Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

olka - no dokładnie jak lilijka napisała, też mówię, że jestem taka głodna i zła żeby lepiej nie podchodził, albo, żeby się pospieszył żeby najpierw mi dał sałatę a potem ją chował, bo powiedzieć umyj mi sałatę, to znaczy umyj mi sałatę, a umyj mi szybko sałtę i daj mi ją to znaczy to właśnie ;). Mowię po prostu to czego oczekuję. Tak samo z kanapkami, mowię że robię kanapki, a nie takim hasłem, bo wiem, że nikomu taka odpowiedź nie pomoże i się nikomu nie spodoba, tym bardziej że zapewne on szedł z do ciebie z dobrym nastawieniem.
Albo mój nieraz mnie pyta co to będąc w pokoju, a ja jestem w kuchni, więc mu mówię że nie wiem o co pyta to mu nie odpowiem itd.
Tak samo rano jak wstaje o 6 do pracy to wiedzą już wszyscy, żeby się o nic nie pytać, a jak się ktoś pyta zbyt szczegółowo to mówię żeby zapytał za dwie godziny a nie o tej porze jak ja jeszcze śpie na stojąco.:)
także ola więcej musisz komunikować, wtedy też mniej się będziesz denerwować, i lepiej będzie między wami :)

Odnośnik do komentarza

hej babulce :) piszecie jak najęte :) chciałam rano do was na dziergać ale coś z parretingem było nie tak :)
Olka my z mężem jesteśmy już 7lat razem (4 po ślubie) i tak naprawdę mąż zaczął rozumieć mnie jak trafiłam do szpitala teraz jak lekarz sam mu nagadał że mogę umrzeć i w ogóle. zmiana o 360 stopni . nawet sprzątać mi nie pozwala . Musicie się dotrzeć tak jak tu dziewczyny piszą. niestety mieszkanie z rodzina pod jednym dachem tego nie ułatwia. ale odrazu nie skreślaj waszego związku .zamieszkajcie razem oddzielnie od rodziny i wtedy coś możesz działać jak będzie nie tak . Bodziecie mieli dzidziusia i to dla niego musicie się teraz poświecić .
a tak wg to cala noc miałam okropnie twardy brzuch nawet nie czułam ruchów małej :( aż rano mój żołądek po śniadaniu postanowił się oczyścić . aż mnie bolał prawy bok brzucha na wysokości pępka że ruszać się nie mogłam :( :( ale na szczęście przeszło . Kruszynka się odezwała więc jest ok :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qq87zbmhrylvm8oa.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hpk9yj3gom.png

Odnośnik do komentarza

Ewcia2016
Dziewczyny może nie warto w ogóle komentować takie wpisy jak dala matkaa bo ona tylko na to czeka i to zwykła prowokacja. Tak uważam.
Lilijka ja jeden jedyny raz w ciąży płakałam i miałam napady dziwnych humorow właśnie w moje urodziny.

popieram, nie komentować :)

ja też sobie popłaczę czasem, rzadko w sumie, jak mówiłam rodzicom o ciaży to się popłakała, i ze dwa razy przy moim M, tak w sumie bez powodu ten płacz był, bo jak się mnie pytali czemu płaczę to powiedziałam że nie wiem :)

Odnośnik do komentarza

Ola trochę dystansu, jak tu dziewczyny mówią to tylko sałata. Ja juz teraz nie zwracam na takie rzeczy uwagi to są duperele. A kiedyś tak jak też bym była wściekła i jeszcze bym pewnie z nim zerwała. Teraz to się wstydzę że byłam taka rozchwiana emocjonalna a on ze mną wytrzymał. Już teraz nie rzucam tak słów na wiatr. Wczoraj też mnie zdenerwował i to jeszcze ze swoim ojcem, ale stwierdziłam że przemyśle wszystko i pogadam jak wróci z wyjazdu. Dziewczyny czy wasi faceci też chcą zmieniać teraz samochody na kombi. Bo mój mnie juz zaczyna denerwować, chociaż wie że się budujemy i mamy większe wydatki. To wczoraj siadł na mnie z tesciem że trzeba sprzedać samochód i kupić nowy kombi, bo się swój nie zmieścimy i tak naprawdę to złom. Tylko dla nas nowy to będzie taki 6-7 letni, a ja wolałabym poczekać aż będziemy na swoim i zaoszczędzimy. I wtedy kupimy nowy lub taki max 3 letni.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09piqvv3v7dr48.png

Odnośnik do komentarza

A ja muszę wam powiedzieć że odkąd jestem w ciąży wogóle się z moim m nie kłucę. Pewnie jest to spowodowane tym że teraz nie pracuję i cały stres który towarzyszył mi w pracy i szedł ze mną do domu po prostu zniknął :) nie wymagam od męża zbyt wiele, Olka mój też jest strasznym flegmatykiem dlatego niekiedy mu dogryzam i mówię sama do siebie "umiesz liczyć? licz na siebie!!!"

