Październikowe mamusie 2016

[agitsguciop]

dzięki dziewczyny za życzenia i słowa otuchy :) jesteście kochane naprawdę!

ja magnezu nie biorę, miałam często skurcze w łydkach, już mi jakoś same przeszły, a jak czuje, że mnie łapie to zadzieram stope do góry i przechodzi samo ;)

1groszek1 ma jedno fałszywe. wyjechał na poligon teraz, a w domu został jego stary telefon na którym jest zalogowany na pocztę, chciałam przejrzeć co tam ma i natknęłam się na potwierdzenie założenia nowego maila.. o dość dziwnej nazwie co mnie zaniepokoiło. tak odkryłam, że założył konto na facebooku żeby sobie z jakimiś dupami pisać i się fantazjami wymieniać... ale jestem twarda i silna i zabije go jego własną bronią :) też założyłam konto i z nim pisze jako jakaśtam, będę mieć twarde dowody.. :)

nie sądziłam że spotka mnie to miesiąc przed porodem, ale cóż.. nawet jeżeli miałoby się nam ułożyć, na pewno nie teraz bo brzydze się nim.. to muszę go wyrzucić z domu, żeby zrozumiał. może się opamięta i dorośnie jak nie to trudno.. po prostu będę musiała byc szczęśliwą mamą Zosi :)

[Izu88]

Wisieneczka ja to nawet'Wczoraj mówiłam mężowi ze jestem zła matka bo nie potrafię określić jak moje dziecko aktualnie leży :( doskonale czułam jak tydzień temu przekręcił się w poprzek, nie wiem czy któraś tego doświadczyła,dla mnie masakra boli przy każdym jego ruchu W dodatku brzuch dziwnie rozlany na'Boki, kiedy się przekręcil to doskonale czułam ale teraz nie wiem jak leży i mnie to denerwuje. Chyba czuje czkawke na dole to chyba główka do dołu ale sama nie wiem..

[Gość sowka91]

Agitsguciop jesteś moim mistrzem, bardzo dobrze, przynajmniej nie będzie mógł się wykręcić, jeszcze się spróbuj z nim umówić, żeby się przekonać, czy to tylko takie gadanie (bo pewnie niektórzy muszą sobie ego podrasować), czy rzeczywiście by Cię zdradził w razie okazji. Jak byłby chętny, to znaczy, że przegrał życie naprawdę i stracił wszystko...

[WISIENECZKA]

Dagmarcia 19dni! Ja jeszcze 35, a jak się dłuży...

Agitsguciop podziwiam normalnie!
Musisz być super babka, nieźle to wykombinowałaś.

Ja też się zaopatrze w ten pas, tylko w sumie nie wiem jaki rozmiar? ten co przed porodem? A jak niestety będzie większy?
Wiem, że są takie pasy nawet w rossmanie więc może jednak warto kupić po porodzie?

[1groszek1]

Agotsguciop kurde ja bym na to nie wpadła żeby z nim pisać jeszcze,w emocjach to bym od razu w furie wpadła i tyle z tego by było.
Trzymaj sie cieplutko i daj mu popalić!!!

[WISIENECZKA]

No właśnie Izu88, ja młodego czuje w tylu miejscach, że też nie potrafię określić jak on jest ułożony.. nie raz tak się wypnie, że aż czuję taki dyskomfort tuż pod żebrami, ale czy to główka czy pupa to nie wiem, a tak bym chciała ;)

[agitsguciop]

mi to się wydaję że mała ciągle sie dupą wypina po bokach i główką normalnie jest do dołu :p ale nie wiem..

hah! dziewczyny w takich sytuacjach trzeba być twardym i cwanym, a im więcej haków na niego tym lepiej.. chociaż nie wiem dla kogo ;)
no ogólnie powiedział, że może kiedyś by się spotkał, ale jak narazie to czekam na jakieś pikantne fotki, zejde na zawał chyba jak wyśle ;)

[mamuśka2]

hej. co do siadaniu po porodzie sn to indywidualna sprawa. ja byłam nacinana i zszyta gorzej niz kaczka bo jakoś dziwnie krzywo i wogóle byle jak. nie mogłam siedziec przez 2 tygodnie! jadłam na stojąco albo na klęcząco, a tak to albo chodziłam albo leżalam. ewent jak trzeba było usiąść to na połowie półdupka ale to i tak z bólem. i przez kilka kolejnych lat czułam czasem ta blizne jak pobolewa(np na zmiane pogody itp). koleżanka nie pozwoliła się naciąć wg możliwości "ochrony krocza" i ją porozrywało tak,że do dzisiaj żałuje.ale myślałam że można siedziec na tych kółkach z dziurką(wtedy o tym nie myślałam) a tu słysze że nie wskazane.....i znowu przez 2 tyg.klęczeć przy jedzeniu.....
I nie pomyślałam o tym żeby przestać brać magnez.do środy biore luteinę i myślicie żeby magnez też odstawić? biore tylko 1 tabl.dziennie

