Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Hej =) nadrabilam =) leze wykończona zachcialo mi sie jakichs zajec na siłce i nie wiem jak sie nazywam =D
Ciąża ja myje tak podloge od kad mieszkam z tesciowa. Wczesniej 2-3 razy w tygodniu to byl max =D
Tak Martynce wychodza wszystkie trójki =)
Jola kochana tule Cie mocno, ale tak jak Kalae pisze tez znam osoby, ktore zaszly w ciaze dopiero jak odpuscily a nie nakrecaly sie. Trzymam kciuki aby jak najszybciej sie udalo :* Oliś jest cudowny.
Lilijka tez mam tak z grzywka. Chociaz juz kilka lat nie mam bo robia mi sie wicherki :/ i to mnie wkurza.
Alexan nawet nie wyobrażam sobie co przezyliscie :/ ja ostatnio prawie zawalu dostalam jak znalazlam w buzi u Malej pinezke tak pinezke ;(
Bylam dzisiaj w domu i stary pije caly czas. Matka taka przygaszona, ale w sumie wybrała co chciała. Od razu wziela oczywiście Martynke i przezywala ile jej to nie widziala. Ale przeciez ma telefon niech zadzoni. Ja na sile jej dziecka przywozic nie bede.

Odnośnik do komentarza

~Lili jka
Ciaza316
Bry
Znowu forum szwankuje
Nie pisze ze ide czytac tylko poodpisuje bo zawsze jak zabieram sie do forum to cos mi wyskakuje.
Mala na podlodze, ja leze na sofie z tel, ale boje sie ze zasne. Jednak lezenie jest niebezpieczne:P

Taaak, to racja :) ja nie raz i nie dwa uderzyłam o kant poduszki i straciłam przytomność ;)

Robię grzywke, taką dłuższą na bok. Nie lubię swojego wysokiego czoła, a mąż nie lubi grzywek, więc będzie kompromis. Od prawie dwóch lat nie farbowałam włosów, mój naturalny to ciemny blond, mam jaśniejsze końcówki, to znaczy od połowy głowy :p takie ombre wyszło z tych odrostów :) fryzjer zrobi mi z tego sombre by granica kolorów była bardziej miękka. No i jako, że nie mam jeszcze siwych włosów to po tym nie będę więcej farbować, póki nie osiwiejesz. Choć przy Ani to pewnie niedługo nastąpi ;)

Właśnie leżę z Anią w jej turystycznym :p a ona się bawi. Albo jest mega wytrzymałe albo schudłam :p (oby to drugie, oby to drugie!)

Joie mieści w koszu... Werble!... Trzy paczki tużurów :) albo tylko dwie dady.

Mimo chłodzonej obudowy piekarnika (w dotyku jest mocno ciepły) i tak uczę Anie by go nie dotykała. Mówię jej "haa! gorące", "nie wolno, to jest ała". Raz nawet przy niej dotknęłam go i zabrałam rękę mówiąc "ała", chyba trochę za głośno bo się rozpłakała :( chyba, że jestem tak dobrą aktorką ;)


Brzmi fajnie. Ja jestem bardzo siwa takze kolor jaki by nie byl ale musi byc
Oo w turystycznym mnie jeszcze nie bylo:-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Alexann
Młody noc w miarę przespal, teraz największy problem to powstrzymac go przed raczkowaniem (tak, z usztywniona ręka sie da o.0).
W nocy nie mogłam spac, mąż też nie, jakoś sie balismy, nerwy wychodziły. Nikomu tego nie życzę :(

Madika, głowy nie przeswietlali, bo nie stracił przytomności, nie wymiotowal i nie miał drgawek. A do zdjecia to musieliby wolac anestezjologa i go zsedowac, a on maleńki na takie rzeczy.

Stolika już nie ma. Przeklęte dziadostwo mojego tescia...


