Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Dawid tez juz się usiłuje do siadania zwłaszcza jak mam go w pozycji półleżącej to się próbuje podnosić albo jak dam mu palec to chwyta i próbuje wstać. Tez od poczatku bardzo ładnie i sztywno główkę trzymał aż byłam w szoku skąd w nim tyle siły.
My chrzciny mamy w następną sobotę mam nadzieje ze przespi sprawę co u niego jest malo prawdopodobne a juz jak wodę poczuje to dopiero wrzask będzie.
Dziś w nocy obudził się dwa razy na cyca.
Najbardziej mnie rozwala jak rano budzi się ja zagladam a on wita mnie uśmiechem odrazu dzień lepiej się zaczyna. Jak nie marudzi to jest taki kochany ze bym go zacalowala :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.
Kornelia, na marne pocieszenie powiem, ze moja tez ulewa (nie wymiotuje, a ulewa wlasnie). Wczoraj, podczas spaceru wyciagalam ja z wozka na srodku ulicy, bo zaczela sie krztusic. Mowilam lekarzowi o tym problemie, on jednak stwierdzil, ze poki przybiera to jest ok. Troche tego nie rozumiem, bo przeciez mozna by bylo cos przepisac, by zwiekszyc komfort zycia takuego maluszka (i jego mamy) . Wydaje mi sie, ze stad jej niespokojny sen i bardzo krotkie, rzadkie drzemki. Ona nawet na rekach, w pozycji lezacej czesto placze. Tylko pozycja do odbicia jest ok i tak czesto zasypia. Jak ja odloze to czesto sie krzywi, jakby jej wlasnie podchodzilo to mleko. Mamy poduszke klin, ale mala zjezdza z niej- mimo to uzywamy.
Moj wczoraj stwierdzil, ze zacznie sie mala zajmowac jak skonczy trzy miesiace (co nastapi za dwa tyg.). Dla mnie to mega zabawne...;) Pewnie jak skonczy 3 mce to mi powie, ze musi poczekac, az mala usiadzie. Pozniej powie, ze woli zaczekac az zacznie chodzic, a na samym koncu dojdzie do wniosku, ze to dziewczynka i nie bardzo wie jak ma sie nia zajac, wiec lepiej da sobie spokoj... Jak ktos nie chce to zawsze znajdzie sobie powod czy glupie wytlumaczenie. A prosze go tylko, aby wyszedl z nia od czasu do czasu, abym mogla chociaz posprzatac. No ale jeszcze pare miesiecy i sie skonczyl jego eldorado. Wie, ze mam zamiar wyjechac, ale chyba poki co mysli, ze to takie moje gledzenie tylko. Szkoda, ze nie moge przeniesc swiadczen (z tego co sie dowiadywalam), ktore mam tutaj do Polski. Ciezko pracowalam na to. Wyglada to troche jak areszt domowy, bo w sumie co by im robilo za roznice abym pobierala to w Polsce...?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

Ja Wam powiem, ze tez mam troche stracha. Mala praktycznie co rano budzi sie z zapchanym nosem (co tlumacze sobie suchym powietrzem od kaloryferow). Dzisiaj wkropilam jej jak zwykle troche soli morskiej i wyczyscilam nosek "katarkiem", ale zaniepokoilo mnie takie chrzakanie (cos jakby wdzielina znajdowala sie pomiedzy nosem a gardlem-mam nadzieje, ze wiecie o co chodzi...). Pokaslywala sobie z 10 min (troche jej to przeszkadzalo i pozniej spokoj. Nie wiem sama- isc z tym do lekarza?? Mam czasami wrazenie, ze nasz pediatra patrzy juz na mnie jak na jakas hipochondryczke (jednym razem mam podejrzenie refluksu u malej, a to za chwile sugeruje mu, ze mala ma alergie na mleko. A ja sie zwyczajnie martwie..).
2. ciemieniucha, ktora ma zaczela podchodzic tak jakby woda i wchodzi na czolo. Wiecie moze co z tym zrobic? Czytalam o smarowaniu maslem, ale sama nie wiem... Kapie ja co drugi dzien (i myje glowe). Zwiekszyc czestotliwosc mycia glowki?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

