Powracajace zachowanie

[Gość Ximena]

Witam. Moj problem polega na tym ze nie szanuje swoje godnosci i nie wiem dlaczego tak postępuje.
Moje relacje z koleżankami to jedna wielka ruina.Zwierzalam sie im i zakonczylo to się dla mnie zle. Mimo tego w dalszym ciagu zabiegalam o ich uznanie.
Podobna sprawa tyczy sie mężczyzn. Ostatnie dwie relacje zakonczyly sie dla mnie przykro. Mężczyźni mnie nie szanowali. Wyśmiali. Bylo masę plotek. Zauwazylam ze za wszelka cenę zbliżam sie do ludzi którzy mnie rania, depczą. Ostatnimi czasy spotykalam sie z Lukaszem. Potraktował mnie ponizej pasa. Czułam zal ale wybaczylam i dalam sie znów pod nogi i ośmieszyć. Nie wiem dlaczego tak robię dlaczego za wszelka cenę biegam za ludźmi by mnie lubili cenili a skutek odwrotny. Popsulam sobie opinie. Uchodze za osobę bez honoru i jak slyszalam mam sie leczyć na głowę. Sama sobie robię krzywdę. Obudziłam sie dopiero jak sytuacja jest nie do wytrzymania. Dlaczego sie ponizam i ośmieszam. Proszę wskazac co robic i jak dalej postepowac ? Wiadomo ze nie uratuje juz swojego wizerunku. Chce na przyszlosc budzic szacunek i nie być obiektem drwin. Jak eypracowac honor ? Bo o honor chyba tutaj chodzi.

[psycholog Kamila Krocz]

Witam serdecznie!

Podejrzewam, że masz zaniżone poczucie własnej wartości, dlatego przejawiasz głód miłości. Chcesz być ceniona, lubiana, zauważona przez innych, dlatego tak bardzo zabiegasz o ich kontakt. Wręcz się im narzucasz, mimo iż jawnie dają Ci odczuć, że nie są zainteresowani spotkaniami z Tobą. Odnosisz skutek odwrotny do zamierzonego. Co robić? Przede wszystkim popracować nad samooceną i przestać zabiegać o uznanie w oczach innych. By ludzie Cię lubili, musisz się sama polubić. Zachęcam do przeczytania artykułu: Jak podnieść poczucie własnej wartości? i do konsultacji z psychologiem. Pozdrawiam i powodzenia!