Mamuśki

[Marta1992]

Cześć cześć:)
No ciekawe czy równie żywiołowa będzie jak przyjdzie na świat:)
No, ale niestety tego "bulgotania" nie czuję codziennie, a bardzo bym chciała;) Zresztą same wiecie jak to jest na początkach :)

[Ramczi]

Dzień dobry Kobitki :)
Ja też zazdroszczę już ruchów... jestem ciekawa kiedy się zaczną.
I mam wrażenie, że mój brzuch się nie powiększa :(

[Beata33]

Mój syn też szalał tylko mniej, a jak się urodził to był istny wulkan energii, wszędzie było go pełno. Ja podobno też taka byłam :-) Marta ja wiem jak to jest człowiek czeka choć by na mały znak od dzidziusia i czeka na każdy kolejny i przeżywa i cieszy się jak głupi :-)

[Beata33]

Ramczi nie martw się zacznie się powiększać wierz mi ja przy drugiej ciąży miałam tak że do 5 miesiąca nic nie było widać, nikt nie wiedział że jestem w ciąży a jak mnie potem wypaliło to wyglądałam jak małe słoniątko :-)

[Marta1992]

Ramczi też już bym chciała, żeby mój brzusio zaczął rosnąć ;) Chociaż mój mąż widzi różnicę ;) Już jakiś czas temu stwierdził, że już mam ciążowy brzuszek i o wiele większe piersi- a dla mnie wydawały się tylko "pełniejsze" ;) Nie wiem jak on patrzy ;) :P

[Beata33]

Dzisiaj wyjątkowo dokuczają mi skurcze i boli całe podbrzusze :-( leżę i liczę jak tak dalej pójdzie jadę do szpitala :-( dziewczyny trzymajcie kciuki żeby się to uspokoiło

[Marta1992]

Beata trzymam kciuki! Daj znać czy przeszło

[Beata33]

Marta wyciszyło się na szczęście :-) leżę i nawet na krok się nie ruszam. Ja zanim urodze to chyba na zawał zejdę z tych atrakcji. A Tolka jak by nigdy nic szaleje cały dzień i nic sobie ze skurczy nie robi :-)

[Marta1992]

No to całe szczęście. Juz myślałam, że będziesz musiała do szpitala jechać.
No widzisz jaka mała zrelaksowana- musisz wziąć z niej przykład ;-)

[Beata33]

Wiesz co Marta chyba tak zrobię :-) relaks na całego a co? Dziś tu jakaś straszna cisza :-) Iza pewnie godzi się z narzeczonym :-D Ramczi co tam u Ciebie??? Milak jak usg???

[Ramczi]

Beata bardzo się cieszę, że przeszło :)
Ja dzisiaj rano miałam małą kłótnię z Mężem ale jest już ok. Potem wizyta u teściów no i wciągnęła mnie książka :)
Jeśli chodzi o brzuch - ja przed ciążą miałam już duży i żałuję, że się wtedy nie zmierzyłam...
Teraz jest twardszy niż wcześniej no i cisną mnie ulubione spodenki to chyba się powiększa? :)
Ja już nie mogę się doczekać pierwszych ruchów... mam nadzieję, że nie będę musiała długo czekać !
No i dzisiaj wreszcie popadało trochę ! :)

[Beata33]

Mój już ma 100 cm w obwodzie przy pępku a pierwszy raz mierzyłam się miesiąc temu i wtedy było 92 choć mi się wydaje że nic mi się urósł brzuch

[Marta1992]

Pewnie Beata co masz sobie żałować;-) może jakaś relaksująca kąpiel uspokoi troszkę Tolke? :-)
No właśnie Iza coś się dzisiaj nie odzywa;-)

[Beata33]

Ale mi się wczoraj zasneło :-) dawno już tyle nie spałam, Tolka oczywiście o 6.30 kopniakami dała znać że koniec spania :-) nie da mamusi pospać. A jak tam u was minęła nocka??

[Ramczi]

Dzień dobry :)
U mnie noc spokojna :) Wreszcie jest lepsza pogoda i nie ma tak gorąco ! :)
A jak tam u Was?
Ja coraz krócej śpię. Na początku bardzo długo a teraz coraz mniej spania :)
Nudności mi wróciły ;/

[Beata33]

U mnie ze spaniem różnie raz śpię jak zabita a innym razem budzę się co dwie godziny a po tem nie umiem zasnąć. U nas już od soboty jest fajna pogoda i można w końcu jakoś dychać.

