Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Peggi zazdroszczę jak to robisz? U mnie jak przy synu jakby organizm się bronił i trzymał przy karmieniu:(( Co dajesz na kolki? Mój syn wcześnie miał ok 2 tyg 3 godziny płaczu. Mała ma tylko baki, daje jej probiotyk i od razu kupa częściej. Ale wysypalo ją ba twarzy chyba mleko albo pomidory; / Za to jadłam grochowkebi nic; )

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Eszel z tymi kg to samo leci w dol. Bo ja tam sie nie dietuje:-) jem wszystko w rozsadnych ilosciach. Nawet brzuch taki fajny sie robi,bo balam sie,ze taka oponka zostanie a on ladnie sie zmniejsza. Zostanie pocwiczyc,zeby go umiesnic. A co do kolek maz kupil esputicon i delikol. Delikol to bardziej na nietolerancje laktozy. Kuzynka ma mi przywiezc z niemiec ten slawny sab simlepx. A Wy co dawaliscie na kolki? Zobaczymy jak to bedzie,oby w miare szybko jej przeszlo.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza
Gość Maszkaron

klodi gratulacje i duzo zdrówka ;)
Tez jestem ciekawa ile zostalo mi na plusie, m. Mowi ze czuje ciezar na kolanach wiec jeszcze jest pare kilo na plusie na pewno. Najbardziej dokuczaja mi te zapuchniete stopy jak wstaje to od razu czuje jak puchną.
Jak u Ciebie PeggiSu wygladaja te kolki? Oprocz placzu co jeszcze mala robi.

Odnośnik do komentarza

Maszkaron u nas te kolki to zazwyczaj wieczorem ok 20. Malutka robi sie niespokojna,przystawiona do piersi zaczyna sie prezyc,odpychac po czym zaczyna plakac. Ale nie jest to taki normalny placz,to jest wrzask. Podkurcza nozki,brzuszek ma twardy jak kamien. I jak jej troszke minie to usylia mi na rekach i za chwile znow to samo:( ja ja wtedy nosze na tzw.samolot i masuje brzuch i przykladam cieply termofor(z pestek wisni) wlaczam szumisia i chodze po pokoju. Nie raz trwa to godz.nie raz dluzej:/ dzis po kropelkach przespala cala noc z jedna pobudka na mleko;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

Współczuję tych kolek, pewnie każdą z nas to czeka. Moja siostra przy pierwszym dziecku miała straszne problemy, nie pomagały żadne kropelki, w końcu z rozpaczy przeszła na mm dodatkowo zaczęła chustować malucha i przeszło jak ręką odjął ale do dziś nie wie, czy była to kwestia mleka czy tego że maluszek uwielbiał siedzieć w chuście a potem spać u niej na brzuhu. Moich sąsiadów dziecko ma takie kolki że potrafi płakać dosłownie przez kilka godzin i to taki ryk, że słyszy go pół bloku. Boję się, że u mnie też będą jazdy, a najbardziej w sumie tego że mieszkając z rodzicami zaraz się zaczną docinki od taty, że mały ciągle płacze :)

My wczoraj zabraliśmy się za składanie łóżeczka, poszło bardzo sprawnie. U nas Piętrus spisał się bardzo dobrze bo nie dość że wysłali szybciej niż zakładali, nie brakowalo żadnych elementów to jeszcze nam dali osłonki na łóżeczko przed ząbkowaniem chociaż ich nie zamawialiśmy :).

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny mój syn miał straszne kolki i jestem przekonana, ze głównie przez to że byl dokarmiany bo mm jest gorzej trawione. Też mieliśmy te wszystkie kropelki średnio działały. W końcu odstawiłam wszystkie i samo przeszło. Super działał ten termofor z pestek wiśni. Te kolki to nie wiadomo układ nerwowy trawienny wszystko razem; (

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

My wczoraj tez juz przygotowalismy lozeczko ubralam posciel i wszystko nakrylam powloka zeby kurz i siersc nie wpadaly. Oczywiscie materac musialam przyciąć.

Moja corka tez miala kolki darla sie strasznie ale to byla kwestia zle dobranego mleka po zmianie odrazu kolki minely i dziecko spokojniejsze.

Mamuski ktore urodzily sn czy zauwazylyscie przed porodem zmiane w ruchach dziecka? Czuje ze maly sie rusza ale jest taki leniwy jakby tylko sie prezy i wypina raczek nie czuje juz prawie wcale tylko nisko napor glowki i jak wypycha grzbiet.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza
Gość Maszkaron

Megs moja kilka godzin przed porodem taka impreze zrobila w brzuchu ze to chyba przez to mi pecherz pękł. Ale juz na porodowce w ogole prawie ruchów nie czulam tylko ktg mowilo ze jest ok. A tydzien przed porodem bylam na ktg bo wlasnie mala byla taka ospala ze sie przestraszylam ze cos jest nie tak.

