Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Aniu, drozdzy akurat bym nie winila. Jeszcze nie ustalilam winowajcy, jutro wypije mleko, to zobaczymy.
Emilusiu, znajomo brzmi, co piszesz, dobrze, ze choc pierwsze tygodnie byly dobre. Rurki windi u nas pomagaja, jak nic innego nie dziala, dajemy to.
Tetide, moglabys juz zaplatac warkoczyki :) u nas fryzura po dziadku-przod sie wytarl, tyl zostal :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny śliczne te Wasze dzieciaczki! Ale się pozmieniały od czasu narodzin, no i cudnie jak się tak śmieją :)

Monja, ja też mam pożyczoną chustę i po niedzieli muszę oddać :) I też mam problem z poprawnym zawiązaniem chusty kiedy Kornel nie śpi, odchyla głowę, albo cały czas mi później płacze i się wyrywa. Ale ja zakupię swoją chustę (mam tylko kółkową, a ta coś mi nie podchodzi). Może teraz nie daję rady zawiązać go, ale w końcu uda się, a przy drugim dziecku będzie jak najbardziej przydatną umiejętnością :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Witaj Emiliiusia7 z powrotem - dobrze, że dziewczyny wracają i dzielą się doświadczeniami.
No właśnie, dobrze, że piszecie, o tym, że Wasze dzieci nie śpią w ciągu dnia. Mój jeszcze kilka dni temu całe dnie przesypiał, a teraz szaleju się najadł i tylko przysypia. Mam nadzieję, że jutro da mi trochę wolnego - mama się rozchorowała i muszę jej pomóc, a dziś to nawet nie znalazłam czasu na zakupy w necie, nawet nie marzę o wyjściu do sklepu bez niego :)

La mariposa, to pewnie marne, połowiczne pocieszenie, ale być może to tego typu kolka, której przyczyny nikt nie potrafi zdiagnozować i musisz ją przeczekać so tego 3 m-ca życia, co oznaczało by, że przynajmniej dietą nie musisz się martwić. To zawsze jedno zmartwienie mniej, bo wiem że dieta to jest kolejna rzecz bardzo absorbująca, a do tego martwisz się składnikami odżywczymi w pokarmie i dla siebie samej.
Muszę powiedzieć, że włosy Kornela same się tak układają - w ogóle w to nie ingeruję, a nawet próbowałam poskromić :) nic się nie wycierają: ani z boków ani z tyłu :)

Od dziś zaczynam brać tran, bo ryb żadnych nie jadam już od dłuższego czasu, a samo DHA wychodzi za drogo. Mam nadzieję, że Kornel będzie tolerować :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.
Mój mały babel w środę skończył 6 tyg, waży 6500 i jest karmiony wyłącznie piersią ;-) mam nadzieję że dziś już będzie normalny rytm dnia mojego dziecka. W rode miał szczepienie. Dwa dni spał tylko w wózku bujany bo inaczej płakał. A wczoraj cały dzień nie spał. Dopiero o 22.30 udało się nam Michała uśpić. A zawsze śpi już o 21. Noc jakoś minęła. Pabutki o 2 i 6. A teraz śpi synek z mamusia, bo tata na budowie.

Dziewczyny piękne macie dzieci ! Takie usmiechniete ! Mój Michał jest bardzo poważny. Rzadko się uśmiecha , a jak już to przez sen.

monthly_2015_08/czerwcowe-fasolki_33592.jpg

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Ciągle chcę coś napisac, to mi nie wychodzi bo ciagle coś się dzieje. Ale ciągle czytam bo już się od was uzaleznilam :)
Tetide zabójcza ta fryz Kornelka !:)
Emiilusia welcome back! !!!!! No i wyrazy współczucia z powodu dziadka.
Monjamonja dzięki za link. Już uskuteczniam poprawne noszenie. Muszę przyznac że dużo rzeczy robie prawidłowo, albo tak mi się wydaje. Nosic nauczyla nas nasza pediatra przy pierwszym dziecku.
diana moj maly tez powsciagliwy w rozdawaniu uśmiechów. Do mnie uśmiechnął się na koncu, niewdziecznik jeden :)
Potem dodam zdjecie.
No i popieram Anie. Jskis odplamiacz do tapicerki musi być, bo na kanapie bedzie dosłownie wszystko :)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44j3cqc9p3e.png

Odnośnik do komentarza

Kati u mnie dzien wyglada tak ( jesli oczywiście nic ją nie boli) wstaje to od razu musi byc butla bo ryk potem odbijanie i potrafi 20min bez przerwy gadac do siebie kopac nóżkami. Potem przewijanie . troche sie z nia pobawir ponosze potem chce sie pic to podaje wode i najczesciej usypia.... Pod warukiem ze jest ok.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73x9nohql5.png

Nie bylo mi dane przytulic Cie do siebie 02.04.2014 *

Odnośnik do komentarza

Aniu tylko i wyłącznie przodem, nie wyobrażam sobie inaczej. Wiem, że inne pozycje nie są poprawne, dlatego mam zamiar pilnować tej jednej. Ortopeda kazał szeroko pieluchować ale on wypycha w dzień, w nocy z kolei z łaską nosi tą frejkę jak śpi ze mną. Dlatego nosidło to jedyne wyjście.

Aleks teraz to tylko na ręce by chciał... Czasem poleży na macie edukacyjnej lub śmieje się i gaworzy do siebie, a tak

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

A my przebójow ciąg dalszy ;(
Mleko zmienione na ha nic nie Pomaga wysypka zrobiła sie okropna dzisiaj mamy zmienić na bebilon pepti 1
Ale słyszałam ze dzieci nie chcą go pic bo nie dobre ...?!

