Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki


Rekomendowane odpowiedzi

Ja zdecydowanie odrzucam pieluchowanie tetrowe. Tak jak Milak, dla mnie to żadna oszczednośc, bo prócz proszków, energii takie pieluchowanie dla mnie to pożeracz czasu, a to jest dla mnie wartość najważniejsza, wolę ten czas poświęcić dziecku lub na sen...
Co do płodności. To akurat w tym temacie moja wiedza jest dosc spora, faktem jest że przegrzewanie czy ściskanie jader w obcisłej bieliźnie przyczynia się do spadku ilości i jakości plemnikow w nasieniu, ale z tego co wiem tyczy sie to okresu od dojrzewania i nie jest nieodwracalne, moim zdaniem rodzaj pieluchowania nie może byc realną przyczyną poźniejzzych problemów. Zauważ ze panowie ktorzy teraz borykaja sie ze slabym nasieniem w znakomitej większosci pieluchowani byli tetra, bo pampersow zwyczajnie nie bylo :)

Odnośnik do komentarza

Powiem Wam, że sama już nie wiem co o tym myśleć, mój bardzo chce żebyśmy spróbowali też teraz, przy chłopakach to on się zajmował sprawami pieluchowymi, prał, pasował, wiec ja nie odczuwałem braku czasu, teraz też deklaruje pomoc i w sumie to on naciska, a wszyscy dookoła - tak jak Wy - dziwią się, że takie z nas dziwaki i pukają się po głowach :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)
Beata trzymam kciuki za Was ! Jak fajnie, że już niebawem masz koniec :P
Nika co do tetrowych.
Ja też się nad tym zastanawiam, faktycznie jakby podliczyć prąd, wodę to nie jestem przekonana.
Przy dziecku i tak jest dużo pracy a sobie dokładać?
Z drugiej strony Nasze Mamy nie miały innego wyjścia i dały radę :)
Co do przegrzewania.... Nasi Mężowe też na tetrowych się chowali i spłodzili dzieciaczki :)
Nie wiem sama co myśleć ;/
Jak się czujecie?
Deszczowo tez u Was?

http://www.suwaczki.com/tickers/w57v3e3kz3v3zail.png
http://www.suwaczki.com/tickers/whtlo8rgx59p3jg9.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny po prostu nie mam tyle wrażeń ile Wy.... zazdroszczę Wam, że ciekawie spędzacie czas a ja cały dzień siedzę w czterech ścianach. ... najlepiej w łóżku, w smutku. .. psychicznie jestem zdolowana, nie mam ochoty nic czytać o ciąży. ... kompletowac wyprawki. ... dodatkowo mój kochany mąż boi się ze mną kochać bo boi się i ciążę. .. znalazł sobie świetna wymowke, robię się coraz większa a i tak od dawna mam nadwagę wiec to zrozumiałe. ...boje się ze to stan depresyjny....

http://www.suwaczki.com/tickers/w57v3e3kz3v3zail.png
http://www.suwaczki.com/tickers/whtlo8rgx59p3jg9.png

Odnośnik do komentarza

Ramczi tym bardziej powinnaś tu z nami pisać. Ja tez mam nadwagę i zapewne przytyję najwięcej z Was.... poprzednimi razy odbiła do +20kg :-/ wrażenia. .. cóż moi synowie dostarczają mi codziennie wrażeń, mąż jak wraca wściekły z pracy na swoich wspólników, a ja sama szukam sobie wrażeń, żeby nie umrzeć z nudów - czytam, oglądam, robię różne śmieszne rzeczy, szukam rzeczy dla Malucha - generalnie dzień podobny do dnia, dlatego cieszę się, że mogę pogadać z innymi ciężarówkami. Moi znajomi jeszcze nie zbierają się nawet do pierwszego dziecka - robią kariery i spełniają się zawodowo - jak słyszą czy widzą, że u nas trzecie w drodze, to pukają się w głowy, dlatego cieszę się że jesteście :)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...