Wyobrazam sobie jak sie musicie denerwowac. Biedny maluszek. Zycze dzisiejszej nocki lepszej

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

~Alesandraa
Misia, mam nadzieję, że rozmowa się udała, a praca jest już Twoja:)

Jola, wiem że Ci przykro, ale nie możesz tak się zadręczać po pierwszym nieudanym podejściu, bo to nie wyjdzie Ci na dobre. Łatwo pisać, trudniej wybić sobie z głowy i wyluzować, wiem coś o tym...Ale głowa do góry, jak nie tym razem, to kiedy indziej. Na pewno się uda :)

Ciąża współczuję nocy. U nas jest różnie, np. dziś super, pobudka o 2.50 i 5.45, a wstał o 9, ale wczoraj to jakaś masakra była. Najgorsza noc w całym Michasiowym życiu. Budził się co chwilę, ja nie mogłam usnąć, a od 2 do 4 płacz przeplatany z krzykiem. Nie miałam już cierpliwości, byłam zmęczona i śpiąca. Może kiedyś to minie...


Ja sie zastanawiam skad te nocki takie roznorodne?!
W nocy cierpliwosc ciezko znalezc...

A szef mnie zaprosil na imprezke. Tylko ze nie moge pojsc bo Mala wieczorem czy w nocy beze mnie to by sie darla ze hej. ciekawe kiedy bede mogla wyjsc

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

Ajjjjchcialam Wam napisac wczoraj wieczorem co nie co..ale ciagle przerwa i przerwa..Bede tu coraz mniej dziewczyny..sorki

Na rozmowie mnie strasznie maglowali..wszysko wypytywali..testy sytuacyjne..psychologicznie troche..kuzwa nie spodziewalam sie,ze do dyskontu beda tak o wszystko wypytywac !!!
No coz.Poszlo chyba ok..nadrabialam urokiem,stwierdzili,ze chec do pracy widać i odezwa sie w ciagu tygodnia.
Zglosilam chec na miejsce pracy niedaleko mnie no i fajnie sie sklada..bo do pracy bym szla 28 marca..czyli macierzynski bym wykorzystala..a w dzien urodzin mojego synka..bym zaczela skzolenia..
Ciesze sie,ze tak szybko ta praca by byla..a z drugiej strony jest mi przykro,ze musze Matiego juz zostawic..i doszlo do mnie..ze ro tylko miesiac :((do dupy...

Byla wcziraj blizniaczka Matiego z innej mamy..pobawili sie..ale Mati jest lagodny i momentami plakal bo go dziewucha to za fraki zlapala to za wloski..ech..life is brutal.

Odnośnik do komentarza
Gość strrrunka

Ciąża, w przepisach nie jestem obcykana. Niektóre rzeczy znam ze względu na pracę, ale to i tak jest pobieżna wiedza. To co nie wiem muszę szukać, doczytać.
Kazda z nas z jakiejś dziedziny jest specjalistą, ma dużą wiedzę. Gdyby wszyscy sie na wszystkim znali, to nikt nie potrzebowałby mnie zatrudniać ;-)
Co do wyjść... No cóż. Nie,wiem kiedy to,nastąpi. Sa tacy szczęśliwcy, którzy w miarę szybko mogą dziecko zostawić i isc tany tany. Ale nie w naszym przypadku :-\ my z moim to chyba najwcześniej pójdziemy na imprezę jak nasze dzieci np pójdą do kolezanek/kolegów nocować. Nie mam z kim na noc dzieci zostawić.

Odnośnik do komentarza
Gość strrrynka

Misia, wszystko ma swój kres, swój początek i koniec... ;) tez sobie zdałam dzis sprawę, ze za miesiąc kończę rodzicielski i ze tak szybko leci ten czas...
Mam tylko nadzieję, ze wracając do pracy, do niemiłej atmosfery, nie zmienię się i pozostanę sobą, nie dam sie zwariować i nie bedzie radykalnych zmian.
Rozmowa z dyrekcją bardzo mnie uspokoila, aczkolwiek na razie jest czas loterii i nie wiadomo co będzie. Ale bede sie martwic dopiero wtedy gdy powstanie problem. Juz dość mam siwych włosów i nie trzenmba mi,na razie ich wiecej ;)

