Czerwcowe maluszki 2016

[stardust.serw]

Kochana robili mi dwa usg genetyczne te z 4d wychodziło 1:97 te zwykłe 1:71 po prostu nie kumam już nic i zaczynam się czuć jak królik doświadczalny

[stardust.serw]

Ja już tyle przeszłam ze ta amniopunkcja źle może się skończyć a wtedy nie reczylabym za siebie.
Ja nie mogę skumac dlaczego tak mu się spieszy bo nie wydaje mi się żeby moje wyniki były do dupy. On mi tu truje że z racji wieku mam to zrobić

[stardust.serw]

Dzidziul rośnie sobie i akrobatyke ćwiczy już nam usg robią co drugi dzień. Dziś szyjke sprawdzali dluga zamknięta grzybka nie ma żadnego szwy zdjeli . I pozwalają na dwa spacery po 20 min z pigula

[Gość Bea.ta1]

stardust.serw

Kochana robili mi dwa usg genetyczne te z 4d wychodziło 1:97 te zwykłe 1:71 po prostu nie kumam już nic i zaczynam się czuć jak królik doświadczalny

Kasiek wierze Ci, ze mozesz dostawac tam wkurwa sama pewnie tam bym kogos rozniosla, zwlaszcza jesli Cie tak strasza, ale amniopunkcja tez ma skutki uboczne, wiec trzeba dobrze to rozwazyc...

[Agani4]

Stardus, przed badaniem jakie miałaś prognozy? Te 1 do 70 masz juz po badaniu, czy przed badaniem z racji wieku? Chodzi mi o to, czy po badaniu ryzyko u ciebie wzrosło czy spadlo?

[stardust.serw]

Agani4

Stardus, przed badaniem jakie miałaś prognozy? Te 1 do 70 masz juz po badaniu, czy przed badaniem z racji wieku? Chodzi mi o to, czy po badaniu ryzyko u ciebie wzrosło czy spadlo?

1:71 miałam z usg tego samego dnia pobrali mi krew. I z tego zrobiło się 1:573 (chyba albo 6) więc na moją logikę spadło ryzyko tylko on się czepia ze nie jest 1:600

[Agani4]

Tu masz bardzo obszernie o historiach związanych z testem pappa i amniopunkcja.
http://forum.gazeta.pl/forum/w,585,128349190,128349190,Zle_wyniki_testu_Pappa_i_amniopunkcja.html

[stardust.serw]

Tylko nic nie kumam heh.

[Agani4]

stardust.serw

Agani4

Stardus, przed badaniem jakie miałaś prognozy? Te 1 do 70 masz juz po badaniu, czy przed badaniem z racji wieku? Chodzi mi o to, czy po badaniu ryzyko u ciebie wzrosło czy spadlo?

1:71 miałam z usg tego samego dnia pobrali mi krew. I z tego zrobiło się 1:573 (chyba albo 6) więc na moją logikę spadło ryzyko tylko on się czepia ze nie jest 1:600

Serio, czepia sie. Przeszłaś duzo, nie wydaje mi sie zeby amniopunkcja była najlepszym pomysłem. Przy takich wskazaniach nie robiłabym, tylko sie cieszyła wynikiem. W poprzedniej ciazy przed badaniem (ale w 20 tyg) miałam 1 do 400, po badaniu wzrosło 1 do 100 ileś i lekarka nie kazała sie przejmować, co tez uczyniłam. Zaważył jeden marker, punkty echogeniczne w serduszku. Dziecko urodziłam zdrowe.

[stardust.serw]

Agani4

Tu masz bardzo obszernie o historiach związanych z testem pappa i amniopunkcja.
http://forum.gazeta.pl/forum/w,585,128349190,128349190,Zle_wyniki_testu_Pappa_i_amniopunkcja.html

No ok tylko ile ona ma lat a ile ja
Dwa dwie ciążę straciłam ostatnią w
Czerwcu tego roku i nie ukrywam zabolało. Trzy głowa mnie rozbolala gdyby nie mój syn to dzieciątko które noszę w sobie powiedziałabym ze mam dość życia

[Agani4]

Stardus, jesli masz 40 lat to ryzyko dla ciebie ze względu na wiek to 1:85, korzystam z kalkulatora w necie, wiec nie mam 100 procent pewności ze jest wiarygodny.

[stardust.serw]

Agani4

Stardus, jesli masz 40 lat to ryzyko dla ciebie ze względu na wiek to 1:85, korzystam z kalkulatora w necie, wiec nie mam 100 procent pewności ze jest wiarygodny.

No rozumiem tylko widzisz ja zwyczajowo niewiem ile jeszcze wytrzymam chyba za dużo na mnie spadło jak wydaje się że jestem już na prostej to jest dym natychmiast.

[stardust.serw]

Ja po prostu przestaje się cieszyć tym wszystkim bo ciągle ktoś podcina mi skrzydła.

