Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Lilijka! Zdążyłam się za Was pomodlić, szkoda, że niewiele pomogło :( tulę Cię mocno, dobrze, że znajdujesz ukojenie w Ani. Miałam łzy w oczach, jak czytałam Twój wpis :( Trzymaj się!
To już kolejna marcóweczka w takiej sytuacji... chyba coś jest w tym, że może być różnie z pierwszą ciążą po porodzie...
Kalae, zdrówka dla Was!
Ciąża, fajnie, że Mya się już przystosowała, będzie coraz lepiej :)
Misia, trzymam kciuki za pracę!
Madika, wytłumacz mamie, że nie wyobrażasz sobie tak długiej rozłąki! Ja wyjeżdżam w przyszły weekend w piątek i wracam w niedzielę, dwie pełne doby nie będę widzieć córci, a to pierwszy weekend po powrocie do pracy, też będzie ciężko...
Choć ostatnio mała mi daje w kość, marudzi, jęczy... tracę cierpliwość już czasem. Trochę się cieszę, że wracam i odpocznę od siedzenia w domu, mam nadzieję, że dzięki temu będę miała więcej cierpliwości do tego szoguna :)
Jeszcze się nie chwaliłam- od soboty Iza popyla już głównie na dwóch nóżkach :) jak się czasem zapomni, to mówię, żeby wstała na nóżki i wstaje :) to tak uroczo wygląda :)
Staram się czytać w miarę na bieżąco, ale przez te humory Izy mam mało czasu w ciągu dnia na to, a wieczorami jestem zmęczona. Jak wrócę do pracy powinnam mieć więcej czasu w ciągu dnia :D

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

Alexann super wieści :)
Na święta nic nie robię, teściowie zaprosili nas na Lany Pn a w Wielkanoc idziemy do brata mojego P. bo robi urodziny. Chciałam, żeby teściowie do nas przyszli na sniadanie w nd, ale stwierdzili, ze lepiej jak my do nich przyjedziemy, bo już tyle jedzenia i wszystkiego mają przygotowanego, że bez sensu z tym jeździć. No i ok, także nie robię nic, nie gotuję i nie sprzątam. Mam luz :)
Nati haha jak to brzmi, że w pracy będziesz miała więcej czsu w dzień niż teraz :D świetnie to rozumiem, bo u mnie będzie tak samo ;)

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

Dzieki za kciuki :*
Ciaza to Mya widze ze w swoim zywiole..wyobrazilam sobie jak chichraja tak sobie z kuzynka:D
Ta firma spora..nie pamietam liczby..ale bedac w innym miescie w 60 osib sie nie miescili i przeniesli do nas do parku przemyslowego :)
Kalae zdrowka dla Was :)
Alexan hehe Mati mi sie spoznial..dal pojesc w niedziele wielkanocna ale wieczorem pojechalam hehe ale oczywiscie zycze Ci byscie do wtorku spokojnie dotrzymaly :)

Wozio zlozony :) podoba nam sie,Matiemu tez.Spi sobie w nim wlasnie :)

Odnośnik do komentarza
Gość Czarna.anaa

Renia miałam ci już wcześniej napisać i ciągle zapominam :) ja miałam identiko ;) z włosami po porodzie uczulenie i swędzenie przy malowaniu a wcześniej i w ciąży nic. Okazało się że dostaje uczulenia na amoniak i jeszcze coś. Spróbowałam farby olia bez amoniaku ona nie ma tych związków i już jest ok. Wcześniej używałam casting l'oreal. I to on mnie uczulil bo podobno zmienili sklad farby niecały rok temu

Odnośnik do komentarza

Jeju całymi dniami jestem tak senna że nie mogę utrzymać oczu. Dziś byłam w pracy o 7 wysyłan i o 17 wróciłam. Prowadziłam kurs i po prostu nie mogład opanować ziewania.
Też się denerwuje czy z moja fasolka wszystko ok mam nadzieja że jutro serduszko usłysze.
Myślę że każda strata bardzo boli tylko niestety nie mamy na to wpływu.
Ja ma święta robię tylko babke, w niedzielę spotykany się wszyscy u mamy mojej a w poniedziałek pewnie do teściow zajrzymy chociaż najlepiej bym została domu.
Mnie w ciąży piekła głową podczas farbowania teraz już nie.
Ciekawe jak to jeśt ja karmie do tej pory a już nie pamiętam ale chyba w 4 miesiącu dostałam miesiączke.