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3k9a7suot.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczynki, wczoraj po południu wyskoczył mi na stronie jakiś błąd serwera i folderów godzinę temu udało mi się znów zalogować, noni dopiero teraz Was doczytać; -)
Olka wszystkie nas ponoszą nerwy, ale postaraj się mniej denerwować dla dobra swojego i dziecka. Spróbujcie zamieszkać sami razem i wtedy będzie łatwiej się dotrzeć i podjąć jakieś decyzje nawet tą o rozstaniu - choć pisałaś kilkadziesiąt albo i kilkaset stron temu że bardzo się kochacie i decyzja o wspólnym życiu i dziecku jest przemyślana, więc nie ulegaj proszę ciążowym nastrojom przy podjęciu tak ważnej decyzji :-)
Co pisałyście jeszcze - u mnie stary nie ma - Bogu dzięki :-)
Brzuch mi się stawia po dużym wysiłku, dlatego że sportów został mi spacer i basen :-) zazdroszczę roweru, ale teraz na pewno nie zdecydowałabym się jeździć.
Lilijka nie wiem czy gratulowałam córki - jeśli nie to GRATULACJE:-)
jak nasze szpitalne dziewczyny? Dawały znać?
Maqdallena ja też tu jestem i leniwiec _leniwiec, ważne żeby się wspierać, nie ważne czy w lutym czy w marcu - a pewnie kilka marcowe urodzi w lutym i kilka lutówek w marcu :-)
matkaa twoje zachowanie jest bezczelne.
Proponuję żebyśmy nie komentowany postów od niezarejestrowanych i sączących jadem "koleżanek" co Wy na to??
No i tak w ogóle miłego poniedziałku :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Ewcia2016
Dziewczyny może nie warto w ogóle komentować takie wpisy jak dala matkaa bo ona tylko na to czeka i to zwykła prowokacja. Tak uważam.
Lilijka ja jeden jedyny raz w ciąży płakałam i miałam napady dziwnych humorow właśnie w moje urodziny.

Myślisz, że to "kryzys" bo będę starsza o rok? :) to były łzy szczęścia, że taką niespodziankę wymyślił. Już mi powiedział, że fajnie by było żebym znalazła jedną z jego koszul (dalej nie mamy szafy i ciuchy są w walizkach i workach), to ja też muszę mieć coś eleganckiego? Powiedział, że sam brzuszek wystarczy żebym była ładna i elegancka (kochany!), no i się dowiedziałam, że dobrze żebym wzięła jakiś strój kąpielowy, tak jakby co... :)

ajka88 mój to ogląda kombi od pierwszego tygodnia odkąd wie, że będzie tatą :)

Odnośnik do komentarza

ajka88
Ola trochę dystansu, jak tu dziewczyny mówią to tylko sałata. Ja juz teraz nie zwracam na takie rzeczy uwagi to są duperele. A kiedyś tak jak też bym była wściekła i jeszcze bym pewnie z nim zerwała. Teraz to się wstydzę że byłam taka rozchwiana emocjonalna a on ze mną wytrzymał. Już teraz nie rzucam tak słów na wiatr. Wczoraj też mnie zdenerwował i to jeszcze ze swoim ojcem, ale stwierdziłam że przemyśle wszystko i pogadam jak wróci z wyjazdu. Dziewczyny czy wasi faceci też chcą zmieniać teraz samochody na kombi. Bo mój mnie juz zaczyna denerwować, chociaż wie że się budujemy i mamy większe wydatki. To wczoraj siadł na mnie z tesciem że trzeba sprzedać samochód i kupić nowy kombi, bo się swój nie zmieścimy i tak naprawdę to złom. Tylko dla nas nowy to będzie taki 6-7 letni, a ja wolałabym poczekać aż będziemy na swoim i zaoszczędzimy. I wtedy kupimy nowy lub taki max 3 letni.

Ja kupiłam auto w grudniu zeszłego roku. Strasznie mnie kusiło żeby kupić kombi ale mąż mnie namówił na sedana. W piątek byłam kupić wózek dla dziecka i bagażnik okazał się za mały :) i co teraz pytam męża. My bardzo dużo podróżujemy a to nasze trzecie dziecko więc mamy poważny problem :) nie chcę sprzedawać auta bo jest naprawdę dobre więc chyba zainwestuję w bagażnik dachowy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3k9a7suot.png

Odnośnik do komentarza

Ale ciężko za Wami nadążyć :-D

Ola nie przejmuj się tym. Nie podejmuj teraz decyzji zbyt pochopnie, bo to wszystko hormony działają tak na Ciebie i na Wasz związek.

