Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Sama na siebie zła jestem że nie potrafie odpoczywac :p zamiast spać i się obijac to się martwię o małego, a on najwidoczniej nie zauważył braku mamy...

Cc było ustalone, stąd skierowanie z data. Ale cóż, wyszło inaczej i nic nie poradzę. Może za mało narzekalam przed lekarzami :D

Tylko nie wiem co się tak dziwią, że na każdym ktg sa skurcze :D nikt mi nie wierzy jak mówię, że mam, a potem "ooo a Pani to tu się skurcze pisza!". Najlepiej by było jakby mi wody odeszly i luz :D

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jo7esm9i7df8f.png
https://www.suwaczki.com/tickers/km5so7esfvb0ei1q.png

Odnośnik do komentarza

Madika - sama się nastawiasz, że każdy parzysty rok jest gorszy od poprzedniego, wiem, że puki co takie masz doświadczenie i dlatego tak podchodzisz. Mamy jednak dopiero połowę kwietnia 2017, a ty się już boisz 2018 roku, spokojnie może cię zaskoczy :) więc się nie nastawaj. Wydaje mi się, że Betty też dlatego takie ma obawy, bo ma takie, a nie inne doświadczenie w życiu. Sądzę też, że Betty nie myśli o tym ciągle, a od co czasem jej przychodzi wena na refleksje.

strunka - dobrze piszesz, ale czasem mając pewien bagaż doświadczeń, przychodzi chwila refleksji, że to może się rozwalić. Niektórzy też mają taki charakter, ze muszą porozmyślać co by było gdyby :)

Betty - ja cię rozumiem, choć nie mam takich złych doświadczeń jak ty, ale też czasem przychodzi mi chwila na rozmyślanie. Wczoraj w nocy koło 3 się obudziłam i nie mogłam usnąć i tak mnie naszło, ze takie niespokojne czasy, a co będzie jak wojna będzie, a moja Tosia taka malutka i nie chce żeby tak było. To był w sumie też jeden z powodów dla którego nie do końca chciałam mieć dzieci (starać się o nie), taki czysto racjonalny, że świat jest zły, jest niespokojnie, może być różnie, to poco wydawać dzieci na świat, żeby się na nim męczyły. Dla swoich egoistycznych pobudek? A może jest się egoistą jak się nie zabiega o posiadanie potomstwa? A może to pytanie retoryczne?

Odnośnik do komentarza

Alexann
Sama na siebie zła jestem że nie potrafie odpoczywac :p zamiast spać i się obijac to się martwię o małego, a on najwidoczniej nie zauważył braku mamy...

Cc było ustalone, stąd skierowanie z data. Ale cóż, wyszło inaczej i nic nie poradzę. Może za mało narzekalam przed lekarzami :D

Tylko nie wiem co się tak dziwią, że na każdym ktg sa skurcze :D nikt mi nie wierzy jak mówię, że mam, a potem "ooo a Pani to tu się skurcze pisza!". Najlepiej by było jakby mi wody odeszly i luz :D

jesteś w mniejszości, wszystkie marcówki każą ci odpoczywać, to się słuchaj i tyle :D

Odnośnik do komentarza

Zdrówka dla chorych!
Alexann, jak piszą dziewczyny- leż i pachnij :D szkoda, że Cię tak trzymają bez sensu, ale już niedługo Hania będzie po tej stronie. Trzymaj się!
Dziś drugi dzień w pracy :) fajnie jest ;) dobrze odetchnąć od domu. Tata dzwoni czasem zapytać o coś, ale generalnie daje radę. No tylko wczoraj na spacer ją za lekko ubrał i zmarzła trochę..

