż po nim życie wyglądało, tak jak wyglądało. Później pojawiły się inne pytania i wątpliwości. Ale myślę sobie, że to jest piękne kiedy wiara jest spójna z tym jak ludzie żyją, odnoszą się do siebie nawzajem, na codzień. Jeśli nie ma wiary w poszanowaniu drugiego człowieka, to rzadko kiedy jest to wiarygodne dla dziecka. Tak, przynajmniej było w moim przypadku. Dużo radości

manenka71 - duuuuuużo zdrowia dla calutkiej rodzinki :)

Monia - więcej takich listów, o lokatorach już pisałam

Dziubala - pozdrawiam :D

rena_674 - chłe, chłe - bratowa wystraszona :) Aby wszycy byli zadowoleni :D

http://www.suwaczek.pl/cache/692cb9f9cf.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4d9ac653c6.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/112f91dde1.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b83ddcfb93.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/ffd9b6825e.png

Odnośnik do komentarza

Mahakala dzięki serdeczne :zwyrazami_milosci: Normalnie niezastąpiona jesteś :)
To ja chyba jakaś nienormalna jestem, bo jankowi od 3 lat nie podniosłam. Sam se podniósl o 50 zł :lol:
Szkoda mi tych co miałam, niby budowlańcy a normalni ludzie byli. No ale sezon budowlany leży i nie mieli roboty na zimę.
Moja siostra też marzeka, że zarobiła w 2008 o połowę mniej niż rok wcześniej :36_2_49:

Odnośnik do komentarza

Anulka - taaa, nie nudziłam się nigdy i się nie nudzę... Choc czasem mam takie marzenie aby to było możliwe. Czasem chętnie bym się ponudziła - w tym kontekście, aby wydarzały się tylko zaplanowane, przewidziane historie... Ale cóż zrobic...
Właśnie postanowiłam stawic czoła wiedzy ile popłynęliśmy na 3 kredytach we CHF (frank szwajcarski), wyszło że ... 263 000 PLN z groszami, na różnicy kursów... Hmmm, przyjdzie mi pewnie narządy parzyste sprzedac niebawem. Z prognoz, nie wynika aby złotówka dotarła do poziomu z np lipca/sierpnia 2008. Ciekawe co to będzie. To trochę jak wróżenie z fusów, ale nie powiem aby sytuacja mocno poprawiała mi humor...

http://www.suwaczek.pl/cache/692cb9f9cf.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4d9ac653c6.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/112f91dde1.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b83ddcfb93.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/ffd9b6825e.png

Odnośnik do komentarza

Monia - jak "powiesisz" ogłoszenie na tych wszystkich stronach, to na pewno kogoś znajdziesz. Ja jeszcze wrzucałam ogłoszenie w Pałacyku, na Kościuszki - jest w lewym skrzydle takie biuro pośrednictwa studenckiego - jak Ci się chce studentów :D:D:D
Wprawdzie najlepszym okresem jest lipiec, ale ponoc popyt na chałupki, pokoje do wynajęcia rośnie. Powodzonka :D

http://www.suwaczek.pl/cache/692cb9f9cf.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4d9ac653c6.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/112f91dde1.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b83ddcfb93.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/ffd9b6825e.png