Renata nie myj główki co dzień kosmetykami tylko splukuj woda a myj co druga kompiel. Smaruj co dzień kilka razy dużą ilością oliwki wiem ze wygląda to okropnie takie tłuste włosy ale u nas pomaga i sczesuj delikatnie miękka szczoteczki. Ja tak robię bo małemu tez wylazla i powiem ci efekty są zadowalające wszystko ładnie odmieka od tej oliwki.
A z tym chrzakaniem to może przez ulewanie gdzieś się w gardle zachowają resztki i może to przez to kaszle. Mój jak mu czasem nosem mleko pójdzie to tez tako potem mu charczy.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza
Gość Maszkaron

Hello dziewczyny,
Moja jak już nie raz pisałam też ulewa i czasem jak jej się cofnie to albo charczy albo czkwka i podobnie jak u renataki84 też bardzo lubi spać na pionowo bo za nim się wszystko ułoży to trochę mija. Też fajnie trzyma głowę i skubana przekręca się z brzucha na pracy ale czytałem że to jest nieświadome u takich maluchów. Co do kup to w Rossmann jest takie mydło na plamy i ono daje super radę kupom dr.Backmann. my też właśnie na ciemieniucha salony oliwkę i jak się dorwę do wyczesywnia to nie mogę przestać :)) no ale raz sprawę nie załatwi.
Mnie też rozwala ten uśmiech poranny albo na jej wkładam smoka do buzi mówię śpimy śpimy a ta uśmiech od ucha do ucha :)) takie to są nasze słodziaki.
Nie wyspalam się dziś :/

Odnośnik do komentarza

Maszkaron mam to mydelko,kiedys bylo w biedronce za pare zl i faktycznie dopiera fajnie. Ja pochowalam juz ciuszki te do 3 miesiecy a powyjmowalam te wieksze. Mam tego calkiem sporo i juz sie nie moge doczekac az bedzie cieplo i bede mogla stroic matyldzie,bo jak narazie stawiam na wygode i zazwyczaj ubieram spioszki.
Czy u Was tez juz nadszedl ten czas,ze wam wlosy garsciami wylaza?

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

Pegi u mnie wręcz przeciwnie włosy zrobiły się niezwykle geste nie wiem na jak długo hehe. Za to syfy na twarzy powróciły :-((
Tez juz malutkie ciuszki spakowalam. Kupilam kilka większych dresikow na wiosnę. Ostatnio zamowilam fajny komplet na 74 myślę ze będzie w maju dobry :-)
Nie próbowała tego mydelka o którym piszecie ale szare sprawdzone i działa w 100%
Ale mój mały pcha piastki do buzi i je gryzie albo czasem chwyta moja rękę i do buzi próbuje lądować. A ślini się przy tym...

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
wrzućcie może zdjęcia swoich bobasków na naszą pocztę, będzie miło spojrzeć:)
O tym mydle z Rossmanna też słyszałam tylko nie wiedziałam jak się ono nazywa. Ale póki co będę "jechała" z szarym, bo kupy schodzą bardzo ładnie.
Moja jakaś dzisiaj taka marudna. Nie wiem co mam zrobić z tym żeby odzwyczaiła się spać na moich rękach. Co odłożę ją do łóżeczka to od razu się budzi. Czasami wystarczy abym podeszła i ją dotknęła (główki np.) lub złapała za rączkę i zasypia- ale na bardzo krótko. Na rączkach może spać i ze dwie godziny... Tylko, ze ja mam przerąbane..

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

PeggiSu u mnie jak tak dalej będzie to zostanę łysa... Nigdy mi tak włosy nie wypadały jak teraz ;( można coś z tym zrobić?
Renataki mam ten sam problem mała śpi tylko u mnie na rękach jak ja odkładam to się budzi, wózek działal u nas tylko przez jakiś czas teraz już tylko ręce...
U nas wieczorne usypianie to koszmar. Kąpiel zawsze o 19 później butelka i widzę po niej, że zmęczona a dopiero usypia o 22-23 :(

Odnośnik do komentarza

Tez mieszkam na 4 pietrze bez windy i muszę po spacerze wózek na dwa razy brać najpierw gondole z małym a później lece po ramę czasem mój T mi znosi ramę w potem wnosi po pracy. Teraz u nas przez parę dni deszcze były wiec wózek mam w domu i wygodniej bo nosić go cały dzień nie daje rady. Potem jeszcze pol godziny bojąc na rękach by usnal po czym budzi się jak go odkladam no masakra.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza
Gość joannaeł

