Marcóweczki 2016

[Gość kalae]

misiakowata30

~kalae

no misiakowata, lekarzem nie jestem, ale ze wzgl na te moje dziwne wyniki trochę się interesowałam i dużo mi lekarz tłumaczył, mi się wydaje, że nie masz zakażenia aktywnego, ale ten z chorób zakaxnych napewno zleci ci powtórzyć IGm i IGg i awidność IGg, możliwe że jeszcze IGa ale to drogie badanie, choć jakbyś poszła już z awidnością to miałby pełny lepszy obraz. W każdym razie też myślę, że będzie ok :)

Hm no tak zobaczymy co jeszcze powie gin,jak sam zobaczy..jak cos to uderzam do rodzinnego i załatwiam skierowanie do tej poradni zakaźnych..no własnie ,a czy jak od rodzinnego to wizyta nie bedzie na nfz??moze na miejscu zrobią mi te igM i nie będę musiała płacić?zobaczymy:)

jeśli dostaniesz skierowanie na nfz w sumie obojętnie czy od rodzinnego czy od ginekologa to wizyta i wszystkie badania zrobią ci bezplatnie, nie wiem tylko czy prywatnie ginekolog wypisuje takie skierowania, ale jak pójdziesz z wynikiem do rodzinnego powiesz że jesteś w ciąży to sądzę że ci da skierowanie do poradni bez problemu.
Mi wypisał skierowanie ginekolog ale ja chodzę na nfz do ginekologa.
Tylko jak pojedziesz do szczecina (a to chyba kawałek od ciebie kiedys pisałaś) to badania też w szczecinie bedziesz robiła.

[Gość kalae]

kamila a możesz dac sam link bo mi tak nie dzaiła i nie mogę obejrzeć

[Gość kamilla]

https://www.youtube.com /watch?v=yN4ULAEv8ho

usun spacje po .com

chodzi mi o te ruchy, trudno mi jest sobie wyobrazic ze az tak sie ruszaja te kruszynki, skacza i w ogole.. :)

[Gość kamilla]

https://www.youtube.com/ watch?v=74LHcxk2wT0

urodzone w 24tyg :(

[Gość kamilla]

https://www.youtube.com/ watch?v=t8dEQ5pz1gA

hehehe tak sie czuje wlasnie, jeszcze nie jest az tak widoczne jak na filmiku ale teraz nawet jak zaczelam ogladac to moja Tosia postanowila naśladować

[daaaga20160307]

Dużo piszecie. W moim szpitalu też nie pozwalają nosić majtek, nawet tych poporodowa. Jedynie po cięciu. To dla naszego dobra. Pod pupa jest podkład poporodowy, a między nogami jest podpaska jak lotnisko. Jak trzeba wstać to na tą chwilę ubiera się te majtki, ale potem... Nie myślcie sobie ze będziecie urządzać sobie wyprawy po szpitalu, bo to jest mało realne, wiec nie widzę większego sensu tych majtek. Szczególnie ze lekarze zalecają wierzyć krocze. A z reguły łazienka jest na kazdej sali poporodowej.

[Gość kalae]

mi się wydaje ze tak, bo jak mialam usg prenatalne tydzień temu to mała się ruszała ciągle a ja nie czułam tych ruchów, tylko raz poczułam kopniak.

[Gość kamilla]

wlasnie chodzi mi o to czy naprawde tam sobie skaczą, generalnie robia co chca... bo od jakiegos tygodnia to mam czuje takie ruchy np kopniak i za chwile takie drzenie jakby obijala sie i o gore i dol macicy, taka fala sie rozchodzi po calym brzuchu :) musze isc na to usg prywatnie, poogladam sobie i zobacze co tam wyprawia :)

[Renia83]

Ddaga dlaczego Malo realne? Ja normalnie chodziłam ile mi zdrowie pozwalalo, bo bylam po cesarkach. To nawet niewskazane leżenie żeby zrostow nie bylo. Takie siatkowe majtasy w niczym nie przeszkadzają :) i jak tylko lekarze nie zabraniają to wole nosić. Zakladanie majtek przy gościach w celu wstania do wc jest niefajne.

