Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

U mnie też pojawiają się rożne czarne myśli, ale staram się je odganiać. Trzeba myślec pozytywnie, na nic nie wpłynięciu takim negatywnym nastawieniem, tylko sobie utrudniamy i pewnie dziecku też, bo podobno już wyczuwa nasze emocje. A pozytywne nastawienie pomaga, nawet lekarze cieżko chorym pacjentom mówią że trzeba organizm wspomagać pozytywnymi myślami! Ja jestem typem, który ma zawsze w głowie najgorsze scenariusze, co może się wydarzyć, ale staram się zmienić moje nastawienie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/lprkzbmhlydqtmyx.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5e9sf8amqv.png

Odnośnik do komentarza

Leniwiec jak ja Ci juz zazdroszcze tych ruchow:) niby cos, gdzies, jakos jakbym czula ale to jeszcze nie takie 100 % i oczywiscie czarnowidztwo dopada (wiec chyba wiekszosc z nas z tym musi walczyc:p ) czy wszystko dobrze... Moj jak rozmawia z brzuszkiem to sie smieje zeby w koncu mamusi solidnego kopniaka zasadzil/a bo zwariuje ze mna:)

Co do porodu - czy ktoras z Was korzystala z oplaconej poloznej? Bo podobno jest duzo lepiej, ale mam tylko jedna opinie wiec chcialabym sie Was poradzic:) tak jak ze szkola rodzenia - jakie macie opinie? Warto, nie warto?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3csqvfone4cp2.png

Odnośnik do komentarza

No i trafilam do szpitala. Masakra. Tzn. szpital masakra.

Olka jak masz wymioty i duzy puls to jesli jeszcze nie zrobilas wynikow na tarczyce to zrob jak najszybciej. Nawet rodzinny jak pojdziesz da Ci skierowanie na tsh, ft3 ft4.
Jestem po wizycie u endokrynologa. Nie jest zle, a co ciekawe polskie normy dla ciezarnych sa takie same jak te co tu wpisalam wczesniej. Endo zrobil mi usg tarczych potwierdzil guzy nieaktywne. Mam za miesiac powtórzyć wyniki. W tej chwili nie mam lekow ale jeśli nie poprawią sie to bede miala. Jestem dobrej mysli, wierze, ze to bhcg tak narozrabialo.
Do szpitala trafilam z bolem brzucha goraczka i wymiotami. Opisze to pozniej.
Czy u was w szpitalaach tez nie bylo sztućców do posiłków? Na sniadanie byla zupa :( obylam sie smakiem.

Odnośnik do komentarza

Patya
leniwiec_leniwiec
Dziewczeta, kiedys pisaly tu 2 dziewczyny z Torunia. Moze ktos jeszcze jest z tych okolic, co by razem wyskoczyc na ciuszki czy wodeczke (oczywiscie zarcik;)))

Ja jestem z Torunia :D
Dzięki dziewczyny za powitanie.
Jeju ale spiaca dzis jestem...masakra

No to witaj wsrod nas:)) gdybys miala kiedys ochote wyskoczyc gdzies w towarzystwie innej ciezarnej (czyli mnie;)) to daj znac:))) a w ktorej czesci Torunia mieszkasz ? Ja przy Moniuszki:) mieszkam tu od kwietnia. Przeprowadzilismy sie z Warszawy ze wzgledu na prace mojego partnera. Ja nie pracuje, wiec mam sporo wolnego czasu:) wiesz juz gdzie bedziesz rodzic ? Pod opieka jakiego lekarza jestes ? Ja chodze do dr. Drozdzala ... Jak do tej pory ok:)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1654n41yi.png

Odnośnik do komentarza

~Ernesto
No i trafilam do szpitala. Masakra. Tzn. szpital masakra.

