Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Poczytalam i tak tu miło,wspominki i Kamilllla sie pojawila :) suuuper :)
Ciaza ja szalona??czasem musze :D
Czytam ,ze super odnalazlas sie w pravy..Super!!! Mya tez w koncu padnie u siostrzenicy :))
Strunko przymro mi z powodu zmiany stanowiska :( ech moze to na chwile..moze staptad ktos odejdzie i wskoczysz spowrotem :*

Mati gada po swojemu..ale swiadomie jeszcze nie ;) ale za to..nauczyla sie robic kosi kosi,brawo i papa :)

Ja sie boje,ze in zacznie chodzic a ja tego nie zobaaaaczeeee buuuuu

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Też mam takie obawy Misia :( już kilka razy zrobiła coś pierwszy raz nie przy mnie, a wcale jej tak często nie zostawiam. I jeszcze raz gratuluję :*
Renia, ja kupiłam miskę canpolu z przyssawką,na początku działa, ale jak chce ją podnieść, to trochę siły i daje radę, więc Michaś pewnie też nie będzie mieć większego problemu z tym. A kupiłam ją w Auchan.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza
Gość kamilllaaa

~kalae
~kamilllaaa
Kalae. Wszystkiego co najlepsze dla Tosi!!! Niech rośnie zdrowo!!! :)

Dziękuje w jej imieniu :)

A miałam jeszcze napisać, że u nas z jedzeniem jest różnie, czasem próbuje ją karmić łyżeczką, widelcem rękami swoimi i jej i to wszystko przy jednym obiedzie. Bo np łyżczka nie chce ale jak jej dam do buzi placami, albo zostawię kawalki na blacie to zjada, ale łyżeczką nie ma szans.

no to u nas tak samo, juz wszystko próbuję. tylko że ona zaraz łyżeczką sie bawi albo wywala na boki jedzenie, czasem ładnie je saa łyzką czzy widelcem, a zaraz robi rozpierduche. teraz głównie wszystko rozkładam jej na tacy, tak że sala sobie bierze i je. no ale chwile poje i zaraz zaczyna albo wyrzucac albo sie denerwować.
podobno w okolicach 12-13 miesiąca dziecko kp ma właśnie wyrąbane na zwykle jedzenie :P

Odnośnik do komentarza

~kamilllaaa
~kalae
~kamilllaaa
Kalae. Wszystkiego co najlepsze dla Tosi!!! Niech rośnie zdrowo!!! :)

Dziękuje w jej imieniu :)

A miałam jeszcze napisać, że u nas z jedzeniem jest różnie, czasem próbuje ją karmić łyżeczką, widelcem rękami swoimi i jej i to wszystko przy jednym obiedzie. Bo np łyżczka nie chce ale jak jej dam do buzi placami, albo zostawię kawalki na blacie to zjada, ale łyżeczką nie ma szans.

no to u nas tak samo, juz wszystko próbuję. tylko że ona zaraz łyżeczką sie bawi albo wywala na boki jedzenie, czasem ładnie je saa łyzką czzy widelcem, a zaraz robi rozpierduche. teraz głównie wszystko rozkładam jej na tacy, tak że sala sobie bierze i je. no ale chwile poje i zaraz zaczyna albo wyrzucac albo sie denerwować.
podobno w okolicach 12-13 miesiąca dziecko kp ma właśnie wyrąbane na zwykle jedzenie :P


No chwilami mam takie wrażenie że ma wyrąbane :) trochę poje trochę się pobawi, widocznie mu tyle wystarcza co je, a mi się wydaje że to za mało. Ale chudy nie jest, ma fałdki tu i tam.
Odnośnik do komentarza

Misia
Gratulacje z powodu pracy :) Na pewno babcia sobie poradzi i ty też :) A jak nie zobaczysz pierwszego kroku to zobaczysz drugi i trzeci, trudno, takie czasy że mama musi iść do roboty bo jedna pensja nie wystarczy. Ja idę 15 maja, też jestem pełna obaw i się stresuję ale na pewno wszystkie szybko wejdziemy w nowy rytm i trochę więcej z ludźmi poprawi nasze samopoczucie :)))

