Marcóweczki 2016

[Gość KasiaMamusia aa]

Ciaza316

Madika

Renia74

Kale
To drobniutką masz tą Tosie, albo w innym sklepie robisz zakupy. Ja kupiłam piżamę małemu na 86 w sklepie z polskimi ubrankami to jeszcze ją ponosi długo, zaginam mu rękawy i nogawki taka jest duża.
Misia to może od razu po rozmowie została w pracy ? :)
Michaś rzucił klocki i trafił bratu w nogę i ja mówię "boli Mateusza, daj mu buziaka" a on spojrzał na brata i przyszedł do mnie i mi dał buziaka :))) Śmiesznie to wyglądało.

Heheh Padlam heheh
Slodziak z Michasia

Ciaza troche Ci wspolczuje sie wracasz juz do pracy. Matczyne zozdarte serce.

A co z Maya? Siostra z nia zostaje? Ona nie chodzi do pracy?

Tylko troche? :-)
Siostra z nia bedzie. Tak, ona nie pracuje. Siedzi z Mloda w domu. Ale troche sie martwie bo nawet dzis mowi ze do spania wlozy ja do lozeczka i tyle. Ze jak ja wymeczy z corka to Mya pojdzie szybko spac... ja jej mowie ze ja trzeba teraz nosic a odlozona nie chce byc albo w ogole nie w glowie jej spanie wtedy a potrzebuje tych 2 drzemek... martwie sie. Wiecie, ja jestem niezastapiona dla niej
Szkoda ze nie moge pracowac z 3 dni w tygodniu

Może byś spróbowała zostawić Mya z siostrą zanim wrócisz do pracy?Czy już próbowałaś?A siostra może cię tylko straszy ,że tak zrobi?:)

Alexan jak Kacperek? Biedny nie dosyć ze rączka usztywniona to jeszcze ta wysypka

Misia zawsze możesz składać CV ;)
Swoją drogą tak narzekali, że nie chcą matki pracować bo teraz "nie muszą", a tu mamy przykład z Tobą, że wcale tak kolorowo na rynku pracy nie jest

Robiłam wczoraj babkę w kombiwarze i mi nie wyszła, słowa teściowej tak mi pocisnely po pięcie,że szok,skoro jest przepis to co ja mam być mądrzejsza i robić po swojemu?W ogóle wczoraj tak znowu do syna się odzywała,że szok,ty głupi,ty ułomny nie widzisz co robisz? :( Mówię do niej "teściowa nie do przesady z wygadywaniem", no to ona mi *Kasia no bez przesady bo on się tak zachowuje",
Jest to na początku dziennym niestety, ale zobaczcie wie, że Adaś lubi wypieki ale ani razu nie zaproponowała,choć babcia ci pokażę,albo choć będziemy razem piec....

Już bym wolała Madika,aby mieli taką babcię jak twoja teściowa,ta to bynajmniej się domaga,że wnuczki nie widzi nawet jeśli widziała ją niedawno:)
To się znowu żale......

A z tą babką to mój błąd,bo jakbym upiekła w piekarniku może by było ok,muszę przepisy na kombiwar popatrzeć

Nitki w kupce to były od tego,że coś nowego do zjedzenia?Młodej się pojawiło w zeszły poniedziałek i wczoraj jak robiła aż się darła i też była nitka krwi w jednej kupce a dostała kabanosa do spróbowania,i dwójki dolne wychodzą,prawa już w połowie na wierzchu a lewa widać będzie się przebijać bo znowu ciężko ze spaniem i jedzeniem

A tak niedawno byłam z młodym u alergologa,i wiadomo z innymi mamami gadu gadu,i ja że syn ma 20 zębów a ona mi ,że chłopcy tak mają a dziewczynką powinno wyjść 24.....?Tak jest? Słyszałyście o tym?

