Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

Asica, to widzę, że nie tylko u mnie szpital... Współczuję.. Pocieszę Cię,że jeśli to ten sam wirus co u nas to trwa 1 dzień. Nie wiem czemu chwyta zawsze w nocy, a w dzień zostaje gorączka, która do wieczora mija.. Dziś w nocy złapało mojego męża i najstarszą córę...

Co do pracy, to uważaj na siebie. Ja podobnie zapieprzałam w poprzedniej pracy jak byłam w ciąży z Mateuszem. Praca po 13-15 godz na dobę 5 dni w tyg, dużo stresu, biegania, dźwigania. Myślałam, że jestem niezniszczalna, a 4 ciąża to jak formalność, a tu okazało się że w 31 tc trafiłam do szpitala i od razu decyzja o cesarce. Młody ważył niewiele ponad 1 kg..

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqgef4enx.png

Odnośnik do komentarza

asica234
Ale się położyłam, chyba z pół godziny po ostatnim poście mój 5 letni syn przyszedł do nas z bólem brzucha a chwilę po tym zaczął wymiotować i tak do 2 w nocy. W pewnym momencie już mało brakowało żebym dołączyła się do niego.

Ktos tu tez pisal o takim zatruciu pokarmowym swojego dziecka. Chyba jakas wirusowka panuje
Ja dzis strasznie spiaca jestem a od 6do19 dzis w pracy. :( milej soboty !

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny! strasznie mi Was zal jak piszecie o tych wirusach, wymiotach, ciezkiej pracy :(
mnie to wszystko na szczescie omija ale non stop kloce sie z moim mezem, tak strasznie mnie wkurza :(
myslicie ze to hormony? jak tak to chyba meskie-a taka mialam nadzieje na babeczke :(

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczynki spałam jak kamień chyba nerwy mi puściły więc to dobrze. Mój synuś cichcem zrobił mi foto i potem się śmiał ze jak teraz Mam taki wielki brzuch co będzie za dwa miesiące śmieje się ze teraz wie gdzie jest jego piłka i krzyczy za mną ciezarowka z przyczepą :D swoją drogą jak mi pokazał to zdjęcie rzeczywiście się przerazilam haha :D. Strasznie szybko się męczę i dostaje zadyszki też tak macie? Oczywiście standardowo gubię piloty kluczyki i cała resztę wczoraj kluczyki od auta wsadzilam do zamrazki haha pojęcia nie mam co chciałam osiągnąć.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgs88tv4jq.png

Odnośnik do komentarza

stardust.serw
cześć dziewczynki spałam jak kamień chyba nerwy mi puściły więc to dobrze. Mój synuś cichcem zrobił mi foto i potem się śmiał ze jak teraz Mam taki wielki brzuch co będzie za dwa miesiące śmieje się ze teraz wie gdzie jest jego piłka i krzyczy za mną ciezarowka z przyczepą :D swoją drogą jak mi pokazał to zdjęcie rzeczywiście się przerazilam haha :D. Strasznie szybko się męczę i dostaje zadyszki też tak macie? Oczywiście standardowo gubię piloty kluczyki i cała resztę wczoraj kluczyki od auta wsadzilam do zamrazki haha pojęcia nie mam co chciałam osiągnąć.

to poczucie humoru to synus ma chyba po Tobie :)
tez sie tak mecze, jak robie porzadki to po 15 min na pol godz przerwy to jest masakra ale mam nadzieje ze wkrotce minie zgodnie z zapowiedzia naszych kolezanek :)

Odnośnik do komentarza

Bea.ta no on ma same fajne rzeczy po mnie :D więc się przyzwyczajam. Swoją drogą jak mu powiedziałam ze jestem w ciąży to z poważną miną stwierdził że musimy pogadać. I mówi "mamo jaka wioche mi robisz jak z tym wielkim brzuchem będziesz chodzić na wywiadówki jak zawsze laska jesteś " mój mąż musiał wyjść bo nie mógł wyrobić ze śmiechu.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgs88tv4jq.png

Odnośnik do komentarza

stardust.serw
Bea.ta no on ma same fajne rzeczy po mnie :D więc się przyzwyczajam. Swoją drogą jak mu powiedziałam ze jestem w ciąży to z poważną miną stwierdził że musimy pogadać. I mówi "mamo jaka wioche mi robisz jak z tym wielkim brzuchem będziesz chodzić na wywiadówki jak zawsze laska jesteś " mój mąż musiał wyjść bo nie mógł wyrobić ze śmiechu.

ale slodki :) przypomina mi troche mojego- jak ostatnio wsciekalam sie na naszego psa i przypielam go na smyczy do fotela powiedzial : mamo, ty musisz nauczyc sie cierpliwosci, jak bedzie dziecko to tez zapniesz go na smycz?? :D myslalam, ze sie posmarkam :)

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich :) mam termin na 16 czerwca . W środę bylam u ginekologa i od tej chwili zastanawia mnie jedna rzecz . Lekarz zrobil mi usg dopochwowe ,powiedzial ze widac peczerzyk ciążowy i podal termin. Na tym koniec . Wiec chciałam zapytać czy to normalne ze nie zlecil żadnych badań krwi, nie zalozyl karty ciąży? Z góry dzieki za odpowiedz

Odnośnik do komentarza

Ja w 5 tygodniu miałam robione pierwszy raz usg i widać było tylko pecherzyk i ciałko żółte w prawym jajniku, tylko tyle się dowiedziałam z tego badania. Dostałam skierowania na badania ale mam je zrobić dopiero w przyszłym tygodniu a za 2 tygodnie mam przyjść założyć kartę ciąży. Za miesiąc mam dopiero wizytę u lekarza. Ale jak bóle brzucha i plamienia się będą powtarzać to pójdę wcześniej.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...