Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Renia,
mój wujek ma tez problem w czasie deszczów z wodą zbierającą się w piwnicy. On ma jakąś pompę z pływakiem i ten pływak w momencie wlewania się wody idzie do góry i automatycznie włącza pompę. Nie wiem co w sytuacji gdy np. prądu zabraknie, ale znając jego to pewnie w razie W jakoś się zabezpieczył.

Odnośnik do komentarza

My od 7.11. rozpakowani :)
Benio urodzil sie o 22:40 - 3960g i 60cm :) Bylismy na porodowce od 16, cala akcje rozkrecila oxy. Mąż zapusił Mozarta. Wiec parłam przy dzwiekach muzyki :D
Teraz probujemy rozkręcić laktacje - jest coraz lepiej.
Ja całuje, wącham, tule i bez przerwy sie gapie na to nowonarodzone cudo ❤ Wspaniały czas.
A jutro wychodzimy, wiec Marysieńka pozna braciszka :)

Odnośnik do komentarza
Gość misiakowata

~Gosiaaaa
My od 7.11. rozpakowani :)
Benio urodzil sie o 22:40 - 3960g i 60cm :) Bylismy na porodowce od 16, cala akcje rozkrecila oxy. Mąż zapusił Mozarta. Wiec parłam przy dzwiekach muzyki :D
Teraz probujemy rozkręcić laktacje - jest coraz lepiej.
Ja całuje, wącham, tule i bez przerwy sie gapie na to nowonarodzone cudo ❤ Wspaniały czas.
A jutro wychodzimy, wiec Marysieńka pozna braciszka :)

super Gosia :) widziałam tego słodkiego okruszka,super ,że z cycusiem idzie do przodu :*Jeszcze raz gratulacje :))

Odnośnik do komentarza

Nikusia też rozłożyło w końcu choróbsko :( Angina:( dostał pierwszy w życiu antybiotykgg gorączkuje koło 38. A jutro mamy imprezę urodzinową, więc jak będzie taki biedny, to ja zostaję. Ewentualnie rodzice moi są w pogotowiu, ale nie mam sumienia takiego chorego go zostawiać:(
Renia a nie możecie zadzwonić po strażaków, żeby oni odpompowali wodę w większej ilości? My tak kiedyś zrobiliśmy pamiętam.

Odnośnik do komentarza

Strunka
My właśnie mamy taką pompę z pływakiem, ale żeby uruchomić ją w ten sposób musielibyśmy poczekać aż poziom wody podniesie się powyżej pompy, a wtedy woda zalała by i zniszczyła nasz nowy piec. Jak tylko ten cyrk się skończy to mój mąż wykuje w podłodze dziurę i wbetonuje jakąś beczkę, to na przyszłość będzie łatwiej w razie kolejnego zalania. Mieszkamy w tym domu 11 lat i zdarzyło się to drugi raz.

Odnośnik do komentarza

teraz to niezbyt dobry czas, ale może lepiej załatać miejsce z którego podchodzi woda, wypompowywanie daje tak naprawdę jeszcze większą 'dziurę' bo woda drąży. Po powodzi w 2007 roku mieliśmy ten problem, zawsze jak tylko więcej popadało to woda wchodziła do piwnicy, potem tata naprawiał chyba fundament. Strażacy mówili, że wypompowywanie wody z piwnicy na dłuższą metę mija się z celem, trzeba znaleźć przyczynę.

Anikod, u nas 3 dnia gorączka zeszła, dziś dopiero nie ma gorączki cały dzień. Zdrowia.

Odnośnik do komentarza

Kalae
Ja znam przyczynę; od wielu mcy pada, ziemia nasiąknięta jest wodą jak gąbka, kanały melioracyjne zapchały się błotem i nie spełniają swojej funkcji, a nikt nie wjedzie na pole wykopywać tych kanałów, bo żaden sprzęt nie da rady jak jest tak mokro. Tak więc póki co musimy wypompowywać żeby chronić piec. Jak to się skończy to będziemy uszczelniać i wbetonujemy beczkę w razie powtórki, mam nadzieję że nie będzie potrzebna, ale trzeba to zrobić.

Odnośnik do komentarza

Poniżej mój post z grudniówek. Może Wam się przyda opinia o wielorazówkach. Mogą się przydać przy odpieluchowaniu.

