Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

misiakowata30
Megi trzymaj się tam !!!Myśl pozytywnie,szybko wrócisz,zobaczysz :)

Ja miałam leżące ze wzg.na wcześniejsze straty,no i duphaston..a teraz hmm..wiecie,że nie spojrzałam na ostatnie zwolnienie,bo od razu przekazałam koleżance hehehe W czwartek zerknę :)

ja miałam luteine i tez miałam chodzące

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja już po krzywej. Nie było tak źle. Mikstura pomieszana z cytryną nawet nie jest zła :) Wyniki już odebrane. Cukrzycy na szczęście nie mam :) Dzisiaj wszystkie badanie w normie więc cieszę się bardzo. U mnie glukoza nie powstrzymała głodu. Po godzinie już chciało mi się jeść. Wcześniej mówiłyście coś o normach przy glukozie. Ja z laboratorium mam zapis przy normach do 140 po 2 godzinach przy obciążeniu glukozą 75g.

Odnośnik do komentarza

Madika][quoteEwcia2016
Hej! Dziewczyny powiedzcie mi czy wszystkie macie robione tsh? Przyznam się ze mój gin ani razu mi nie dał skierowania na to badanie. Zrobiłam sama z siebie tylko w 13 tc i ze było w normie to zapomniałam o tym. Teraz myślę że może warto samemu zrobić tsh.

Ewcia ja mam tarczyce ciazowa biore Euthyrox 75 ...tsh waha mi sie od 1.5-3.5.. Ostatnio mialam 3.5 i lekarz zwiekszyl mi dawke z 50 na 75

Odnośnik do komentarza

~kalae
Wracając jeszcze do kwestii uznania ojcostwa w usc, bo akurat sobie tam zadzwoniłam i dowiedziałam się że potrzebny jest jeszcze akt urodzenia matki. Jeżeli dziecko będzie rejestrowane w tym samym usc co matka była to nie ma problemu, ale jeżeli w innym to trzeba mieć ten akt urodzenia matki. Mi urząd zaproponował, że wystąpi o migrację mojego aktu urodzenia i nie muszę jechać do miasta urodzenia, ale trzeba teraz czekać aż on przyjdzie.

Kalae, ale czy to jest zwiazane z uznaniem ojcostwa tylko czy ogolnie? Przy tych papierkowych sprawach slubnych, Torun wystapil o migracje mojego aktu urodzenia do mojego miasta urodz. Czy to jest tylko na 3 miesiace (tyle jest wazny akt urodzenia) czy jak juz wymigrowal, to juz zawsze bedzie dostepny w jakimkolwiek urzedzie? Jesli nie wiesz, to ja dryndne do urzedu, ale moze...;)
Jesli to trzeba prosic kazdorazowo, to ja juz chyba dopiero w lutym to zrobie- zeby nie stracil waznosci.
Dzis odebralismy obraczki:)
I wozek:) kupilismy Tako Dalge 4w1 granatowa:)))
Ola, super, ze jestes.
Misiakowata, ciesze sie, ze to nie cholestaza:))) i ze tsh spadlo:)
Za kazdym razem otwieram zdjecia brzuszkow, ale ze jestem do tylu z czytaniem Was, zapominam o indywidualnych komentarzach;) ale wzzytskie brzuchy i mamy super!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1654n41yi.png

Odnośnik do komentarza

leniwiec_leniwiec
~kalae
Wracając jeszcze do kwestii uznania ojcostwa w usc, bo akurat sobie tam zadzwoniłam i dowiedziałam się że potrzebny jest jeszcze akt urodzenia matki. Jeżeli dziecko będzie rejestrowane w tym samym usc co matka była to nie ma problemu, ale jeżeli w innym to trzeba mieć ten akt urodzenia matki. Mi urząd zaproponował, że wystąpi o migrację mojego aktu urodzenia i nie muszę jechać do miasta urodzenia, ale trzeba teraz czekać aż on przyjdzie.