Odnośnik do komentarza

~kamilllaaa
~kalae
~kamilllaaa
Kalae. Wszystkiego co najlepsze dla Tosi!!! Niech rośnie zdrowo!!! :)

Dziękuje w jej imieniu :)

A miałam jeszcze napisać, że u nas z jedzeniem jest różnie, czasem próbuje ją karmić łyżeczką, widelcem rękami swoimi i jej i to wszystko przy jednym obiedzie. Bo np łyżczka nie chce ale jak jej dam do buzi placami, albo zostawię kawalki na blacie to zjada, ale łyżeczką nie ma szans.

no to u nas tak samo, juz wszystko próbuję. tylko że ona zaraz łyżeczką sie bawi albo wywala na boki jedzenie, czasem ładnie je saa łyzką czzy widelcem, a zaraz robi rozpierduche. teraz głównie wszystko rozkładam jej na tacy, tak że sala sobie bierze i je. no ale chwile poje i zaraz zaczyna albo wyrzucac albo sie denerwować.
podobno w okolicach 12-13 miesiąca dziecko kp ma właśnie wyrąbane na zwykle jedzenie :P

Hejka Kamila. Milo Cie "widziec":) bywaj czesciej:) u nas by pasowało z tym niejedzeniem choc wczesniej tez nie bylo jakos super. Cycus zawsze rządził. Jak sprobowalam dziewczyn sposobem karnienia na rozne sposoby tj łyżeczka/rekami/rozkladaniem na blacie/składania do raczki/wlanczanie bajek/ogladanie ksiazeczek-to nagle je wiecej stalych a mniej kp. Choc tak jak Ty mialam uczucie porażki w rozszerzaniu. Mimo ze Nelusia zawsze byla duza i wszyscy sie dziwili jak np przed 6 mż mowilam ze ona tylko kp, a po 6msc jak np pediatrze mowilam ze srednio nam idzie jedzenie czegos innego niz kp to stwierdzil "na zabiedzoną nie wygląda". No szok.
Renia my tez mamy z canpolu miske z przyssawka takie pingwinki ale srednio zdaje zadanie. Dodatkowo wrzucilam do zmywarki i troche zaczyna sie w srodku miseczki odklajać.
Boli mnie gardlo a jutro do pracy i musze byc w formie. Narazie czosnek i sik malinowy. Na gardlo prenalen.

Misia gratulujemy. Szybko sie udało. Mam nadzieję ze bedziesz zadowolona. No a tesknic sie teskni i tego sie nie zmieni

Odnośnik do komentarza
Gość Kamillaaa

~Olijaa
~kamilllaaa
~kalae
~kamilllaaa
Kalae. Wszystkiego co najlepsze dla Tosi!!! Niech rośnie zdrowo!!! :)

Dziękuje w jej imieniu :)

A miałam jeszcze napisać, że u nas z jedzeniem jest różnie, czasem próbuje ją karmić łyżeczką, widelcem rękami swoimi i jej i to wszystko przy jednym obiedzie. Bo np łyżczka nie chce ale jak jej dam do buzi placami, albo zostawię kawalki na blacie to zjada, ale łyżeczką nie ma szans.

no to u nas tak samo, juz wszystko próbuję. tylko że ona zaraz łyżeczką sie bawi albo wywala na boki jedzenie, czasem ładnie je saa łyzką czzy widelcem, a zaraz robi rozpierduche. teraz głównie wszystko rozkładam jej na tacy, tak że sala sobie bierze i je. no ale chwile poje i zaraz zaczyna albo wyrzucac albo sie denerwować.
podobno w okolicach 12-13 miesiąca dziecko kp ma właśnie wyrąbane na zwykle jedzenie :P

