Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

Monika rozumiem nerwy ale znajdziesz inny salon Małe dziewczynki ślicznie wyglądają z kolczykami ale nie wiem czy sama bym tak wcześnie przekłuwała :) Za to marzą mi sie dłuższe włoski u Synka ciekawe czy się uda a jakby jeszcze odziedziczył po tacie loczki byłoby super :) Po rozmowie z bratową (synek 11mcy) i pediatra szczepimy standardem
Meju skąd ten gronkowiec? Oby leczenie szybko poskutkowało A jak Twój Maluch sie czuje?

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa20mm8bd3lc44.png

Odnośnik do komentarza

Meju dokładnie. Wiele osob jest nosicielani gronkowca i nawet o tym nie wiedza. A mial synek katar, czy zatkany nosek?
Moj maly nadal w dzien straszne cyrki robi przy jedzeniu. Musze go np. lulac, zeby jadl. I najlepiej przy muzyce, ktora srarszy syn slucha. Maly uwielbia muzyke orkiestrowa. Cos w tym jest, ze dzieci pamietaja z zycia plodowego. Przystawiam go na sile, bo boje sie, ze znow nie bedzie przybieral. A juz bylismy z nieprzybieraniem w szpitalu.

Odnośnik do komentarza

Igor ma od samego początku takie suche kozki w nosku... Pytalismy o to nawet laryngologa, podobno to normalne.
Gronkowiec bez objawów i chyba nie taki groźny bo dostaliśmy tylko wykaz antybiotyków które na niego działają w razie gdyby mały miał przedłużający się katar. Prawda jest taka że gdyby nie ta gorączka i seria badań w szpitalu to nawet byśmy się nie dowiedzieli o tym nosku.

Odnośnik do komentarza

Paula ja wolę przekłuć teraz, bo jak dziecko jest starsze to da jedno ucho przekłuć a z drugim już jest problem a po drugie to nie ciąga kolczyków. Rozmawiałam z neurologiem na ten temat, to popiera moją decyzję i nie widzi przeciwwskazań neurologicznych. Salon już mam ale to w mojej rodzinnej miejscowości, chciałam w Warszawie to zrobić ale żadna kosmetyczka nie chciała :(((

Dziś chodziłam zapisać małą na szczepienie. I dziś ją zaszczepiłam, tak z zaskoczenia, bo akurat ktoś nie przyszedł na szczepienie i było wolne miejsce. Jak na razie nic się nie dzieje i dobrze znosi ;) I oby tak zostało. Szczepiliśmy 5 w1, bo mamy refundowaną. A gdyby nie to, to pewnie szczepilibyśmy szczepionkami refundowanymi z odpłatną na krztusiec bezkomórkowy. Moja dzielna dziewczynka nawet nie zapłakała:) a waży już 6190g :)))) ja zawsze chciałam mieć kręcone włosy :))) są super ;)))
Ala, u mnie córka też p

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Ucieło mi posta...
Ala, u nas sytuacja bez zmian, wielki płacz, krzyk przed spaniem :((( rośnie Ci wielki fan muzyki:)))) wagą się nie przejmuj, nadrobi. Podobnie było u mojej koleżanki, jej córka jak miała 5 miesięcy ważyła ok 6 kg i była na dole siatki centylowej. Teraz ma ponad rok i nabrała ciałka. Po prostu taka budowa.

Pineska i jak kąpiel w wiaderku? Bezproblemowa? Co lepsze wanienka czy wiaderko?

Meju, młoda też ma takie suche kózki w nosie, że fridą nie idzie ich usunąć:( i ja je usuwam zwilżonym solą fizjologiczną patyczkiem do ucha;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Ala a to nie są zęby? Może go bolą dziąselka przy jedzeniu? A w nocy rozespany to nie zwraca aż takiej uwagi?
Meju super ze juz w domu. A z gronkowiec tak jest ze prawie każdy go ma ale atakuje dopiero bardzo osłabione organizmy.
U mnie też ostatnio zdarza się karmienie z bujaniem bo płacz wieczorem.

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Monika oby te skoki szybko sie skonczyly naszym maluchom. Nie martwilabym sie, gdyby chciał jeść. A tu wszystko go interesuje, tylko nie jedzenie. A przeciez jeść musi.
Zawiszka nie wyglada na zęby, bo nawet jeszcze się nie slini. Moze nadmiar bodźców w ciagu dnia. Sama już nie wiem. Lekarka na dodatek na urlopie.

Odnośnik do komentarza

Odczarowaliśmy kąpiel, ja trzymałam małą pod paszki, a mąż mył. W sumie bez trzymania pewno też byłoby ok, ale jakoś się bałam, może jak będzie miała bardziej sztywne plecki. Mała była bardzo zadowolona, widziała wszystko dookoła i się śmiała. Bez porównania do wanienki, polecam gorąco. Czytałam też, że wiaderko jest świetne na kłopoty z brzuszkiem.