Kalae, ale czy to jest zwiazane z uznaniem ojcostwa tylko czy ogolnie? Przy tych papierkowych sprawach slubnych, Torun wystapil o migracje mojego aktu urodzenia do mojego miasta urodz. Czy to jest tylko na 3 miesiace (tyle jest wazny akt urodzenia) czy jak juz wymigrowal, to juz zawsze bedzie dostepny w jakimkolwiek urzedzie? Jesli nie wiesz, to ja dryndne do urzedu, ale moze...;)
Jesli to trzeba prosic kazdorazowo, to ja juz chyba dopiero w lutym to zrobie- zeby nie stracil waznosci.
Dzis odebralismy obraczki:)
I wozek:) kupilismy Tako Dalge 4w1 granatowa:)))
Ola, super, ze jestes.
Misiakowata, ciesze sie, ze to nie cholestaza:))) i ze tsh spadlo:)
Za kazdym razem otwieram zdjecia brzuszkow, ale ze jestem do tylu z czytaniem Was, zapominam o indywidualnych komentarzach;) ale wzzytskie brzuchy i mamy super!!!

to dotyczy uznania ojcostwa (pytałam o uznanie ojcostwa przed narodzeniem dziecka), a u ciebie jak będziecie po ślubie to już nie potrzeba, z ustawy mąż jest ojcem dziecka i nie trzeba go uznawać, więc tylko idzie zarejestrować go w usc w mieście w którym się urodziło.

A co do migracji, pani mnie zapytała czy jest mój akt ur w systemie elektronicznym, na co powiedziałam, ze nie wiem, a ona że w takim razie nie jest i ona wystąpi o migrację. Z tego rozumiem, że raz się tą migrację robi a ten akt ur jest potem ogólnie w systemie elektronicznym dostępny. Ale to taki mój domysł.

---
misiakowata - luteina jest na podtrzymanie to to samo co ten duphaston, tzn progesteron

Odnośnik do komentarza

Ok! Czyli do rejestracji noworodka, na dobra sprawe, nie potrzebuja mojego aktu urodzenia, w miejscu, gdzie urodze?
Mam nadzieje, ze robi sie to tylko raz. Mysle, ze tak, bo inaczej wiekszosc osob bylaby zblokowana i nie mogla zarejestrowac dziecka. Nie kazdy mieszka tam, gdzie sie urodzilie kazdy urzad dokonal migracji jego aktu.. Jeszcze tam chyba zadzwonie dla pewnosci, ale mysle, ze jest jak mowisz.
Ta migracja trwa okolo 2 tygodni.

Ola, ja tez bym dryndnela do kuratorium, opisala sytuacje (L4 itd) i to co Ci szkola powiedziala (konieczne miejsce zameldowania, co wyklucza l4, bo nie mieszkasz tam, gdzie jestes zameldowana..). Az dziwne, bo teraz rzeczywiscie operuje sie juz adresem zamieszkania. Mysle, ze to szkola wprowadza Cie w blad. Niekoniecznie specjalnie, bo oni sami moze nie wiedza i sie asekuruja tym adresem zameldowania- kiedys to on byl wyznacznikiem do wszelkich formalnosci...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1654n41yi.png

Odnośnik do komentarza

No ja mieszkam na trzecim bez windy...:( jeszcze nie mamy rozwiazania na 100%.
Na poczatku bedzie mama i moje siostry, lacznie ok.1,5 miesiaca, wiec mi pomoga. Thomas wezmie wolne dwa-trzy tygodnie. A pozniej, blizej lata bedziemy wychodzic na spacery po 17:00 (jak juz obydwoje bedziemy w domu). Pozniej kupimy lzejszy wozek i poszukamy mieszkania z winda dla kolepjnego bejbika:)
A moze w miedzyczasie zrobie to cholerne prawko i stelaz bede chowac do bagaznika samochodu pod nasza kamienica. Strasznie mi sie ten wozek podoba i fajnie sie go prowadzi. Tylko ta jego waga;))) ale juz jest u nas. Teraz trzeba znalezc rozwiazanie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1654n41yi.png

Odnośnik do komentarza

leniwiec wg mnie przy małżeństwie potrzebny jest akt małżeństwa do wglądu, ale to dostaniecie przy ślubie, dodatkowo ze szpitala dostaje się papierek o urodzeniu dziecka i z tym do usc. Aktu ur nie potrzeba, bo akt małżeństwa jest na podstawie aktu ur.