Testuję na maluchu pieluchy Bambo Nature i są rewelacyjne.
Bardzo miękkie.
Chłonność w sumie ciężko ocenić na maluchu;)
A z wielorazówek teraz kupiłam Bobolider. Cena super.
Jakość w porównaniu do Mummy Mouse troche gorsza bo wkłady są mniej mięsiste a materiał sztywniejszy ale jako majtki na czas przejściowy myślę, że świetne.
Jak się maluch trochę podtuczy to będzie nosił.
Na razie będę mu zakładać MM.
W zwykłych jednorazówkach ma niestety pawianią pupę. Więc chyba będzie na Bambo + wielorazówki.

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

Anikod wspolczuje anginy :( bidulek kochany :*

Mati obudzil sie z goraczka 38,1..nic nie podawalam..zjadl jajeczniczke na sniadanko,duzo pije..czynnie pomagal mi przy pracach domowych :) temperatura spadla do 37,6.teraz zasnal..obserwuje..
Ech ciagle cos.zdrowka for all!! :D

Odnośnik do komentarza

Misia
Zdrówka dla Matiego, oby nic się nie rozwinęło znowu. Pogoda niestety nie sprzyja.
My dzielnie wychodzimy codziennie choć na chwilę, wczoraj po ciemku spacerowaliśmy z latarką i robiliśmy kółka na ulicy światełkiem. Dziś też już byliśmy, tylko pół godz niestety bo zimno i uciekaliśmy się grzać do domku.
Ja się cieszę długim weekendem, w pon druga zmiana.
Wczoraj byłam w pepco i kupiłam kalesony mojemu małemu mężczyźnie :)) Jeszcze oglądałam małe bokserki, na razie ma sporo slipków więc nie wzięłam, ale z niektórych już wyrasta powoli, następnym razem mu kupię.
Ja dla starszaków używałam naprzemiennie jedno i wielorazówek. Te wielo to była tetra włożona w takie majtki z siateczką zapinane z boku na guziki. Też to się fajnie sprawdzało, no i cena zachęcająca :))) No ale wiadomo, roboty przy tym więcej. No i dziecko szybciej łapie o co chodzi z nocnikiem, jeśli czuje że chwilę po zsikaniu pielucha robi się zimna, sztywna i wstrętna :)))

Odnośnik do komentarza

Cześć
Kalae Misia zdrówka dla brzdąców ;)

Renia twój Michaś taki duży jakby 2-latka już miał tak jak Martynka Sylwii :) takie dorosłe te dzieci

Bardzo ładne imię Benjamin ;) przyznam, że już się zastanawiałam od jakiego imienia zdrobnienie Benio ;)
My wczoraj z Adasiem robiliśmy pracę na konkurs ;) miał na 8.11 "moja skarbonka " , niestety przegapiłam termin, ale mój zdolniacha w szkole zrobił sam z pudełka po farbkach :D pomysłowy Dobromir
No i robimy drugi temat "Prawa dziecka oczami dziecka " , później pokaże, to na 15.11, staram się tak pomagać, że mówię zrób tak i tak i pokazuje a on wtedy robi sam, no powiem wam, że jakoś to wygląda ;)
Na kartonie plac zabaw :)
Dzisiaj jakiś obiad zapiekany, mamy żółty ser mielone to coś tam się wymyśli i do piekarnika, potem jedziemy do mojej mamy na kawę, z tytułu że jutro 13 :)
Od Agi mam przepis na krem ;)

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza

Kasia
Brawa dla Adasia :) dzielny chłopak, i jaki pomysłowy.
Mnie to przeraża, te wszystkie prace które trzeba z dzieckiem robić nieustannie w domu, zwłaszcza jak się pracuje i nie ma na nic czasu. Ja to taka zmęczona jestem że ledwo mrugam. Pamiętam jak chłopaki chodzili do podstawówki to nauczyciele bez przerwy wymyślali jakieś pierdoły; a to jarzębinę w listopadzie, a to nowalijki w styczniu, a to patyczek od loda w zimę, a to jakieś włóczki, skrawki materiałów, białe spodnie itp itd, włos się jeżył, zwłaszcza jak byłam w robocie na drugiej zmianie a syn dzwonił że na jutro potrzebuje to i tamto, wrr, nie mówiąc o takich pracach jak Kasia piszesz, masakra. Albo "mamo, teraz twoja kolei pieczenia ciasta do szkoły", na szczęście w gimnazjum od razu ustaliliśmy że na wszelkie potrzebne ciasta jest składka od wszystkich i pani lub ktoś kupuje.
A dużo ma Adaś lekcji w domu ? Siedzisz z nim i razem robicie czy sam robi ?