[Iza0602]

Cześć Wam! :)
Przepraszam, że nie pisałam, ale wczoraj nie miałam chwili dosłownie.
Z narzeczonym pogodzona także jest dobrze :P

Wczoraj na wieczór złapał mnie taki ból więzadeł, jakby mi ktoś na siłę nogi rozrywał do szpagatu :( Normalnie nie wiedziałam, już co ze sobą zrobić :/ Na szczęście po nocy przeszło. Dzisiaj mogę chodzić normalnie.

Chciałam się jakoś na dniach wybrać po wózek, alee mój ukochany stwierdził, że po co mamy kupować jak można pożyczyć od znajomych .... Ja jakoś wolałabym nowy i taki co mi się podoba, ale on się upiera :/ Nawet nie widziałam tego ich wózka, wkurza mnie takie wciskanie czegoś na siłę :/

[Beata33]

Ja też jak będę na hodzie to w przyszłym tyg jadę po wózek. Co do brania od znajomych, to wiesz ja też bym wolała nowy ale może mają jakiś fajny w dobrym stanie. Zawsze możesz zobaczyć jak wygląda. A jak Ci nie przypadnie do gustu, to upieraj się przy swoim, bo to Ty przez co najmniej dwa lata będziesz używała tego wózka

[Iza0602]

Nie chcę wózka używanego, a szczególnie od nich :/ to są z resztą znajomi mojego narzeczonego, ja ich nie lubię. Jak ma problem to sama wybiorę wózek i kupię go. Jestem zawzięta.

[Ramczi]

Dobrze, że się już pogodziliście ! :)
To, że ich nie lubisz nie musi oznaczać, że wózek Ci się nie spodoba?
Spróbuj :) I jak Ci się nie spodoba to nie bierz :)

[Beata33]

Iza nie popuścisz? Ja też jak coś sobie postanowie to ciężko mnie od tego odwieść. Fajnie że już się dogadaliście mnie na dniach czeka badanie ktg mam dziś zadzwonić żeby dopytać o termin

[Ramczi]

To Beata powodzenia w badaniach.
Ja dzisiaj mam do odebrania wyniki badań krwi z pierwszych prenatalnych...
Boję się

[Marta1992]

Ramczi mi też jakoś w 14 tygodniu mdłości wrocily, ale tylko na dwa dni także głowa do góry:-)
Co do spania to mam różnie, na samym początku spalabym cały dzień i do tego noc, a teraz to zalezy- raz przespie bez problemu, innym razem budzę się co chwile i nie mogę do około szóstej zasnąć.
Beata super, że tak odpoczelas - po tym wczorajszym strachu co się najadlas to Ci się należało:-)
Iza bardzo się ciesze, ze pogodziliscie się z narzeczonym :-) co do pozyczania to u mnie zależy od tego od kogo i co. Na pewno pozycze od siostry przewijak i może lezaczek- wiem, że nawet jakby coś się z nimi stało nie będzie mi przed nią głupio. A wiadomo jak byea że znajomymi- mogą wyjść jakieś niepotrzebne nieporozumienia. Z reguły tez wole nowe rzeczy, ale jak ma się możliwości to czemu nie. Od bratowej męża mam już podgrzewacz do mleka- odradzala mi, żebym kupowała bo sama używała go może z dwa razy. Ale wózka nie zdecydowałabym się pożyczyć. Raz, że wiadomo to ma służyć nam przez jakieś dwa lata, a coś się pobrudzi , potem może być problem z doczyszczeniem i niepotrzebne problemy. A wiadomo co nasze to zupełnie inaczej podchodzimy. No a druga sprawa to taka, że jak oni zdecydują się na kolejne dziecko wy i tak będziecie musieli oddać i kupić sobie nowy. No, s jak teraz kupicie to i tak posłuży wam na kolejne dzieciaczki :-)

[Marta1992]

A co do wyników Ramczi nie przejmuj się!:-) wszystko będzie dobrze, a maleństwo przecież odczuwa to, że się stresujesz.
A co do badań prenatalnych to wszystkie robilyscie? Bo co nie czytam na forum to każdy o tych badaniach

[Ramczi]

No ja na jednych dopiero i z USG wynikało 75% pewności, że nie ma obciążeń genetycznych.
Dzisiaj się umówię na następne.