Olka jak masz wymioty i duzy puls to jesli jeszcze nie zrobilas wynikow na tarczyce to zrob jak najszybciej. Nawet rodzinny jak pojdziesz da Ci skierowanie na tsh, ft3 ft4.
Jestem po wizycie u endokrynologa. Nie jest zle, a co ciekawe polskie normy dla ciezarnych sa takie same jak te co tu wpisalam wczesniej. Endo zrobil mi usg tarczych potwierdzil guzy nieaktywne. Mam za miesiac powtórzyć wyniki. W tej chwili nie mam lekow ale jeśli nie poprawią sie to bede miala. Jestem dobrej mysli, wierze, ze to bhcg tak narozrabialo.
Do szpitala trafilam z bolem brzucha goraczka i wymiotami. Opisze to pozniej.
Czy u was w szpitalaach tez nie bylo sztućców do posiłków? Na sniadanie byla zupa :( obylam sie smakiem.

To dobrze, ze guzy nieaktywne a Ty jestes dobrej mysli:))) ja nic nie wiem o sztuccach, bo nigdy nie bylam w szpitalu. Mam nadzieje, ze porod bedzie moim pierwszym pobytem;)))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1654n41yi.png

Odnośnik do komentarza

Jeżeli chodzi o znieczulenie, ja miałam zewnatrzoponowe, ale to z powodu cc. Nic nie czułam, lekkie ukłucie, jak przy normalnym zastrzyku, tylko troche bardziej sie stresowałam bo nie można się poruszyć itd. Żadnych skutków ubocznych nie miałam. Bardzo dziwne uczucie, bo niektóre rzeczy czułam, np. że lekarze poruszają moim ciałem, że coś mi kładą na nogi: narzędzia, a potem dziecko. Najśmieszniejsze było jak lekarz już po wszystkim oczyszczał mi skórę brzucha, nogi i krocza i podniósł mi jedna nogę do góry, a ja to widziałam ale czułam że obie nogi leżą. A potem jak schodziło znieczulenie to się całą trzęsłam, tak jakby było mi strasznie zimno i nie mogłam nad tym zapanować, a bardzo się starałam bo chcieli mi odebrać dziecko, które leżało na piersiach i położyć do łóżeczka, a ja nie chciałam się z nim ani na chwilę rozstać. Maź siedział koło mnie i powiedział że bedzie asekurował, żeby nie spadło:)

http://www.suwaczki.com/tickers/lprkzbmhlydqtmyx.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5e9sf8amqv.png

Odnośnik do komentarza

A i witam nowe mamusie i gratuluje blizniakow:) i zycze duuuzo cierpliwosci - u mnie jest wysyp blizniat w kazdym pokoleniu wiec szansa ze mi sie trafia sa spore, moze nastepnym razem:) mam siostry blizniaczki i podziwiam moja mame ze dala rade - jedna jadla co dwie druga co trzy godziny, jedna placze to druga tez do towarzystwa itd, ale wspomnienia - bezcenne - w mysl zasady "co dwie glowy to nie jedna":) a i mama duzo mlodziej wyglada jak jej rowiesnice wiec kolejny plus:p

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3csqvfone4cp2.png

Odnośnik do komentarza

Kulka88
Leniwiec jak ja Ci juz zazdroszcze tych ruchow:) niby cos, gdzies, jakos jakbym czula ale to jeszcze nie takie 100 % i oczywiscie czarnowidztwo dopada (wiec chyba wiekszosc z nas z tym musi walczyc:p ) czy wszystko dobrze... Moj jak rozmawia z brzuszkiem to sie smieje zeby w koncu mamusi solidnego kopniaka zasadzil/a bo zwariuje ze mna:)

Co do porodu - czy ktoras z Was korzystala z oplaconej poloznej? Bo podobno jest duzo lepiej, ale mam tylko jedna opinie wiec chcialabym sie Was poradzic:) tak jak ze szkola rodzenia - jakie macie opinie? Warto, nie warto?


