Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki


Rekomendowane odpowiedzi

Ramczi a wyobraz sobie mnie mam nakaz lezenia a sama jestem bo wszyscy wyjechali za granice rodzice i mąż bo dasz sobie radę Ale nikt sie nie spodziewał że może być coś nie tak nie mAm się do kogo przytulic do kogo uzalic.sama w 4 scianach ale mam synka w brzuszku i do niego moge pogadać poczytać mu bajki to mi dodaje sił.

Odnośnik do komentarza

Ramczi to zupełnie zrozumiałe, że masz takie nastroje. I wlansie powinnaś mieć kontakt z innymi ciężarnymi:-)
Wytłumacz mężowi, że potrzebujesz czułości, że dziecku nic się nie dzieje. Jeżeli to nie poskutkuje to są przecież też inne sposoby na zaspokojenie swoich potrzeb. Wiadomo, że nasze ciało się zmienia, ale jeżeli naprawdę Cie kocha to dla niego te kilogramy nie zrobią różnicy - jak to mówią to przecież "kilogramy szczęścia":-)
I naprawdę mój każdy dzień jest taki sam. Jedyna atrakcja to wyjście na zakupy do supermarketu;-) teściowa się śmieje, że mąż mnie zamyka w domu i nigdzie nie pozwala jeździć, bo właśnie ciągle jestem w domu:-) ale co tu robić jak każdy w pracy, dlatego naprawdę się ciesze, ze mamy to forum:-)
Jak chcesz możesz do mnie napisać- jesteśmy w podobnym wieku, wiec na pewno byśmy się dogadaly, a Ty mogłabys się wygadac:-)
Zresztą zapewne każda z nas służy taka pomocą :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8dsi5el7zq.png

Odnośnik do komentarza

Ramczi ja leżę od czterech miesięcy plackiem, nie raz beczałam i depresyjne nastroje mnie dopadały, sex nie wiem co to jest i nie bardzo pamiętam, dopiero od wczoraj mam pozwolenie, ale mojego i tak nie ma w domu. Ja już mam 19 + tak że nie martw się wagą. To wszystko da się zrzucić. Moja siostra w ciąży do 100 kg doszła dziś waży 68. Posyłam Ci wirtualne przytulnie mocno, zawsze możesz się nam po żalić a my będziemy starały się Cię pocieszyć

http://www.suwaczek.pl/cache/88aa68158b.png

Odnośnik do komentarza

Ramczi u nas z sexem też zastój, a z rozrywek to mam jedynie wyjscie do lekarza. Po rozejściu sie spojenia wyjście po bułke do pobliskiego spozywczaka to jak wyprawa na rysy dla mnie. Do tego brzuch co raz wiekszy uciska zoładek wiec non stop mam zgage, a syn uciska mi watrobe.
Moze masz po prostu gorszy okres, jakaś komedia, spotkanie z przyjaciółką, może fryzjer albo manicure, poprawią Ci humor?

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry dziewczyny...
Bezsenna noc w łzach za mną. Mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej.
Dziękuję Wam za wszystkie słowa otuchy,
nie znacie mnie i nie wiecie, że jestem osobą z bardzo wrednym charakterem, czasami się zastanawiam czy nadaje się na matkę.
Wole nie rozmawiać z Mężem gdy on tego chce a potem wybuchnąć....
Moja frustracja wynika z braku samoakceptacji... Moja nadwaga zbliża się ku otyłości.... przed ciążą już miałam 20 kg za dużo... i dlatego jeszcze bardziej mnie dołuje seks w ciągu dnia i nienawidzę lustra.
Macie rację, nie mogę powiedzieć że jestem samotna bo jednak kogoś przy sobie mam, przykro mi angel, że się tak dzieje u Ciebie;/
Beata jak tak dalej będzie to tez dobiję do 100 :P a potem do zrzucenia będzie 40 kg...
A kiedy Twój Mąż wraca?
Trzymam kciuki, żeby jak najszybciej wrócił do Ciebie!
Trzymam kciuki za Ciebie i Tolkę :)
Ignese być może jakieś zabiegi pielęgnacyjne pomogą :P spróbuje dzisiaj :)
Tyle rzeczy się tu zadziało aż się gubię w tym wszystkim :P
Iza czy ten piękny dzień ślubu nastał dziś ? :) przeszukuję wszystkie posty i już mi się miesza wszystko :P
Dziękuję Wam jeszcze raz!
Okazuje się, że mój Mąż chce rozmawiać a jak widzi, że ja nie to woli dać mi spokój i się nie odzywać...
Błędne koło...
No nic, piszcie co tam u Was bo trochę jestem do tyłu :P
Czas szybko leci, wnet Święta, ja jeszcze rocznica ślubu.
Będzie zabawnie :P
Pozdrawiam Was wszystkie :* no i całuję dzieciaczki Wasze :)