Hejka Kamila. Milo Cie "widziec":) bywaj czesciej:) u nas by pasowało z tym niejedzeniem choc wczesniej tez nie bylo jakos super. Cycus zawsze rządził. Jak sprobowalam dziewczyn sposobem karnienia na rozne sposoby tj łyżeczka/rekami/rozkladaniem na blacie/składania do raczki/wlanczanie bajek/ogladanie ksiazeczek-to nagle je wiecej stalych a mniej kp. Choc tak jak Ty mialam uczucie porażki w rozszerzaniu. Mimo ze Nelusia zawsze byla duza i wszyscy sie dziwili jak np przed 6 mż mowilam ze ona tylko kp, a po 6msc jak np pediatrze mowilam ze srednio nam idzie jedzenie czegos innego niz kp to stwierdzil "na zabiedzoną nie wygląda". No szok.
Renia my tez mamy z canpolu miske z przyssawka takie pingwinki ale srednio zdaje zadanie. Dodatkowo wrzucilam do zmywarki i troche zaczyna sie w srodku miseczki odklajać.
Boli mnie gardlo a jutro do pracy i musze byc w formie. Narazie czosnek i sik malinowy. Na gardlo prenalen.

Misia gratulujemy. Szybko sie udało. Mam nadzieję ze bedziesz zadowolona. No a tesknic sie teskni i tego sie nie zmieni

no własnie cycuś najlepszy. choć dziś w miare w miare zjadła, aczkolwiek trudno mi uwierzyć ze moze tyle jej wystarczy. ona sie dobieera do moich cyckow, wrecz sie rzuca na mnie, odchyla bluzke, pcha łapki do srodka, jak szybko nie wyjme to sie denerwuje i udaje ze placze :) chciałabym żeby jadła normalnie. byłabym spokojniejsza. no i strasznie zaczęła jedzenie wyrzucac za burtę., robi to z pemedytacją, mówie "nie" a ona patrzy na mnie i tak jakby z przytupem rzuca.

Odnośnik do komentarza
Gość Alesandraa

Misia, świetnie, że Ci się udało. Teściowa da radę:)

An1ee, gratuluję!!! Niech fasolka rośnie zdrowa.

Michaś nigdy nie miał problemów z jedzeniem, straszny z niego żarłok, zawsze zjadał całą porcję. A od kilku dni to się zmieniło. Zje trzy łyżki czy kawałki mięsa, a potem wszystko wypluwa. Wczoraj zrobiłam mu jego ulubioną zupkę buraczkową z przekonaniem że to na pewno zje, a on nie. Potem dałam mu frytki z batatów i kawałek kurczaka to już zjadł. Dziś znowu nie chciał ryby. Nie wiem co mu się poprzestawiało. Może to zęby, abo przeziębienie...

Odnośnik do komentarza
Gość Ann1eee

~Alesandraa
Misia, świetnie, że Ci się udało. Teściowa da radę:)

An1ee, gratuluję!!! Niech fasolka rośnie zdrowa.

Michaś nigdy nie miał problemów z jedzeniem, straszny z niego żarłok, zawsze zjadał całą porcję. A od kilku dni to się zmieniło. Zje trzy łyżki czy kawałki mięsa, a potem wszystko wypluwa. Wczoraj zrobiłam mu jego ulubioną zupkę buraczkową z przekonaniem że to na pewno zje, a on nie. Potem dałam mu frytki z batatów i kawałek kurczaka to już zjadł. Dziś znowu nie chciał ryby. Nie wiem co mu się poprzestawiało. Może to zęby, abo przeziębienie...