Ja tez wyczekiwalam tych kopow;))) ale mysle, ze sekret to najesc sie wieczorem nie za dwoch, nie za trzech ale za min.5! Tak jak zrobilam wczoraj...ledwo chodzilam i pewnie dzidzius musial walczyc o miejsce z posilkiem ;))
Co do szkoly rodzenia to nie wiem. W ogole zastanawiam sie nad doula (moja znajoma zna fajna babke, ktora przygotowala ja i meza do porodu i moze pomoc w pierwszych dniach po nim). Ale z drugiej strony, podczas SR mozna zapoznac sie ze szpitalnymi murami pewnie i innymi parami...nie wiem sama...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1654n41yi.png

Odnośnik do komentarza

leniwiec_leniwiec
Patya
leniwiec_leniwiec
Dziewczeta, kiedys pisaly tu 2 dziewczyny z Torunia. Moze ktos jeszcze jest z tych okolic, co by razem wyskoczyc na ciuszki czy wodeczke (oczywiscie zarcik;)))

Ja jestem z Torunia :D
Dzięki dziewczyny za powitanie.
Jeju ale spiaca dzis jestem...masakra

No to witaj wsrod nas:)) gdybys miala kiedys ochote wyskoczyc gdzies w towarzystwie innej ciezarnej (czyli mnie;)) to daj znac:))) a w ktorej czesci Torunia mieszkasz ? Ja przy Moniuszki:) mieszkam tu od kwietnia. Przeprowadzilismy sie z Warszawy ze wzgledu na prace mojego partnera. Ja nie pracuje, wiec mam sporo wolnego czasu:) wiesz juz gdzie bedziesz rodzic ? Pod opieka jakiego lekarza jestes ? Ja chodze do dr. Drozdzala ... Jak do tej pory ok:)


To jestesmy sąsiadkami, bo ja mieszkam na ul. Konopnickiej :D
To musimy sie zgadać na jakiś soczek zapoznawczy :D Rodzic będę w Toruniu, a tu jest tylko jeden szpital dla brzuchatek wiec wyboru nie ma ;) Nie znam Twojego gina. Prywatnie chodzisz? Ja chodzę na NFZ na Fredry do doktor Wichrowskiej. Jestem z niej bardzo zadowolona.

Ernesto zdrówka dla Was dużo! 3maj się!

Co do obaw to raczej kazda kobieta w ciąży je ma. To normalne, ze się martwimy i nasze skarby.
Robiłyście USG prenatalne genetyczne? Ja nie i w sunie nie wiem czy dobrze zrobiłam. Choć z drugiej str jestem dobrej myśli.

http://lbdf.lilypie.com/BYRgp2.png

Odnośnik do komentarza

~Ernesto
No i trafilam do szpitala. Masakra. Tzn. szpital masakra.

Olka jak masz wymioty i duzy puls to jesli jeszcze nie zrobilas wynikow na tarczyce to zrob jak najszybciej. Nawet rodzinny jak pojdziesz da Ci skierowanie na tsh, ft3 ft4.
Jestem po wizycie u endokrynologa. Nie jest zle, a co ciekawe polskie normy dla ciezarnych sa takie same jak te co tu wpisalam wczesniej. Endo zrobil mi usg tarczych potwierdzil guzy nieaktywne. Mam za miesiac powtórzyć wyniki. W tej chwili nie mam lekow ale jeśli nie poprawią sie to bede miala. Jestem dobrej mysli, wierze, ze to bhcg tak narozrabialo.
Do szpitala trafilam z bolem brzucha goraczka i wymiotami. Opisze to pozniej.
Czy u was w szpitalaach tez nie bylo sztućców do posiłków? Na sniadanie byla zupa :( obylam sie smakiem.