Odnośnik do komentarza

już jestem, póki nie zasnę to popiszę ale zapowiada się, że długo tu nie zbawię:D
ostatnio jestem monotematyczna czyli akcja babcia:
- po pierwsze - próbowaliśmy przez opiekę społeczna jakiś dps załatwić, oczywiście nie ma sprawy, nawet krótki okres oczekiwania tylko trzeba bulić kasę, dps w naszej gminie kosztują jeden 2 400 drugi 3 000 miesięcznie, pobierają 70% świadczeń a resztę ma pokryć rodzina, jeżeli rodzina nie przekracza dochodu 800 na osobę to koszt pokrywa gmina, oczywiście w mojej kochanej rodzince albo nie pracują albo maja dochody ukryte albo nie maja obowiązku alimentacyjnego (żona wnuka, zięć, synowe) zostajemy tylko my bo mój m. śmie pracować i zarabiać więcej niż 2 400 wrrrrrrrrrrr:grrrrrr:, nie ważne, że ja - wnuczka nie pracuję i nie zarabiam, ważne, że mój facet jest do namierzenia, opieka sprawdza dochód dwa razy do roku i jeżeli ktoś się miga to mają prawo wystąpić nawet na drogę sądową
udało mi się znaleźć dojście do dps wrocławskich i tu babcia mogłaby być tylko za rentę i nikt by m. nie sprawdził ale warunek - musiałaby być zameldowana we Wrocku, hehehe kto mi ją zamelduje, nie mam takiej możliwości
- po drugie podpowiedziano mi w opiece żeby uderzyć do tzw. zakładów opiekuńczo - leczniczych - tam jest się za rentę i ewentualnie niewielka opłatę miesięczną ok. 100 żł, wyjątkiem jest Będków gdzie trzeba pokrywać jedynie koszt wyżywienia miesięcznego pacjenta, bo noclegi, leki, opiekę medyczną i pielęgniarską, pokrywa NFZ - hehehe i tu dobre - żarcie pacjenta, na miesiąc kosztuje 1 590 zł:Histeria::lup:
niestety ale te zakłady są refundowane z NFZ i tu są kryteria nie do przeskoczenia, przynajmniej jak na razie, tzn. poza różnymi dokumentami, formularzami, podaniami, skierowaniami należy dostarczyć wywiad pielęgniarski z oceną wg 10 punktowej skali Barthel i musi uzyskać wynik pomiędzy 0 a 40 pkt
a pytania są typu - czy samodzielnie je - 10 pkt albo czy kontroluje czynności fizjologiczne - tak to również 10 pkt, czy sama wstaje, czy samodzielnie chodzi itp. jeżeli wymaga częściowej pomocy to dostaje 5 pkt, nawet naciągając i na każde pytanie wpisując odpowiedź z 5 pkt to i tak mamy wynik - 50, czyli odpada,
powiedzmy, że znajdę pielęgniarkę która mi to wypisze to i tak test ten jest powtarzany co 30 dni i jeżeli nastąpi poprawa to pacjent przestaje być refundowany
właśnie dzisiaj byłam w takim zakładzie, prowadzonym przez zakonnice i siostra dyrektor poinformowała mnie, że może mi umożliwić przyjęcie babci bez kolejki (okres oczekiwania do takich zakładów to minimum 12 miesięcy!!!!) ale skali Barthla nie przeskoczymy, chyba, że babcia np. unieruchomi się w sposób trwały,
- sprawa rozłożenia opieki na barki pozostałej rodziny - jutro będzie testowana - m. idzie do pracy i ja nie mam szansy się do niej dostać, na rano załatwiłam kuzyna, który przyjedzie (rowerem!!!!) z drugiej miejscowości i poda babci leki, zapali, podgrzeje jedzenie, na popołudnie i wieczór chciałam prosić tę żonę wnuka żeby poszła, niestety zastałam tylko jej córkę, pokazałam gdzie leżą leki, naszykowane oczywiści i prosiłam, żeby przekazała swojej mamie a sama próbowałam dodzwonić się do niej, niestety z żadnym skutkiem, cały czas miała wyłączoną komórkę!!!!

to tak z bieżących rzeczy, które załatwiłam czy dowiedziałam się, dodatkowo rozsyłam maile do dolnośląskich dps - ów z nadzieją, że któryś się zlituje i weźmie babcię za rentę, ponadto gromadzę te wszystkie papiery do zakładów opiekuńczo leczniczych, zafałszuję tę cholerną skalę i poskładam papiery, skoro czeka się rok to jest duuuuuuuuuuża szansa, że babci się pogorszy i zacznie się w końcu kwalifikować = tylko ciekawe co z nami będzie przez ten rok!!!!!

wymyśliłam sobie również, że może by ktoś zamieszkał z babcią w zamian za opiekę, niestety to mało realne ponieważ warunki tam są żadne - przechodnia kuchnia, w której śpi babcia i pokój, woda tylko zimna, niby jest CO ale to podkowa w piecu kuchennym i pali się fatalnie, toaleta na zewnątrz

aha, próbuję jeszcze załatwić pielęgniarkę z opieki długoterminowej, z caritasu, żeby przychodziła do babci dwa razy dziennie, podać leki, zmierzyć ciśnienie, porozmawiać, babcia i na to się nie kwalifikuje w żaden sposób bo pielęgniarki takie jeżdżą raczej tylko do osób terminalnych zrobić zastrzyk czy podłączyć kroplówkę ale może się uda, zobaczymy

to takie drobiazgi z mojego życia, mam nadzieję, że nie zanudziłam ale muszę się gdzieś wygadać:D

