Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny, temacie dyskusji o szpitalach. Melly nie zgodzę się z Tobą, 'że jednym uchem można wpuścić a drugim wypuścić'. Personel w szpitalu nie pracuje tam i nie opiekuje się nami charytatywnie, jeśli ktoś nie lubi pracy z ludźmi, to uważam, że powinien zmienić pracę. Położne wybierając ten zawód doskonale wiedziały na co się decydują, wiec nie widzę usprawiedliwienia na chamskie odzywki i przedmiotowe traktowanie. Ja też całe życie pracuje z ludźmi, rozumiem ze każdy może mieć gorszy dzień, ale zawsze wychodziłam z założenia że pomyśleć o kims z kim przyszło nam się zetknąć w pracy można sobie wszystko, niekoniecznie trzeba swoją opinię wyrażać głośno. Spartanskich warunków, uważam, że też nie należy uważać za normalne, każdy z nas ma prawo do intymności i poczucia godności, skoro warunki są takie super to dlaczego w większości szpitali pielęgniarki i lekarze mają swoje łazienki i sanitariaty, w których gwarantuje Wam, warunki są zawsze o niebo lepsze niż w tych ogólnodostępnych na oddziale. Wracając do mojej historii, jak trafiłam w 18 tygodniu w sobotę do szpitala z powodu skurczów i zostałam potraktowana okropnie przez dyzurujacego lekarza i jakaś położna od siedmiu boleści to na koniec wizyty powiedziałam im co o tym myślę i złożyłam na nich skargę. Ja się na takie traktowanie nigdy nie będę godzić, co miesiąc przez x lat z mojej pensji są odciągane składki na ubezpieczenie zdrowotne, wiec uważam ze jeśli już muszę trafić do szpitala to mam prawo wymagać godnego traktowania

Odnośnik do komentarza

Bbbb, zgadzam się z tobą.Uważam, że napisanie skargi jest jak najbardziej na miejscu.Z tym, że często taka bida po porodzie nawet o tym nie myśli, a szkoda.
Czytałam, że teraz coś ma się zmienić i to pacjenci będą wystawiać opinię szpitalom i na tej podstawie będą dodawane im bonusy finansowe.
Pisałyście o brudnych zasłonkach, to jeszcze nic, co powiecie na zatkany brodzik na porodówce, z wodą pomnę koloru do kolan w 1 łazience na 7 sal, to jest dopiero masakra.Dodam jeszcze, że w każdej łazience palarnia, położnice nie mogą sobie darować fajeczki...no coment :(

Helenka❤️Ziemowit❤️Jagódka❤️

Odnośnik do komentarza

Oh coś to nasze forum dziś szwankuje, miałam taki długi post, no nic.

Dzięki Magda uspokoiłaś mnie :)

Co do szpitala - ja uważam, że samopoczucie psychiczne jest tak samo ważne w tym okresie jak i to fizyczne, ja jestem wrażliwa i nie wierzę, że bym nie płakała, jak mi się chce płakać w miejscu publicznym a muszę siku i np. jest brudna łazienka (wczoraj tak miałam w US, nie uwierzyłybyście jaki smród...).

Jeśli chodzi o pranie i prasowanie to ja jeszcze nic nie ruszyłam, bo wstrzymywało mnie malowanie sypialni, mąż ma ogarnąć na ten weekend, na przyszły jedziemy do teściów to akurat za 2 tyg zacznę i zdąży może wywietrzeć.

Ataa wczoraj właśnie kupiłam te płyny :) do białego, do koloru i płukania.

Dziewczyny, ponawiam pytanie o materac - przepraszam, ale dziś albo jutro będziemy jechać do Ikei i muszę wiedzieć, bo chciałam od nich lateksowy, a teraz nie wiem czy nie ten Hevea, który lepiej? cena w sumie ta sama. Secondtry na który się zdecydowałaś?

Odnośnik do komentarza
Gość Czarna23789

anawee ja też łóżeczko mam zamówione 120x60 a pościel zamierzam kupić tą większą. Zawsze można ją ładnie założyć czy podwinąć. A poza tym to pewnie pierwsze miesiące szczególnie że będzie ciepło to dzidziuś będzie spal pod kocykiem. A na później kołderka. Wieksza na dłużej wystarczy.

Odnośnik do komentarza

Ja na razie nie mam pościeli, kupię na jesień chyba dopiero, a póki co kocyki, choć ja bym tak nie zasnęła.

Jakie ja miałam dziś durne sny to jest koniec po prostu :P
Ok, Nat bierze z Ikei, bo sprawdzony, a czy któraś z Was jeszcze ma w planie kupić lateksowy i wybrała któryś z tych dwóch?

Odnośnik do komentarza
Gość Marty leb obdarty

Czesc dziewczyny, ja decyduje sie na Ikeowski materac.
Mam do was pytanie, czy ktoras z was miala czerwone plamki na brzuchu? Dzisiaj sie obudzilam patrze a tam dosc duzo plamek, nie swedza i nie sa wypukle wiec pewnie bym nie zauwazyla. Wiem, ze juz raz tak mialam, ze 2 miesiace temu i zeszlo po dwoch dniach. Nie bede sie stresowac i poczekam do jutra, ale pomyslalam, ze moze ktoras z was tez tak miala, albo cos wie?
A jesli chodzi o jakosc "obslugi pacjenta" w szpitalu to ja tez nie zgadzam sie z Melly i uwazam, ze to jest bardzo wazne, zwlaszcza w takim momencie zycia jakim jest porod, a zwlaszcza pierwszy.
W Irlandii sluzba zdrowia jest na poziomie srednim, ale absolutnie nie mozna im zarzucic, ze sie nie staraja, zwlaszcza polozne. Sam cukier, mowie wam, pomocne, przemile i nieba by uchylily.
Moj maz, ktory uwielbia przyjezdzac do Polski, mowi czasem, ze powinna byc oddzielna kategoria dla polskiego customer service bo czasami to jest masakra...Zwlaszcza jesli chodzi o starsze pokolenie, przyzwyczajone do PRL-owskiej obslugi klienta...

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny, chyba i ja się skuszę jednak na ten Hevea, teraz tylko czy ten co Ataa zamówiła czy ten, co pokazała Nat - ten drugi drogi okrutnie, ale w sumie może by został jeszcze na drugie dziecko, sama nie wiem....... jakie to wszystko trudne!

Odnośnik do komentarza
Gość Czarna23789

Marta ja też mam co jakiś czas takie plamki. Brzuch jak w ciapki wygląda. Któregoś razu jak byłam u gin i akurat je miałam to pytałam, ale powiedział że dopóki nic nie swędzi to nic groźnego i po ciąży prawdopodobnie mi przejdzie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...