[Gość WawAnia]

Wisieneczka - planuje rodzic w dwojce. Jestem zadowolona z opieki jaka mialam w tym szpitalu, a lezalam tam i na ginekologii i na patologii. Poza tym do szpitala mam 300m to maz bedzie mial blisko do nas :)

EmMadlen - wczorajsza sytuacja sprawila, ze tez postanowiłam, ze ten tydzien to juz takie ostatnie przygotowania :)

Izu88 - ja czulam jak Mala sie przekrecala glowka w dol. Zrobila to dosc szybko bo chyba w 30tc, a i tak bolalo jak sie kręciła:) teraz lezy glowa w dol, a nogi wypycha mi wprost pod cycki generalnie czasami widac jak lezy, bo boki sie zapadaja a na srodku wypina dupcie i plecy :)

[KasiKate]

agitsguciop
Wszystkiego najlepszego :-)
No powiem Ci, ze plan niezły:-D
Ja dzis konsultacje u anastezjologa miałam. Dostałam papierek i mogę się znieczulac.
Ja chyba jeszcze zaczne wiesiołka brac. Podobno tez latwiejszy poród. Ale czy to cos da hehe

[totek1623]

Ja czuje a czasem nawet widze Franka jak lezy :) smieje sie do mojego ze o zobacz wlasnie usiadl bo brzuszek mam w stozek normalnie momentami :)
Glowke ma dole bardziej lewej strony, bo tam czesto czuje te czkawki i raczki, dupke przy pepku jakos, czesto ja wypina i nozki mnie kopia ciagle po prawej stronie zeber, co czesto boli. Ale to kochane :) <3<br /> A jak sie przekrecal to na 90 % czulam ten moment, i na nastepnej wizycie faktycznie sie okazalo ze urzeduje juz lebkiem w dol :)
Ja wgl nie mam takiego brzucha jak sobie zawsze wyobrazalam. Nie jest ani troche okragly... przybiera ksztalt dzidzi i jej pozycji przez co wyglada czasem jak zgniecione jajo

[Izu88]

Kurczę to może i mój już leży głową do dołu bo na środku czuje i czasem po bokach i nie wiem czy to są nóżki czy rączki.. ale wali bokami nieźle to może jednak nogi :P Lepiej żeby już się przygotowywał do dołu bo 34tydzień to coraz mniej tego miejsca.

[piglet02]

Pauka89 ja jakiś czas temu tez potwornie byłam chora: zapalenie gardła,katar, okropny kaszel i zapalenie ucha. Co prawda niepokoi mnie ze w szpitalu nie interesują sie Twoim stanem ale polecam Co to co mi pomogło i moja gin potwierdziła ze mądrze: korzeń imbiru, miód, herbata z nagietka, sok z malin. Ja miałam wszystkie produkty od taty z ogrodu ale na pewno jak kupisz w zielarskim to odczujesz ulgę po 2-3dni. Mi całkowite wyleczenie zajęło prawie 2tygodnie ale cieszę sie ze zdążyłam bo dzis pierwszy dzien 38tc.

[piglet02]

Izu88 nie załamuj sie. Ja czasem jak czytam jak niektóre z Was precyzyjnie umieją określić swój stan albo to co sie z nimi czy maluszkami dzieje to jestem w szoku. Sama na wizycie na której sie dowiedziałam ze malutka juz obrócona główka w dół, byłam przekonana i na początek wspomniałam mojej gin, ze martwi mnie ze cały czas w poprzek jest. Teraz tez w sumie dziwnie bo czuje jej plecki i pupę jak wypina do rogy i tak jak Ty czkawkę czasem na dole ale nóżki i rączki czasem pcha na lewa a czasem na prawa stronę. Generalnie całe 8 miesięcy sprawdza mi sie optymizm i motto przewodnie: bedzie dobrze, nie panikuj i nie wymyślaj za dużo. Jak cos ma sie negatywnego zadziac juz w samym szpitalu to tak jak większość z Was mowi-odpowiedni czas i miejsce bo jest sie pod opieka specjalistów.
Miłego dnia kochane i dzięki za duża aktywność w tych ostatnich dniach :*

[Gość WawAnia]