Cześć dziewczyny. Piszę z prośbą o radę, może któraś z Was też ma lub miała podobny problem. Od jakiegoś czasu mój synek (ur. 9 grudnia) bardzo krótko ssie pierś. Przez piersze 6 tyg. ładnie przybrał, bo aż 2080g. a teraz przez ostatnie 5 tygodni tylko 500g. Sama widzę, ż je dużo mniej, bo possie ok. 4-5 min i więcej nie chce. Wypycha pierś językiem i nie jestwm w stanie go namówić do dalszego jedzenia. Nie marudzi przy tym, nie pręży się, jest bardzo aktywny i wesoły, ale jak widać przybiera za mało... nie ssie smoczka, nie umie jeść z butelki (raz wyszłam na kilka godzin i zostawiłam odciągnięty pokarm, ale po tel. Męża wracałam jak na skrzydłach). Nie wiem co jest nie tak, bo mleka jest pod dostatkiem, a i przy okazji boję się, że będę miała go coraz mniej. Zmieniałam już pozycje, eliminuje wszystkie możliwe bodźce i nic... macie jakieś pomysły?

Odnośnik do komentarza
Gość Maszkaron

Hejo dziewczyny jak tam dzisiaj??? U nas pogoda wiosenna była 20 stopni w słońcu. Bylysmy na dłuższym spacerze ale mała w trakcie płakała chyba z głodu więc wracałam prawie biegiem.
Ja wiem mam w codziennym użyciu bo mała śpi w dzień i na usypiam też w wózku, jedynie co mnie denerwuje to mycie kół po spacerze.
Ja na włosy i cerę nie narzekam ale właśnie byłam dziś u fryzjera i mnie straszyła jak mi włosy poleca jak skończę karmić.
joanna no ale skoro się najada i nie płacze to może mu wystarcza. Ciężko powiedzieć dlaczego ale ja zauważyłam że moja też je krócej. Może ssie efektywniej.

Odnośnik do komentarza

Ja na temat karmienia juz się nie wypowiadał bo u nas wszystko zmierza w kierunku odrzucenia cyca bynajmniej w dzień bo w nocy ciągnie bez problemu a w dzień ma swoje chimerki. A moje cycki jakoś szczególnie się nie napelniaja i tak naprawdę nie wiem czy mam sporo tego pokarmu czy raczej cienko.
U nas tez piękna pogoda była chodzilismy dwie godziny mały spał i jeszcze potem w domu godzinie dospal.
Tez mnie wkurza mycie kol i targanie wózka na gore ale jest wygodny i poswiecam się :-)
Ciekawe co u Eszel, Eweliny,Magdalenqi,i pozostałych dziewczyn które umilkly.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. My niestety walczymy z choróbskiem, synek kaszle, byliśmy w niedziele u lekarza osłuchowo czysto ale gardełko zaczerwienione i prawdopodobnie stąd ten kaszel. Dostaliśmy inhalacje na 5 dni ale póki co nie widzę poprawy, najgorzej jest rano bo nosek zapchany od ulewania, odkasłać biedak nie może a ja ryczę ze strachu. Całe szczęście że mama najczęściej jest w domu i mi pomaga bo powiem Wam że strach o małego jest tak wielki że nie umiem sobie z nim poradzić. Z nowości to jeszcze synek waży ponad 6 kg, bardzo dużo, wychodzi to jego ciągłe wiszenie na cycku, waga idzie do przodu bez względu na wymioty. Pani dr jednak powiedziała, że nie można pozwolić na to żeby dziecko wymiotowało i będziemy walczyć debridatem, zobaczymy z jakim efektem. Poza tym spojrzała na mnie z politowaniem i kazała się wziąć za siebie bo wyglądam jak śmierć :))

A propo ślinienia, mojemu też już się leje z buzi, pytałam doktor to powiedziała że proces ząbkowania zaczyna się w drugim miesiącu życia a nie wtedy gdy wychodzą zęby i że jest to jak najbardziej normalna rzecz.

Wczoraj młody sam przekręcił się na brzuch, oczy miałam jak 5 złotych, już go w ogóle na sekundę samego nie mogę zostawić.