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

mahakala2000
Kurczę, nie kumam tego pierwszego posta na stronie - przed chwilą oba powyższe były na dole poprzedniej strony; no ale stronka moja :D

Aby wydarzało się nam jak najwięcej zaplanowanych, przewidywalnych i chcianych przez nas sytuacji :D
jesli wejdziesz w ustawienia to tam masz opcję wygląd, albo ustawienia strony i powinnas ustawić na domyślne i wtedy będziesz miała ustawienia jak wszyscy :Śmiech:

Odnośnik do komentarza

mahakala2000
Anulka - taaa, nie nudziłam się nigdy i się nie nudzę... Choc czasem mam takie marzenie aby to było możliwe. Czasem chętnie bym się ponudziła - w tym kontekście, aby wydarzały się tylko zaplanowane, przewidziane historie... Ale cóż zrobic...
Właśnie postanowiłam stawic czoła wiedzy ile popłynęliśmy na 3 kredytach we CHF (frank szwajcarski), wyszło że ... 263 000 PLN z groszami, na różnicy kursów... Hmmm, przyjdzie mi pewnie narządy parzyste sprzedac niebawem. Z prognoz, nie wynika aby złotówka dotarła do poziomu z np lipca/sierpnia 2008. Ciekawe co to będzie. To trochę jak wróżenie z fusów, ale nie powiem aby sytuacja mocno poprawiała mi humor...

jesli chodzi o kredyty we franku jesteśmy w plecy podobnie jak TY ponad 200 tys. Kredyt jest na 30 lat, więc licze że w najbliższej 20 latce wartość tej monety mocno spadnie

a co do nudy, no cóż...ostatni rok mocno dał mi w kość i choć finalnie był do przeżycia, w mysl zasady inni mają gorzej to jestem nim zmęczona...
Tęsknię za nudą, marzę nad czasem kiedy wszystko będzie proste i przewidywalne, ale niestety ja nie z tych..mi los zawsze cos ciekawego rzuci pod nogi :o_no:
ale DR (czyt. damy radę :Oczko: )

Odnośnik do komentarza

mahakala2000
Kurczę, nie kumam tego pierwszego posta na stronie - przed chwilą oba powyższe były na dole poprzedniej strony; no ale stronka moja :D

Aby wydarzało się nam jak najwięcej zaplanowanych, przewidywalnych i chcianych przez nas sytuacji :D
podpisuję się rękami, nogami, cyckami (dużo powiedziane), nosem i wszystkim tym co mi wystaje :Śmiech:

Odnośnik do komentarza

może uda mi się składnie podpowiadać wszystkim, oczywiście na ile podgląd pozwoli:sofunny: bo pamięć mnie ostatnio zawodzi:sofunny:

mahakala nie ważne jak, ważne, że stronka twoja:brawo:

ann też mnie urzekła rozmowa Uli z tatą!!!

monia jak czytałam o tym liście od siostry to też mi tak dziwnie było, nie wiem czemu ale myślałam, ba, byłam pewna, że wysłała ci swój testament!!!!! zabij mnie, nie wiem dlaczego:lup:
współczuję straty lokatorów, pewnie coś znajdziesz a co do matki z dzieckiem, myślę podobnie, czyli bardzo doradziłam:hahaha:

anulka te bóle brzucha u Mikiego, po tych wszystkich badaniach wykluczających też mi podpadają pod chęć zwrócenia na siebie uwagi i oby tak było!!!

gabi duuuuuuuuuuuuuuuuuużo zdrówka dla całej rodziny!!!!
właśnie renta babci hehehe nie powiem na co mi starcza wrrrrrrrrrrrr

rena współczuję choroby długich rąk:sofunny::sofunny: idź do tego okulisty
a bratową ... może zabić???? :D troskliwa synowa niech ja szlak:Wściekły:

słonko nie za ciekawe to ciśnienie!!! nie powinnaś stałych leków brać??? a co do postawy twojej mamy w stosunku do babci - chylę czoła!!!!