Odnośnik do komentarza

Hej. U nas ciągle jakieś choróbska się ciągną. W październiku Laura była 5 dni w żłobku (smary, kaszel, bostonka). Teraz Stasiu na antybiotyku, a w nocy mąż temperatura i latanie do kibelka (trząsł się jakby w domu było -20 st). Już mam dość. Do tego wszystkiego jesteśmy na wypowiedzeniu umowy żłobkowej. Boję się jak to będzie w nowym miejscu, bo Laura pomimo niskiej frekwencji zaklimatyzowala się szybko, jednak innego wyjścia nie było. Niestety w naszej gminie są tylko 2 żłobki niepubliczne. Odliczam dni kiedy w końcu będzie mogła iść do przedszkola.
Życzę zdrowia dla wszystkich chorowitków.
Gosia gratuluję synka :).

Odnośnik do komentarza

Renia, z ta wodą przechlapane. Rzeczywiście pompa z plywakiem w tej sytuacji to bez sensu...

Misia, zdrowka dla Matiego. I głowa do gory! Nie zalamuj sie. Wiem, ze czlowiek sie nastawial, a tu lipa. I wiesz, czwsto tak mam, ze jak sie nastawiam na jakies spotkanie, jakas zabawe w prxesszkolu itp t9 wtedy mlodego cos rozklada. Stad nie wiem czy to dobre, ale staram sie nie cieszyc za wczesnie i zyc myślą, ze jak zdrowie dopisze to dana rzecz z mlodym zrealizujemy. Dzieki temu mniej bywam rozczarowana, a nawet częściej dochodzi do realizacji planów, bo o dziwo wtedy n8e choruje ;) wiem, pokręcone to wszystko.

A mlody od jakiegos czasu chodzi na piłkę nożną i jestem dumna z niego, bo radzi sobie dobrze. A w grupie ma mlodszych oseskow, ktorzy widac, ze z tatusiem duzo kopią... a on mimo to nawet mnie zaskakuje swoim zaangażowaniem na zajęciach i sprytem.

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

Kasia zdolnego masz synka i corcie agentke :D
Tola nie martw sie na zapas ;)
Zdrowka duzo!!! Kiedys musi byc lepiej :)

U nas noc tragedia..placze wsciekle co 20 minut..balam sie ze opieke spoleczna ktos wezwie..bo darl sie jalbysmy go bili..wrecz wkurzalo nas juz..ze paracetamol nie pomogl w koncu..
Rano uzgodnilismy ze maly bedzie mial ograniczone bajki do minimum..z racji siedzenia w domu..no ogladal sobie..czasem wiecej niz jedna..pomyslelismy ze moze koszmary ma.jakoes czy cos..albo zeby.
Dzis spotkalismy znajomych..maja pol roku starszego syna i jak opisalam co sie dzialo to zgodnie ptoiedzieli- to zęby.no to dobrze..uff..juz myslalam ze cos z nim nie tak..
Boje sie nocy...bo zostalam sama..jutro na szczescie do pracy na 15..ale wiecie..lepiej spokojnie przespac.
Noo a Mati slodziaczk od rana ;)
Wzielismy go na soacer..to jeju ile rafosci.w.ybiegal sie w parku..zabawa z liscmi..wywracanie..narobilismy mase zdjec :)
Wybaczone no :))
Za to jutro idzie do zlobka.wszystko mu zniklo raptem wczoraj.Gila nie ma..kaszlu moze z raz sobie odkasznie..to jutro rano po nocce P go zawiezie..a my odespimy ;)
Zapytalam Matiego po kapieli,czy lubi chodzic do dzieci to machal glowka na tak i sie cieszyl :)
Poki co neosine mu daje..moze nie zlapie nic szybko spowrotem.

Mam stresa..20 dni wopnego minelo jak z bicza strzelil..od jutra do pravy..odwyklam..no i leginsy juz koelzalka radzila zakladac i grubsze skarpety..bo bardzo zimno na kasie budowlanej.znajac moje szczescie jutro mnei tam dadza na kilka godzin..buu..a mnie gardlo drapie.echhhh te życie :D
Buziakia i zdrowka for all :*

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...