[misiakowata30]

nie no daleko nie mam..40 min busem plus jakiś autobus lub tramwaj..nie orientuje się jeszcze :)
No gin tylko prywatnie,więc rodzinny pozostaje..musi mi dać..nie martwię się póki co..uspokoiłyście mnie :)
Uff dalej działam..farsz jest tylko jeszcze w papryki i zapiec :)

[Gość kamilla]

Misiakowata na pewno bedzie wszystko git :) a jaki robisz farsz do tych papryk?? Mi to sie marzy teraz jakies gorące mięso, ociekające sosikiem i tluszczykiem... Masakra....

Ciekawe co z Mari, dawno sie nie odzywała chyba nie??

[daaaga20160307]

Ja nie odstepowałam malucha na krok w szpitalu, chyba że mąż byl.
w szpitalu jakieś większe odwiedziny to nie dla mnie. Mama, mąż i siostra. Wstyd jak wstyd...

[Gość kamilla]

Wiecie co ja to sobie nie wyobrażam żeby pierwsze kilka dni po porodzie ktokolwiek mnie odwiedzal, zwłaszcza po porodzie... Nie wiem może naprawde jestem jakas antyspoleczna. A co najśmieszniejsze to jak moja siostra urodziła to poszłamja odwiedzić, teraz sobie nie wyobrażam żeby ktokolwiek przyszedł do mnie, no chyba ze moje siostry tylko.

[mika258]

A ja jakoś polog przeżyłam po cesarce. Nawet nie było tak tragicznie. Gorzej znioslam karmienie piersią i odpuściłam po nie całym miesiącu. Głupia byłam. Teraz mam plan żeby dać radę. A i używałam zwykłych majtek. Jakoś wcześniej nic nie czytałam o tych poporodowych ( to było 8 lat temu) ale szpital nie miał nic przeciwko.

[misiakowata30]

kamilla

Misiakowata na pewno bedzie wszystko git :) a jaki robisz farsz do tych papryk?? Mi to sie marzy teraz jakies gorące mięso, ociekające sosikiem i tluszczykiem... Masakra....

Ciekawe co z Mari, dawno sie nie odzywała chyba nie??

hehe kochana robie pierwszy raz..
Zesmażyłam mięsko mielone ,zmieszałam ze zesmażonymi pieczarkami z cebulka i czosnkiem,dałam ziół prowansalskich i przyprawy,dodałam ugotowany ryż..zmieszałam i nadziałam papryki,po upieczeniu podam z ryżem z sosem z pozostałych pieczarek i mięska..na bogato,ale należy nam się :)
Znów pójdę na prenatalne z brzuchem jak w 9 miesiącu :P

[matkapolka4]

Dziewczyny ja miałam 3 cesarki i tak :krwawilam jakos do 2tyg pierwsze 3dni dość mocno reszta jak okres im szybciej wstajesz i więcej chodzisz tym szybciej dochodzisz do siebie.Ja zawsze wychodziłam na 3dobe ze szpitala i w domu robiłam naprawde dużo bo mąż na drugi dzień po odebraniu nas szwdl do pracy wiec zostawalam sama ostatnio nawet po zakupy chodziłam z cala trojka zw szwami jeszcze w brzuchu wiec nie wydaje mi się żeby to byla tragedia zwylka piżama o której ktos tu pisal w ogóle nie ma sensu tylko koszule i najlepiej ze 3 bo będą sie brudzić i polecam wsiąść do szpitala równie wkladki laktacyje bo maluchy mogą nie nadążyć za nasza produkcja mleczka

[mika258]

Jakoś tym pobytem w szpitalu się nie martwię. Szpital 15 km od domu to mezus kupi i przywiezie. :)

[Gość Lilijka87]

Czuję się już uświadomiona, dzięki! Choć perspektywa tak długiego krwawienia/plamienia mnie też przeraża, bardziej niż poród.

