Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

misiakowata30
Madika
misiakowata30
Madika
misiakowata30
Hej :D
Pierwszy trening z Mel B zrobiony :)
Mati plakal cala rozgrzewke to wziela go na matr i razem ćwiczyliśmy: D
Mega sie czuję: D Brzuszki oszukiwałam bo mnie tam cos pobolewa jeszcze...na luzie bez spiny jak znajde czas :)

Misiakowata dumna jestem ze dolaczasz do naszego zacnego grona:D A pomierzylas sie centymetrem? Jesli nie to szybko to zrob :D

OCZYWIŚCIE!:D ale o 14 stej ,godzine po obiedzie...

achhhh jak mnie wszystko boli,każdy miesień !Dobrzeeeee :) Fajnie,że dzis odpoczywam :)

To bardzo dobrze zrobilas :D Wieksze efekty zauwazysz po tygodniu :D hehhe

Moze i tak ale planuje wprowadzic treningi nie codziennie a co 2-3..tak jak chodzilam do klubu fitness..miesnie musza sie zregenerowac...dzis ciezej sie ruszam przy dziecku..a P.znoeu ma popoludniowki..wrr

No ja ide cwiczyc zaraz po tym jak uspie Hanule albo prosze mezulka lub mame przed 18 zeby sie pobawili. A jak sama jestes z Matim bo P na popoludnie ma to kiepsko... tymbardziej ze Mati pozno chodzi spac.

Aaa zapomnialam gratuluje wczesniejszego przygotowywania do spania:D Tobie i Kalae :D Troche wiecej luzu na wieczor.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Madika dlatego ja sie ciesze,ze trafilam na przecenie te lampki cotton balls..mam je na regale..delikatnie świeca...i jak cos potrzebuje to zapalam..no ale Mati tez ladnie nam spi to nie ma potrzeby..

Anna nie robilam u swojego zadnego usg..wiem,ze pytasz bo jakas torbiel jest u corci??dr cos mowil..badal??

RedNails ten aktorzyna pewnie samotny to mamusia pierze ;)
Kalae ja tez poscieli nie prasuje tylko malego..bo gniecie sie :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Lilijka87
Rednails smutne jest to co się teraz u was dzieje. Natomiast myślę, że z jedzeniem dojdziesz w końcu do perfekcji w sensie co i ile podać młodemu. A z mężem nie da się pogadać tak od serca?

Sylwia jak coś Ci leży na sercu to pisz śmiało. My cie poczytamy i wesprzemy jeśli będzie trzeba.

A skoro mam niby jeszcze konto na fb a robicie czystki, to będą tam tylko dziewczyny z forum?

Izabel, czyli jakie progres ze spaniem jest. U nas niewiele się zmieniło. Czasem Ania pośpi do 3 h łącznie w łóżeczku, a czasem w ogóle bo się od razu wybudza. Ale spoko mnie to nie przeszkadza. Mężowi też nie. Dzięki temu możemy poczuć się jak nastolatki i pomigdalić się na kanapie :p tylko po koty dziwnie patrzą...

A tak z ciekawości, jak jest u was dziewczyny z seksem po porodzie? Zmieniła się intensywność, zarówno w ilości i jakości?

A za miesiąc (i 3 dni) wakacje!!!!! Juhu!

Nastolatki... hmmm a nie boicie sie ze rodzice Was nakryja??:D heheh

U nas sex jest chyba rzadziej... zmeczeni jestesmy i dlatego nam sie nie chce... Jeszcze teraz tak mega goraco ze zniecheca nas to podwujnie. Ale jak juz jest chec to nas nic nie powstrzyma... No chyba ze Hanula :D hehe A to kiedys jej sie udalo :D Noi zmienilo sie to ze teraz kochamy sie tylko wieczorem. Kiedys to nie wazna byla pora:D A teraz... stare wypierdziane dziadki :D hehe Albo lozko albo wanna :D

Czasem mam wrazenie ze jestem bardzo sucha i nawet raz sie obtarlam. Dlatego musze sie w zel zaopatrzec. A kiedys tak nie bylo- nie mialam problemow.

A jak jest u Was?

Dziewczyny czy Wasze dzieciaki tez bojkotuja dalej wozki? Czy jak zmienilyscie gondolki na spacerowki to cos sie zmienilo?

