Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Co do słodyczy, to Iza jak na razie zjadła tylko trochę tortu urodzinowego i więcej cukru nie jadła. Jakoś nie ma okazji, żeby jej dawać, ja nie piekę, a kupnych bym nie dała jak na razie. Ale przecież owoce dla niej są słodkie :) nawet czasem całego musu nie chce zjeść, pewnie już za słodki dla niej, bo na początku chętnie bardzo je. Na szczęście u mnie nikt jej nie daje (może teściowa by dała, ale nie ma okazji ;))

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

~kalae
zrobiłam dziś Tosi naleśniki ze słoiczkiem, nie miałam dla niej obiadu, otworzyłam słoiczek, ale niezbyt chciała, nawet po 2 godzinach, więc zrobiłam z niego naleśniki i zjadła. W sumie nie byłam pewna czy coś z tego wyjdzie ...

Ja też jak nie mam dla małego obiadu i nasz dla niego jest nieodpowiedni wtedy otwieram awaryjnie słoik, ale jak z obiadku zrobiłaś naleśniki ???
Odnośnik do komentarza

Renia74
~kalae
zrobiłam dziś Tosi naleśniki ze słoiczkiem, nie miałam dla niej obiadu, otworzyłam słoiczek, ale niezbyt chciała, nawet po 2 godzinach, więc zrobiłam z niego naleśniki i zjadła. W sumie nie byłam pewna czy coś z tego wyjdzie ...

Ja też jak nie mam dla małego obiadu i nasz dla niego jest nieodpowiedni wtedy otwieram awaryjnie słoik, ale jak z obiadku zrobiłaś naleśniki ???

zawartość słoiczka do blendera, drugie tyle wody (odmierzałam słoiczkiem), jajko, mąka, zmiksować, sprawdzałam konsystencje zeby była naleśnikowa. Smażyłam na patelni jak naleśniki, tyle że nie daje tłuszczu. Przy pierwszym nie byłam pewna co z tego będzie, ale jak już przewracałam to widziałam że się udało ;)
To była pełna improwizacja. :D

Odnośnik do komentarza

idę jutro z Tosią na godzinę do żłobka, kurde ja się wykończę. Mamy 3 godziny adaptacyjne, rodzic przychodzi z dzieckiem i godzinę sobie siedzą. Ja mam chyba jakiś lęk separacyjny czy kij wie jak się to nazywa u dorosłych...

nawet ta kawa ciepła nie pomaga :(

Odnośnik do komentarza
Gość Lili jka

Gorączki ciąg dalszy...
Śląskie mamy, a wasze maluchy jak? Może to trzydniówka?! A, że okres inkubacji wirusa trwa 5-15 dni, to mogła coś złapać na sali zabaw...

Annie i jak się czujesz? Chcesz się wygadać?

Odnośnik do komentarza

Dzieki Lilijka!
Ja właśnie wstalam ! Jest 11 :D normalnie nie wierzę :D mam meza w domu to zajmuje sie malym a ja korzystam.
Dziękuję Wam dziewczyny za całe wsparcie, ktore od Was dostalam! Juz się pogodzilam z sytuacja, mam podejście, że natura wie co robi. I lepiej w tak wczesnej ciazy niż za miesiąc albo gdyby dziecko mialo się urodzic ciezko chore. Oczywiście jest mi b.przykro ale mam nadzieję, że niedługo zobaczę znowu 2 kreski, no i mam w domu malego pocieszyciela :)
Pocieszyciel dziękuje za wszystkie życzenia od cioc i dzieciaczkow :)
Kalae pomyslowo z tymi nalesnikami. Na początku myślałam ,ze zrobilas normalne nalesniki a sloiczek byl jako nadzienie ;) zobaczysz ze Tosia łatwiej zniesie rozstanie niz Ty ;)
Lilijka dużo zdrowia dla Ani!
Alexann trzymaj sie! Juz niedlugo! Dacie rade dziewczyny!
Co do słodyczy to daje Dawidowi takie domowe, oczywiście raz na czas!i male ilosci. Czasem jak jesteśmy na spacerze, a jest glodny i marudzi to kupuje mu buleczke maślana. Potwierdzilo sie ze mamy uczulenie na chrupki kukurydziane. ..