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

~kalae
Olija - spróbuj dać Neli kasze/płatki jaglane, ja o tym zupełnie zapomniałam, a one podobno są dobre na chorobę, szczególnie górnych dróg oddechowych, wyciągają śluz czy jakoś tak. Na alaantkowym blw jest przepis na jaglankę, kiedyś robiłam Tosi, ale dla niej z tej porcji było to za gęste. Płatki jaglane gdybyś chciała kupić to ostatnio w biedronce kupowałam :) wystarczy zalac goraca woda, mozna dodac np. owoca

Ooo. Zapomnialam ze mam-ostatnio nawet kupilam taką eko, trzy razy drozsza niz biedronkowska ale jak juz weszlam do sklepu ze zdrowa żywnością to nie chcialam wyjsc bez niczego. Ja dzis zrobilam barszcz czerwony i to byl strzal w dziesiątkę-lekki troche kwaskowaty i na rosolku napila sie z checią. Tarlam buraki na tarce a potem gotowalam i cedzilam. Pomysl sie wzial z tego ze nela ktora od soboty gardzila jedzeniem-sciagla mi dzis ogórka kiszonego z kanapki i pomyslalam ze cos kwaskowatego zrobie a na ogorkowa nie mialam juz więcej ogorkow

Odnośnik do komentarza

Alexan
To ze tesknisz za synkiem to zrozumiale, moze moglby Cię odwiedzić, dzwoń do niego, pisalas ze on nie zauwazyl twohwj nieobecności a ja mysle ze zauważył tylko dobrze sobie radzi,mozeszz byc z niego dumna.
I tak jak piszą dziewczyny korzystaj ze swojego czasu wolnego bo za chwile wszystko wokolo i Ty bedziesz cała dla Hani.

Odnośnik do komentarza

Leży ze mną na sali dziewczyna, której jak słucham, to bym przylała:
1) dziecko placze i chce do mamy? "Niech powyje, nic mu nie bedzie".
2) noszenie dziecka: "ja 9 miesięcy w brzuchu nosze to na ręce brać nie będę! Niech chłop tylko nosi!"
3) dziecko ma mieć imię wyjątkowe! Dodam, że pani jest w ciąży bliźniaczej, a imiona to inspiracja nazw klubow pilkarskich.

Masakra!

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jo7esm9i7df8f.png
https://www.suwaczki.com/tickers/km5so7esfvb0ei1q.png

Odnośnik do komentarza

Alexann
Leży ze mną na sali dziewczyna, której jak słucham, to bym przylała:
1) dziecko placze i chce do mamy? "Niech powyje, nic mu nie bedzie".
2) noszenie dziecka: "ja 9 miesięcy w brzuchu nosze to na ręce brać nie będę! Niech chłop tylko nosi!"
3) dziecko ma mieć imię wyjątkowe! Dodam, że pani jest w ciąży bliźniaczej, a imiona to inspiracja nazw klubow pilkarskich.

Masakra!


Alexan wszędzie są takie gwiazdy. jak ja rodziłam to dziewczyna wypisała się że szpitala na własne życzenie bez dziecka i przyszła do niego na następn dzień na godzinę w nowych blond tlenionych włosach i takim obcasie że po prostu ledwo szła.
Już niedługo będziesz tulic mała i synka.
Myślę że każdy ma chwilę refleksji i to normalnie tylko ważne żeby nie zamartwiac się na zapas i żeby to nie zdominowało życia.
Odnośnik do komentarza

Alexann
Leży ze mną na sali dziewczyna, której jak słucham, to bym przylała:
1) dziecko placze i chce do mamy? "Niech powyje, nic mu nie bedzie".
2) noszenie dziecka: "ja 9 miesięcy w brzuchu nosze to na ręce brać nie będę! Niech chłop tylko nosi!"
3) dziecko ma mieć imię wyjątkowe! Dodam, że pani jest w ciąży bliźniaczej, a imiona to inspiracja nazw klubow pilkarskich.

Masakra!