Odnośnik do komentarza

~strrrynka
Misia, wszystko ma swój kres, swój początek i koniec... ;) tez sobie zdałam dzis sprawę, ze za miesiąc kończę rodzicielski i ze tak szybko leci ten czas...
Mam tylko nadzieję, ze wracając do pracy, do niemiłej atmosfery, nie zmienię się i pozostanę sobą, nie dam sie zwariować i nie bedzie radykalnych zmian.
Rozmowa z dyrekcją bardzo mnie uspokoila, aczkolwiek na razie jest czas loterii i nie wiadomo co będzie. Ale bede sie martwic dopiero wtedy gdy powstanie problem. Juz dość mam siwych włosów i nie trzenmba mi,na razie ich wiecej ;)

haha za miesiąc :D

10 dni mi zostało
zastanawiam się nad świeczką roczkową :D

Odnośnik do komentarza

Jola - mi godzina obojętna z tym, że gdyby było na 12,13 to będę godzinę lub dwie i muszę uciekać bo mam w planach jechać do Krakowa. Olija pisała, że woli jak najwcześniej. No chyba, że my się spotkamy o tej 10, a ty dojedziesz na 12? Ja najpóźniej o 14 muszę z silesi wybyć :)

A i ja będę bez Tosi, bo o to też pytałaś, chyba dziewczyny też bez dziewczynek :)

Strunka - a ty robisz oddzielnie urodziny dzieciom czy razem?

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

Mati mi dzis ladnie spal w nocy..kurcze mila odmiana..nad ranem jakos zawolal na piers..switalo to moze 5-6 byla i pospalismy do 7.20:)
Dalam mu mm o 8 i o 9 kaszke..i nie wiem czy przez te wiercenie..bo koniecznie przez okno chcial patrzec,czy lyzka za gleboko mu weszla i zwymiotowal ...jeju..na stoliczku wszedzie rzyg..ach jejku..splakala sie przestraszony..tata wstal..to sie ucieszyl i teraz spi..nie wiem czy mi kp to wytrwa..z 3-4 karmien raptem jedna piers..ale chyba powoli juz same koncza produkcje..osttanio mi plakal nad ranem..ciagnal piers dwa razy..i chyba nic nie lecialo i sie darl..ale jakos usnal...oo to wcziraj bylo..na rozmowe jechalam w polzywa..
Strunka wiem wieeeemm..tylko tak szybko to wszystko..cholernie boje sie tych zmian..jak to bedzie..czy tesciowa sie nie rozmysli nad opieka,bo ja maly umeczy..a czy ja dam rade..bo to jednak dzwigania sporo i spinania dupki..ach tyle watpliwosci..no ale na chleb musi byc..nie ja pierwsza..
Widze ,ze Ty ciaza zaraz wracasz do pracy..odzyjesz kochana :) tylko te noce masz takie straszne..echh dzieciaki..bedziemy jak zombiaki chodzic.
A jaka prace wykonujesz??

Renia lubie Twoje posty :) fajnie piszesz :)

Odnośnik do komentarza

~kalae
Madika
Dziewczyny zapraszam na paczka i kwusie ewentualnie dzieciaki na soczek :D:D:D

Jola pamietaj ze ciazy nie da sie zaplanowac i nie przejmuj sie jesli na razie sie nie udaje. Kazda z nas przechodzila przez to:D Ale kzda ma wreszcie swojego dzidziusia:D Wy tez bedziecie mieli:D
Musisz na spokojnie do tego podejsc i sie nie zalamuj!!!

Olis to jest taki kawaler super ze trudno sie nie usmiechac jak opowiadasz: On jest taki dorosly:D

W ten weekend maja tesciowie do nas przyjechac zostac z Hanula na troche i na obiedzie u nas. Juzzzzz sie ciesze :D

przecież była dopiero?

zjadlam 3 pączki i popchałam śledzikiem na raz (jakoś mnie zasłodziło) cchyba już nic zjem :)

Prawda, że słodkie smakuje ze śledzikiem:D

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza

~Lili jka
Ciaza316
Bry
Znowu forum szwankuje
Nie pisze ze ide czytac tylko poodpisuje bo zawsze jak zabieram sie do forum to cos mi wyskakuje.
Mala na podlodze, ja leze na sofie z tel, ale boje sie ze zasne. Jednak lezenie jest niebezpieczne:P

Taaak, to racja :) ja nie raz i nie dwa uderzyłam o kant poduszki i straciłam przytomność ;)

Robię grzywke, taką dłuższą na bok. Nie lubię swojego wysokiego czoła, a mąż nie lubi grzywek, więc będzie kompromis. Od prawie dwóch lat nie farbowałam włosów, mój naturalny to ciemny blond, mam jaśniejsze końcówki, to znaczy od połowy głowy :p takie ombre wyszło z tych odrostów :) fryzjer zrobi mi z tego sombre by granica kolorów była bardziej miękka. No i jako, że nie mam jeszcze siwych włosów to po tym nie będę więcej farbować, póki nie osiwiejesz. Choć przy Ani to pewnie niedługo nastąpi ;)

Właśnie leżę z Anią w jej turystycznym :p a ona się bawi. Albo jest mega wytrzymałe albo schudłam :p (oby to drugie, oby to drugie!)