U nas też nie dają sztućców, ani kubków o papierze toaletowym nie wspomnę. Więc w naszym powiatowym trzeba się samemu we wszystko zaopatrzyć..
Szybkiego powrotu do zdrówka :-*

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsve6ydmpbaj4io.png

Odnośnik do komentarza

ja już mówię do mojego maluszka, żeby coś powiedział do mnie :) i żeby sobie siedział w swoim domku :)

czasem coś czuje jakby się tam ruszało, ale nie wiem czy to to, myślę że jak będzie to już będę wiedziała :)
moja koleżanka przy pierwszej ciąży tak czekała i się nie mogła doczekać, aż w końcu dostała takie kuksańca że nie miała wątpliwości

Odnośnik do komentarza

Oj Efelina. Ja przedwczoraj i wczoraj mialam kiepski dzien i niewiele mi brakowalo do lez, w pracy tez byl czas ze bylam blisko. Minie! Jutro bedzie lepiej :) Zobaczysz. Mi tez pomogla gra, sciagnelam sobie Sudoku i tak sie skupilam, ze przestalam plakac :)
Ola, dobrze/niedobrze slyszec, ze kogos tez te bole plecow mecza. Nieprzyjemna sprawa. Najgorzej jak sie schylam w pracy, uuu
Zajrze pozniej, bo czasu mi brakuje...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Patya
leniwiec_leniwiec
Patya
leniwiec_leniwiec
Dziewczeta, kiedys pisaly tu 2 dziewczyny z Torunia. Moze ktos jeszcze jest z tych okolic, co by razem wyskoczyc na ciuszki czy wodeczke (oczywiscie zarcik;)))

Ja jestem z Torunia :D
Dzięki dziewczyny za powitanie.
Jeju ale spiaca dzis jestem...masakra

No to witaj wsrod nas:)) gdybys miala kiedys ochote wyskoczyc gdzies w towarzystwie innej ciezarnej (czyli mnie;)) to daj znac:))) a w ktorej czesci Torunia mieszkasz ? Ja przy Moniuszki:) mieszkam tu od kwietnia. Przeprowadzilismy sie z Warszawy ze wzgledu na prace mojego partnera. Ja nie pracuje, wiec mam sporo wolnego czasu:) wiesz juz gdzie bedziesz rodzic ? Pod opieka jakiego lekarza jestes ? Ja chodze do dr. Drozdzala ... Jak do tej pory ok:)


To jestesmy sąsiadkami, bo ja mieszkam na ul. Konopnickiej :D
To musimy sie zgadać na jakiś soczek zapoznawczy :D Rodzic będę w Toruniu, a tu jest tylko jeden szpital dla brzuchatek wiec wyboru nie ma ;) Nie znam Twojego gina. Prywatnie chodzisz? Ja chodzę na NFZ na Fredry do doktor Wichrowskiej. Jestem z niej bardzo zadowolona.

Ernesto zdrówka dla Was dużo! 3maj się!

Co do obaw to raczej kazda kobieta w ciąży je ma. To normalne, ze się martwimy i nasze skarby.
Robiłyście USG prenatalne genetyczne? Ja nie i w sunie nie wiem czy dobrze zrobiłam. Choć z drugiej str jestem dobrej myśli.

Oooo to super:))) to moze na poczatku przyszlego tygodnia bysmy sie spotkaly? Znasz Coffee Whisky House ? Wiem, ze to nie zupelnie na Bydgoskim ale fajne klimatyczne miejsce:)))
Co do lekarza, to tak- chodze prywatnie na Matejki. Przyznam, ze poszlam doierwszego lekarza z wolnym terminem i jakos trafilam dobrze:))) no ja tez bede rodzic w szpitalu torunskim... Moj ginekolog jest, z tego co wiem, odpowiedzialny za SR tam:)
Prenatalne robilam u Dr.Migdy w Civis Vita prywatnie. Ja bardzo chcialam te badanie zrobic, ale jest sporo dziewczyn, ktore nie potrzebuja tego, aby spokojnie przezywac ciaze...:))) nam akurat wszytsko wyszlo spoko, ale sa przypadki, gdzie tygodniami czekasz na wynik (bo cos zle wyszlo), po czym okazuje sie, ze wszytsko ok. Ale tego, co sie nastrsowalas, juz nikt nie cofnie...echhh...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1654n41yi.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...