Odnośnik do komentarza

Ja się bardzo obawiałam, że materac nie wejdzie bo się oczytałam właśnie że z tej firmy łóżeczka czasem są niewymiarowe ale wszystko pasuje jak ulał i jestem mega zadowolona :)

A ja coś czuję, że moje dni są policzone, dzisiaj znowu jelitowe sensacje :/ nic nie zmieniłam w diecie, nadal biorę żelazo a niestety jelita bolą i znowu rozwolnienie. I na dodatek jest mi niedobrze, mdli mnie tak jakoś dziwnie.
Jak rozumiem wcale żadnych skurczy wcześniej nie muszę mieć, żeby godzina 0 wybiła? Mogą się zacząć odrazu te właściwe? Bez przepowiadających i innych takich widocznych na ktg?

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

No widzisz kornelia jakie to nie sprawiedliwe. Ja zjadlam paczke 100g sliwek suszonych i wypilam kubek maslanki i nic na te zaparcia nie dziala. Jutro ide do apteki po czopki glicerynowe bo moje hemoroidy juz daja znac przez te zaparcia a i do porodu wolalabym jednak wyrzucic to z siebie :-((

Ja tez wypatruje jakich kolwiek znakow ale oprocz tego ze maly leniwy nic sie nie dzieje. Dzis nawet w nocy go budzilam opornie ale przekrecil sie pare razy i poszlismy spac :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Maszkaron właśnie dla mnie to też podejrzane, dzisiaj co prawda póki co nie jest tak źle jak ostatnio ale sam fakt, że zaparcia przechodzą w rozwolnienie daje do myślenia. Mam jednak nadzieję, że to jeszcze nie to, żeby sobie posiedział mały do 38 tygodnia.
Megs znam też ból zaparć, do czwartku też mnie to strasznie męczyło i też nic nie pomagało. Dziwne to wszystko.

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

kornelia27
Ja się bardzo obawiałam, że materac nie wejdzie bo się oczytałam właśnie że z tej firmy łóżeczka czasem są niewymiarowe ale wszystko pasuje jak ulał i jestem mega zadowolona :)

A ja coś czuję, że moje dni są policzone, dzisiaj znowu jelitowe sensacje :/ nic nie zmieniłam w diecie, nadal biorę żelazo a niestety jelita bolą i znowu rozwolnienie. I na dodatek jest mi niedobrze, mdli mnie tak jakoś dziwnie.
Jak rozumiem wcale żadnych skurczy wcześniej nie muszę mieć, żeby godzina 0 wybiła? Mogą się zacząć odrazu te właściwe? Bez przepowiadających i innych takich widocznych na ktg?

To wcale nie musi oznaczac ze porod sie zbliza. Zelazo rozne ma efekty uboczne. U mnir organizn sie oczyszczal 2 tyg przed a u siostry 4 tyg i miala wywolywany porod. Co do mdlosci macica uciska zoladek. Do sylwestra musimy wytrzymac.

Odnośnik do komentarza

Dzięki Marta, trochę mnie pocieszyłaś :) . Jeśli to się pojawi jeszcze raz to najwyżej we wtorek na ktg zapytam położną czy lekarka może rzucić okiem czy coś się ruszyło mimo pessara :) tez bym chciała wytrzymać do stycznia, ale to jeszcze 2 tygodnie.

Wiecie co, tak patrzę sobie na to.moje łóżeczko i ta przestrzeń między materacykiem a szufladą idealnie by się nadała na schowanie np zapasu pampersów (wiem, okropna jestem :D). Zastanawiam się nawet czy nie zamówić tej falbanki maskującej ale ja nie przepadam za takimi rzeczami, które głównie zbierają kurz :) .

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Hej ale mam burzę hormonów ostatnio, wszystko mnie denerwuje i płakać mi się chce, a jak wasze samopoczucie? Kornelia ja mam na zmianę zaparcia i rozwolnienie, a nic się poza tym nie dzieje. No i dwukrotnie ten ból brzucha co mi strachu napędził. I tak dopytaj lekarza, ale nie stresuj się na zapas. Spokojnie styczniowe terminy dotrwają do sylwestra

Odnośnik do komentarza

Marta jelitówka to to nie jest, nie raz przechodziłam i wiem że teraz to nie jest to :) zobaczymy czy coś się rozwinię, nie będę panikować na zapas.

Kruszka dobrze wiedzieć, że nie jestem sama z tymi humorami, mam to samo, wszystko mnie wyprowadza z równowagi, mogę się rozpłakać o byle co, aż sama siebie nie poznaję. I jestem awanturna, jak mnie mąż wkurzy to aż się we mnie gotuje ale staram się hamować żeby niepotrzebnie jeszcze na święta się poklócić.

Megs ja widziałam te falbanki po niecałe 30 zl plus chyba 8 wysyłka gdzieś na necie i właśnie chyba zamówie. Schowam tam pampersy czy chusteczki jak się trafi większy zapas, jakieś ciuszki może, no aż szkoda żeby to pusto stałe a my mało miejsca mamy więc liczy się każdy centymetr

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...