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia921125
Olija ja tez bym wolala spotkanie w tygodniu.
Dzisiaj rowny rok jak dowiedzialam sie o ciazy. Bo ja dopiero w 7 tc sie dowiedzialam.
Ernesto co sie stalo? ? Mi tez jest z M to wszystko ciezko poukladac. Za duzo mam w sobie zalu do niego i wg jakos ciężko mi stworzyc z nim normalna relacje bo sie boje, że on się stara tylko przez chwilę a jak ja popuszcze to pojedzie po calosci. Nie wiem co z nami bedzie a do tego mam malo czasu bo stary zakaz tylko do konca wrzesnia.
Wczoraj zalilam sie na matke bo takie głupoty rozpowiada po rodzinie ze glowa Mala. Ona chyba zwariowala :/
Rednails podziwiam Cię. Jestes bardzo silna. Wiem, że masz wyrzuty sumienia bo boli Cie, ze synek nie moze zjesc lodow a Ty sie z nimi ukrywasz. Badz silna. Tule Cie mocno. Wiem co to znaczy jak tyle kłopotow sie zsypie na glowe. Tylko kurde u mnie juz od kilku miesięcy nie chce zaświecic słońce :/ co chwile cos. Jeszcze z Twoim mezem. Ja w rodzinie tez mam osoby ktore sie ze soba latami nie odzywają i ja mam to we krwi. Z dziadkami ( rodzicami ojca) nie odzywalam sie 7 lat ( bo moja ciotka mieszkajac z nimi sie zabila. A teraz sie nimi zajmowalam bo mi ich bylo zal. Ciezko stworzyć normalne relacje w zyciu dorosłym jeszcze jak sie cale dzieciństwo patrzylo na brak szacunku ze strony rodzicow i biskich :(

Sylwia ale nikt nie mowi ze masz odpuscic M!!! To ze bedziesz sie przelamywac zeby byl czesciej z Wami to jie oznacza ze nie bedziesz patrzec mu na rece i nie bedzie kontrolowac.
I mysle ze musisz to rozgraniczyc... Bo inaczej sie nie da. I jemu wydaje mi sie ze powinnas to powiedziec. Ze widzisz ze sie stara i chcesz zeby byl z Wami (co kolwiek to oznacza- ze bedziecie dalej malzenstwem i rodzicami razem mieszkajacymi czy on bedzie u matki a Ty z Martynka gdzies tam i bedziecie rodzina dzieki Martynce) ale musi byc swiadomy ze bedziesz go kontrolowac. Bo dopiero musi sobie zasluzyc na to zeby odbudowac zaufanie.

A matki nie zmienisz... Tylko zeby Was nie oczerniala w rodzinie... S najlepiej zlac sytuacje.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

niuska_aw
Ja też jestem bardziej zorganizowana z dwójką dzieci. A cytat nie był Lilijki, ja też go sobie wzięłam do serca:)
Swoją droga jesteśmy od czwartku w Holandii. Droga zajęła nam 19 godzin czyli 4 godziny więcej niż zwykle. Ale wiadomo jak to z dzieciakami. Martusia była bardzo grzeczna, zupełnie nie marudziła. Marcinek tylko ostatnie 3 godziny na zmianę jadł, spał i płakał. Jednak tyle godzin w foteliku go umęczyło. Z powrotem wyjedziemy trochę wcześniej niż zwykle.
Pogoda Trochę kiepska tutaj, Ale tu w ciągu dnia zwykle 4 pory roku:)
Synek pierwszy dzień Trochę marudny był, wiadome nowe miejsce. Teraz już jest oki. Jest bardzo grzeczny I ślicznie przesypia spacery.