Haha mnie rozwalają te "oryginalne" imiona połączone z mega wieśniackimi nazwiskami :-P I zawsze mam skojarzenie z imieniem Brajan (czy jak to się tam pisze) i Dorian (czy jakoś tak), że to jakaś galopująca patologia. (Bez urazy jeśli ktoś dał takie imię, to tylko moje skojarzenia i oczywiście żadna zasada:-).
Odnośnik do komentarza

~kalae
Madika - sama się nastawiasz, że każdy parzysty rok jest gorszy od poprzedniego, wiem, że puki co takie masz doświadczenie i dlatego tak podchodzisz. Mamy jednak dopiero połowę kwietnia 2017, a ty się już boisz 2018 roku, spokojnie może cię zaskoczy :) więc się nie nastawaj. Wydaje mi się, że Betty też dlatego takie ma obawy, bo ma takie, a nie inne doświadczenie w życiu. Sądzę też, że Betty nie myśli o tym ciągle, a od co czasem jej przychodzi wena na refleksje.

strunka - dobrze piszesz, ale czasem mając pewien bagaż doświadczeń, przychodzi chwila refleksji, że to może się rozwalić. Niektórzy też mają taki charakter, ze muszą porozmyślać co by było gdyby :)

Betty - ja cię rozumiem, choć nie mam takich złych doświadczeń jak ty, ale też czasem przychodzi mi chwila na rozmyślanie. Wczoraj w nocy koło 3 się obudziłam i nie mogłam usnąć i tak mnie naszło, ze takie niespokojne czasy, a co będzie jak wojna będzie, a moja Tosia taka malutka i nie chce żeby tak było. To był w sumie też jeden z powodów dla którego nie do końca chciałam mieć dzieci (starać się o nie), taki czysto racjonalny, że świat jest zły, jest niespokojnie, może być różnie, to poco wydawać dzieci na świat, żeby się na nim męczyły. Dla swoich egoistycznych pobudek? A może jest się egoistą jak się nie zabiega o posiadanie potomstwa? A może to pytanie retoryczne?

Kalae masz racje i nie bede sie nastawiac:D zobaczymy co przyniesie zycie:D

Wiesz co do niespokojnych czasow to czesto ja czesto mam jakies takie mysli i odganiam je jak najszybciej. Bo jest to dla mnie nie do wyobrazenia.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

nati91
Zdrówka dla chorych!
Alexann, jak piszą dziewczyny- leż i pachnij :D szkoda, że Cię tak trzymają bez sensu, ale już niedługo Hania będzie po tej stronie. Trzymaj się!
Dziś drugi dzień w pracy :) fajnie jest ;) dobrze odetchnąć od domu. Tata dzwoni czasem zapytać o coś, ale generalnie daje radę. No tylko wczoraj na spacer ją za lekko ubrał i zmarzła trochę..

Nooo to jest dzielny dziadek :D

Ja dziadkowi ani jednemu ani drugiemu bym nie zostawila Hanuli. To by byla jkas masakra:D heheh Z moim to chociaz glodna by nie chodzila ale z tesciem to by wyla caly czas:D heheh

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Alexann
Leży ze mną na sali dziewczyna, której jak słucham, to bym przylała:
1) dziecko placze i chce do mamy? "Niech powyje, nic mu nie bedzie".
2) noszenie dziecka: "ja 9 miesięcy w brzuchu nosze to na ręce brać nie będę! Niech chłop tylko nosi!"
3) dziecko ma mieć imię wyjątkowe! Dodam, że pani jest w ciąży bliźniaczej, a imiona to inspiracja nazw klubow pilkarskich.

Masakra!

Hehehh:D Zatlukla bym taka:D Przylej jej szczota albo kijem jakims:D hehe

A coz to za wyjatkowe imiina dla tych dzieci? Bo mnie zaintrygowalas:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Alexann
Madika, imiona: Chelsea i Barcelona, a ewentualnie Naomi.

Naprawdę jak słucham, że dziecko "ma ryczeć bo wymusza" to mnie coś trafia. Taka mała istotka wola mame, która jako jedyna zna, bo się boi, a ktoś to olewa. Dla mnie to znęcanie się nad dzieckiem.

A przepraszam ona mieszka w Polsce czy tylko tutaj rodzi?