http://www.suwaczki.com/tickers/w57v3e3kz3v3zail.png
http://www.suwaczki.com/tickers/whtlo8rgx59p3jg9.png

Odnośnik do komentarza

Ramczi tak Iza dziś ma swój wielki dzień :-) ale u niej cisza pewnie z racji przygotowań. Mój mąż w nocy wrócił był tylko na spotkaniu w pracy nocnym. Wkurza mnie to bo ja tu zesrana ze strachu, że coś może się dziać a on w robocie, niby mogłam po niego w każdej chwili zadzwonić ale ja chciałam żeby przy mnie powiedział. A nie myślałaś o tym żeby iść do psychologa lub psychiatry. Moja dobra koleżanka jest po takiej terapii i bardzo sobie chwali, miała też taki problem jak Ty.
U mnie póki co cisza, tylko odchodzi mi czop a tak więcej nic się nie dzieje :-( mam dzwonić do położnej i zdać relacje, za bardzo nie ma z czego :-)

http://www.suwaczek.pl/cache/88aa68158b.png

Odnośnik do komentarza

Ramczi katharsis za Tobą, teraz tylko lepiej będzie na pewno :-) znam kilka mam z wrednymi charakter ami i mogę Cię zapewnić, że dla swoich dzieci wcale wredne nie są, więc głową do góry :-)
Beata jeszcze wczesna pora, zanim będziesz dzwonić do położnej to coś może zacznie się dziać. A Ty masz położna taką opłaconą do porodu tylko Twoją na ten wyjątkowy dzień?
Iza trzymamy kciuki za piękną uroczystość i piękną pannę młodą :-) prześlij nam fotki szczęśliwych nowożeńców; -)
Wszystkiego najlepszego na "nowej" drodze życia:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Beata rozumiem Cię, najlepiej żeby Mąż był przy Tobie.
Każda z Nas by tego chciała :)
Na pewno będzie wszystko dobrze i będzie razem z Tobą podczas tego dnia :)
Jak tylko się coś zadzieje to zadzwonisz i położna Cię uspokoi, tylko się nie denerwuj
Myślałam nad psychologiem i będę musiała się udać w końcu :)
Nie będę miała innego wyjścia jak tylko się wyciszyć przy dziecku, nie chciała bym żeby mój synek był taki jak Mamusia :) OMG

http://www.suwaczki.com/tickers/w57v3e3kz3v3zail.png
http://www.suwaczki.com/tickers/whtlo8rgx59p3jg9.png

Odnośnik do komentarza

Nie Nika nie mam opłaconej położnej, to jest kobita która pracuje u mojej ginekolog, ona tylko jest dostępna, moja ginekolog tylko dni w które pracuje. Ja spokojnie nie stresuje się co ma być to będzie nie dziś to jutro :-) Ramczi ja patrze na moją córkę to zastanawiam się po kim ona ma taki ciężki charakter?? To może twój synuś będzie miał inny niż ty :-) bo moje dziecko niewiadomo po kim :-)

http://www.suwaczek.pl/cache/88aa68158b.png

Odnośnik do komentarza

Ramczi miałam w życiu sporo trudnych chwil i niespecjalnie sobie z tym radziłam, psychoterapeuta bardzo pomógł mi docenic siebie, wybaczyc sobie, że nie jestem idealna i uwierzyc, że moge sama sterowac swoim życiem - nieocenione, gorąco polecam, chociaz wcale nie polega to na głaskaniu po główce... od głaskania masz nas :D choćby wirtualnie. co do depresyjnych nastrojów - oj cała ta moja ciąża jest dla mnie emocjonalnym wyzwaniem. na wyprawke masz sporo czasu, stopniowo cie to wciagnie - przelomem jest pierwsza samodzielnie kupiona rzecz ;) ja musze nieco przyspieszyc, zaczął sie w koncu 8 miesiąc...