[Gość kamilla]

Mnie tdz to przeraża. Ale mysle sobie ze skoro tyle kobiet dalo rade i nie narzekalo ( moja siostra no nigdy o tym nie wspomniała)to i ja dam rade.:) kurde wiecie co taka mnie ochota naszla na fasolowa albo grochowa... Masakra:(

[Asik85]

Ja się boję i porodu i połogu. Zwłaszcza, że miałam dość bolesne miesiączki. Pierwsze 2 dni zawsze na ibupromie. Kiedyś nawet dzwoniłam po męża żeby szybciej wrócił bo myślałam, że zemdleję. No ale jakoś to będzie.

Fasolowej i grochowej nie lubię, ale te papryki misiakowatej to bym wciągnęła :) U mnie dziś rybka.

No i widziałam dzisiaj wózek Camarelo Carera na żywo. Akurat dziewczyna jakaś miała to na światłach na pasach przyczajałam. Podobał mi się :)

[Gość kamilla]

Asik ja tez zawsze. Bolesne miesiączki miałam. Masakra. Wlasnie nadal nie moge się zdecydowac na któryś wózek, wącham sie miedzy różnymi modelami camarelo NP. Carera, vision, a babydesign lupo comfort... We wtorek pojadę chyba do sklepu w ktorym maja i te camarelo i baby design... I zobaczę:) jeszcze łóżeczko musze. Wybrac... Zastanawiam się tez na woombie i misiem szumisiem :)

[renatka9010]

No ja to mialam przez pierwsze 3 dni okropny polog . Pozniej przez 4 tyg tak jak okres . A pozniej za miesiac normalnie okresu dostalam . Majtki poporodowe to u nas byly konieczne ale te siatkowe bo te drugie powietrze podobno slabo przepuszczaly . Ja wychodzac ze szpitala odrazu zalozylam swoje majtki i normalne podpaski . Podklady na lozko tez obowiazkowe . Kazali poprostu odchylac majtki i podpaske zeby jak najwiecej powietrze dochodzilo. A co do chodzenia po porodzie to nie wiem czy pisalam ale ja jak urodzilam i mnie lekarz zszyl to sama zeszlam z lozka porodowego i poszlam sama na swoje lozko do drugiej sali o wlasnych silach . Kazali pozniej lezec przez 2 godziny i nie wstawac . Po 2 godzinach przyszla polozna i kazala wstac a jak wstalam z lozka to tak ze mnie chlusnelo jak by z wiadro krwi ktos wylal . Pozniej poszlam do lazienki z mezem i sie wykapalam . Ten polog nie byl taki zly , najgorzej bo ja nie miglam usiasc normalnie bo mnie te szwy bolaly a mialam ich tylko 3 . 2 tyg na tylku nie moglam usiasc .

[Monimoni]

Renia, też mam te koszule, kupiłam w zeszłej ciąży dwie, z żółtym i różowym, właśnie też chciałam bez tych infantylnych nadruków. W sklepach nie znalazłam takich, no i były dwa razy droższe. Są superwygodne i wcale sie nie zniszczyły, fajny materiał.
A co do połogu, ja to co wiedziałam przed pierwszym porodem to od przyjaciółek i mamy. I z internetu:) nakupiłam 3 paczki podkładów i 1 takich dużych co się kładzie na prześcieradło. Zużyłam pół paczki, resztę oddałam koleżance. Prawie w ogóle nie krwawiłam, tylko pierwszego dnia tak jak w czasie miesiączki i bez żadnego zapachu. Ale po cc, więc mnie porządnie wyczyścili.

[olka135]

Właśnie dziewczyny, ja miałam takie bóle że pomagały mi tabletki rozkurczowe dla kobiet w ciąży (siostra miała i od niej bralam) , żadna no spa ani nic... To znaczy że polog też taki będzie? Tzn bolesny? :(

[Monimoni]

Olka, no właśnie obkurczający się macica bolała najgorzej...