Ja też podobnie mam problemy ze spaniem często w nocy się budzę. Wszystko boli.... Oj chyba jestem przeraźliwiona... I mam mały próg bólu :-(

Też planuje jakieś dekoracje świąteczne porobić aby domek ozdobić ;-) i nadać świąteczną atmosferę ;-)

Pewnie jakas małolata siedzi w domu i się nudzi zamiast się uczyć....

http://www.suwaczki.com/tickers/1usahdgenypzflnq.png

Odnośnik do komentarza

co do samochodu, to my mamy starego jak swiat lanosa, i tez myslelismy nad zmiana, w sumie nadal bysmy chcieli ale finansowo nie damy rady. oczywiscie na kombi. na poczatku toyota avensis kombi strasznie nam sie podobala, potem opel vectra III. potem ktos zaproponowal toyote auris chyba czy cos ale stwierdzilismy ze nie bedziemy sobie dokladac jeszcze wiecej finansowo.wiec narazie bedzie lanos :D

Odnośnik do komentarza

ajka88
Ola trochę dystansu, jak tu dziewczyny mówią to tylko sałata. Ja juz teraz nie zwracam na takie rzeczy uwagi to są duperele. A kiedyś tak jak też bym była wściekła i jeszcze bym pewnie z nim zerwała. Teraz to się wstydzę że byłam taka rozchwiana emocjonalna a on ze mną wytrzymał. Już teraz nie rzucam tak słów na wiatr. Wczoraj też mnie zdenerwował i to jeszcze ze swoim ojcem, ale stwierdziłam że przemyśle wszystko i pogadam jak wróci z wyjazdu. Dziewczyny czy wasi faceci też chcą zmieniać teraz samochody na kombi. Bo mój mnie juz zaczyna denerwować, chociaż wie że się budujemy i mamy większe wydatki. To wczoraj siadł na mnie z tesciem że trzeba sprzedać samochód i kupić nowy kombi, bo się swój nie zmieścimy i tak naprawdę to złom. Tylko dla nas nowy to będzie taki 6-7 letni, a ja wolałabym poczekać aż będziemy na swoim i zaoszczędzimy. I wtedy kupimy nowy lub taki max 3 letni.

mój już zamienił na kombi z miesiąc temu chyba :)

Odnośnik do komentarza

Co do auta to, kiedyś kombi kojarzyło mi się zawsze z Karawanem z Hadesu:) Nigdy mi się nie podobało, a od kilku lat mimo że często zmieniamy auta - zawsze wybieramy kombi:) Pewnie dlatego że często wyjeżdżamy za granicę. Kiedyś mieszkaliśmy w Holandii ponad pół roku i jechaliśmy tam z córką, to nawet wózek, materac i łóżeczko udało nam się zmieścić:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8d96jphqc5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rtdffuzsm.png

Odnośnik do komentarza

ja tez miewam problemy ze spaniem, ale to raczej przez moje futrzaki, budze sie jak tylko uslysze ze moja psina lazi po pokoju, albo kot po szafkach.wstaje zeby wypuscic, ide sie polozyc a psina za 5min wali i drapie w drzwi zeby wpuscic. :P musze ja oduczyc bo jak bedzie bobas to nie bedzie u nas spala.

najgorsze jest to, ze ja mam ta przeczulice skory... zasnac wczoraj nie moglam, ani na jednym ani na drugim boku bo mi dretwiala skora na udach, do szalu mnie doprowadzalo :(

Odnośnik do komentarza

Nie dokarmiajmy trolli :)

No do naszego auta ledwo wchodza takie tygodniowe zakupy, jest 3 drzwiowe wiec zmiana auta jest poniekad wymuszona...tzn moj sie mega cieszy ze musimy zmienic auto:D

Lilijka to musisz nam sie pochwalic jaka ta niespodzianke wymyslil:)

Renatka ze zmiana o 180st. a nie 360? :) mam male zwichrowanie na tym punkcie:P

Olka a ile jestescie razem? Chyba kiedys pisalas, ale nie pamietam...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3csqvfone4cp2.png

Odnośnik do komentarza

Nad autem mój też się zastanawia, tym bardziej, że poprzednie właśnie skończyliśmy amortyzować i trzeba by zrobić nowe koszty do mojej dg :-)
Nie pytałam Was o wybory... znalazłam jeden plus wygranej PiS-u od stycznia na wejść ustawa 500+, czyli na każde dziecko do 18rż co miesiąc państwo będzie płaciło rodzicom 500 zł. Ciekawa jestem ile w tym prawdy i jak szybko państwo zbankrutuje. Nam będzie się należeć 1000zl od urodzenia Mikołaja, wcześniej 500 zł, bo trzeba wziąć pod uwagę kryterium dochodowe ...

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...