Marcóweczki 2016

[Gość Samko]

Słodziaczek :) Już nie mogę się doczekac dzisiejszej wizyty o 18.15 też moje maleństwo zobaczę

[Gość kamilla]

Ajka88 w Warszawie??? i jak tam jest, dlugo sie czeka na terminy? ja to strasznie sie nastawilam na porod w tym szpitalu.... ale podobno dostac sie tam to graniczy z cudem :)

[Gość Lilijka87]

Samko ja jestem na l4 od trzech tygodni :) i będę przedłużać, zgodnie z wolą przełożonej.

Też biorę femibion prenatal 2.

Dziewczyny gratuluję udanych wizyt. Ja mam kolejną 23.09., więc trochę poczekam :)

[Gość Samko]

Mój ginekolog jest spoko co prawda muszę tyłkiem poświecić przez chwile na każdej wizycie ale warto bo maleństwo pokazuje nam zawsze dziś pokażę mu jeszcze wyniki z testu podwójnego i jestem ciekawa co powie... mam nadzieję że usłyszę tylko dobre wieści :)

[Gość kamilla]

ja to nawet nie dostalam skierowania na usg tym razem, wiec chyba pojde prywatnie poogladac dzidzie, moze dowiem sie wkoncu co do plci....

[EfelinaAa]

Ja jeżdżę do prywatnej kliniki, ale profesor który nami się zajmuje jest ordynatorem bloku położniczo-ginekologicznegi w państwowym szpitalu (tam będą nas kroić :)) i cenionym specjalistą w Polsce. Do lekarzy na NFZ wogóle nie mam zaufania i szacunku po naszych przejściach, niektórzy nie powinni być nawet weterynarzami, aczkolwiek nie mierze wszystkich tak samo, zdażają się wyjątki..

[nati91]

Ja też właśnie myślałam o porodzie w św. Zofii. Ten Dom Narodzin brzmi bardzo obiecująco :)

[Gość kamilla]

a ja sie zastanawiam nad zmiana wlasnie chcialam do szpitala sw zofii do przychodni sie przeniesc... Ten moj lekarz niby ok, ostatnio nawet sie usmiechnal wiec sukces... ale po pierwszej wizycie myslalam ze sie poplacze, nie wiem czy zmieniac czy nie...

[Gość Samko]

Ja chyba pójdę na l4 w pażdzierniku jeśli dobrze pójdzie bo juz próbowali mnie wcześniej wysłać ale jeszcze pomagam w firmie, nie przemęczam się żeby nie było i na szczęście mogę jeść kiedy chcę a apetyt wrócił nawet bardziej niz kiedykolwiek... ciągle bekam i jjem tak wiem... prawdziwa dama ze mnie ale dzięki temu nie wymiotuję także ujdzie

[Zu2ia]

Nie, moJ lekarz nie pracuje w szpitalu. Przyjmuje tylko prywatnie, nie ma wypasionego gabinetu czy sprzętu (dlatego na genetyczne jeździmy do innego miasta), ale ma ogromne doświadczenie i wiedzę (jest koło 50). Mam do niego zaufanie, a to ważniejsze niż wypasiony gabinet :)

[Gość kamilla]

dobrze ze tylko bekasz, ja to mam takie wzdecia i gazy ze az sama siebie sie wstydze....

[Gość sabi86]

A ja właśnie byłam u lekarza. Pytał jak się czuje to powiedziałam ze źle i ze wymiotowalam dzisiaj w pracy. Wypisal mi L4 do końca przyszłego tygodnia. Dłużej bym chyba na razie nie chciała. Myślę że dobrze się składa bo akurat nie bardzo kto miał teraz się zająć synkiem. Nie wiem tylko jak będzie z gotowaniem bo mam problem żeby w ogóle do kuchni wejść.. A jak mi lekarz wypisywal zwolnienie zwróciłam uwagę ze rzeczywiście ważne dla niego było żeby wpisać mój adres zamieszkania. Pewnie dla ewentualnych kontroli ;)

[Gość kalae]

a ja właśnie bym chciała jeszcze wrócić do pracy po tym zwolnieniu tak do listopada myślałam popracować ;) co prawda musiałabym iść po zdolność.

[Gość kamilla]

No szpital sw zofii ma najlepsze opinie z tego co sie orientuje, dom narodzin fajna sprawa tylko no mowie, ostatnio doszlam do wniosku ze jak bede miala sie bic o miejscowke tam to chyba tak zrobie

[EfelinaAa]

kamilla

dobrze ze tylko bekasz, ja to mam takie wzdecia i gazy ze az sama siebie sie wstydze....

To jest nas dwie :-D

[Gość Samko]

A któraś z was wie już czy będzie miała cesarkę czy normalny poród? Mój ginekolog pracuje w szpitalu w Mysłowicach albo w Mikołowie.. nie pamiętam już... Nie mam pojęcia jaki szpital byłby dobry na cesarkę.. chciałabym wybrać jakiś dobry z w miarę miłą atmosferą :)

[Zu2ia]

Ja będę miała cesarkę, ale mieszkam z zupełnie innej części polski, wiec co do wyboru szpitala to nie pomogę ;) u mnie jest jeden szpital także wyboru nie mam :)

[Gość Samko]

Dziewczyny gazy to mam gorsze niż mój facet.. jak najdzie nas oboje w tym samym momencie to jest tragedia.. koty uciekają...

[Gość kamilla]

EfelinaAa

kamilla

dobrze ze tylko bekasz, ja to mam takie wzdecia i gazy ze az sama siebie sie wstydze....

To jest nas dwie :-D

ulzylo mi

[Gość kamilla]

ja na chwile obecna tez gorsze niz moj narzeczony no masakra

[Gość kalae]

na śląsku to chyba najlepszy jest w katowicach na ligocie, ale ja sama się nie orientuje w tym jeszcze

[kasia0771]

Dziewczyny trochę się martwię.. Jestem w 11 tyg i nagle ustąpiły mdłości i ból piersi całkowicie. Tak z dnia na dzień. Do usg mam jeszcze 2 tyg. I martwię się czy to normalne i czy wszystko ok z dzidziusiem

[Gość Samko]

Ja w Katowicach i okolicach mam trochę szpitali ale do niektórych podobno dostać się można chyba że się chodzi prywatnie to któregoś lekarza który pracuje w danym szpitalu.. a do niektórych tylko jak sie na szkołę rodzenia ktoś wcześniej umówi czy coś takiego.. nie chce żeby mnie źle pozszywali.. wgl ciekawa jestem jak to wygląda... ?

[kasia0771]

Dodam jeszcze że nie mam plamień i brzuch też mnie nie boli

[EfelinaAa]

Ja napewno będę miała cesarkę ze względu na dwa Maluszki i dość dużą wadę wzroku. W mojej mieści nie będzie robiona a w mieście wojewódzkim w którym jest klinika i szpital USK.