Grudniówki 2016

[Eszel]

Oj gdybym ja mojemu synowi kupiła ten piasek miałabym go wszędzie w dawanie łóżku itd. Słyszałam już o nim historie. Trzeba być pewnym, że dziecko będzie siedzieć w miejscu. Mój na pewno nie:/

[renataki84]

Hej, ja dzisiaj zaliczyłam swoją pierwszą wizytę na izbie przyjęć. Mała w ogóle rano się nie ruszała (może z dwa razy- ledwo wyczuwalnie). Zjedzenie śniadania, słodkiego, pukanie w brzuch, potrząsanie, ani nawet straszenie panem doktorem nie pomogło:) Wczoraj z resztą też była bardzo spokojna, dopiero wieczorem coś się tam poprzeciągała.
Dzisiaj postanowiłam, ze nie ma na co czekać i jedziemy do szpitala. KTG w normie- większość czasu spała. Zanotowało jeden skurcz, a tak to cisza. Położna powiedziała, ze nic się na razie nie zapowiada (w czwartek i tak cesarka..). Kamień z serca..

[Gość Maszkaron]

renataki to dobrze ze pojechałaś moja tez miała kiedyś taki dzień i tez się wystraszyłam. lepiej sprawdzić niż się martwic i zastanawiać czy coś się złego nie dzieje.
Mnie od kilku dni nosi, usiedzieć nie mogę, jakiś przypływ energii. Szukam sobie sprzątania i wymyślam zajęcia.
a dziś taka cisza tutaj że normalnie się zastanawiam czy któraś z nas nie została kolejną mamusią

[renataki84]

No właśnie, albo już coś się dzieje albo cisza przed burzą:):)
A wracając do tego szpitala dzisiejszego, to myślę sobie, ze przydałoby mi się takie ktg w domu- na użytek własny, byłabym dużo spokojniejsza

[kornelia27]

Chyba cisza przed burzą, w końcu niedługo pełnia

Renata dobrze, że pojechałaś, ja też się denerwuję jak mały się mniej rusza ale zazwyczaj wtedy śpi i później nadrabia. Na takim etapie lepiej pojechać nawet dwa razy za dużo niż raz za mało :)

[Asia001]

Mnie dziewczyny też nosi. Jutro idę do szpitala. Ale niby cesarka ale i tak się boję. Dom ogarnęłam i myślę że moje chłopaki dadzą sobie radę przez kilka dni:) chyba po niedzieli będzie wysyp dzieciaków:)))

[kornelia27]

Ja tam zamierzam jeszcze ściskać nogi jak najdłużej i się nie rozsypywać ale pewnie większość do świąt już będzie miała ze sobą maluszki

[Gość Maszkaron]

No w tym miesiącu nasza pełnia. Przede mną ostatni tydzień oby pełnia pomogła.
No to w tym tygodniu będzie kilka maluszków z cesarskim przyjściem na świat i może któraś z nas co czekają.

[Megs]

Ja wierze ze ta pełnia nalezy do mnie :-D wrecz marze o tym!!!
Pojechalam dzis na te zakupy ale nic konkretnego nie kupilam oczywiscie bo jakas nie zdecydowana bylam i te zabawki takie drogie ze o wiele bardziej oplaca sie robic zakupy przez internet i tak tez mam zamiar zrobic. A nachodzilam sie tak ze czulam jak mnie kłuje szyjka gdzies (dobrze niech sie skraca) a teraz mnie ktegoslup boli. Upieklam mlodej pierniczki teraz siedzi i ozdabia a ja odpoczywam :-)))

[renataki84]

Asia, dobrze zrozumialam, zaplanowali Ci cc na niedziele?
A ja dopiero wstalam- po drzemce. I w zasadzie w ostatnia noc spalam tez wzglednie dobrze. Od dwoch dni ciagle bym spala lub lezala- nie mam na nic sily. Moze jej sie to udziela...
A od przyszlego tygodnia faktycznie zacznie sie wysyp :)
Ja podczas pierwszej wizyty u gina podalam termin ostatniej miesiaczki troche "na pałe" (pamietalam dokladnie dzien stosunku, zaplodnienia, ale nie om). I jak policzylam od zaplodnienia +266, to wychodzi mi 17.12.2016, nie 20.12. Ale co tam- to tylko 3 dni.
Pije kawke i tez ogarne jeszcze dwa pokoje i lazienke. Jutro tylko podlogi.