Odnośnik do komentarza

Chyba nie ma żadnej zależności w tym karmieniu i miesiączkach. Długo karmiłam tak, że odpadały karmienia nocne, bo Tosia spała noc, a okresu nie dostałam. Okres przyszedł jak ona się odstawiła, dokładnie miesiąc później.

---
Dzięki :)

Odnośnik do komentarza
Gość misiakowata

Jola88
Jeju całymi dniami jestem tak senna że nie mogę utrzymać oczu. Dziś byłam w pracy o 7 wysyłan i o 17 wróciłam. Prowadziłam kurs i po prostu nie mogład opanować ziewania.
Też się denerwuje czy z moja fasolka wszystko ok mam nadzieja że jutro serduszko usłysze.
Myślę że każda strata bardzo boli tylko niestety nie mamy na to wpływu.
Ja ma święta robię tylko babke, w niedzielę spotykany się wszyscy u mamy mojej a w poniedziałek pewnie do teściow zajrzymy chociaż najlepiej bym została domu.
Mnie w ciąży piekła głową podczas farbowania teraz już nie.
Ciekawe jak to jeśt ja karmie do tej pory a już nie pamiętam ale chyba w 4 miesiącu dostałam miesiączke.

Trzymam kciuki za lekarza :)

Ja w ciązy nie farbowałam włosów ,tylko raz na samym początku ok 5 tyg..za to skóra zostala mi wrazliwa do dzis hehe
swedzenie nie opuscilo niestety..miewam napady nadal,tylko ze rzadziej

Odnośnik do komentarza

nati91
Lilijka! Zdążyłam się za Was pomodlić, szkoda, że niewiele pomogło :( tulę Cię mocno, dobrze, że znajdujesz ukojenie w Ani. Miałam łzy w oczach, jak czytałam Twój wpis :( Trzymaj się!
To już kolejna marcóweczka w takiej sytuacji... chyba coś jest w tym, że może być różnie z pierwszą ciążą po porodzie...
Kalae, zdrówka dla Was!
Ciąża, fajnie, że Mya się już przystosowała, będzie coraz lepiej :)
Misia, trzymam kciuki za pracę!
Madika, wytłumacz mamie, że nie wyobrażasz sobie tak długiej rozłąki! Ja wyjeżdżam w przyszły weekend w piątek i wracam w niedzielę, dwie pełne doby nie będę widzieć córci, a to pierwszy weekend po powrocie do pracy, też będzie ciężko...
Choć ostatnio mała mi daje w kość, marudzi, jęczy... tracę cierpliwość już czasem. Trochę się cieszę, że wracam i odpocznę od siedzenia w domu, mam nadzieję, że dzięki temu będę miała więcej cierpliwości do tego szoguna :)
Jeszcze się nie chwaliłam- od soboty Iza popyla już głównie na dwóch nóżkach :) jak się czasem zapomni, to mówię, żeby wstała na nóżki i wstaje :) to tak uroczo wygląda :)
Staram się czytać w miarę na bieżąco, ale przez te humory Izy mam mało czasu w ciągu dnia na to, a wieczorami jestem zmęczona. Jak wrócę do pracy powinnam mieć więcej czasu w ciągu dnia :D

Haha Nati przerwa jaka sie ma w pracy jest dobra:-) ja tam lubie;-) chociaz dobrze ze nie chodze na caly etat!
Ale mi cierpliwosci do Malej nie przybylo takze hmm
Odnośnik do komentarza

Michaś też ostatnio testuje moją cierpliwość, albo wisi na cycu albo domaga się nieustannie uwagi. Jak go gonię po mieszkaniu, bawię się z nim to jest dobrze, ale jak siądę do laptopa to już jest przy mnie i marudzi. Pogoda do kitu, dziś znowu spacerowaliśmy w deszczu, ludzie dziwnie nam się przyglądali z samochodów :))) A ja wolę spacerować w deszczu niż kisić się w chacie i słuchać marudzenia, a mały marudzi bo woli biegać po dworzu.