Ja nie kumam takich imion:D Fakt nasza Hanula miala miec na imie Emma ale to biblijne imie. Chlopiec tez mial miec biblijne. Ale az takim hardcorem nie jestem :D heheh

Ale dzieki temu mozemy pozdrowic "stara" ciocie Barcrlone :D heheh

Ja wogole nie czaje takich rzeczy jak zostawienie dziecka bo tak i niech placze.
Ja rozumiem jak dzieciaki sa takie jak nasze... Hanula placze jak posadze ja na podlodze a nie nosze na rekach bo musze ogarnac cos w kuchni i sa 2 rece potrzebne. No to wtedy nie ma wyjscia i jak musi plakac to placze.

Sluchaj jak ta dxiewczyna tak nadaje to moze szybciej Ci wody odejda lub skurcze pozadne sie zaczna:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Zapomnialam Wam sie pochwalic :D Dzis Hanula nauczyla sie dawac caluski w usta:D hehe To takie cudne :D

Oprocz tego ciagle cwiczy wchodzenie i siadanie na krzeselku- mamy takie dla dzieci plastikowe z IKEA:D I nauczyla sie jeszcze wchodzic i schodzic z lozka:D Ma taka radoche ze moze wejsc i zejsc ze az sama w to nie wierze :D hehe

A to wchodzenie na krzeselko to trenowala dzis chyba z 40 min :D mi juz dawno sie znudzilo a ta dalej :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza
Gość Alesandraa

Misia, szczepienie mamy mmr. Najwyraźniej u nas jest zasada, że przed skończonym 13 miesiącem nie szczepią. Mąż pojedzie z małym, a kobitki są tam fajne, powiedziały, że mu wszystko wytłumaczą. Michaś też zawsze dzielenie znosił szczepienia, więc aż tak bardzo się nie martwię, ale wiadomo, że wolałabym być z nim.
Alexann to masz wesoło, nasłuchasz się, a może nawet jakieś imię Cię natchnie i zmienisz z Hani na np Borussia :)

Nati, fajnie że w pracy możesz odetchnąć. U mnie też na początku mój tata bedzie zajmował się Michasiem, tylko on prędzej go ubierze w trzy warstwy ubrań i jeszcze przykryje kocem...

Michaś również ostatnio zrobił się całuśny, wszystkim dookoła rozdaje buziaki, a do tego jeszcze tak słodko się przytula i obejmuje mnie za szyję. Słodziaczek mój, schrupałabym go :)

Odnośnik do komentarza

~Alesandraa
Misia, szczepienie mamy mmr. Najwyraźniej u nas jest zasada, że przed skończonym 13 miesiącem nie szczepią. Mąż pojedzie z małym, a kobitki są tam fajne, powiedziały, że mu wszystko wytłumaczą. Michaś też zawsze dzielenie znosił szczepienia, więc aż tak bardzo się nie martwię, ale wiadomo, że wolałabym być z nim.
Alexann to masz wesoło, nasłuchasz się, a może nawet jakieś imię Cię natchnie i zmienisz z Hani na np Borussia :)

Nati, fajnie że w pracy możesz odetchnąć. U mnie też na początku mój tata bedzie zajmował się Michasiem, tylko on prędzej go ubierze w trzy warstwy ubrań i jeszcze przykryje kocem...

Michaś również ostatnio zrobił się całuśny, wszystkim dookoła rozdaje buziaki, a do tego jeszcze tak słodko się przytula i obejmuje mnie za szyję. Słodziaczek mój, schrupałabym go :)

Oooo tak!!!! Uwazam ze ta Borussia to imie warte rozwazenia!!:D Alexan zastanow sie bo ja z Hania to juz za pozno mam na zmine:D heheh ale Ty jeszcze masz szanse :D heheh

A nasze dzieciaczki tak jkby nauczyly sie okazywac uczucia:D Te caluski i tulenie a na drugiej szali tupanie rzucanie sie i krzyk :D Jakie to slodkie :D heheh
Nie wiem jak Wy ale ja wole ta pierwsza szale :D heheh

Lilijko gdzie jestes?????!!!!!