Dziewczyny ja akurat mam ten komfort że mamy windę więc dźwigać nie muszę. A na koła kupiłam takie pokrowce, zobaczcie sobie na allegro pokrowce na koła wózka, kosztują grosze a nie trzeba czyścić za każdym razem jak trzeba szybko użyć wózek.
U mne w

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Kornelia niezły klopsik jak na takie ulewanie. Zdrowka dla niego życzę. No to czyszczenie kol jest wkurzajace zwłaszcza jak jest błoto na dworze bo jak sucho to moment i czyste. My dziś uciekalismy przed deszczem a jak wychodzilismy było super slonk. Dziś bombel podrapal SE cały nosek przed samymi chrzcinami kurze teza będzie zawezwac ciocię do obcięcia pazurkow bo ja tego nie robię. Boje się. Córce mama obcinala jak była taka malutka teraz juz słabiej widzi to moja bratowa małemu obcina głupie co.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Kornelia, a robisz inhalacje z samej soli fizjologicznej czy masz jakieś lekarstwo? Nam inhalacje pomagały, ale był też antybiotyk bo mały miał już zmiany na oskrzelach. Dziś nie przyjmuje antybiotyku od 3 dni, a dziś znowu pokasł uje i do tego strasznie dziś płacze. Dziewczyny czy majstrujecie coś synkom przy napletku ? Ja starszemu nic nie robyłam i mamy problem, a dziś małemu chciałam lekko poruszać i zobaczyłam sporo tam białej wydzieliny tak jak by tam był taki twarożek, przeraził am się bardzo. Przemyłam rywanolem i nie wiem co jeszcze mogę zrobić.

Odnośnik do komentarza

Ang musisz mu ściągać skórkę i przemywać przegotowana woda ! Twarożek to z brudu.. Jak zaniedbasz to bedze mial stulejkę i masę bólu w przyszlosci .. Dziwne ze ci nikt nie powiedzial ani w szpitalu ani polozna ? Dziewczyny u nas bieganina znaczy jak dla mnie ciągle w ruchu milion zadań.. 26 marca chrzcimy szukam i ubranka ustalam manu i takie pierdoly.. Czekamy jeszcze na jedna mapkę i wysylamy komplet dokumentów do architekta ze y zaadoptowal nasz projekt domu później kredyt i lecimy z budowa :D
Moj synek przy szczepieniu wazyl 4900 i mierzyl 65 cm znaczy urosl 16 ! Cm w dwa miesiące :p już pale ubran wystawiam na sprzedaż :D a po za tym to wiosno gdzie jesteś? Wczoraj byli tak ladnie cale dopoludnie byliśmy na podwórku a dzisiaj wiatr glowy urywal i chwilkę i uciekliśmy do domu. Ja mam pytanie z innej beczki jak myślicie czy mogę już wybrać się na basen? Chodzi mi w sumie bardziej o piersi i mleko w nich.. Oczywiście bym odciagnela pokarm przed wyjściem ale chcialam bym do aquaparku a to raczej nie na godzinę a na 3 to już będzie nleczarnia pękną i sama nie wiem...

Kornelia dziwne z tymi wymiotami u twojego.. Biedaczek się meczy..mam nadzieje ze w końcu się uda zdiadnozowac i będziesz się mogla wyspać spokojnie

Odnośnik do komentarza

Wczoraj z ciekawości czytalam jak pielęgnować siusiaka. I ta skórkę odciąga się tylko tyle ile się da bo ona jest jeszcze przyklejona i można zrobić krzywdę na sile ja zsowajac wiec tylko troszkę i myc normalnie w kompieli. Z czasem napletek się odkleja tak do 3 roku życia. Ja jeszcze małemu tego nie robilam ale chyba czas zaczac.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Tak dokladnie tylko tyle ile się da nic na sile :) z czasem będzie coraz dalej. Tylko trzeba o tym pamiętać. Mnie tesciowa wyczulila na to bo mój mąż mial.odklejana stulejkę i mi tesciowa opowiadala ze straszę to bylo i od początku mnie wyczulala żebym tego pilnowala.. Ale polozna tez mi o tym.mowila jak byka po porodzie :)
Dziewczęta czy któryś brzdąc podobnie jak mój robi kupę raz w tyg?( podobno przy kp to normalne ) chyba taki jego urok bo jest pogodny brzuszek go nie boli baki puszcza regularnie(ps. Nie wiedzialam ze dzieci takie śmierdzące baki puszczają ) wiec chyba jest ok :) a jak u was się nosi dzieci do chrztU? Ktoras pisaka ze w wózku. Ale jak cala msze ? U nas się trzyma dzieci na rękach siedząc w pierwszych kawkach. I zaczekam ubolewać ze nie nosi się już w betach bo nie bylo by takiego problemu zima :p ale już nie modne sa bety xd i teraz trzeba kombinować :p

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...