Joie mieści w koszu... Werble!... Trzy paczki tużurów :) albo tylko dwie dady.

Mimo chłodzonej obudowy piekarnika (w dotyku jest mocno ciepły) i tak uczę Anie by go nie dotykała. Mówię jej "haa! gorące", "nie wolno, to jest ała". Raz nawet przy niej dotknęłam go i zabrałam rękę mówiąc "ała", chyba trochę za głośno bo się rozpłakała :( chyba, że jestem tak dobrą aktorką ;)

Uuuu no to bedzie zmiana:) Moze sie pochwalisz jak jej dokonasz:)
Ja sie nafarbowalam wlosow w gimnazjum na rozne kolory:D i teraz mam naturalny i troche blond pasemek zeby rozjasnic ale nie takie od skory glowy tylko dalej.
Ja jestem szatynka i nawet fajnie to wyglada.

ALE!!!! Moj Mezulek kaze mi obciac juz wlosy bo jak to mowi powinnam juz wygladac jak czlowiek:D heheh Ale mi na razie tak jest wygodnie:D

Ja do wozka rosmanowskich wogole nie zmieszcze pampersow ale upycham tam inne rzeczy:D

Ja cale szczescie nie mam problemu z piecem ale wczoraj u znajomych Hanula chciala dotknac i zdalam sobie sprawe jak powazny jest to problem u Was.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Renia przytulaski spóźnione dla Michasia za te drzwi,bidulek

Madika mój synek niby dupa przy ludziach,chyba że wyczuje że ktoś jest ok ,ma w sobie to coś to jest śmiały od razu, znowu wypadek miał.... Wykombinował sobie,że piłkę gimnastyczną na narożnik i tak jakoś skakał, że przeleciał ;( tylko kwiat było widać jak się trzęsie (nie jest narożnik przy ścianie), nabawił się siniaka wielkiego na biodrach, zapomniałam tylko pani wspomnieć o tym

Jola jaki duży mały chłopiec;)Fajny duży korytarz
A powiedz mi te deski na podłodze sami robiliście?

Misia napewno praca jest już twoja:)

Ciąża dlatego dzięki dziewczynom dużo się wie:)

W ogóle dylemat mam.....Bo zbierałam kasę na szafę(kiedyś pisałam.... Tylko nie wiem czy na tym forum;)),a teraz podłoga wymaga remontu i W mi ,że jak mam rękę do zaoszczędzenia to mam na remont podłogi nazbierać.....A ja chcę ta szafę,bo więcej miejsca by było w pokoju, ogólnie cały pokój do remontu ,ale muszę jakoś stopniowo,na szafę mi 1tys starczy a na podłogę muszę liczyć ok3-5 tys

Laski z Wlkp też spotkanie miały a ja nie mogłam, ciekawe czy są jakieś osoby z Wlkp ,które czytają a milczą?

Pomijając"gościa" bo tylko się wypowiedział gdy o kościele się pisało....
Chyba mam nijaki dzień
A to przez mojego W! Wczoraj była pani z Aviva,a tenże córkę pani ma a bez obrączki,pani w trakcie rozwodu, ten już ją wypytuje!Ale mnie to żdżaźniło! Czuję się nieatrakcyjna

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza

Alexann
Młody noc w miarę przespal, teraz największy problem to powstrzymac go przed raczkowaniem (tak, z usztywniona ręka sie da o.0).
W nocy nie mogłam spac, mąż też nie, jakoś sie balismy, nerwy wychodziły. Nikomu tego nie życzę :(

Madika, głowy nie przeswietlali, bo nie stracił przytomności, nie wymiotowal i nie miał drgawek. A do zdjecia to musieliby wolac anestezjologa i go zsedowac, a on maleńki na takie rzeczy.

Stolika już nie ma. Przeklęte dziadostwo mojego tescia...

My mielismy guza i Hanula jak SpanchBob eygladala. Ale nie usypiali jej tylko normalnie zdjecie zrobili. A ona tez nie miala rzadnych takich objawow.