Odnośnik do komentarza

Aha i jako ciekawostkę naukowo biologiczna powiem Wam, ze we wt przed cala akcją moj organizm dziwnie się zachowywal. Mimo że malo pilam to na siusiu latalam co pol godziny. I co jakis czas na grubsza sprawe. Teraz wydaje mi sie, ze to bylo takie oczyszczanie organizmu jak przed porodem. Ciekawa sprawa! Natura to jest jednak sprytna.

Odnośnik do komentarza

~Ann1eee
Dzieki Lilijka!
Ja właśnie wstalam ! Jest 11 :D normalnie nie wierzę :D mam meza w domu to zajmuje sie malym a ja korzystam.
Dziękuję Wam dziewczyny za całe wsparcie, ktore od Was dostalam! Juz się pogodzilam z sytuacja, mam podejście, że natura wie co robi. I lepiej w tak wczesnej ciazy niż za miesiąc albo gdyby dziecko mialo się urodzic ciezko chore. Oczywiście jest mi b.przykro ale mam nadzieję, że niedługo zobaczę znowu 2 kreski, no i mam w domu malego pocieszyciela :)
Pocieszyciel dziękuje za wszystkie życzenia od cioc i dzieciaczkow :)
Kalae pomyslowo z tymi nalesnikami. Na początku myślałam ,ze zrobilas normalne nalesniki a sloiczek byl jako nadzienie ;) zobaczysz ze Tosia łatwiej zniesie rozstanie niz Ty ;)
Lilijka dużo zdrowia dla Ani!
Alexann trzymaj sie! Juz niedlugo! Dacie rade dziewczyny!
Co do słodyczy to daje Dawidowi takie domowe, oczywiście raz na czas!i male ilosci. Czasem jak jesteśmy na spacerze, a jest glodny i marudzi to kupuje mu buleczke maślana. Potwierdzilo sie ze mamy uczulenie na chrupki kukurydziane. ..

kiedyś tak robiłam, jako nadzienie do naleśnika, ale teraz uznałam że znów wszystko będzie brudne, to spróbuje tak :D

pewnie masz rację, że najgorzej ja zniosę ten żłobek :(

Odnośnik do komentarza

Lilijka - Tosia już przechodziła trzydniówkę, a z tego co czytałam to uodparnia i kolejny raz nie występuje. Niemniej mierzyłam jej gorączkę i wyszło mi 37,8, ale zaraz zmierzyłam znów i pokazało 37,4, ale ten pierwszy strzał zrobiłam jej na skroni co się o mnie opierała, więc może jakoś wpłynęło. W sumie to jest dziś jakaś marudna.

Odnośnik do komentarza

dziś przyjdą butki dla Tosi, zamówiłam na zalando, clarks, bo te które ma są z tej firmy i rehabilitantką się podobały szczególnie że podeszwa jest super, zobaczę co to będzie. A sklep stacjonarny ten firmy jest tylko w warszawie. Największy minus takiego zamawiania, że trzeba zapłacić 400 zł na raz, potem zwrócą jak odeślę buty, ale jednak ...

Odnośnik do komentarza

Aniu przykro mi,ńiedowierzałam bo najpierw czytam beta większa niż na początku,no coz dobrze że optymistycznie do tego podchodzisz;)
Lilijka dzięki nie wpadłabym ,aby w piekarniku piec;)
Kalae,ale że to zakupy min.400zł?Nie zamawiałam nigdy butów online
Jola historia niesamowita:)aż mi ciarki przeszły (zawsze mam przy takich historiach)
My co prawda nie że Śląska,ale gorączkowaliśmy od poniedziałku do środy,a że we wtorek byłam z Adasiem to i Nikole umówiłam,ale wszystko ok, pediatra poleciła Pelafen,na zaparcia Dicopeg junior a sama z siebie daję Wit c,psikamy wodą do nosa,i Nasivin roztwór i już dziś lepiej-wyszło,że to idą zęby
,
Sobie bym chciała kupić jakieś,wiecie co jest najśmieszniejsze?Pod koniec ciąży kupowałam sobie buty/półbuty i nie mam ich, gdzieś schowałam i nie mam.....Ta moja skleroza mnie dobija:D
Wczoraj było pięknie nie robiłam prania, dzisiaj pochmurno na deszcz to ja pranie zrobiłam

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza
Gość Alesandraa

Michaś znów na katar, a dopiero co skończyliśmy antybiotyk:( Boję się, że ponownie będzie chory.