Udanego urlopu:-) odwazni jestescie autem tyle godzin

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

maddalena82
Rednails,Sylwia,Ernesto-trzymajcie się dzielnie,to trudne momenty ale życzę Wam żeby w końcu zaświeciło słońce:)
Rednails dziewczyny dobrze piszą -teraz to jest dla Was mega trudna sytuacja bo jest nowa ale jak już uda Wam się ją oswoić będzie znacznie łatwiej i zaczniecie wracać do normalności. Wytrwałości :)a co do psychologa to jak się zdecydujecie to warto poszukać takiego który jest po specjalnym kursie dla terapeutów albo w jego trakcie-bo nie każdy psycholog jest też psychoterapeutą.
My też 10 sierpnia zaczynamy rehabilitację -zwolniło się miejsce i przesunęli nas z października :)więc co do spotkania w Łodzi będziemy się na bieżąco domawiać.
Wczoraj pół Łodzi zjeździłam w poszukiwaniu Infanrixu-jutro szczepienie.
A dziś po dwóch miesiącach przerwy byliśmy u teściów i było miło (to nie sarkazm;). Poza gadaniem że trzymamy dziecko nago i na pewno jest mu zimno (był w rampersie)i gdzie ma skarpetki i czemu mu nie założyliśmy czapki to było ok. Nasz stanowczy komunikat że jest mu ciepło jakoś zadziałał. A i jeszcze kwestia chrzcin-żebyśmy mu przypadkiem nie zakładali krótkich spodni i krótkiego rękawka (????). Jak powiedziałam że właśnie tak zamierza go ubrać to nastała cisza. Za chwilę:to żebyś ty nie założyła jakiejś mini albo dekoltu do pępka (jakbym kiedykolwiek tak się ubierała)albo takich krótkich spodni jak masz dzisiaj no bo co ksiądz powie. Na co M. :a co ma powiedzieć,przynajmniej sobie popatrzy:)no i koniec dyskusji. Nawet się nie wkurzyłam jej gadaniem bo jednak nie drążyła i nie wierciła dziury w brzuchu. A jak jeszcze przypomniałam sobie o Waszych niektórych skurczach (Strunka-Twoja wygrywa peleton)to stwierdziłam że moja to tylko tworzy taki nieszkodliwy teściówkowo-skurczowy folklor;)

TESCIOWKOWO SKURCZOWY FOLKLOR :D heheh To mi sie podoba :D

Strunka wogole wysunela sie na prowadzenie ze swoim Skurczem :D hehe Ale Twoja tesciowa to tez ma jazde z ubraniem... Zaloz kobieto chabit jak dziecko do chrztu bedziesz dawac :D

Ale zeby w Lodzi nie bylo Infarixu? Ja w dniu szczepienia w aptece kupilam. Dziwne rzeczu...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

RedNails89
Dziękuję Wam wszystkim razem i z osobna za słowa wsparcia. Staram się żeby było jak najlepiej, ale póki co jeszcze wszystko takie nieuregulowane, ciężkie do ogarnięcia. Pompę juz mamy, ale musimy przejść dodatkowe szkolenie. Zaczyna się 19.08, zobaczymy jak wtedy będzie.

Kalae, stewie może na pewno i już mam w domu, ale jest ochydna :P dodaję odrobinę do koktajli owocowych żeby miał trochę urozmaicone menu. Ksylitol tez może tylko jeszcze się nie wgłębiałam w szczegóły.

Strunka, chyba bardziej mi o taką terapię właśnie chodzi. Żebym ja też mogła coś z tego mieć. A Wam tutaj się wyglądam swoją drogą :) Bo póki co próbowałam pogadać tak na spokojnie to słyszę ze nie mamy o czym. Albo że on ze mną nie będzie gadać. Przykre to :(

Sylwia, to ja Ciebie podziwiam! Dajesz radę ze wszystkim,i z mężem, i z ojcem, i z mamą, i teraz dziadkami... Jesteś niezwykle silną kobietą :)

Madika, przy Twojej propozycji przypomniała mi się pewna historia. Na wakacjach parę lat temu pomagała rodzicom i sprzedawałam w cukierni. Przychodzila taka stała klientka której syn jest "super hiper slawnym" aktorem w Krakowskim teatrze. Nazwisko nic mi nie mówiło no ale :P no i ta kobieta opowiada, że ten syn,kawaler, taki sławny, że tyle spektakli ma, tyle sztuk, tyle pracy, zresztą, że ona (mama) przecież wszystko robi najlepiej, gotuje, sprząta, no jak to mama. Nie więc ten super hiper sławny syn, on przysyła jej kurierem, UWAGA UWAGA, brudne pranie. Brudne gacie i skarpety. I ona mu pierze i prasuje. I odsyła. Bo przecież nikt mu nie wypierze i nie wyprasuje jak mamusia :D:D:D