Najwazniejsze ze jest wszystko ok:D A kiedy na kontrole z ta reka idziecie?

Dobrze ze juz nie ma tego stolika. My wymienilismy stolik kawowy i okleilismy go taka tasma :D Jest super:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~kalae
Madika
Dziewczyny zapraszam na paczka i kwusie ewentualnie dzieciaki na soczek :D:D:D

Jola pamietaj ze ciazy nie da sie zaplanowac i nie przejmuj sie jesli na razie sie nie udaje. Kazda z nas przechodzila przez to:D Ale kzda ma wreszcie swojego dzidziusia:D Wy tez bedziecie mieli:D
Musisz na spokojnie do tego podejsc i sie nie zalamuj!!!

Olis to jest taki kawaler super ze trudno sie nie usmiechac jak opowiadasz: On jest taki dorosly:D

W ten weekend maja tesciowie do nas przyjechac zostac z Hanula na troche i na obiedzie u nas. Juzzzzz sie ciesze :D

przecież była dopiero?

zjadlam 3 pączki i popchałam śledzikiem na raz (jakoś mnie zasłodziło) cchyba już nic zjem :)

Nooo ale nie bylaby babcia przeciez :D Ehhhh szkoda gadac :D

A ja Wam sie przyznam ale po cichu :D Wczoraj zjadlam 7 paczkow:D Byyyyyly pyyyyyszne :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~kalae
~Lili jka
~kalae
Madika
Dziewczyny zapraszam na paczka i kwusie ewentualnie dzieciaki na soczek :D:D:D

Jola pamietaj ze ciazy nie da sie zaplanowac i nie przejmuj sie jesli na razie sie nie udaje. Kazda z nas przechodzila przez to:D Ale kzda ma wreszcie swojego dzidziusia:D Wy tez bedziecie mieli:D
Musisz na spokojnie do tego podejsc i sie nie zalamuj!!!

Olis to jest taki kawaler super ze trudno sie nie usmiechac jak opowiadasz: On jest taki dorosly:D

W ten weekend maja tesciowie do nas przyjechac zostac z Hanula na troche i na obiedzie u nas. Juzzzzz sie ciesze :D

przecież była dopiero?

zjadlam 3 pączki i popchałam śledzikiem na raz (jakoś mnie zasłodziło) cchyba już nic zjem :)


Proponuję zrobić test ciążowy.

szkoda pieniędzy, będzie negatywny :D
nawet jak ksiądz mi gadał o życiu bez ślubu, to mu w końcu powiedziałam, że my jak białe małżeństwo jesteśmy, no i skończył :D

Heheh :D A Tosie to Arhaniol Gabryjel zwiastowal :D hehehhe

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~Kalae
Tosia jeszcze 74 rozmiar ma, nawet kilka body z 68 jest ok. I spodnie dlugie i krotkie ubieram tez w 62, ale tylko dlatego ze w pasie sa ok, dlugie ma jak rybaczki to tak jak po domu chodzi to w sam raz.
Na wiosne i lato kupuje jej rozmiar 80.

Ja juz gromadze rozmiar 86 bo niedlugo wyrosnie z 80 bo ma jakies juz 77 cm.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Renia74
Kale
To drobniutką masz tą Tosie, albo w innym sklepie robisz zakupy. Ja kupiłam piżamę małemu na 86 w sklepie z polskimi ubrankami to jeszcze ją ponosi długo, zaginam mu rękawy i nogawki taka jest duża.
Misia to może od razu po rozmowie została w pracy ? :)
Michaś rzucił klocki i trafił bratu w nogę i ja mówię "boli Mateusza, daj mu buziaka" a on spojrzał na brata i przyszedł do mnie i mi dał buziaka :))) Śmiesznie to wyglądało.

Heheh:D Padlam :D heheh
Slodziak z Michasia:D

Ciaza troche Ci wspolczuje sie wracasz juz do pracy. Matczyne zozdarte serce.

A co z Maya? Siostra z nia zostaje? Ona nie chodzi do pracy?