Wczoraj byliśmy na zakupach, bo chciałam kupić małemu jakieś butki, ale niczego nie znalazłam. Jak będziemy na rehabilitacji to może wejdę do tego Clarksa i coś znajdę, albo gdzieś​ indziej, w każdym razie na pewno będzie większy wybór niż u nas.
Weszliśmy tez do sklepu z zabawkami żeby obejrzeć coś na prezent od dziadków i Michaś od razu dorwał się do drewnianego konia na biegunach. Od razu wiedział jak się na nim bujać. Takim sposobem sam sobie w wybrał prezent :)
Jutro mój maluch kończy już roczek :) Jak ten czas szybko leci... Rok temu leżałam w szpitalu i czekałam z niecierpliwością, aż znacznie się coś dziać, bo już było po terminie. A tu chodzi po domu taki szkrab i rozrabia:)

Odnośnik do komentarza
Gość czarna.anaa

~KasiaMamusia aa
~kalae
a czy któreś dziecko karmione piersią przesypia całą noc?

Marysia drugiej Gosi tak zasypiała, więcej takich przypadków nie kojarzę;)

Jeśli liczymy 23-7 max 8 to mojemu się zdarza :) ale ciiiiiii żeby nie zapeszyc :)

Odnośnik do komentarza
Gość Lili jka

Jola! Pisałaś, że Oliwier miał jednodniową wysypke tydzień temu. Gorączkował? Może to właśnie trzydniówka była?
Niech się ta gorączka Ance skończy bo ja się wykończę emocjonalnie :( dziś skoczyła temperatura do 39,1!

Odnośnik do komentarza
Gość strrrunka

Lilijka, robiłaś malej crp i morfologię?
Może warto bylo jutro rano jej badania zrobić. Jakby pediatra przyjmował w godz popołudniowych, to byloby idealnie, bo z wynikami do niego...
Lepiej z problemem nie zostawać na weekend.
Chyba że wysypka wyskoczy, to będzie wiadomo, ze wirus i ta trzydniówka...

Odnośnik do komentarza
Gość strrrunka

Jeszcze jedno - jak widzę, że minimalna dawka wg zaleceń nie jest efektowna w zbijaniu temperatury, to doczytuję w ulotce, jaka ilość mg leku max na kg masy ciała na dobę, potem dzielę na trzy dawki i w ten sposób mogę co 4 h naprzemiennie dawać paracetamol (czy pedicetamol) z ibufen forte czy nurofen forte.

Odnośnik do komentarza

Lilijka - wiem, że to ciężko jak ta gorączka tak skacze. A czemu się wykończysz emocjonalnie? Tosi przy trzydniówce na trzeci dzień po południu już znacznie zelżała gorączka i wokół pępka pojawiła się mała wysypka, potem miała na całym tułowiu ale już bez gorączki. Jednak coś kojarzę, że może ona i 5 dni trwać gorączka. Może faktycznie skonsultuj ja przed weekendem.
Dasz radę nie pierwsza i nie ostatnia gorączka to jest, choć może dlatego że pierwsza to jakoś ciężej ją przejść rodzicom.

Odnośnik do komentarza
Gość Lili jka

Oczywiście, że jutro idziemy do lekarza. Sama pediatra mówiła, że jak do piątku nie przejdzie to mamy przyjść.
Wykończę się bo ciężko mi patrzeć na Anię w takim stanie, choć generalnie jest skora do zabawy. Tylko powyżej 38,5 robi się marudna. Boli mnie serce, ot co.
Pierwszą gorączkę miała w listopadzie ale tego samego dnia przeszła i na drugi dzień wylazł ząb.

Badań nie będę jej robić. No chyba, że lekarz zdecyduje inaczej.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...