Dzieki :) u nas z jedzeniem dokładnie te same historie, Dawid zawsze lubil jesc, a teraz nawet swoich ulubionych rzeczy nie chce.wcześniej uwielbial serek wiejski i jak sie konczyla porcja to plakal bo chcial jeszcze. Teraz zje 3 lyzeczki, reszta pluje
Odnośnik do komentarza
Gość Lili jka

Z tym wyrąbaniem na jedzenie to u nas też się sprawdza. Moje chętnie i dużo jedzące dziecko zaczęło odmawiać stałych posiłków. Coś tam zje, ale zdecydowanie mniej niż kiedyś. Zwalałam to na zęby. Choć dziś na kolację chętnie jadła polędwiczke z bułą, nawet się dopominała o więcej.

Misiakowata gratuluję. A co to za praca? I zdradzisz w końcu co to za życiowe zmiany cię czekają w tym roku?

Annie jak samopoczucie?

Odnośnik do komentarza

Kalae 100 lat w szczęściu dla Twojej małej kobitki!!!
Wszystkim pozostałym małym i dużym również wszystkiego najlepszego :-D
Ja też się denerwuję na to cyrkowanie przy jedzeniu. Jeszcze słoiczki ok, mimo że są duże kawałki w niektórych, ale domowe cokolwiek bym nie ugotowała to jes niezjadliwe dla niego.
A dzisiaj odkryłam nowe zęby, nie jestem nawet pewna czy to trójki czy czwórki, bo nie pozwoli sobie długo zaglądać, ale ich akurat się nie spodziewałam, bo narazie na dole miał tylko jedynki. Będzie bardzo śmiesznie wyglądał z 1, potem długo nic i czwórki :-) A i na górze też się przebijają czwórki (ma 1i2).

Odnośnik do komentarza

To może u nas też idą czwórki, mały tak gryzie bokiem gumowy dziobek od kubka.
Wczoraj obcięłam mu włosy, takie miał loczki puszki, tu dłuższe tam krótsze, takie dzidziowate, obcięłam mu maszynką górę na 12 a boki i tył na 8. Trochę nierówno bo ciężko mi było go unieruchomić ale fajnie wygląda :) rzęsy ma teraz dłuższe niż włosy

Odnośnik do komentarza

Renia74
Dziewczyny
Szczepicie dzieci od razu po roczku na odrę świnkę różyczkę czy czekacie trochę z tym ? U mnie babka od szczepień kazała zaraz po roczku przyjść, a ja bym wolała jeszcze poczekać. A jak jest u was ?

Jak dobrze kojarzę i pamiętam to kwiecień/maj ,bo pod koniec marca będziemy mieli chyba 3 dawkę pneumokoki (czekamy tylko aż się grypy uspokoją) i odstęp 6 tyg to tak by wyszło,że w maju:)

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza

Alexan trzymamy kciuki za Hanie;)zobaczysz będzie blisko terminu;)
Wczoraj minęło 7 lat jak dowiedzieliśmy się,że jestem w ciąży;) i te obawy o wszystko,jak my sobie poradzimy...,
Kalae Nikola tylko mamu,mama ;) jak jej czytam,albo W z pracy dzwoni w śniadanie to paluszki do buzi mi pcha,i tak to sobie tłumacze że chce zobaczyć jak się wypowiada? Nie wiem
Przy Adasiu głupia ja się spinałam, teraz żałuję czasu nie cofne,i tylko pozostaje mi się modlić,że da sobie radę w szkole,czas pokaże
Z Nikola się nie spieszymy z niczym,niech się rozwija swoim rytmem;)chodzi przy meblach, kanapie,na narożniku uwielbia bardzo chodzić, wtedy nawet się puści i stoi
A maruda teraz ,że szok.... Czaicie,że dzisiaj mi ciągle na cycku wisiała? Ledwo trochę obiadu,W kupił kiełbasę to kawałek zjadła,a tak to ani z pomidorem, serem, jabłko to ledwo skubnela,ale widzę że chyba 4 idą,viburcol w czopku dostała na noc,może to pomoże lżej spać.....W dzień dziś spała 15-20min gdzie przeważnie 2-3h
Zamówiłam sobie i teściowej Twister do ćwiczeń:D czekamy aż przyjdzie