Jola ja bardzo chciałam aby Adaś miał rodzeństwo....Za bardzo pragnęłam bo tamtą straciłam,a gdy odpuściłam i pogodziłam się z losem,że najwyżej będzie to będzie,to pojawiła się Nikolka;)
Będzie dobrze i Wam też się uda:)

Tak jeszcze myślę, że jak ANikod poczekacie z roczkiem to nic się nie stanie,a tak czy tak będzie miało dziecko pamiątke,tort i zdjęcia;)
Nati powodzenia na Mistrzostwach:)

[Gość czarna.anaa]

Ciaza316

~Lili jka

~kalae

Ciaza316

Misiakowata no tydzien mi tak naprawde zostal buuu. Mam nadzieje ze bedzie spoko:-) moze byc fajna odmiana ale boje sie braku czasu na cokolwiek i tych nieprzespanych nocek. Tak mnie oczy swedza, chyba z niewyspania. A pracuje w firmie ktora zajmuje sie produkcja sprzetu agd, wspolpracuje z inzynierami przy projektowaniu nowych urzadzen lub czesci. Troche meska praca ale jest ok:-) cos innego niz moje wyksztalcenie

zaprojektujcie piekarnik który by się nie nagrzewał tzn obudowa :) jakby dziecko podeszło to się nie oparzy :) i jakiś patent blokady otwierania, choć może już takie są za jakąś niebotyczną kwotę

Pisałam, że są z chłodzoną obudową. My taki mamy. W dotyku jest mocno ciepły, nie oparzy.

A cala powierzchnia nie jest goraca? My mamy po poprzednich wlascicielach. Drzwiczki niby nie sa bardzo gorace ale miejscami tak

Ja również mam piekarnik przystosowany do dzieci :) front się nie nagrzewa - jest tylko ciepły nie ma szans się oparzyc no i jest jeszcze jakieś zabezpieczenie przed dziećmi + blokada pokręteł ale jeszcze nigdy tego nie używałam więc narazie nie powiem :)

Nati trzymam kciuki za złoto!

Alexan współczuję dodatkowych kłopotów :( ja mam uczulenie po tym do smarowania - swędzi mnie skóra strasznie.

[Gość Ann1eee]

Nadrobiłam :) A miałam ze 30 stron ;)
Oczywiście nie pamiętam już co miałam komu odpisać... obiecuję sobie, że będę na bieżąco ale czasem ciężko.
Też mam piekarnik, który od zewnątrz jest tylko ciepły, nie gorący, mam go zabudowanego w słupku, ale... Dawid wpycha paluszki w szparę między szybą piekarnika a szafką... Ehhh

Alexann biedny Kacperek i tyle stresu dla Was :( oby się szybko wygoiło i wysypka zniknęła.

Jola świetnie Cie rozumiem, bo też mam takie ciśnienie. Wiem, że to nic dobrego, ale nie umiem odpuścić, bo się nastawiłam. I też nie chcę wracać do pracy, no ale zobaczymy, mam jeszcze trochę czasu do 29 maja ;)

Misiakowata trzymam kciuki, żeby się odezwali z tego sklepu. Zawsze to lepiej mieć pracę i wtedy ewentualnie szukać czegoś nowego, lepszego np na jedną zmianę.

Lilijka gratuluję Ani pierwszych kroczków :)

Kalae białe małżeństwo? Wow i co Twój na to? Nie protestuje? Ja też po ciąży bardzo długo nie mogłam się przemóc, ale jako że chcę 2 dziecko to inaczej się nie da ;)

Anikod myślę tak jak dziewczyny - przenieś urodziny na za tydzien, lub dwa, żeby zle emocje trochę opadły. Mały nie będzie świadomy obsuwy, a pierwsze urodziny fajna sprawa :)

Nati mamy już złoto?

Ciąża pory drzemki Mya może zmienić z dnia na dzień. U nas są bardzo nieregularne - czasem przez tydzien jest tak samo, a czasem codziennie inaczej.