[kornelia27]

A ja dzisiaj dokończyłam w końcu prasowanie i padam na twarz, Boże ile tego jest :// macie zamiar prasować wszystko zawsze? Bo szczerze sobie trochę tego nie wyobrażam :(

Teraz zostało mi jeszcze kupić koszyczki na drobnicę typu skarpeteczki niedrapki itp., uprać wózek i złożyć łóżeczko i finito :) . Wszystko do szpitala przygotowane, ciuszki opisane co na wyjście co do wzięcia, po wtorkowej wizycie dopakuję tylko sobie te podkłady i całą resztę :) kurcze dopiero co była fasolka, potem odliczanie żeby tylko wytrwać chociaż do sterydów a teraz jeszcze 11 dni i kończymy 37 tydzień i niech się dzieje wola nieba

[Gość ang81]

Ja tez dziś nieprzespana nocka, od 2 do 4 próbowałam dobudzic mojego maluszka, czego ja nie robiłam, a on nawet nie drgnął. W końcu ubralismy się z mężem i chcielismy jechać na IP, ale poczułam lekki ruch i się rozkręcił. Tak się bałam bo nigdy tak się nie działo, a do tego od wczoraj mam straszny świąd całego ciała, myślę, że ta cholestaza się uaktywnia. W pn zrobię wyniki i pewnie jeśli podskoczyły będzie szpital, jeszcze jutro moje urodziny. Córcia mi pomaga bo musze oszczędzać tą moją skróconą szyjkę . Tak się boję, że w szpitalu spędzę święta

[renataki84]

Ang81, ja mam urodziny 18.12. i siłą rzeczy- raczej świętować nie będę (nie planuję nikogo zapraszać ani nic- mimo chęci oczywiście, bo lubię się spotykać ze znajomymi:).
Może lepiej nie martw się na zapas tym świądem, ile Tobie jeszcze w ogóle zostało do rozwiązania? Planowane cc czy sn?
Kornelia, z tym prasowaniem to doskonale wiem o czym mówisz: robisz, robisz i końca nie widać :) Ja to jeszcze wszystko chciałam mieć tak dokładnie, bez żadnego, ani najmniejszego zagięcia, a teraz na dobrą sprawę po niektórych rzeczach nawet nie widać, ze w ogóle były prasowane (choć poskładane, poukładane w szufladzie). Ja planuje prasować po urodzeniu małej, ale definitywnie będę zmuszona zmienić taktykę- chyba robić to szybciej i mniej dokładnie :)
Mi zostało jeszcze założyć prześcieradło na materac w łóżeczku i w koszu mojżesza i też- mam już wszystko (tak mi się wydaje :)
Po tej mojej popołudniowej drzemce czuje się lepiej jak po niejednej, względnie przespanej nocy, boję się tylko, ze za to później spania nie będzie...

[Gość ang81]

Renatki ja mam mieć cc, ale nie znam terminu. Jutro kończę 35t, wiec musze jeszcze wytrzymac 2 tyg, chociaż jak się uda to bym chciała początek stycznia, ale zdrowie dziecka najważniejsze. Na te urodziny nikogo nie zapraszałamią nawet próbowałam odwołać, ale powiedzieli, ze przyjdą na samą kawę. Wiec siła rzeczy trochę musze przygotować. Wczoraj nawet brzusio nie twardnial, ale dziś maluch nadrabia za noc i czuje każde naciśnięcie główką na szyjkę, niezbyt mile uczucie. Fajnie, że już w czwartek powitasz córcie

[Gość ang81]

Dziewczyny mam pytanko, czy kupujecie monitory oddechu ? Ja zakupiłam używany, ale teraz się zastanawiam czy on nie będzie mnie bardziej nakręcial ni z uspokajaĺ.

[renataki84]

Ang81- z tymi ruchami co pisałaś wcześniej- rozumiem Cię doskonale, ja też myślałam, ze wyjdę z siebie. Mój jak zawsze wystraszony i spanikowany, dzisiaj powiedział mi przed wyjściem, "ze mała pewnie śpi i że przesadzam". Trudno, wolę przesadzić, bo jeśli coś by się stało (odpukać)- nie wybaczyłabym sobie tego nigdy.. Z resztą położna powiedziała, ze słusznie zareagowałam. Ja zaobserwowałam spadek ruchów, zaraz po tym jak minęła mi ta okrutna zgaga (czyli najprawdopodobniej też obniżył mi się brzuch). Teraz jestem troszkę bardziej spokojna, bo dzisiaj miałam ktg (przymusowe), w poniedziałek mam ostatnią wizytę u swojego gina- z ktg, w środę i dę do szpitala na badania i rozmowę z anestezjologiem, podpisanie papierów przed cc oraz ktg, a w czwartek- jak tylko wszystko pójdzie dobrze- cesarka.
A Ty się nie przejmuj tym swędzeniem na zapas- być może badania nie wykażą niczego strasznego, a nakręcanie się nic nie pomoże (moze jedynie to, ze jeszcze bardziej zaczniesz się drapać, przez to, ze ciągle o tym myślisz). Choć zdaję sobię sprawę, ze to łatwo tylko się mówi...