Masakra jestem załamana od tygodnia prawie nie śpię ;(
A mój stan psychiczny jest poniżej poziomu ;(
Nie wiem co robić mam totalny mętlik w głowie... Najpierw z bebilona na ha teraz pepti ;(
Było dobrze i musiało sie zepsuć ;/
Moja malutka tak płacze non stop puszcza milion smierdzonych bączków ;( a przy tym wrzeszczy przeokropnie ;/
Najgorsze jest to ze nie wiem czy na 100% mleko tak działa ?!
Pediatra mowi ze tak aleee świruje czytam rożne fora i mam totalny mętlik w głowie ;/

Odnośnik do komentarza

Aniu wiem o tym. Niestety chustowanie to nie dla mnie, a z tego co się orientowałam to nosidło jest dość dobre i pozwala na zachowanie bezpiecznej pozycji dziecku. Poza tym jak zaśnie to mogę odpiąć bez konieczności wyciągania synka, a nawet można kp.
Zresztą, nawet do sklepu osiedlowego wyskoczyć będzie łatwiej. Jak nie ma męża to nie będę musiała wynosić wózka żeby iść do piekarni.
Z tego co widziałam na forach to toczy się wojna między zwolennikami chust a nosideł. O co biega...?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Tetide super fryzurka u Kornela.
La mariposa u mnie dopiero dzis z kolka w miare a tak to caly tydzien na placzu a wczoraj apogeum od 9 do 21.Ja juz nic procz ryzu nie jem i kanapek. Jesli zyje na tym kupy sa i maja piekny zolty kolor jak wprowadzam cos innego to wielki problem ze zrobieniem kupy. Dwudniowa kolka to wina tego ze jadlam krupnik w ktorym byly dwie marchwie troche selera natka pietruszki udzik z kurczaka i ziemniaki. Kupy zaczely byc zielono zolte i od 16 do dzis przed poludnia zero kup. Cos chyba nie tak jest z trawieniem ale nie wiem. Nie mam juz do jakiego lekarza isc a moja pediatra do polowy sierpnia na urlopie. Jeszcze sie z nia nie widzialam wiec nie wiem jak ona podejdzie do problemu. Najgorsze ze kazdy lekarz podchodzi ze ja chcialabym cudu natychmiast i tlumaczy mi ze trzeba czasu cierpliwosci zamiast jakos mi pomoc bo ja sama juz eliminuje wszystko i jakos pomagam ile moge malemu.
Moze wy macie jakis pomysl? Zapewne w poniedzialek zakupie delicol i dicoflor bo chyba nie da rady. Espumisan nie pomaga a infacol to delikatna ulga koperek jakos dziala ale bez rewelacji.
Ja dalej boje sie karmic ale juz tylko wiekszy strach mam na lewej piersi i nie karmie nia wcale. odciagam pokarm bo masakra jest wszystko zalane. Boje sie bo cisnienie strasznie duze w tej piersi. Nie wiem jak wyrownac pokarm i zeby nie bylo go az tak duzo.

Odnośnik do komentarza

Kasiu, wiesz to raczej nie wojna, przynajmniej ja nie neguje nosidel. Zaleca sie żeby do nosidel miękkich np mai tai, marsupi, tula nosić dzieci trzymające głowę a juz najlepiej jak dziecko siedzi. Chodzi o to ze w nosidle nie da się calkowicie odciążyć wszystkich mięśni bo nie dociągniesz tak jak chusty tak żeby każdy mięsień dziecka byl podtrzymany. Takie nieodciążenie może powodować wzmożone napięcie mięśniowe i przez to może nasilać problemy z rozwojem motoryki...
Mysle ze jesli cos nie tak napisałam to Monja mnie poprawi i może doda cos od siebie.
Wiem cos na temat ciągłego na ręce:) Danusia tak miała a i Darek tez zaczyna. Gdyby nie chusta to zycia bym nie miała...

Odnośnik do komentarza

Ewcik infacol to to samo co espumisan. Ta sama substancja czynna. Dicoflor nie zaszkodzi, delicol tez nie. Choc u nas to nie pomaga. Pomaga tylko noszenie lub spanie na brzuszku na moich kolanach. Z Danusia bylo to samo tylko juz od pierwszego dnia w domu. Powiem Ci ze nic nie pomagalo, odstawilam prawie wszystko wtedy i nic. A teraz juz nie mam czasu i sily na niejedzenie. Po prostu trzeba przeczekać. Teraz juz nie eksperymentuje bo po prostu wiem ze to nic nie da...

Odnośnik do komentarza

Wlasnie wiem ze to samo ale ostatnio lekarka mi polecila espumisan mimo ze mowilam ze podaje mu infacol wiec mimo wszystko kupilam.
Podejrzewam ze trzeba przeczekac ale ciezko jak kolka trwa caly czas. U mnie pomaga tez noszenie na brzuszku lezenie nie boto tylko chwila ulgi. Moje raczej niejedzenie niz jedzenie jakis efekt przynosilo ze bylo lepiej bo kolka trwala wieczorem a nie caly dzien.
Ile odciagac pokarmu zeby jeszcze bardziej nie zaszkodzic bo dzis znow kolo 100 ml naraz odciagnelam ale ulgi nie czuje. Piersi bola.

Odnośnik do komentarza

Dziekuje Aniu bo ja w kp to zielona jestem.Czytam teraz bo trzeba mi sporo wiedzy. Poki co zmienilam miejsce do karmienia i o niebo lepiej i karmimy sie pod gorke maly lezy na moim brzuchu. Doksztalcam sie jak maja poprawnie wygladac pozycje do karmienia bo bardzo zle to robilam. Najgorzej ze ja dalej spanikowana jak mam karmic.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...