Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny :-)
Ja właśnie czekam na kuriera, niby ma dzisiaj przyjechać z komoda i stolikiem nocnym. Mam nadzieje, ze teściu wróci szybciej, bo tak to nie wiem jak namowie go, żeby te meble wniósł mi do garażu ;-)
Wiem, że oni "wyrzucają" tylko z auta i dalej nie pomogą.
Wczoraj na szkole rodzenia mieliśmy co należy spakować do torby. Wiec powoli musiałabym się za to zabrać, żeby już czekała ;-)
A powiedzcie mi, bo tak dzisiaj rano o tym pomyślałam, czy podkłady na łóżko tez kupić? Na liście co nam położna dala nie ma, z tych takich rzeczy to są tylko Podpaski, także całe szczęście, że jestem na tym forum to przynajmniej wiem co pakować jeszcze ;-)
I dostaliśmy smoczek antykolkowy- myślałam, że takich gadżetów będzie więcej, a narazie tylko to dostaliśmy :-P plus jakieś ulotki
A no i płytę z ćwiczeniami, ale nawet jej nie odpalilam, bo i tak nie mogę ćwiczyć.
Przed chwila mąż do mnie dzwonił i mówi jacy to ludzie potrafią być glupi- to chyba w sumie zbyt łagodne słowo. Jedzie sobie w trasę i na prostym odcinku drogi auto przed nim jedzie i hamuje, jedzie, hamuje, potem na lewy pas, spowrotem na prawy - taki slalom i znowu po hamulcach. Myśli sobie co jest grane, podjeżdża bliżej i tak zobaczył głowę dziecka, ale sobie pomyślał, że mu się przewidZialo, ale postanowił wyprzedzić. I nie uwierzycie- za kierownicą siedziala kobieta i trzymała dziecko na kolanach! Z tego co mój mówił może z pół roczku miało. No masakra. Tomek od razu awaryjne, zatrzymał się i idzie do niej, bo też się zatrzymała. Pytał się co ona odwala, czy jest niepowazna - jak jest zdenerwowany to czasem nie panuje nad tym co mówi, wiec tak łagodnie obieram to teraz w słowa. A ona ja przepraszam, już wsadzam do fotelika, a Tomek dalej, że to nie Chodzi o przeprosiny, że bezpieczeństwo i tak dalej a ona znowu przepraszam, przepraszam.
No jakim nieodpowiedzialnym trzeba być, żeby tak wozić. A fotelik miała z tyłu na siedzeniu.

Beata zdrówka dla corci- to się pewnie cieszy, że do szkoły nie musi chodzić ;-)
Iza trzymam kciuki, żeby te lekarstwa coś pomogły :-)
A ja przez ostatnie dwie noce coś kiepsko spalam. Nie wiem czemu... Jeszcze mój mnie tak wkurzal, bo sama nie mogłam zasnac,a on mi tak nad uchem głośno oddychal, potem się przytulal, tak, że nie miałam miejsca- myślałam, że zwariuje :-D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8dsi5el7zq.png

Odnośnik do komentarza

No właśnie dziwie się mojemu, że tego nie zrobił. Pewnie nie chciał "marnować" czasu, bo im dłużej w trasie tym później w domu.

Tez myślałam, żeby go "przekupić ", ale juz teściu wrócił, a kurier dzwonił, że za piętnaście minut będzie, wiec problem rozwiązany :-)

U mnie ta lista ze szkoły rodzenia jest z regulaminu szpitala, wiec tylko jedna mnie obowiązuje :-)
W ogóle z tego co opowiada połóżna i pani ordynator z neonatologii, z którą rozmawialiśmy to szpital jest bardzo przyjazny.
Jest nastawiony na karmienie piersią, także jeżeli jest taka możliwość to w ogóle nie przystawiaja butli.
Po porodzie starają się kłaść kobiety na oddzielnych salach- no chyba, że nagle jest takie oblężenie ;-)
No i co mi się najbardziej podoba maleństwo ma cały komplet badań robiony. Jak to fajnie określiła pani Wychodzimy ze szpitala z kompletnym "przeglądem małego człowieka" :-) czyli wszelkie usg robią, badają serduszko.czyli jak coś jest nie tak dają od razu skierowanie na dalsze badania. Juz wcześniej słyszałam, że pod tym względem mają bardzo dobry sprzęt.