dziubala męczysz się bidulko na tych zastrzykach, oby pomogły!!!!! dawaj fotę!!!!!!

muszelka znajomi:grrrrrr::grrrrrr: może też ... zabić:sofunny: a tak serio to Misia jest niesamowicie spostrzegawcza a ty unikaj znajomych, może do nich dotrze!!!

lehrerin czyżby Justysia zmieniała przyzwyczajenia dotyczące spania????
oby nie

manenka zdrówka!!!!

coś mnie wisielczy humor łapie trza iść spać

reszta wybaczy, nie mam podglądu a ta pamięć... zdaje się, że już pisałam:sofunny:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Monia38
Kurcze zglodnialam. Znowu się najadam na noc :Histeria:

Monika trzymam kciuki, żeby jednak coś udało się Wam zalatwić.

No to my w zasadzie nie mamy jakichś wielkich kredytów, raptem 25 tys:) w złotówkach. A że nic się na tym nie znam, to mam tylko nadzieję, że to dobrze :D że w złotówkacch.
jesli chodzi o kredyt to nawet z ta wartością franka wychodzą nam niższe raty niż jakbyśmy wzięli w złotówkach a co do głodu to własnie zjadłam obrzydliwie niezdrową zupkę chińską...ale @ nie od parady się zbliża

Odnośnik do komentarza

Anulka
Monia38
Kurcze zglodnialam. Znowu się najadam na noc :Histeria:

Monika trzymam kciuki, żeby jednak coś udało się Wam zalatwić.

No to my w zasadzie nie mamy jakichś wielkich kredytów, raptem 25 tys:) w złotówkach. A że nic się na tym nie znam, to mam tylko nadzieję, że to dobrze :D że w złotówkacch.
jesli chodzi o kredyt to nawet z ta wartością franka wychodzą nam niższe raty niż jakbyśmy wzięli w złotówkach a co do głodu to własnie zjadłam obrzydliwie niezdrową zupkę chińską...ale @ nie od parady się zbliża

No toś się najadła :smile_move:

Ja to przynajmniej kanapeczkę bez masla, ale za to z boczkiem i salatką długą w/g Moniki przepisu :)

Odnośnik do komentarza

Monia38
Anulka
Monia38
Kurcze zglodnialam. Znowu się najadam na noc :Histeria:

Monika trzymam kciuki, żeby jednak coś udało się Wam zalatwić.

No to my w zasadzie nie mamy jakichś wielkich kredytów, raptem 25 tys:) w złotówkach. A że nic się na tym nie znam, to mam tylko nadzieję, że to dobrze :D że w złotówkacch.
jesli chodzi o kredyt to nawet z ta wartością franka wychodzą nam niższe raty niż jakbyśmy wzięli w złotówkach a co do głodu to własnie zjadłam obrzydliwie niezdrową zupkę chińską...ale @ nie od parady się zbliża

No toś się najadła :smile_move:

Ja to przynajmniej kanapeczkę bez masla, ale za to z boczkiem i salatką długą w/g Moniki przepisu :)
no tak, jak bez masła i z boczkiem to samo zdrowie :sofunny::sofunny::sofunny:

Odnośnik do komentarza

Ann
o kredytach nie rozmawiam, szkoda moich nerwów
o jedzeniu... zżarłam (pierwszy raz w życiu chyba) całą czekoladę :Szok:

i jeszcze na zbliżający się koniec dnia pokażę Królewnę Śnieżkę
http://lh5.ggpht.com/_DeQzx1pfd1Q/SZP0XCkpszI/AAAAAAAAHuY/lSR0E2o_Jh4/s512/DSC06493.JPG:36_3_16:

ale cudeńko!!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Monia38
Zaraz zatłukę tego mojego faceta. Chrapie tak, że chyba u sąsiadów słychać.

Chyba zaraz go obudzę, żeby iść spać :sofunny:

hehehe mój też, ja go zawsze budzę:sofunny: czyli kilka razy w nocy i zawsze zastanawiam się czy przywali mi w końcu czymś ciężkim czy nie:sofunny:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...