[renataki84]

Co do monitora oddechu- wcześniej się bardzo nakręciłam na to urządzenie (po przeczytaniu wielu dramatycznych gistorii w internecie), ostatecznie jednak nie kupiłam. Położna mi powiedziała, ze jeśli dziecko nie jest wcześniakiem to nie ma sensu zaopatrywać się w to "na zapas". Nie mam ani elektronicznej niani (małe mieszkanie), ani monitora oddechu...

[kornelia27]

Ja też mam urodziny w grudniu, dokładniej 16 :) nie planuję żadnych gości i myślę że nikt mi się na głowę nie zwali.

Ja prasowalam w miarę dokładnie ale bez przesady co nie zmienia faktu, że mnie to przerosło :) wiadomo, że później nie będę prasować wszystkiego na raz bo prasowałam co miałam do rozmiaru 68. Najgorsze jak dla mnie pieluchy tetrowe, jakieś mam z dwóch różnych źródeł i jedne prasują się fatalnie :/

Ang81 ja myślałam o tym monitorze ale naczytałam się że często daje fałszywy alarm i chyba bym się denerwowała bardziej niż bez :) .

[Magda.13]

Do mojej cesarki zostały już tylko trzy dni ;) strach coraz większy a z drugiej strony radość, że zobaczę moje maleństwo ;) moja mała tez ostatnio jakoś mniej się rusza ale na szczęście jestem w szpitalu i mam co drugi dzień Usg a ktg trzy razy dziennie więc jestem spokojna.
Mój M. Dziś stwierdził, że jednak imię Zosia mu sie nie podoba i może zmienimy na Antosie ... A jak na początku takie chciałam to mu się nie podobało...

[Gość GFGF]

tez myslałąm nad tym monitorem oddechu ale puki co nie kupiłam :) ja skonczyłam 36 tydz dokładnie mam 36 i dwa dni.. do cc został tydzien i dwa dni chyba bede musiałą zaczac cos brac na uspokojenie bo juz spac nie moge po nocach.. jak Wasczytam to odnosze wrazenie ze Wy tak na spokojnie do tego podchodzicie a ja sieje tradycyjnie panike xd juz samo zakłądnie welfromu wenfolu czy jak to sie nazywa jest dla mnie traumatyczne a gdzie tam reszta

[Gość gfgf]

to jamakdalenga cos mnie nie chcioało zalogowac;/

[Megs]

Ja narazie podchodze do wszystkiego spokojnie choc nie ukrywam ze na samą mysl o tym bolu boje sie.
Moj maly czesto w nocy wcale sie nie kreci czasem ledwo drgnie jak przerzucam sie z boku na bok za to nad ranem jak budze sie glodna to on tez juz domaga sie swojej porcji :-)
Tez czuje ze chyba opadl mi brzuch bo zgaga ustapila za to okrutne parcie na pecherz mam i jak siedze zwlaszcza w wannie czuje ze ten brzuch lezy mi na nogach nie wspomne juz o problemie z ubieraniem butów...kolezanka tez dzis stwierdzila "o Monia brzuch ci opadl zobaczysz pojedziesz na dniach" na co ja obys miala racje :-))
Z tym praslowaniem to masakra jest, też przez jakis czas bede prasowac ale napewno nie tak dokladnie jak za pierwszym razem.
Jesli chodzi o monitor oddechu no ja nie popadam w paranoje i nie zakladam odrazu czarnych scenariuszy wtedy juz chyba wcale bym spac po nocach nie mogla a mysle ze majac łużeczko tuz ponad głową bede bardzo czujna.

[renataki84]

Kornelia, dokladnie jak napisalas- pozniej nie bedzie tego az tak duzo na raz. Ja tez prasowalam do 68.
Widze, ze juz 3 Mamy spod znaku Strzelca

[renataki84]

Megs- z tym brzuchem na nogach mam identycznie
Makdalenga- to fakt, jeszcze nie stresuje sie jakos bardziej, ale czuje, ze z srody na czwartek stanie a nie bedzie :)
Moj M. Silnie wystraszony. Do tej pory nie chcial byc przy moim cc, ale zmienil zdanie :):) Ciesze sie- nie bede sama:) Z reszta on biegle mowi po niemiecku, pod tym wzgledem bedzie mi tez lzej.

[renataki84]

Z srody na czwartek spania nie bedzie*