A u mnie właśnie gotuje się zupa gulaszowa, mam nadzieje, ze wyjdzie, bo pierwszy raz robie ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8dsi5el7zq.png

Odnośnik do komentarza

Ja podkładów też nie miałam ale jako, że byłam po cc to mi się jakby należały od szpitala, słyszałam jak pielęgniarka mówiła że te co rodziły sn to muszą mieć swoje, ale szczerze to nie wiem czy to jest takie przydatne. Mi się przydały jak schodziłam z łóżka po operacji to poleciało mi tego dużo i wszystko było brudne, a później to już tylko leżałam na czystych.

Marta tacy są kierowcy, a później płacz bo wypadek:/ zero wyobraźni!

Ja pamiętam jak mój tata też tak ze mną jeździł, ale ja miałam z 8 lat i to po polnej drodze:p bo bardzo chciałam nauczyć się jeździć:p
No ale nie stwarzaliśmy niebezpieczeństwa.

Moje dziecko zjadło 80ml mojego mleka aż jestem w szoku nawet bez plucia, ale po 5 min robiłam mu kolejne 80ml mm bo dalej był głodny.

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cjw4zpfihujt1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj48abqs12fxc.png

Odnośnik do komentarza

Iza super że mały wypił twoje mleko i waga też super zaraz jeszcze Tolke przegoni :-) moja dziś ma zły dzień brzuch chyba ją boli od 12 spała 40 minut ledwo zdążyłam obiad podgrzać. Moja starsza córka już ma się lepiej, bo już mi ciśnienie podnosi swoimi tekstami :-) w kuchni mam taki syf że strach wchodzić, ale póki co czasu nie mam Tolke bujam, męża nie ma :-( smutno bez niego, odzwyczaiłam się że jeździ w delegację, ostatnio był we wrześniu

http://www.suwaczek.pl/cache/88aa68158b.png

Odnośnik do komentarza

Wypił i kolejną butlę, ale on to pije jak wodę, bo skończy to muszę mu robić mm bo dalej głodny.
Dopiero zasnął od 19 z nim walczyłam. Brzuch go dalej boli, nie wiem co to będzie.
Już padam na twarz a jeszcze mleko trzeba ściągnąć.
Mój śpi bo na 6 ma do pracy, ale już po takiej szarpaninie z małym i tak jestem wściekła na niego że ma wszystko gdzieś.

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cjw4zpfihujt1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj48abqs12fxc.png

Odnośnik do komentarza

Marta nie zmienię mu mleka znowu bo to jest za duże obciążenie dla niego, najwyżej jak pediatra powie, że można to wrócimy do Bebilonu.
W piątek mamy wizytę na 8 rano- nie wiem jak się wybierzemy:p

Mój Kuba budzi się sam na jedzenie. Raz miałam tylko taką sytuację w szpitalu, że spał chyba z 5h i go nawet dobudzić nie mogłam. Już pytałam lekarza co jest grane, a ona mówi że tak to bywa po mleku mm jest tak objedzony. Teraz się budzi różnie co 3h czasem co 1,5h, ale jakby się nie budził po 3 h to bym wybudzała.