Jaja sobie tobisz????:D heheh Bo to nie mozliwe :D I ona o tej "slawie" tak opowiadala w cukierni???:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Moja sie szarpala z cycem troche w dzien. Nie wiem o co chodzi. I maz jak ja wzial to caly czas jak byla w foteliku to ulewala...
Moje dziecko poszlo spac o 20 i przez ten czas obudzila sie juz z dobre 4 razy i oczywiscie trzeba smoka podac. I tak wiekszosc nocy bedzie. Przeciez to sie zajechać idzie!
Jak czytam ze Wasze dzieciaczki spia, ze same zasypiają, ze karmicie i spia to az nie wierze. Dzisiaj sie zastanawiam czy nie zaczac spac z Mala w lozku, bo sie wykonczymy.
A propos, ide spac... tzn sprobuje. Jutro nadrobie:-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

misiakowata30
A u nas zmiana godziny kapieli idzie super :) o 20.30 juz karmilam wykąpanego..co ciekawe je bez szarpania..tylko an poczatku marudzi bo zdaza sie wkurzyc bo glodny..omijam karmienie o 20..bo zaraz kapie..i kurcze spi ;) od 21.15 :) faaaajnie...
Wykapalam sie..wymasowalam celluit szczotką do masazu..fajnie ;)

Ja codziennie nie moge doczekac sie 19 jak wylapiemy Hanule nakarmie ja o uspie a potem mam wieczor dla siebie i rodzimy:D Dobra lece spiochac :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Magdalenka czyli nalezy zaakceptowac "troske"tesciowej i olac wtedy uniknie sie nerwow :)
Hehe ona taka jakby bala sie,ze wstydu jej narobicie strojem itp hehe ech te stare babki..
Ostatnio dwa dni po urodzinach wlqsna matka przez tel zapytala mnie czy sie nie nachlalam z okazji urodzin...ale sie wkurzylam..wlasna matka..no ale jka uslyszala,ze mnie wpienila to przeprosila...masakra..ona mnie pamieta jak bylam nastolatka..nie mieszkamy razem 11 lat.chyba za taka mnie ma jaka bylam kiedys ech..

Milego wypoczynku ;)

Ciaza kazde dziecko jest inne..nie ma co porownywac..
Moj Mati dzis spal tylko godzine w dzien jak cie to pocieszy ;)

U nas rzadko "te "sprawy..mijamy sie.jestesmy zmeczeni..ostatnio sie poprzytulalismy po 2 tygodniach !!!szok!!mam nadzieje,ze z czasem bedzie lepiej..no i sucha tez jestem na poczatku..potem jakos idzie :D no i tak jak Madika u Was bylo przdtem to jak i u nas..a teraz tylko po 22 :)
Dobranoc :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Misia super ze udało wam się przesunąć kapanie i spanie matiego. Ja jak właśnie młoda kapie wcześniej i kładę spać w 2 pokoju to 20.30-21 już śpi :) wtedy nadrabiam ze starszakiem i jest super :) gorzej ze od września mały wraca do przedszkola i też chcę żeby max 21 już spał, no nic jakoś to zorganizujemy,może mała zacznie spać jakoś w dzień :) ciąża u nas dnie jak już wszyscy wiedzą bezsenne ale nocki cyc (forum,fb) i spi dalej czy się obudzi 1 raz czy 4.
Moja teraz bardzo się gimnastykuje, odkrywa możliwości swojego ciała, na podłodze jak ja położe na brzuchu a kocu to się tak śmiesznie przemieszcza -podnosi pupę wysoko i nogami się odpycha, próbuję się na wszystkie strony obracać i wkurza jak jej coś nie wychodzi... Ile to dziecko ma energii...
Zauważyłam że nie lubi być karmiona poza domem ani przy obcych, weźmie wtedy kilka lykow i się szarpie przy cycu. Trochę to męczące bo nie zawsze mamy jak szybko wrócić do domu, jeszcze troszkę i rozwiążemy problem jakimś jedzonkiem innym :)

Odnośnik do komentarza

Aaaa ja też nie prasuje ubrań :) Robi to mąż raz w tygodniu :) moja teściowa nie żyje, ale jej mama nadrabia skurczowe zaległości :) "karmisz ją???" "tylko piersia???? I się najada???, to musisz mieć dużo pokarmu..." na pytanie czy dajemy jej już coś innego mój mąż powiedział "próbowaliśmy dać schabowego ale nie chciała" w dalszej części wizyty rozebralam ja do bodziaka bo gorąco - "a ona tak bez skarpetek??? Zimno jej, zobacz ma zimne nóżki" babcia ogrzala nóżki rękami - usmiechnelam się tylko :)
"a nie boisz się ją nad morze brać??? Żeby jej tam nie zawialo"