[Gość Ann1eee]

A u nas z nowości tyle, że Dawid ma już całe 2 zęby i teraz idą mu obie górne jedynki. Trochę się złości, trochę marudzi, trochę płacze - widać że go to męczy. Do tego gorszy apetyt, paskudne kupy i tylek jak u pawiana (pozdro Madika ) na szczeście w nocy pięknie śpi. Jutro będzie miał nowy bolid zdecydowaliśmy się w końcu na wózek ;) liczę, że smog przejdzie akysz akysz!! i bedziemy mogli uskuteczniać wędrówki :) a tak poza tym leniwa niedziela (dlatego miałam czas nadrobić) siedzę pod kocykiem i leniuchuję, mąż przy kompie, synuś spi - chwilo trwaj!! :)

[Gość kalae]

~Ann1eee

Nadrobiłam :) A miałam ze 30 stron ;)
Oczywiście nie pamiętam już co miałam komu odpisać... obiecuję sobie, że będę na bieżąco ale czasem ciężko.
Też mam piekarnik, który od zewnątrz jest tylko ciepły, nie gorący, mam go zabudowanego w słupku, ale... Dawid wpycha paluszki w szparę między szybą piekarnika a szafką... Ehhh

Alexann biedny Kacperek i tyle stresu dla Was :( oby się szybko wygoiło i wysypka zniknęła.

Jola świetnie Cie rozumiem, bo też mam takie ciśnienie. Wiem, że to nic dobrego, ale nie umiem odpuścić, bo się nastawiłam. I też nie chcę wracać do pracy, no ale zobaczymy, mam jeszcze trochę czasu do 29 maja ;)

Misiakowata trzymam kciuki, żeby się odezwali z tego sklepu. Zawsze to lepiej mieć pracę i wtedy ewentualnie szukać czegoś nowego, lepszego np na jedną zmianę.

Lilijka gratuluję Ani pierwszych kroczków :)

Kalae białe małżeństwo? Wow i co Twój na to? Nie protestuje? Ja też po ciąży bardzo długo nie mogłam się przemóc, ale jako że chcę 2 dziecko to inaczej się nie da ;)

Anikod myślę tak jak dziewczyny - przenieś urodziny na za tydzien, lub dwa, żeby zle emocje trochę opadły. Mały nie będzie świadomy obsuwy, a pierwsze urodziny fajna sprawa :)

Nati mamy już złoto?

Ciąża pory drzemki Mya może zmienić z dnia na dzień. U nas są bardzo nieregularne - czasem przez tydzien jest tak samo, a czasem codziennie inaczej.

a skąd taki wniosek?

[Renia74]

Kurczę, tyle napisałyście że nie wiem co komu miałam odpisać, wczoraj nie miałam siły już pisać.
Jeśli chodzi o piekarnik to ja bardziej boję się że mały nagle otworzy drzwiczki w trakcie pieczenia i oparzy sobie twarz, dlatego jak coś się piecze a mały jest w kuchni to stoję obok piekarnika lub z nim wychodzę.
Lilijka
Gratulacje dla Ani
Ciąża
A może przestaw małą na jedną drzemkę po środku tamtych dwóch.
Alexan
Biedny Kacperek, niech mu się już goi ta rączka.
Misia
Nie spinaj się tak jedzeniem, wiem, łatwo powiedzieć, zwłaszcza jak Mati drobny, ale ja np jak chcę by Misiek zjadł więcej to on akurat nie chce i zawsze zjada mniej niż mu przygotuję, czasami kilka łyżeczek i koniec, nie wcisnę. I też raczej często po trochu je. Są dni że głównie kp, a są dni że kp ze dwa razy w dzień i normalne posiłki je. Nie do przewidzenia. Michaś chleba je raczej mało i jakbym do obiadu próbowała mu chleb wcisnąć to by tylko nim pluł. Nie daję mu na jeden posiłek i chleba i ryżu i ziemniaków, tylko jeden rodzaj węglowodanów.
Kasia
Chyba ty o to pytałaś, zęby mleczne 20 szt, stałe 32 bez względu na płeć :)

[Gość KasiaMamusia aa]

Zrobiłam babkę drożdżową z żurawiną;) nawet dobre:)
Kalae może temu białe się Ann1 wydaje,bo ostatnio tak do księdza mówiłaś ,że jesteście jak "białe małżeństwo" ;)

Renia weekend pełną parą:)