Odnośnik do komentarza

Ann1ee, czy Tobie aby nie za dobrze bedzie w te swieta?! Hej :P
Jola tyle czasu poza domem. Powodzenia jutro na wizycie:-)
Mnie za to swedzi skora glowy prawie codziennie. Nigdy wczesniej tego nie mialam. Nie swedzi mnie calydzien tylko od czasu do czasu
Renia, przy marudach to najlepiej od razu wychodzic bo na dworzu maja zajecie, chociazby przygladanie sie ludziom, pieskom. Zawsze to ciekawiej niz w 4 scianach
Wlasnie polozylismy Mala spac. Na zmiany. Najpierw cycek. Zabawa na calego. To maz pobujal. Mowil ze oczy na wpol otwarte ale wyrzucala smoka i walczyla do konca. Potem ja poszlam, dalam cyca i jakos zasnela. Ja nie wiem czemu ona tak przy zasypianiu walczy...

Odnośnik do komentarza

Renia74
Michaś też ostatnio testuje moją cierpliwość, albo wisi na cycu albo domaga się nieustannie uwagi. Jak go gonię po mieszkaniu, bawię się z nim to jest dobrze, ale jak siądę do laptopa to już jest przy mnie i marudzi. Pogoda do kitu, dziś znowu spacerowaliśmy w deszczu, ludzie dziwnie nam się przyglądali z samochodów :))) A ja wolę spacerować w deszczu niż kisić się w chacie i słuchać marudzenia, a mały marudzi bo woli biegać po dworzu.

a bracia nie bawią się z Michasiem?

Odnośnik do komentarza

Co do okresu, to ja jeszcze nie mam. Gdzieś czytałam, że prawie pewność masz, że nie wróci miesiączka, jeśli karmisz co najmniej 8x na dobę i ssanie trwa w sumie nie mniej niż 1,5h. Niestety jak widać jak się karmi mniej, to nie znaczy, że na pewno wróci okres. Coś czuję, że będę musiała przestać karmić, żeby móc się starać o kolejnego bobasa, a Iza tak lubi cysia :( ale to jeszcze kilka miesięcy, na razie cierpliwie czekam.
Ciąża, ja też nie będę na cały etat :) teraz 6h i mam nadzieję, że tak zostanie jak najdłużej. Niedobrze, co piszesz z tą cierpliwością... no trudno, jakoś to musi być.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

nati91
Co do okresu, to ja jeszcze nie mam. Gdzieś czytałam, że prawie pewność masz, że nie wróci miesiączka, jeśli karmisz co najmniej 8x na dobę i ssanie trwa w sumie nie mniej niż 1,5h. Niestety jak widać jak się karmi mniej, to nie znaczy, że na pewno wróci okres. Coś czuję, że będę musiała przestać karmić, żeby móc się starać o kolejnego bobasa, a Iza tak lubi cysia :( ale to jeszcze kilka miesięcy, na razie cierpliwie czekam.
Ciąża, ja też nie będę na cały etat :) teraz 6h i mam nadzieję, że tak zostanie jak najdłużej. Niedobrze, co piszesz z tą cierpliwością... no trudno, jakoś to musi być.

też o tym czytałam.
możliwe, że tak będzie, jak u mnie.
Choć dla mnie to że nie miałam okresu to nie było 'niestety'

Odnośnik do komentarza

~kalae
nati91
Co do okresu, to ja jeszcze nie mam. Gdzieś czytałam, że prawie pewność masz, że nie wróci miesiączka, jeśli karmisz co najmniej 8x na dobę i ssanie trwa w sumie nie mniej niż 1,5h. Niestety jak widać jak się karmi mniej, to nie znaczy, że na pewno wróci okres. Coś czuję, że będę musiała przestać karmić, żeby móc się starać o kolejnego bobasa, a Iza tak lubi cysia :( ale to jeszcze kilka miesięcy, na razie cierpliwie czekam.
Ciąża, ja też nie będę na cały etat :) teraz 6h i mam nadzieję, że tak zostanie jak najdłużej. Niedobrze, co piszesz z tą cierpliwością... no trudno, jakoś to musi być.