Marta pochwal się później naklejkami ;))

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cjw4zpfihujt1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj48abqs12fxc.png

Odnośnik do komentarza

Ja póki co nie budzę bo sama wstaje co 2-3 godziny, choć dziś pospała od 22 do 2.30 nawet jak bym ją chciała obudźić to było by ciężko bo sama spałam jak zabita. Złapała mnie migrena :-( Tolka ciągle na rękach, nie da się jej odłożyć, a tu obiad muszę gotować :-( masakra i jeszcze ta głowa napierdziela na maxa :-(
Ja też bym póki co nie zmieniła bym mleka za dużo zmian

http://www.suwaczek.pl/cache/88aa68158b.png

Odnośnik do komentarza

fajne te wasze maluszki, jak tu takich nie kochac ;)
Beata może dla twojego dobra udałoby sie wygospodarować środki na jakąś panią do posprzątania raz po raz? jakieś prasowanie, odkurzanie, mycie podłóg - 3 godzinki raz w tygodniu, a jaka ulga...

a reszta dziewczyn z forum? humory i kondyca w normie?
Marta na widok brzucha większość kurierów jednak współpracuje - mi grzecznie wnosił łóżeczko do domu, a nic nie dokładałam na zachętę :)

Odnośnik do komentarza

Milak chce zainwestować w leżaczek tini love chyba tak to się pisze, i myślę że jak to będziemy mieć to jakoś ogarniemy bo będę mogła ją mieć ze sobą w każdym miejscu w domu. Ale muszę czekać na wypłatę bo ten co ja chcę kosztuje 350 zł na szczęście zasneła to zdążyłam ugotować szybki obiad. Głowa już też trochę mniej boli

http://www.suwaczek.pl/cache/88aa68158b.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny ! Ale mnie dawno nie było!
Taka teraz się pogoda zrobiła, że aż lubię :) Wcześniej jak padało to tak pochmurno a teraz :) mroźno i pięknie na dworze.
A co do teściowej, ja bardzo się denerwowałam na moją ale obrałam taktykę - jedną stroną wchodzi, drugą wychodzi i mam spokój :)
Z Mężem wybraliśmy wózek to oczywiście foch bo SAMI i jej się za bardzo nie podoba. Ale ja już mam to gdzieś :)
Właśnie jest różnica jak ktoś radzi normalnym tonem - mówi jak do człowieka (jak moja Mama na przykład) i radzi pretensją ;/
Moja teściowa pracowała w banku, kupuje w najdroższych sklepach, jest najmądrzejsza na świecie i zawsze ma rację :) To tak w skrócie:P
Iza - duży chłopak ! To dobrze, że waga wzrasta :D Jak Ci zazdroszczę tych 10 kg :P Ja łącznie z ciążą musze zrzucić 35 :P
Marta dziecko na kolanach w samochodzie ?? Nie wierzę! Ludzie nie myślą;/
Co do podkładów, u mnie położna mówiła, że to też zależy od szpitala ale raczej są mile widziane w szpitalu przez położne.

Iza powodzenia - żeby Kubuś jak najwięcej jadł Twojego mleka ! :)

Jak ja Wam zazdroszczę... Macie już maluszki przy sobie !

Ja dzisiaj szaleństwo zakupowe zaczęłam, nie byłam za kupowaniem w ciucholandach ale tak rozmawialiśmy z położną na sr i zdecydowałam, że pójdę i zobaczę :) Potem się wygotuje (tylko nie wiem ile razy :P) i będzie git. Może któraś z Mam ma doświadczenia w praniu takich ciuszków?

Aż muszę się pochwalić !

http://www.suwaczki.com/tickers/w57v3e3kz3v3zail.png
http://www.suwaczki.com/tickers/whtlo8rgx59p3jg9.png

Odnośnik do komentarza

Ja też miałam takie opory bo sama w takich miejscach nie kupuje, ale sąsiadka mnie przekonała i nie żałuję bo znalazłam kilka super perełek. Z tym wygtowywaniem to nie do końca chyba, bo większość możesz prać max w 60 stopniach inaczej ci sie skurczą. Dlatego ja najpierw prałam w normalnym proszku dla dorosłych, a potem drugi raz w tym dziecięmy plus dodatkowe płukanie i myslę że to wystarczy.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...