Beata kibicuje ci bardzo :D niech cie juz to dzieciątko nie trzyma w niepewnosci, skoro jest gotowe ;)

Iza jesli tu zerkasz, to taaaaka szkoda że nie mozemy cie zobaczyc!! duuuuzo radosci życze!!

angel61 - nie moge podejrzec twojego profilu :) w którym jestes tygodniu? jakos sie juz tu gubie :)

Odnośnik do komentarza

Beata wiesz reguła 3S - schody, spacer, sex :) dalej zaciskam kciuki za rozwój akcji

Ramczi psychoterapia to świetna rzecz, naprawdę warto iść rozwiązać swoje problemy. Co do chudnięcia wiem, że u nas dziewczyny się przymierzają zrobić jakąś grupę wsparcia po porodzie. Mnie się wydaje, że wtedy człowiek ma tyle obowiązków, że część kg sama znika ;) będzie dobrze zobaczysz.
My wyprawkę zaczeliśmy od wózka w promocji gdzieś koło 20tyg choć z początku mówiliśmy że wszystko się kupi w listopadzie, to wyszło tak, że ja prócz torby do wózka i zabawek dla małego mam już wszystko. W sumie dobrze bo z tym spojeniem jakieś dłuższe chodzenie odpada.

Odnośnik do komentarza

Ja dziś mam rozmowę z pedagog szkolną - wczoraj mój młodszy syn opowiadał jej jak w szkole jest źle itp, ciekawa jestem co z tego wyniknie :-)
Ramczi zapraszam na forum do lutówek, po suwaczku wynika ze w lutym rodzisz :-) jest nas tam trochę więcej i czasem więcej się dzieje. Tu jest super, bo jesteśmy na różnych etapach ciąży i wiele możemy sobie wiele przekazać cennych wskazówek. A tam jesteśmy na tym samym etapie i podobne problemy/ rzeczy nas nurtują :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Iza wszystkiego najlepszego ma nowej drodze życia!:-) :-)

Ramczi jako przyszły psycholog naprawdę zachęcam Cię do rozmowy z taką osoba. Tak jak dziewczyny pisały to dużo daje i pomaga uporać się z różnymi problemami, które nawet nie wiedziałas, ale miały wpływ na Twoje życie:-)
Co do wagi to wiem, że w trakcie karmienia piersią kobiety potrafią nieźle zrzucić. A może teraz wybralabys się do dietetyka? Ustalilibyscie taka dietę, żeby maleństwu nic nie zabrakło, a Ty byś tyle nie przybierala.

Jejku Beata, ale mnie nastraszylas! Wchodzę na forum, a tu post wstawiony, że odchodzi Ci czop sluzowy- myślę sobie nie no przegapiłam, na pewno urodziła, a ja nie sledzilam na bieżąco- byłam pewna, że to się tak rozkręci, a tu zastój ;-) :-P
Wszystkie Ci pisalysmy, że jeszcze będziesz prosić Tolke o wyjście :-)
Któraś dobrze radzila- zasada 3s, z naciskiem na seks, bo sama mówiłaś, że już dawno zapomniałaś co to :-)

A skoro była mowa o czopie sluzowy to mam też takir obawy, że nie będę wiedziała, że to to, że pomyle ze zwykłym sluzem. Czy jest to tak charakterystyczne, że nie sposób?

Nika daj znać jak po rozmowie:-) ile syn ma lat, bo zapomniałam:-P

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8dsi5el7zq.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...