Nie zazdroszczę tego smogu, czytałam ostatnio artykuł, że ze smogiem jest jak ze szczepionkami......Ale jakby nie było to smród jest smrodem

[Gość KasiaMamusia aa]

A gratulujemy Ani kroczków;)

Misia jeśli P daje chlebek a Mati je to widocznie potrzebuje:)
Na moje jeśli dziecko by nie chciało to by pluło tym jedzeniem:) bynajmniej u nas tak jest

Dzięki Renia:) też mnie by to dziwiło jakby było inaczej

[Gość kalae]

~KasiaMamusia aa

Zrobiłam babkę drożdżową z żurawiną;) nawet dobre:)
Kalae może temu białe się Ann1 wydaje,bo ostatnio tak do księdza mówiłaś ,że jesteście jak "białe małżeństwo" ;)

Renia weekend pełną parą:)

Nie zazdroszczę tego smogu, czytałam ostatnio artykuł, że ze smogiem jest jak ze szczepionkami......Ale jakby nie było to smród jest smrodem

nie o to pytam
pamiętam jeszcze co pisze

[Gość Ann1eee]

~kalae

~KasiaMamusia aa

Zrobiłam babkę drożdżową z żurawiną;) nawet dobre:)
Kalae może temu białe się Ann1 wydaje,bo ostatnio tak do księdza mówiłaś ,że jesteście jak "białe małżeństwo" ;)

Renia weekend pełną parą:)

Nie zazdroszczę tego smogu, czytałam ostatnio artykuł, że ze smogiem jest jak ze szczepionkami......Ale jakby nie było to smród jest smrodem

nie o to pytam
pamiętam jeszcze co pisze

To ja już teraz nie rozumiem ;) chodziło mi dokładnie o to co Kasia napisała i co mówiłaś księdzu ;)

[Gość strrrinka]

Jola, mozesz nie,tylko termin zaproponować, ale takze miejsce czekamy...

[Gość Ann1eee]

Wiem co miałam jeszcze napisać - obciełam Dawidowi grzywkę bo mu już włosy bardzo wchodziły do oczu. Obcinałam tymi nożyczkami do paznokci, bo się bałam normalnymi, zreszta tak się wiercił, że we dwójkę go nie mogliśmy utrzymać. To kosmos jak teraz wygląda :P Mam nadzieję, że do chrztu odrosną hehehe ;) A takiego miałam ślicznego syneczka :)

No i u nas w domu pojawił się nowy gadzet, a mianowicie nocnik. Mamy jak to robicie? Kiedy sadzacie dziecko? Skad wiecie kiedy je posadzic? Po drzemkach to na pewno, bo zawsze chce sie do toalety wiec pewnie dzieć ma to samo. A w ciągu dnia? Czy to tak bardziej na chybił-trafił? Czy np co 2 godziny i sprawdzacie co bedzie?
jak go wczoraj posadziłam to pierwsze co zrobił to zlazł, a jak sobie ślicznie poradził :)
nie mam ciśnienia na odpieluchowanie, bo wiem że jeszcze jest czas, ale chciałabym go powoli oswajać z tym sprzętem ;)

[nati91]

Niestety zajęliśmy czwarte miejsce, ale po bardzo mocnym meczu, więc choć jest niedosyt, to jednak możemy być z siebie zadowoleni.
Kasiamamusia, trochę nie do końca tak jest, że jak dziecko je, to znaczy, że potrzebuje (wyrazistym przykładem mogą być słodycze ). Naszą rolą jest zapewnić dziecku zbilansowane posiłki, jednak buła nie ma aż tylu wartości, żeby się nią zapychać ;) mi też różnie wychodzi z tymi posiłkami, kiedyś jadła więcej warzyw, teraz już nie chce ich w takiej zwykłej ugotowanej postaci, ale odkryłam, że taką paciajkę z warzyw z ryżem już chętnie je :)
Ann1ee ja sadzam w sumie tylko jak widzę, że robi kupę a że czasem się pomylę (bo albo nie robi, albo tylko bąki taka skupiona puszcza :p), to albo nic nie zrobi, albo siusiu. Nie chce mi się jej sadzać częściej. Pierwszym sukcesem będzie jak załapie, że kupa to nocnik, nie będzie wtedy upaćkanego tyłka do ogarnięcia ;)