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza

Renia74
Ja też jeszcze nie dostałam okresu, nie byłam nawet na kontroli po cc. Myślałam że pójdę po pierwszym okresie, ale coś długo go nie ma, nie żebym tęskniła :) a może od razu przeskoczyłam w menopauzę :))

Eeee... Ja myślę że dzięki tym późnym maluchom to nas menopauza na dłużej odpuści. :-))
To Ty masz szczęście. Przy starszych okres dostawałam dopiero po ostatecznym zakończeniu kp. A teraz niestety juz po 8 mcach.

Co do tej szczepionki to mój najstarszy po żadnej nic nie miał. Natomiast po mmr była gorączka i córce podałam później a i najmłodszego przetrzymam. Może nic się nie dziać, może być tylko wysypka a mogą być hece bo szczepionka żywa jednak inaczej wpływa na odporność malucha. Starszaki lepiej znoszą szczepionki niż roczniak. U nas radzą jednak podawać to ciut później niż po roczku.
Ale każda mama będzie miała na ten temat swoje zdanie i już. :-))

Serdeczne życzenia dla kolejnych roczniaków! Malo kto ma tu suwaczek więc trudno mi wyczaić kto kiedy roczkuje :-))

A ja oderwana of rzeczywistości urlopuję z małżonkiem bez dzieci w ramach ładowania akumulatorów przed powrotem do pracy... A to już w ten poniedziałek... Eeeech... Strasznie szybko to minęło :-((

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Tosia bardzo dziękuje za wszystkie życzenia :)

--
Miałam odpisać ale już nie wiem co i komu. Jakaś dziś zakręcona jestem. A nawet tort zrobiłam i w pepco byłam ;)

misiakowata - gratuluję zdobycia pracy :)

Ciąża - jak to tak opowiadasz o tej kawie ciepłej i obiedzie to jakoś lepiej wracać, raźniej ;)

A co do jedzenia to dziś Tosia zjadła zawartość dużego słoiczka, aż w szoku byłam. Tyle tylko, że najpierw oglądała karton z soku, potem nakrętkę ze słoiczka, a na koniec wieczko od serka mascarpone ;) a ja podawałam łyżeczkę za łyżeczką, jedną po drugiej. Ale zjadła wszystko, może to też jest jakaś metoda ;)

Kamila - Tosia też specjalnie wyrzuca jedzenie.. strasznie mnie to drażni. Ale to chyba taki czas.

Odnośnik do komentarza

Najlepsze życzenia od nas dla Nosi niech rośnie zdrowa i uśmiechnięty!! Dużo słoneczka każdego dnia:))
Wam kobitki również wszystkiego dobrego. Dostałam dziś od Olisia kwiaty pięknie z nimi szedł ale tuż przede mną je rzucił na podłogę. Ale i tak to było słodkiej.
Misia gratulacje pracy! Fajnie ze się udało:))
Kamila fajnie ze zajrzalas :)
A i jeszcze raz gratulacje nowej małej fasoli w brzuszku. Życzę aby wszystko dobrze było i u maleństwo jak i mamy:)

Odnośnik do komentarza

Jola88
Najlepsze życzenia od nas dla Nosi niech rośnie zdrowa i uśmiechnięty!! Dużo słoneczka każdego dnia:))
Wam kobitki również wszystkiego dobrego. Dostałam dziś od Olisia kwiaty pięknie z nimi szedł ale tuż przede mną je rzucił na podłogę. Ale i tak to było słodkiej.
Misia gratulacje pracy! Fajnie ze się udało:))
Kamila fajnie ze zajrzalas :)
A i jeszcze raz gratulacje nowej małej fasoli w brzuszku. Życzę aby wszystko dobrze było i u maleństwo jak i mamy:)

Dla Tosi oczywiście. Pa już jest z Tobą urodziła w końcu:)
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...