Totek - u mnie długo porównywali brzuchy mój i mojego koleżanki z pracy, bo 4tygodnie różnicy między nami było, więc póki pracowałyśmy, to każdy porównywał :) ona była 4tygodnie wyżej (urodziła w ubiegły wtorek przez cc) i wszyscy mówili, że widać, że jedna będzie miała syna, a druga córkę. Nam na usg prenatalnym powiedzieli, że syn, to u niej obstawiali córkę :) później u niej na usg w 20tc potwierdziło się, że córcia, a u mnie na połówkowych okazało się, że jednak córeczka a nie synek :) więc ja np. nie wierzę w bajki o kształcie brzucha mówiącym o płci dziecka

Generalnie mi wszyscy mówią, że ja mam tylko taki brzuch jak dziecko dużo, bo naprawdę jest mały. Pamiętam jak leżałam na patologii w 31tc i ze mną leżała dziewczyna w 39tc i mówiłam jej, że gdzie ona mieści to dziecko taki ma mały brzuszek :) a teraz patrzę na siebie i mówię sobie dokładnie to samo: gdzie ja mieszczę tę Zośkę!

Właśnie przed chwilą siostra do mnie dzwoniła, żebym ubłagała Zosię, żeby poczekała jeszcze tydzień rozmawiam z nią, że ma czekać do piątku, bo wtedy zaczniemy 38tc i będę spokojna, ale moja siostra wyjeżdża na weekend więc nie chce słyszeć o tym, żebym rodziła a jej nie będzie !

[EmMadlen]

Totek, bo te kształtne brzuchy to sztuczne mają w serialach ja też mam jednego dnia bardziej wypięty do przodu, innego rozlazły na boki, jak się mała ułoży tak leży :)

[Gość sowka91]

Mi się ciągle wydawało, że mam duzy brzuszek, a jak zobaczyłam inne dziewczyny, to jednak jest maleńki, może też przez to nic mi nie doskwiera, no i nie jest ciężko, albo taka uroda po prostu ;) Mój synek główką w dół i często czuje jak sobie tam rączkami gmera przy buzi, no i czkawki też tam czuje, choć cały brzuch wtedy pulsuje. Po porodzie będzie brakowało tego słodkiego uczucia ruchów w brzuszku..

[Miśka1990]

Ja też cały czas myślę o tym ułożeniu przez to, ze ułożył się głową do góry znowu. Ja nawet nie wiem kiedy ruszał się jak zawsze. Mi też faluje brzuch razem z małżeństwem. Czytałam, że jak dziecko jest już główka w dół to jego kopanie właśnie czuje się w zebra. Ile w tym prawdy nie wiem.

[totek1623]

bedzie brakowalo falujacego brzuszka i... spokoju cos tak czuje. he he
moj pierwszy dziec wiec bedzie calkiem do gory nogami, ehhh :)
uff umylam lodowe i blachy od piekarnika, ale nie jestem zadowolona z efektu, moj przyjedzie to wyszoruje do konca. pranie sie suszy, wieczorkiem poprasuje a teraz lezakowanie

[Gość WawAnia]

Miśka - prawda to, oj czasami moja Mała potrafi skopać po żebrach dziś jest spokojna, brzuch mi się wygina, ale raczej ma delikatnie ruchy :)

Ciągle mam jednak ten ucisk na krocze i zaczęłam się obawiac, co to będzie jak np wody mi odejdą jak będę na zakupach

[Miśka1990]

Ja mojego czuje po bokach jak się wypina. Mam nadzieję, ze jeszcze się zdąży obrócić.
WawAnia Nie dziwię Ci się po wczorajszym tez bym się bała. Nastraszyla nas :-D

Teraz sama się obawiam jak mnie coś zaskoczy a ja sama z synkiem w domu. Nie chce jeszcze rodzic :-)

[Izu88]

Dziewczyny a ja tak z innej beczki trochę, porody tuż tuż a imiona macie wybrane? Ja się ciągle waham jakoś dla dziewczynek miałam więcej ładnych imion i dla chłopca mi brakuje,niby jest tyle pięknych a mój synek musi mieć takie wyjątkowe ;)

[Miśka1990]

Co do imienia to my od początku Tymoteusz chcieliśmy bo mój synek starszy lubi taką bajkę Tosia i Tymek. No i mówi, do mojego brzucha Tymek. Tylko im bliżej porodu to się bardziej nad tym zastanawiam.

[Miśka1990]

Jak urodziłam pierwszego synka to mieliśmy dwa imiona Błażej i Franek. Jak go tylko zobaczyliśmy to wiedzieliśmy, że to będzie Franek. Na drugie daliśmy Błażej.
Zobaczymy teraz ;)

[EmMadlen]

U nas Zosia ☺ chłopiec miał być Staś.