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Jola88
W końcu nadrobiłam. dzięki dziewczyny za wszystkie słowa. Ja wiem że nie ma co się nakręcać ale jakoś tak się nastawiłam że się uda i poczułam duże rozczarowanie. Przez to wszystko już dziś nie mogłam jeść bo zawsze w stresie nie mogę ale teraz upiekłam rogaliki to zjadłam dwa i rano paczka.
Dawałyscie dziecia pączki chrust czy inne smakołyki? Ja mam super przepis na rogaliki z marmolada są przepyszne i jedyna słodycz to ta marmolada bo w przepisie do ciasta się nie dodaje.
Co z tym spotkaniem? jednak 10 zostaje tak? Będziecie z dziećmi? ja jak coś z małym będę chociaż nie wiem czy mój mąż zdąży ni dać auto bo różnie zjeżdża. Ma dziecko gdzie tam pochodzić? bo wątpie żeby posiedział chociaż on w towarzystwie często się wstydzi na początku.
Alexan bardzo współczuje. Jeju też bym się strasznie wystraszyła. Chyba nie da się takiemu dziecku wytłumaczyć żeby nie raczkowal.
A i współczuje braku możliwości zjedzenia posiłku u mnie też to nie możliwe od razu przychodzi i tupie noga i opanowane do perfekcji MAMA DAJ DAJ DAJ!:)
Ja nigdy nie przypuszczałam że nie będę chciała wracać do pracy bo zawsze ja lubiłam ale szefowa ostatnio szaleje i ciężko się z nic rozmawia. Dzwoniłam dzisiaj do kadr do 16 mają mam zaległy urlop i poleciła mi wziąć od razu wczasy pod grusza wtedy bym wróciła 6 czerwca i miałabym jeszcze 14 dni urlopu bo ja biorę opiekę. Mąż ma planowany urlop w czerwcu to się miniemy ale może jakoś to będzie. Tylko dzieci na początku dużo chorują po kontakcjd z dziećmi i tego się boję bo mąż nie ma jak wziąć l4. Chociaż on tam będzie średnio 2h dziennie to może nie będzie tak źle plus jest jeden że z tata sami czas będą spędzać.
Co to wyrzucania jedzenia OliS zawsze tak robi i też chowa pod stolik tylko mam wrażenie że chce wtedy psu dać. w ogóle bardzo się dzięli jedzeniem. co do ilości to mój le szybko i dużo. Zostaje koleżance z synkiem 2 tyg młodszym 2 razy w tygodniu on je wolniej to Oliwier az się trzęsie z gardła by mu wyjal. Oczywiście każda zabawka która weźmie kolega musi być wtedy jego. tłumacze mu, daje mu podobną zabawkę ale często chce zabrać. a tak to super się bawią razem wierze budują, autkami jezda w pilke graja.
Dodaje zdjęcie nie wiem czy wejdzie. takiego mam urwisa

Jaki cudny Olis:D Taki przytulasny :D heheh
Ale ona tak dorosle wyglada... Nie to co moj dzidzius:D hehe

Hanula je mniej ale czesto:D i tez zaczyna sie upominac o konkretne rzeczy :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia921125
Hej =) nadrabilam =) leze wykończona zachcialo mi sie jakichs zajec na siłce i nie wiem jak sie nazywam =D
Ciąża ja myje tak podloge od kad mieszkam z tesciowa. Wczesniej 2-3 razy w tygodniu to byl max =D
Tak Martynce wychodza wszystkie trójki =)
Jola kochana tule Cie mocno, ale tak jak Kalae pisze tez znam osoby, ktore zaszly w ciaze dopiero jak odpuscily a nie nakrecaly sie. Trzymam kciuki aby jak najszybciej sie udalo :* Oliś jest cudowny.
Lilijka tez mam tak z grzywka. Chociaz juz kilka lat nie mam bo robia mi sie wicherki :/ i to mnie wkurza.
Alexan nawet nie wyobrażam sobie co przezyliscie :/ ja ostatnio prawie zawalu dostalam jak znalazlam w buzi u Malej pinezke tak pinezke ;(
Bylam dzisiaj w domu i stary pije caly czas. Matka taka przygaszona, ale w sumie wybrała co chciała. Od razu wziela oczywiście Martynke i przezywala ile jej to nie widziala. Ale przeciez ma telefon niech zadzoni. Ja na sile jej dziecka przywozic nie bede.

No niestety Teoja mama sama wybrala take zycie... I nie moze miec teraz pretensji do Ciebie ze tam nie przyjezdzasz z Martynka. Droga w obie strony jest taka sama.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...