Odnośnik do komentarza

Ja juz w domku swoim :-) jestem tak padnieta ze chyba zaraz zasne na siedzaco . Stopy mnie juz pieka od butow i zadek od siedzenia . A co do dzidzi to sie chyba szaleju najadlo bo daje kopniaki raz za razem , chyba wcale nie spi ;-) a tak wg to jest ulozona glowka w dol i niech juz tak sobie zostanie . Badala mnie dzis babka i jak wsadzila mi ten wziernik i rozszezyla to tak mnie teraz boli caly dol jak bym cos tam w srodku miala . I waze 70 kg :-) ogolnie jestem pod wrazeniem bo cale badanie trwalo ponad godz i baba ktora wygladala na wredna suke okazala sie bardzo milusia w sumie na nazwisko miala Mis ;-) ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/qq87zbmhrylvm8oa.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hpk9yj3gom.png

Odnośnik do komentarza

w sumie zawsze lepiej się zorientować żeby nie chodzić kilka razy do urzędu bo sie czegoś nie ma, ja zapytałam tylko o uznanie ojcostwa przed urodzeniem dziecka, i mam zadzwonić koło środy czy już przyszło, a potem musimy razem przyjść do usc z dowodami osobistymi i kartą ciąży.

Odnośnik do komentarza

leniwiec_leniwiec
~kalae
w sumie zawsze lepiej się zorientować żeby nie chodzić kilka razy do urzędu bo sie czegoś nie ma, ja zapytałam tylko o uznanie ojcostwa przed urodzeniem dziecka, i mam zadzwonić koło środy czy już przyszło, a potem musimy razem przyjść do usc z dowodami osobistymi i kartą ciąży.

Kalae, to prawie jak slub cywilny!

no,
mógłby tak wyglądać

Odnośnik do komentarza

dzasta23
Kalae a dlaczego będziesz nosić wózek??? Ja mieszkam na 3 piętrze i obserwując sąsiadki wózki trzymają w piwnicy. Tez chyba będę trzymać bo jakbym miała nosić dziecko+ wózek to nie wiem jakbym to zrobiła. Z zakupami problem ;)

i z dzieckiem do piwnicy po wózek, a potem i tak wózek muszę na parter wytargać to jak jedno piętro, ponadto jakoś mi się nie widzi z dzieckiem do tej piwnicy iść i wózek trzymać w piwnicy,

Odnośnik do komentarza

Leniwiec ja tez mieszkam na 3 piętrze,z tym,że nie mamy w umowie piwnicy do mieszkania..Tak myślę,żeby porozmawiać z sąsiadką,dorobić klucz i stawiać wózek na dole po zejściu ze schodków..nakryć czymś i już:)W tym wózeczku, co będę miała jest wyciągana gondolka i ma rączki także z dzidzią i np.reklamówką z zakupami wejdę :)

Wiecie co..przejrzałam poradnik młodych rodziców,co mi min.przywiozła koleżanka..fajnie sobie poczytałam,popatrzyłam na to co dzieje sie teraz z maluszkiem w brzuszku,poczytałam o porodzie i potem już o tym jak pielęgnować itp..i wiecie co??Zrobiło mi się jakoś dziwnie,wystraszyłam się tego wszystkiego i popłakałam sobie..chlip chlip :-D
Za radą P.popatrzyłam sobie po workach z ciuszkami i poprawiło mi to humor..te malutkie bodziaczki ,pajacyki,te wszystkie wzorki-żabki ,misie,słoniki..znów się rozczuliłam i znów czekam na maluszka :)hehehe
Niby jeszcze 3 miesiące,ale to TYLKO trzy miesiące:)
Idziemy jutro do SR..mam nadzieję,że oswoję się troszkę z tym wszystkim :)

Tez się boicie??Macie takie chwile przerażenia??

