Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki


Rekomendowane odpowiedzi

Ja pije średnio 2_3 litrów dzienne Muszynianka zielona lód + cytryna mniam mniam, ma jelita działa cuda. Tak z moimi dzieciakami mam się fajnie :-) bardzo dużo mi pomagają bez nich było by ciężko. A w ogrodzie mam drzewa takie ogromne brzozy i dziś fajnie wieje tak że jest bardzo przyjemnie, nie czuć że jest taka duża temperatura

http://www.suwaczek.pl/cache/88aa68158b.png

Odnośnik do komentarza

Tak czytam o lekach i też się zastanawiałam.
Jak miałam na początku zagrożenie ciąży to miałam brać po szpitalu nospę 3 razy dziennie...
Nie brałam bo się bałam... z tym bywa różnie.
Dziewczyny dbajcie o siebie i uważajcie bo faktycznie ta pogoda to dramat.
Co do wody gazowanej... Ja nie przepadałam nigdy ale niestety mam słabość do coli..

http://www.suwaczki.com/tickers/w57v3e3kz3v3zail.png
http://www.suwaczki.com/tickers/whtlo8rgx59p3jg9.png

Odnośnik do komentarza

Ja nie jestem za braniem leków w ciąży, jak nie trzeba to nie biorę. Apap brałam raz na mega mocny ból głowy i raz na przeziębienie bo brało mnie na gorączkę. Nospe brałam na skurcze, ale tylko jak się pojawiały. Oprócz tego musze przyjmować euthyrox na tarczycę codziennie. Ja znam przypadek gdzie znajoma wlaśnie nie brała zaleconych leków bo bała się zaszkodzić dziecku i niestety tragicznie się to skończyło.

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cjw4zpfihujt1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj48abqs12fxc.png

Odnośnik do komentarza

Ja biorę wszystko co mi lekarz kazał brać w innym wypadku już bym urodziła, wiem że nie dała by mi nic co mogło by zaszkodzić dziecku. Jak byłam w pierwszej ciąży też się bałam brać i zakończyło się to porodem w 32 tyg. moje dziecko dwa tyg leżało na intensywnej terapii zaraziło się w szpitalu sepsą i było naprawdę źle. Naszczeście zakończyło się na strachu

http://www.suwaczek.pl/cache/88aa68158b.png

Odnośnik do komentarza

Fajnie jak już takie większe :) Nawet przy maleństwie później pomogą :)
A ja chyba wolę jak jest mniejsza różnica między rodzeństwem :) Chociaż w sumie, starsze wyfruną z domu, a jedno wam jeszcze zostanie :)
Co do leków to przez pierwszy trymestr brałam Luteinę, no i cały czas Euthyrox na tarczycę.
A i jeszcze endokrynolog przepisał mi jod (Jodid).
U mnie jakiś czas temu strasznie lało i była burza, ale teraz za to jak fajnie, przyjemnie na dworze :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8dsi5el7zq.png

Odnośnik do komentarza

Marta właśnie o to nam chodziło że dzieci niedługo dorosną a my teraz zostaniemy z jednym :-) a zresztą 10 lat temu nie myślałam o tym żeby mieć więcej dzieci, moja dwójka zajmowała mi cały czas
,ale jakieś dwa lata temu obudził się we mnie taki instynkt macierzyński że nie mogłam myśleć o niczym innym. Po nocach mi się śniło że rodze lub że jestem w ciąży, wszystko kręciło się woku tematu ciąży. No i udało się po wielu perypetiach nie zdrowotnych, mój mąż bardzo się opierał :-) ale udało mi się go przekonać

http://www.suwaczek.pl/cache/88aa68158b.png

Odnośnik do komentarza

No jak widać Beata jak kobieta chce to potrafi dopiąć swego ;)
Narazie nie mam jeszcze tego problemu z glukozą, ale jak tak opisujecie to to nie może być nic przyjemnego...
A nocka minęła dobrze :) Wczoraj miałam okropny ból głowy, ale jakoś dałam radę, ale za to dzisiaj od rana znowu taki upał...
Nie wiem jak w taką pogodę możesz myśleć o zakupach :D
Ja to bym najchętniej schowała się w jakiejś chłodni i nie wychodziła ;):P

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8dsi5el7zq.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...