Odnośnik do komentarza

Cześć :D
No Izabel na pewno sie jakoś zgracie we wrześniu z dzieciakami:) Starszak załapie i będziesz miała chwilę oddechu wieczorami :)
Mama udana...ech to wszystko z troski,jak to P.powiedział"no co,tez sie martwi"..a jak wkurza :)hehe
Moja niedługo przyjezdza na wizytę,żeby kupi c kreacje na chrzciny..niech tylko Mati kichnie to zaraz będzie cichym głosikiem,bo sie boi hehe "zaziębiłaś go" wrrr
Wszystko do przeżycia :D

Mati obudził się jakoś po północy...oboje jeszcze nie spalismy ,cisnęliśmy zwałe z dziecka..bo puścił raz jednego bączesa,potem drugiego..potem rzoległo sie westchnienie :"aaaaachhh"..kręci sie kręci i za chwilę krzyk "EEE" hehe..
no to juz wstałam,przebrałam,cyc i odłozyłam i spać..
Może i bym sie wyspała,ale nie wiem co to było...czy komar mnie atakował...zaczęło mnie wszystko swedziec,całe ciało miałam rogrzane...spalam,ale nie mogłam sie obudzić..a jak juz sie udało to otworzyłam okno,wydrapałam się i jakoś usnęłam..Jeju pierwszy atak od dawna...

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Misia współczuję tego drapania...
A babcie widuje raz na 2-3 mce czasem rzadziej więc luuuz, szkoda życia.
Ciąża macie z małą przeboje jednak mi siłę daje jak w nocy nawet jak na pobudki to po cycu śpi najczęściej, chyba że jakaś gorsza noc. Tule mocno.
Kalae może twoja się szarpie bo jej godzina nie odpowiada?? Może jest przemęczona, moja tak daje znać że chce juz się kąpać i wtedy karmienie na noc i jest spokojniejsza

Odnośnik do komentarza

Ciaza316
Moja sie szarpala z cycem troche w dzien. Nie wiem o co chodzi. I maz jak ja wzial to caly czas jak byla w foteliku to ulewala...
Moje dziecko poszlo spac o 20 i przez ten czas obudzila sie juz z dobre 4 razy i oczywiscie trzeba smoka podac. I tak wiekszosc nocy bedzie. Przeciez to sie zajechać idzie!
Jak czytam ze Wasze dzieciaczki spia, ze same zasypiają, ze karmicie i spia to az nie wierze. Dzisiaj sie zastanawiam czy nie zaczac spac z Mala w lozku, bo sie wykonczymy.
A propos, ide spac... tzn sprobuje. Jutro nadrobie:-)

Jak Tosia tak robi to ja biore na karmienie. Na noc jak wypluwa smoczka i sie budzi to dostaje jesc.

Odnośnik do komentarza
Gość Lilijka87

Ciąża jestem przekonana, że gdybym nie spała z Anią to moje noce i dnie wyglądały by podobnie do twoich. Lub nawet gorzej bo Ania jest bezsmoczkowa. Dokładnie tak samo wyglądały próby odłożenia do łóżeczka już tygodniowego Groszki. Jeśli chcesz się wyspać to spróbuj się położyć z Mya, tylko pamiętaj, że to wciąga. Druga sprawa, że nasze dzieci są już na tyle kumate, że może mała zapamiętać, że z tobą spała i w przyszłości tego się domagać bo jej się spodobało. A że jej się spodoba to jestem tego pewna.

Rednails a w jakiej formie Wawrzek dostaje insulinę bo nie wiem czy jest jakaś inna metoda niż zastrzyki? Jak to znosi? A co to za pompa?
Olija ty też masz jakieś doświadczenia z cukrzycą?

A spotkanie może być w tygodniu ale nie zawsze P. Będzie mnie w stanie zawieźć, więc będę musiała Anke zamotać w chuste i do busa. Z wózkiem się nie będę bawić skoro i tak ją parzy w tyłek po 5 minutach. No ale nie mam w pobliżu żadnego busa w okolice parku w Chorzowie. Przynajmniej nie od tej strony, gdzie jest blisko do zoo, fali czy innych atrakcji. To może park Powstańców Śląskich? W parku można się rozłożyć na trawie. Jest blisko spodka, więc łatwo będzie trafić wszystkim.