[Agani4]

W linku, który ci podałam sa historie najróżniejsze, dziewczyn w rożnym wieku, z rożnymi przejściami. Moze pomoże w podjęciu decyzji.

[Agani4]

stardust.serw

Ja po prostu przestaje się cieszyć tym wszystkim bo ciągle ktoś podcina mi skrzydła.

Stardus, wiem ze to bardzo duzo jak na jedna osobę, i ze juz nawet nie masz siły na podejmowanie decyzji, czasami trzeba przejść przez piekło. Każda z nas mogłaby mieć zaproponowane to badanie, a przynajmniej te powyżej 35 lat, i bez twojego bagażu, tez by sobie głowę łamała, a u ciebie to kolejna rzecz, bez chwili oddechu. Przytulam mocno i wiem, ze dasz radę. Nikt nie ma takiej siły jak matka. Mnie usg genetyczne czeka w piątek i tez juz sie zastanawiam, przy jakich wynikach zrobię amniopunkcję.

[stardust.serw]

Agani4

W linku, który ci podałam sa historie najróżniejsze, dziewczyn w rożnym wieku, z rożnymi przejściami. Moze pomoże w podjęciu decyzji.

No tak czytałam ich trochę ........ Mam pustkę w głowie masakra zła decyzja było pozwolenie im na ten test skoro oba usg wyszły dobrze. I gdzieś już czytałam wcześniej ze te testy źle wychodzą przy podawaniu luteiny ja dostaje 3x3 co daje 9 tabletek i cała garść innych rzeczy.

[stardust.serw]

Agani4

stardust.serw

Ja po prostu przestaje się cieszyć tym wszystkim bo ciągle ktoś podcina mi skrzydła.

Stardus, wiem ze to bardzo duzo jak na jedna osobę, i ze juz nawet nie masz siły na podejmowanie decyzji, czasami trzeba przejść przez piekło. Każda z nas mogłaby mieć zaproponowane to badanie, a przynajmniej te powyżej 35 lat, i bez twojego bagażu, tez by sobie głowę łamała, a u ciebie to kolejna rzecz, bez chwili oddechu. Przytulam mocno i wiem, ze dasz radę. Nikt nie ma takiej siły jak matka. Mnie usg genetyczne czeka w piątek i tez juz sie zastanawiam, przy jakich wynikach zrobię amniopunkcję.

Może jestem rozzalona i rozklejam się po prostu sama niewiem . Zmęczona to pewne ciągle coś jakby nic nie mogło pójść normalnie żeby człowiek się dzwignal. Stardust się śmieje a w środku umiera tylko tak żeby nikt nie widział.

[nefer]

Ja pappa nie robie. Po co. O amniopunkcji nawet nie mysle. Wystarczajaco duzo ryzyka mam bez wbijania mi igły w macice. Co bedzie to bedzie. Stardust. Jesli nie wiesz co zdecydować to powiedz, ze chcesz zaczekać do soboty na ordynatora. Jutro czwartek. Dwa dni gogusia nie zbawia. A Ty powinnas otrzymać wszelkie informacje o tym czemu chce wykonać, ryzyku, powikłaniach. W ciemno decyzji sie nie podejmuje. Powinien to wiedziec. Moze on ma po prostu parcie na szkło i chce sie chłopak wykazać.

[stardust.serw]

Czasami sobie czytam Was w nadziei ze cos mnie ruszy i zmotywuje do wyjścia z doła. Cała sobotę przeplakalam mój syn miał urodziny nie widziałam go nie byliśmy razem.

[stardust.serw]

nefer

Ja pappa nie robie. Po co. O amniopunkcji nawet nie mysle. Wystarczajaco duzo ryzyka mam bez wbijania mi igły w macice. Co bedzie to bedzie. Stardust. Jesli nie wiesz co zdecydować to powiedz, ze chcesz zaczekać do soboty na ordynatora. Jutro czwartek. Dwa dni gogusia nie zbawia. A Ty powinnas otrzymać wszelkie informacje o tym czemu chce wykonać, ryzyku, powikłaniach. W ciemno decyzji sie nie podejmuje. Powinien to wiedziec. Moze on ma po prostu parcie na szkło i chce sie chłopak wykazać.

Też mam takie wrażenie Ale na psyche mi wjechał.

[Agani4]

Nefer dobrze radzi, poczekaj na ordynatora, mam wrażenie ze czasami szpitalni lekarze lubią posprawdzać, poeksperymentowac. Ordynatorowi twojemu ufam najbardziej, nic bez niego.

[Gość Bea.ta1]

stardust.serw

Czasami sobie czytam Was w nadziei ze cos mnie ruszy i zmotywuje do wyjścia z doła. Cała sobotę przeplakalam mój syn miał urodziny nie widziałam go nie byliśmy razem.

modle sie za Ciebie Kasiu, ostatnio to moja ostatnia deska ratunku, wiec zeby bylo Ci razniej wplatam tam i Ciebie :)
trzymaj sie z calych sil..