Dzis robie tort dla Mezulka taki jk Ty robilas dla Ani :D Nie wiem jak mi wyjdzie ale zdjecie wrzuce chocby nic z tortu nie wyszlo :D

Misiakowata miejscowke zarezerwowalismy:D Aaaa i dziewczyny z Krakowa i okolic :D Juz mamy klepniete lokum wiec tylko ustalic date spotkani pozostalo:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Niezłe te matki, o których piszecie. Jak można dziecko zostawić w szpitalu od razu po porodzie?! No cóż... a te imiona... ja też chciałam, żeby miała nietypowe imię, żeby w szkole nie miała kilku koleżanek o tym samym imieniu, Izabela chyba się sprawdzi :)
Alexann, trzymamy kciuki!
No mój tata jest spoko :) dziś akurat mąż w domu, także tata ma wolne ;) za to ja się napawam tym, że zlecam mężowi prace domowe :D

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

~kalae
Madika - sama się nastawiasz, że każdy parzysty rok jest gorszy od poprzedniego, wiem, że puki co takie masz doświadczenie i dlatego tak podchodzisz. Mamy jednak dopiero połowę kwietnia 2017, a ty się już boisz 2018 roku, spokojnie może cię zaskoczy :) więc się nie nastawaj. Wydaje mi się, że Betty też dlatego takie ma obawy, bo ma takie, a nie inne doświadczenie w życiu. Sądzę też, że Betty nie myśli o tym ciągle, a od co czasem jej przychodzi wena na refleksje.

strunka - dobrze piszesz, ale czasem mając pewien bagaż doświadczeń, przychodzi chwila refleksji, że to może się rozwalić. Niektórzy też mają taki charakter, ze muszą porozmyślać co by było gdyby :)

Betty - ja cię rozumiem, choć nie mam takich złych doświadczeń jak ty, ale też czasem przychodzi mi chwila na rozmyślanie. Wczoraj w nocy koło 3 się obudziłam i nie mogłam usnąć i tak mnie naszło, ze takie niespokojne czasy, a co będzie jak wojna będzie, a moja Tosia taka malutka i nie chce żeby tak było. To był w sumie też jeden z powodów dla którego nie do końca chciałam mieć dzieci (starać się o nie), taki czysto racjonalny, że świat jest zły, jest niespokojnie, może być różnie, to poco wydawać dzieci na świat, żeby się na nim męczyły. Dla swoich egoistycznych pobudek? A może jest się egoistą jak się nie zabiega o posiadanie potomstwa? A może to pytanie retoryczne?


Kalae świat jest i zły i dobry. I mysle ze to cudowne doswiadczac roznych rzeczy na tej ziemi, nawet jesli czasem sie meczymy. To tez potrafili rozwijac i wzbogacac. Ktos kiedys zadecydowal za mnie że pojawilam sie na swiecie ale nigdy nie mialam mysli ze bym nie chciala tu byc nawet jak bardzo mnie bolało czy jak cierpialam. Kazdy jest inny i dla niektorych zycie to pasmo udręk, ale na to rodzic juz nie ma za duzego wpływu jak dziecko przeżywa życie. Dalas Tosi mozliwosc przezycia swojego zycia,a ona mając tak fajną mamę-nawet jak przyjdą jeszcze bardziej niespokojne czasy-bedzie miala gdzie przyjsc.

U nas juz lepiej. Dzis wstała usmiechnieta:) jeszcze duzo kaszle i katar ma ale w samopoczuciu jest meha roznica. Strunka dzieki za podzielenie sie jak Dominisi aplikowalas bactrim bo u nas po przeczytaniu Twojego posta duza zmiana-mowie do Neli na spokojnie ze to lekarstwo i musi wypic bo bedzie jej lepiej,nie pacyfikujemy jej tak usciskiem i przytrzymaniem tulko siedzi na kolankach i powolutku wypija. A wczesniej byla walka-wyginanie wypluwanie wymioty wrzask. Dziekuje bo dzieki Wam jestem lepszą mamą

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...