Odnośnik do komentarza

Izabel82
Aaaa ja też nie prasuje ubrań :) Robi to mąż raz w tygodniu :) moja teściowa nie żyje, ale jej mama nadrabia skurczowe zaległości :) "karmisz ją???" "tylko piersia???? I się najada???, to musisz mieć dużo pokarmu..." na pytanie czy dajemy jej już coś innego mój mąż powiedział "próbowaliśmy dać schabowego ale nie chciała" w dalszej części wizyty rozebralam ja do bodziaka bo gorąco - "a ona tak bez skarpetek??? Zimno jej, zobacz ma zimne nóżki" babcia ogrzala nóżki rękami - usmiechnelam się tylko :)
"a nie boisz się ją nad morze brać??? Żeby jej tam nie zawialo"

ja Tosi ubieram skarpetki jak ma zimne stopy, choć jest jej ciepło, a to z jednego powodu, osobiście nie lubie mieć zimnych stóp, a mam nawet jak mi ciepło.

Odnośnik do komentarza

Lilijka - Tosia śpi z nami jak się obudzi nad ranem, ale na noc idzie do dostawki, ale jest jak łóżeczko i nie budzi.

Mi obojętnie czy to w tygodniu czy weekend. A do spodka to muszę sprawdzić czy cos jedzie, choć pewnie jak to strunka napisała że dużo autobusów ode mnie jeździ :D do ssc na pewno jedzie autobus, ale on jakoś potem inaczej jedzie, że nie koło spodka.

Odnośnik do komentarza

wiem wiem, że masz na myśli dostawkę.

A miałam jeszcze napisać, jak byliśmy ostatnio u lekarza z Tosią, to lekarka powiedziała, że strasznie dużo mają w szpitalu przypadku pneumokokowego zapalenia opon mózgowych nawet 3 tyg dziecko mają, i dużo przypadków krztuśca. To tak jakby się ktoś zastanawiał czy szczepić czy nie.

Odnośnik do komentarza

U nas nocka lepsza ale ja nie umiem zasnac jak sie obudze. Mala wiercila sie do 21 to ja nakarmilam znowu, potem o 1 zaczela krzyczec jakby cos zlego jej sie snilo to wzielam i nakarmilam to spala jak ja w pionie trzymalam i do lozeczka odlozylam i spala!!! Szok:-) o 5 w miare tez poszlo, troche zabawy i po 8 pobudka. Ale ulewa non stop:-( idziemy dzis do lekarza to zobaczymy
Ernesto, co to za czarna niedziela? :-( moze pisalas dalej, to czytam
My bawimy sie teraz w kopiowanie, Mala uwielbia:-) szczegolnie wolanie jej imienia i krecenie glowa:-) slodkie
RedNails oj. Z tego co piszesz to harmonogram maszbardzo napięty. Pamietaj ze dojdziecie do wprawy, zobaczysz. Pewnie troche to potrwa ale dacie rade. Ja bym zaczela od rzucenia prasowania, sory Madika, ale to strata czasu;-)
Mala sie obudzila, lece ja nakarmic i zaraz lekarz. Oby udalo nam sie wyjsc bez przebierania...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

ciąża - a w uk przyjmują lekarze prywatnie? Bo u nas po wizycie u neurologa okazuje się, że jednak jest niewielkie napięcie mieśniowe i niewielka asymetria i będzie rehabilitacja. Dobrze, że wziełam to skierowanie już od pediatry, bo teraz trzeba by znów czekać. I tak pomyślałam, że skoro myślisz, że Mya mogłaby to mieć, to może pójdź do neurologa w UK lub Polsce jak niebawem masz tu być.
U nas jest to napięcie, a Tosia rzadko zaciska piąstki, generalnie ma otwarte dłonie, leży prosto i przekręca się na boki i nawet coraz sprawniej z pleców na brzuch. Łapie zabawki w obie rączki. Ponoć za wysoko trzyma głowę, cokolwiek to oznacza. Wspiera się już na dłoniach to chyba ma związek z tym trzymaniem wysoko głowy.

A i już druga osoba mająca związek z postawą niemowląt mi się dziwi, że fizjoterapeuta metodą bobath nie rahabilituje sam, tylko każe ćwiczyć w domu, bo tak robi się voitą, a nie tą metodą tu powinien rehabilitant ma ćwiczyć.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...