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

misiakowata30
Leniwiec ja tez mieszkam na 3 piętrze,z tym,że nie mamy w umowie piwnicy do mieszkania..Tak myślę,żeby porozmawiać z sąsiadką,dorobić klucz i stawiać wózek na dole po zejściu ze schodków..nakryć czymś i już:)W tym wózeczku, co będę miała jest wyciągana gondolka i ma rączki także z dzidzią i np.reklamówką z zakupami wejdę :)

Wiecie co..przejrzałam poradnik młodych rodziców,co mi min.przywiozła koleżanka..fajnie sobie poczytałam,popatrzyłam na to co dzieje sie teraz z maluszkiem w brzuszku,poczytałam o porodzie i potem już o tym jak pielęgnować itp..i wiecie co??Zrobiło mi się jakoś dziwnie,wystraszyłam się tego wszystkiego i popłakałam sobie..chlip chlip :-D
Za radą P.popatrzyłam sobie po workach z ciuszkami i poprawiło mi to humor..te malutkie bodziaczki ,pajacyki,te wszystkie wzorki-żabki ,misie,słoniki..znów się rozczuliłam i znów czekam na maluszka :)hehehe
Niby jeszcze 3 miesiące,ale to TYLKO trzy miesiące:)
Idziemy jutro do SR..mam nadzieję,że oswoję się troszkę z tym wszystkim :)

Tez się boicie??Macie takie chwile przerażenia??

ja wlasnie wczoraj chyba pisałam o tym... piekielnie sie boje momentami czy sobie poradzimy a najbardziej sie boje chorób i że nie bede wiedziala czemu placze :(

kiepsko dziś czuje malą, wrecz praktycznie tylko czuje uderzenia w szyjke albo smyranie gdzies w srodku

Odnośnik do komentarza

leniwiec_leniwiec
~kalae
Wracając jeszcze do kwestii uznania ojcostwa w usc, bo akurat sobie tam zadzwoniłam i dowiedziałam się że potrzebny jest jeszcze akt urodzenia matki. Jeżeli dziecko będzie rejestrowane w tym samym usc co matka była to nie ma problemu, ale jeżeli w innym to trzeba mieć ten akt urodzenia matki. Mi urząd zaproponował, że wystąpi o migrację mojego aktu urodzenia i nie muszę jechać do miasta urodzenia, ale trzeba teraz czekać aż on przyjdzie.

Kalae, ale czy to jest zwiazane z uznaniem ojcostwa tylko czy ogolnie? Przy tych papierkowych sprawach slubnych, Torun wystapil o migracje mojego aktu urodzenia do mojego miasta urodz. Czy to jest tylko na 3 miesiace (tyle jest wazny akt urodzenia) czy jak juz wymigrowal, to juz zawsze bedzie dostepny w jakimkolwiek urzedzie? Jesli nie wiesz, to ja dryndne do urzedu, ale moze...;)
Jesli to trzeba prosic kazdorazowo, to ja juz chyba dopiero w lutym to zrobie- zeby nie stracil waznosci.
Dzis odebralismy obraczki:)
I wozek:) kupilismy Tako Dalge 4w1 granatowa:)))
Ola, super, ze jestes.
Misiakowata, ciesze sie, ze to nie cholestaza:))) i ze tsh spadlo:)
Za kazdym razem otwieram zdjecia brzuszkow, ale ze jestem do tylu z czytaniem Was, zapominam o indywidualnych komentarzach;) ale wzzytskie brzuchy i mamy super!!!

Dziękuję kochana leniwa myszko :*Też mnie cieszą te wyniki,martwiłam się strasznie,ale już git :-D
Super ,że macie już obrączki i wózeczek :-D

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...