Odnośnik do komentarza

Monika fakt teraz będzie lepiej pod tym kątem Ale w sumie nue wiesz czy teraz bez problemu zrobisz drugą dziurkę Nasze maluchy może i małe ale umieją się już skutecznie sprzeciwiać :)
Zawiszka Ala a jak rozpoznać że zęby idą? Pewnie głupie pytanie ale nie wiem :( Mały puszcza bańki ze śliny pcha do buzi obie piąstki na raz czasem jest strasznie marudny chyba bez powodu - to jest oznaka zębów? Czy to jeszcze normalne? No i chyba trochę za wcześnie bo ma 2.5mca
Pineska super że teraz kąpiel to przyjemność Widać każdy maluch lubi co innego U nas dużo gorącej wody i może leżeć kilkanaście minut :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa20mm8bd3lc44.png

Odnośnik do komentarza

Ja będę dokarmiać po 6 miesiącu, chociaż dziś jak robiłam dynie do zamrażarki to miałam ochotę dać niuni spróbować. Ale nie, narazie ma mleczko.
Ciekawe czy zje tyle dyni co popakowalam:) nogi jeszcze w słoiki chce zrobić z jabłkiem, taki deser gotowy, ciekawe czy się dobrze przechowa.
Moje dziecko dziś nadrobić drzemki za poprzedni tydzień, pięknie spala w dzień bo padła na brzuchu. Ale zaczyna mi bąbel płakać z nudów bo chce na ręce a jak zaczynam ja zgadywać to moment i się śmieje, także Łobuz się bierze za wymuszanie. Ale już ją przejrzałam;)
Dziś miałam dobry dzień ale i tak jestem na bakier z porzadkami bo siedziałam w kuchni. Z niunia dobrze sobie radzę ale z ogarnianiem chaty juz nie no trudno... ale zastanawiam się co będzie jak będziemy myśleć nad drugim dzieckiem nie wiem czy dam radę wtedy... a w ogóle to mam takie lęki ze Marysia zaniedbam jak będzie drugi dzidziuś i nie wiem teraz kiedy się decydować, w pierwszym odruchu chciałam szybko a teraz się boje.

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Ja może gdybym karmila tylko i wyłącznie piersią to też bym nie myślała o rozszerzeniu diety :) a tak to inna sprawa
Zawiszka dla mnie wcześniej to też było oczywiste że moje dziecko będzie miało rodzeństwo w podobnym wieku :p teraz już nie jestem taka pewna... I ze względu na to że widzę ten ogrom pracy przy jednym i boję się że przy dwójce bym padła zupełnie albo zaniedbala wszystkich ale też myślę o tym że wtedy musiałabym koniecznie na kilka lat zrezygnować z pracy a wtedy ciężko byłoby mi wrócić a aktualnie mam świetna pracę i stanowisko które na mnie czekają :) no chyba że wrócę i się okaże że ktoś mnie wygryzl ;p

Odnośnik do komentarza

Meju zazdroszczę :( mi się umowa właśnie skończyła więc nie mam gdzie wracać :/ Także od maja/czerwca czeka mnie szukanie nowej pracy choć póki co nie wyobrażam sobie zostawienie Maksyma i nawet nie mam co z nim zrobić (babcie pracują niania za droga a żłobek dla rocznego malucha mnie przeraża choć sama do niego chodziłam)
Zawiszka chętnie podam Ci mój adres możesz przesyłać gotowe dania dla Malucha Przecież Marysia tyle nie zje :) A tak serio podziwiam Cie że sama robisz dania :) Każdy nasz Maluch powoli uczy się nas wykorzystywać i nie wiem jak Wasze pociechy ale mojemu dobrze to idzie Musze być chyba twardsza :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa20mm8bd3lc44.png

Odnośnik do komentarza

Mnie też przeraża perspektywa zestawienia Igora i powrót do pracy. Babcie w moim przypadku też odpadają raczej a syn szwagierki miesiąc temu zaczął chodzić do żłobka to już drugi raz jest teraz chory. Zobaczymy jak to będzie, plany planami a życie swoje :)

Odnośnik do komentarza

Paula ja pracuje w firmie gdzie są sami faceci... Tam napewno nikt nie zrozumie tego jeżeli ja będę często na l4 mimo że już trochę tam pracowałam przed ciążą . Tak samo jak nikt nie docenił tego że pracowałam prawie do 7miesiąca. Mój prezes i tak uważa że poszłam na l4 bardzo szybko ;)

Odnośnik do komentarza

Ala, nie będę zapeszała ale u nas skok chyba już minął ;)))jupi!!! Znowu mam swoją uśmiechniętą córeczkę ;)))

Pineska super, że kąpiel odwzorowania:)))

Paula jestem umówiona z kosmetyczką na przekłucie. Wydaje mi się, że teraz będzie łatwiej aniżeli jak będzie miała ok roku. Zobaczymy ;)))

Meju ja będę dietę rozszerzać po 6 mż metodą BLW. O właśnie muszę zamówić książkę :) u mnie córka też się mocno ślini i puszcza bańki ;)

Zawiszka przeczytałam to u marcówek: W MOIM DOMU JEST NA TYLE CZYSTO BYŚMY BYLI ZDROWI I NA TYLE BRUDNO BYŚMY BYLI SZCZĘŚLIWI. I tego się trzymam ;)

Zawiszka, Meju my będziemy starali się o drugiego brzdąca po nowym roku. Nie martwię się tym, czy i jak dam radę. Będę musiała dać radę i tyle. Mam do pomocy męża, niech też się wykaże ;)) na babcie nawet nie liczę, bo obie mieszkają ponad 200km od nas. A w Warszawie jesteśmy tylko we trójkę tzn. ja, mąż i córka. Zero pomocy. Chciałabym zajść w ciążę jeszcze przed końcem urlopu, wówczas l4 i byłabym z Lidką w domu. Pracą się nie martwię, wrócić mam gdzie a zwolnić to raczej nie zwolnią. Ja już przeżywam, co to będzie jak będę musiała jednak wrócić do pracy :(( najchętniej to bym nie wracała... No bo jak zostawić takie roczne dziecko? Na nianię nas nie stać, więc albo drugi brzdąc albo żłobek (papiery mam już zdane, tak na wszelki wypadek).

Teraz się wam pochwalę :))) od 6 września zaczynamy z Lidką zajęcia na basenie :))) ciekawa jestem czy będą jej się podobały;))) dzisiaj mieliśmy dzień lenia ;))) cały dzień na świeżym powietrzu nad wodą :)

Spokojnej i przespanej nocy ;)))

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...