też o tym czytałam.
możliwe, że tak będzie, jak u mnie.
Choć dla mnie to że nie miałam okresu to nie było 'niestety'


Dla mnie też nie było "niestety", dopóki nie zdecydowaliśmy się na małą różnicę wieku. Chciałabym ok 2 lat, więc wciąż są szanse. Cieszę się, że nie mam okresu, ale gdzieś z tyłu głowy cały czas siedzi to, że za kilka miesięcy już bym chciała mieć...

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

Jola88
Jeju całymi dniami jestem tak senna że nie mogę utrzymać oczu. Dziś byłam w pracy o 7 wysyłan i o 17 wróciłam. Prowadziłam kurs i po prostu nie mogład opanować ziewania.
Też się denerwuje czy z moja fasolka wszystko ok mam nadzieja że jutro serduszko usłysze.
Myślę że każda strata bardzo boli tylko niestety nie mamy na to wpływu.
Ja ma święta robię tylko babke, w niedzielę spotykany się wszyscy u mamy mojej a w poniedziałek pewnie do teściow zajrzymy chociaż najlepiej bym została domu.
Mnie w ciąży piekła głową podczas farbowania teraz już nie.
Ciekawe jak to jeśt ja karmie do tej pory a już nie pamiętam ale chyba w 4 miesiącu dostałam miesiączke.

Jolu ta sennosc i objawy ciążowe upierdliwe ale pokazują ze hormony pracują i Twoja fasolcia moze sie rozwijac. Trztmam kciuki za jutrzejsza wizyte.
Odnośnik do komentarza

nati91
~kalae
nati91
Co do okresu, to ja jeszcze nie mam. Gdzieś czytałam, że prawie pewność masz, że nie wróci miesiączka, jeśli karmisz co najmniej 8x na dobę i ssanie trwa w sumie nie mniej niż 1,5h. Niestety jak widać jak się karmi mniej, to nie znaczy, że na pewno wróci okres. Coś czuję, że będę musiała przestać karmić, żeby móc się starać o kolejnego bobasa, a Iza tak lubi cysia :( ale to jeszcze kilka miesięcy, na razie cierpliwie czekam.
Ciąża, ja też nie będę na cały etat :) teraz 6h i mam nadzieję, że tak zostanie jak najdłużej. Niedobrze, co piszesz z tą cierpliwością... no trudno, jakoś to musi być.

też o tym czytałam.
możliwe, że tak będzie, jak u mnie.
Choć dla mnie to że nie miałam okresu to nie było 'niestety'


Dla mnie też nie było "niestety", dopóki nie zdecydowaliśmy się na małą różnicę wieku. Chciałabym ok 2 lat, więc wciąż są szanse. Cieszę się, że nie mam okresu, ale gdzieś z tyłu głowy cały czas siedzi to, że za kilka miesięcy już bym chciała mieć...

szansa na to, że zajdziesz w ciąże mimo braku okresu też jest :) a wtedy byś miała taaaaką przerwę bez okresu :D chyba z 4lata

Odnośnik do komentarza

~kalae
nati91
~kalae
nati91
Co do okresu, to ja jeszcze nie mam. Gdzieś czytałam, że prawie pewność masz, że nie wróci miesiączka, jeśli karmisz co najmniej 8x na dobę i ssanie trwa w sumie nie mniej niż 1,5h. Niestety jak widać jak się karmi mniej, to nie znaczy, że na pewno wróci okres. Coś czuję, że będę musiała przestać karmić, żeby móc się starać o kolejnego bobasa, a Iza tak lubi cysia :( ale to jeszcze kilka miesięcy, na razie cierpliwie czekam.
Ciąża, ja też nie będę na cały etat :) teraz 6h i mam nadzieję, że tak zostanie jak najdłużej. Niedobrze, co piszesz z tą cierpliwością... no trudno, jakoś to musi być.