[Gość Ann1eee]

Zdarza się, że daję Dawidowi dodatkowo kawałek chleba/bułki do posiłku. Teraz jak go bolą dziąsła to widzę, że przynosi mu to ulgę, bo sobie szoruje tym pieczywem po dziąsłach. Przykład z dzisiejszego obiadu - miał zupę jarzynową zblendowaną (nie na krem, ale rozdrobnioną) i jak jadł to co jakiś czas popłakiwał. Chciał jeść bo otwierał buzię, ale nie miał konkretnych kawałków (jeszcze sobie nie radzi z nimi do konca) dostał kawałek grahamki i skonczył się płacz, bo chyba mu to przynosiło ukojenie.

[Gość kalae]

ja normalnie daję chleb lub bułkę np kanapkę z szynką i pomidorem, aczkolwiek wszystko oddzielnie bo Tosia nie zje razem :)
Szynkę akurat sami robimy, a jak ze sklepu to jakąś dobrej jakości.

[Gość kalae]

~Ann1eee

~kalae

~KasiaMamusia aa

Zrobiłam babkę drożdżową z żurawiną;) nawet dobre:)
Kalae może temu białe się Ann1 wydaje,bo ostatnio tak do księdza mówiłaś ,że jesteście jak "białe małżeństwo" ;)

Renia weekend pełną parą:)

Nie zazdroszczę tego smogu, czytałam ostatnio artykuł, że ze smogiem jest jak ze szczepionkami......Ale jakby nie było to smród jest smrodem

nie o to pytam
pamiętam jeszcze co pisze

To ja już teraz nie rozumiem ;) chodziło mi dokładnie o to co Kasia napisała i co mówiłaś księdzu ;)

mniejsza ;)
nie ważne, napisałaś trochę więcej :)

[Gość Ann1eee]

~kalae

~Ann1eee

~kalae

~KasiaMamusia aa

Zrobiłam babkę drożdżową z żurawiną;) nawet dobre:)
Kalae może temu białe się Ann1 wydaje,bo ostatnio tak do księdza mówiłaś ,że jesteście jak "białe małżeństwo" ;)

Renia weekend pełną parą:)

Nie zazdroszczę tego smogu, czytałam ostatnio artykuł, że ze smogiem jest jak ze szczepionkami......Ale jakby nie było to smród jest smrodem

nie o to pytam
pamiętam jeszcze co pisze

To ja już teraz nie rozumiem ;) chodziło mi dokładnie o to co Kasia napisała i co mówiłaś księdzu ;)

mniejsza ;)
nie ważne, napisałaś trochę więcej :)

Już chyba wiem, chodzi o to, że napisałam "też"? To słowo akurat przypadkowo mi się tam wkradło ;)

[Gość kalae]

hehe nie chodzi o słowo też, aż tak skrupulatna nie jestem :)

[Gość Lili jka]

Pytanko do obeznanych, głównie kalae i Strunki. Odliczenie za internet. Mąż twierdzi, że raz odliczyliśmy internet. Czy w związku z tym możemy jeszcze drugi raz to zrobić?

[Gość KasiaMamusia aa]

~kalae

~KasiaMamusia aa

Zrobiłam babkę drożdżową z żurawiną;) nawet dobre:)
Kalae może temu białe się Ann1 wydaje,bo ostatnio tak do księdza mówiłaś ,że jesteście jak "białe małżeństwo" ;)

Renia weekend pełną parą:)

Nie zazdroszczę tego smogu, czytałam ostatnio artykuł, że ze smogiem jest jak ze szczepionkami......Ale jakby nie było to smród jest smrodem

nie o to pytam
pamiętam jeszcze co pisze

Nie śmiem wątpić

[Gość Ann1eee]

~Lili jka

Pytanko do obeznanych, głównie kalae i Strunki. Odliczenie za internet. Mąż twierdzi, że raz odliczyliśmy internet. Czy w związku z tym możemy jeszcze drugi raz to zrobić?

wyjdę przed szereg ;) internet można odliczyć dwa lata z rzędu pod warunkiem, że wcześniej się z ulgi nie skorzystało. my w zeszłym roku odliczaliśmy, czyli w tym roku też będziemy.