[stardust.serw]

nefer agani Beata i wszystkie inne czarownice i zolzy dziękuję Wam Kati Ty z moim doktorem trzymasz sztame pamiętam hehe Moniaaaa już wracaj do żywych koniec wywracania żołądka na drugą stronę.

[Moniska-12]

nefer

Ja pappa nie robie. Po co. O amniopunkcji nawet nie mysle. Wystarczajaco duzo ryzyka mam bez wbijania mi igły w macice. Co bedzie to bedzie. Stardust. Jesli nie wiesz co zdecydować to powiedz, ze chcesz zaczekać do soboty na ordynatora. Jutro czwartek. Dwa dni gogusia nie zbawia. A Ty powinnas otrzymać wszelkie informacje o tym czemu chce wykonać, ryzyku, powikłaniach. W ciemno decyzji sie nie podejmuje. Powinien to wiedziec. Moze on ma po prostu parcie na szkło i chce sie chłopak wykazać.

Jestem tego samego zdania. To moja pierwsza ciąża a lekarz już mnie straszył wszystkimi złymi rzeczami chyba nie taka ich rola. Dla mnie to zwykły biznes bo nie zapomniał wspomnieć i cenie ale wcześniej o liczbach urodzonych dzieci. Za długo siedzę w korporacjach i sprzedaży żeby nie wyczuć takich rzeczy. Za tydzień też mam badania ale nie robię żadnego pappa ani innych tylko zwykłe usg. Nie będę sobie ryc bani. Nie tyle historii i cudów się przydarzyło różnym ludziom żebym miała życie swojego dziecka pozostawić w rękach nauki i medycyny. Sory ale czasem i medycyna się poddaje i nie zna odpowiedzi na niektóre rzeczy. Ile dzieci się urodziło zdrowych po aborcjach albo skreślonych przez lekarzy jako chore. Nie ufam temu systemowi. I tobie Stardust również radzę uwierzyć w końcu w siebie i pomyśleć że po coś te schody ci się pietrzą i masz tyle zmartwień kiedy wydaje ci się że już nie dasz rady. Jakby miało być tak źle już by było a zobacz ile wytrwalas. Powiedz sobie dam radę i urodzę te dziecko zdrowie bez pomocy faceta czy czegokolwiek. Jesteś silna kobietą jak każda matka. Masz cięższy okres ale pomysl jaka będziesz nie do zdarcia.masz jeszcze jakieś 5 miesięcy do wytrzymania. Dasz radę

[stardust.serw]

Moniska-12

nefer

Ja pappa nie robie. Po co. O amniopunkcji nawet nie mysle. Wystarczajaco duzo ryzyka mam bez wbijania mi igły w macice. Co bedzie to bedzie. Stardust. Jesli nie wiesz co zdecydować to powiedz, ze chcesz zaczekać do soboty na ordynatora. Jutro czwartek. Dwa dni gogusia nie zbawia. A Ty powinnas otrzymać wszelkie informacje o tym czemu chce wykonać, ryzyku, powikłaniach. W ciemno decyzji sie nie podejmuje. Powinien to wiedziec. Moze on ma po prostu parcie na szkło i chce sie chłopak wykazać.

Jestem tego samego zdania. To moja pierwsza ciąża a lekarz już mnie straszył wszystkimi złymi rzeczami chyba nie taka ich rola. Dla mnie to zwykły biznes bo nie zapomniał wspomnieć i cenie ale wcześniej o liczbach urodzonych dzieci. Za długo siedzę w korporacjach i sprzedaży żeby nie wyczuć takich rzeczy. Za tydzień też mam badania ale nie robię żadnego pappa ani innych tylko zwykłe usg. Nie będę sobie ryc bani. Nie tyle historii i cudów się przydarzyło różnym ludziom żebym miała życie swojego dziecka pozostawić w rękach nauki i medycyny. Sory ale czasem i medycyna się poddaje i nie zna odpowiedzi na niektóre rzeczy. Ile dzieci się urodziło zdrowych po aborcjach albo skreślonych przez lekarzy jako chore. Nie ufam temu systemowi. I tobie Stardust również radzę uwierzyć w końcu w siebie i pomyśleć że po coś te schody ci się pietrzą i masz tyle zmartwień kiedy wydaje ci się że już nie dasz rady. Jakby miało być tak źle już by było a zobacz ile wytrwalas. Powiedz sobie dam radę i urodzę te dziecko zdrowie bez pomocy faceta czy czegokolwiek. Jesteś silna kobietą jak każda matka. Masz cięższy okres ale pomysl jaka będziesz nie do zdarcia.masz jeszcze jakieś 5 miesięcy do wytrzymania. Dasz radę

Ty jesteś czubek jak ja