też o tym czytałam.
możliwe, że tak będzie, jak u mnie.
Choć dla mnie to że nie miałam okresu to nie było 'niestety'


Dla mnie też nie było "niestety", dopóki nie zdecydowaliśmy się na małą różnicę wieku. Chciałabym ok 2 lat, więc wciąż są szanse. Cieszę się, że nie mam okresu, ale gdzieś z tyłu głowy cały czas siedzi to, że za kilka miesięcy już bym chciała mieć...

szansa na to, że zajdziesz w ciąże mimo braku okresu też jest :) a wtedy byś miała taaaaką przerwę bez okresu :D chyba z 4lata


Tak, wiem ;) to by było coś :) w ogóle to my co kilka dni baraszkujemy, więc jest duża szansa na to, że okresu nie będzie :D no ale obserwuję się, czy nie mam oznak owulacji i na razie ani widu ani słychu, ale na wszelki wypadek robię testy ciążowe co jakiś czas.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

nati91
~kalae
nati91
~kalae
nati91
Co do okresu, to ja jeszcze nie mam. Gdzieś czytałam, że prawie pewność masz, że nie wróci miesiączka, jeśli karmisz co najmniej 8x na dobę i ssanie trwa w sumie nie mniej niż 1,5h. Niestety jak widać jak się karmi mniej, to nie znaczy, że na pewno wróci okres. Coś czuję, że będę musiała przestać karmić, żeby móc się starać o kolejnego bobasa, a Iza tak lubi cysia :( ale to jeszcze kilka miesięcy, na razie cierpliwie czekam.
Ciąża, ja też nie będę na cały etat :) teraz 6h i mam nadzieję, że tak zostanie jak najdłużej. Niedobrze, co piszesz z tą cierpliwością... no trudno, jakoś to musi być.

też o tym czytałam.
możliwe, że tak będzie, jak u mnie.
Choć dla mnie to że nie miałam okresu to nie było 'niestety'


Dla mnie też nie było "niestety", dopóki nie zdecydowaliśmy się na małą różnicę wieku. Chciałabym ok 2 lat, więc wciąż są szanse. Cieszę się, że nie mam okresu, ale gdzieś z tyłu głowy cały czas siedzi to, że za kilka miesięcy już bym chciała mieć...

szansa na to, że zajdziesz w ciąże mimo braku okresu też jest :) a wtedy byś miała taaaaką przerwę bez okresu :D chyba z 4lata


Tak, wiem ;) to by było coś :) w ogóle to my co kilka dni baraszkujemy, więc jest duża szansa na to, że okresu nie będzie :D no ale obserwuję się, czy nie mam oznak owulacji i na razie ani widu ani słychu, ale na wszelki wypadek robię testy ciążowe co jakiś czas.

Ja też czasem myślę, że chyba najlepiej byłoby zrobić test co jakiś czas. My niby się zabezpieczamy, no ale wiadomo, że pewności 100% nie ma. A ja praktycznie żadnych objawów ciąży nie miałam(poza sennością-Jola pozdrawiam ;)), więc gdyby coś, to zorientowała bym się pewnie koło 5-6 miesiąca jakbym już brzuch miała:-P
Odnośnik do komentarza

~kalae
Renia74
Michaś też ostatnio testuje moją cierpliwość, albo wisi na cycu albo domaga się nieustannie uwagi. Jak go gonię po mieszkaniu, bawię się z nim to jest dobrze, ale jak siądę do laptopa to już jest przy mnie i marudzi. Pogoda do kitu, dziś znowu spacerowaliśmy w deszczu, ludzie dziwnie nam się przyglądali z samochodów :))) A ja wolę spacerować w deszczu niż kisić się w chacie i słuchać marudzenia, a mały marudzi bo woli biegać po dworzu.

a bracia nie bawią się z Michasiem?

Między 16,30 jak wracają ze szkoły a 18 jak idziemy na kolację i zbieramy się do kąpania i spania niewiele zostaje czasu na zabawę, zwłaszcza że też chcą zjeść, odrobić lekcje czy zwyczajnie odpocząć.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...