[Renia74]

Michaś już śpi, ale jestem padnięta, to był dłuuugi dzień. Byliśmy z małym w galerii, chcieliśmy mu kupić jakieś buty na wiosnę, teraz chodzi na dwór w traperach ale za chwilę będzie za ciepło. Jak zdjęłam mu te trapery w pierwszym sklepie to dostał takiego powera że we trójkę go goniliśmy po sklepie (był z nami starszy syn) , potem już mu butów nie ubierałam bo chcieliśmy obejść wszystkie obuwnicze, w żadnym nie znaleźliśmy niestety odpowiednich butów, mały biegał na skarpetach po całej galerii a my za nim. Nie chciał iść za rękę i oczywiście zawsze szedł w inną stronę niż my chcieliśmy. Potem już byliśmy tacy głodni, zwłaszcza ja, zawsze na zakupach jestem głodna . Wróciliśmy do domu to ja biegiem robiłam hamburgery, miałam już przygotowane mielone to szybko poszło, T w tym czasie nakarmił małego obiadkiem, potem poszliśmy z kawką do salonu, potem odwiedziła mnie siostra, trochę posiedziała. Jak poszła to ja poszłam małemu coś dać do jedzonka ,patrzę a tu taki syf w kuchni, nikt nie posprzątał po obiedzie, komuś się cukier wysypał, ktoś wszedł w butach, komuś coś się wykapnęło i syf total gotowy, masakra. Dałam małemu Danonka na szybko, T pojechał do biedry, potem małego wcisnęłam Mateuszowi a ja się wzięłam za kuchnię, 20 min i wszystko wysprzątane, pranie powieszone , T przyjechał i zrobił gofry na kolację mmm pycha. Potem wykąpałam małego, cycek i lulu. Ja chyba też zaraz wskoczę do łóżka, taka jestem zmęczona.

[Renia74]

Ale się rozpisałam...
A pisałam wam jak mi Michaś pięknie pomaga w praniu ? Ja wieszam pranie a on wyciąga rzeczy z miski i z powrotem ładuje do pralki :) Potem jak mu zabiorę te rzeczy i powieszę to wkłada do pralki klamerki ścierki i co tam jeszcze znajdzie i "ustawia" pralkę :)))

[Gość kalae]

https://www.e-pity.pl/abc_podatki/odliczenia/uzytkowanie_internetu/

'Ulga dotyczy tylko podatników, którzy korzystają z odliczenia przez dwa bezpośrednio następujące po sobie lata podatkowe. Jeżeli podatnik korzystał po raz pierwszy z odliczenia w zeznaniu za rok 2015 (składanym z początkiem 2016 r.), z odliczenia ostatni raz skorzystać może w zeznaniu za rok 2016 (składanym na początku 2017 r.). W latach kolejnych ulga nie będzie mu przysługiwała.'

W sumie to nie byłam pewna czy ula dotyczy lat następujących po sobie, ale wychodzi że tak'

[Renia74]

Jeśli chodzi o nocnik to ja sadzam na chybił trafił, częściej chybił. Do wołania to jeszcze daleka droga, ale dziś puściłam go w samych spodniach bo już za chwilę mieliśmy iść się kąpać a pamper był pełen to mu ściągnęłam a nie chciało mi się lecieć po drugiego, i chodził sobie i nagle się posikał. Złapał się za spodnie, przybiegł do mnie z taką miną przestraszono-zdziwioną i eeeee eeeee Bardzo mu to nie pasowało :) Pogadaliśmy sobie co się wydarzyło, przebraliśmy spodnie . Słyszałam że niektóre dzieci chodzą obsikane aż po kapcie i nie zwracają na to uwagi. To że on tak zareagował to daje nadzieję że w miarę szybko ogarnie wołanie, mam nadzieję że przed drugimi urodzinami, ale jak będzie to czas pokaże .