Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Cykle masz regularne? Nie potrafię sprecyzować, bo musiałabyś podać średnią długość cykli i przede wszystkim datę ostatniej miesiączki. Lekarz założy Ci kartę jak zobaczy bijące serduszko. Być może po prostu owulka nastąpiła później i Fasolka musi mieć jeszcze kilka dni aby rozwinęła się akcja serduszka :) Stąd wizyta przełożona na 20 listopada.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorną porą;)
Fajnie że jest nas coraz więcej.
Ja odebrałam wyniki ze szpitala, pęcherzyk ma 17 mm, a moje szczęście 4 mm (dane z niedzieli), serduszko bije miarowo ;)
Zobaczymy ile będzie jutro, już nie mogę się doczekać wizyty.
W niedzielę było 6tygodni i 1 dzień.
Na wagę nawet nie staję, co chwilę jestem głodna.
Już nie będę jedyna w dwupaku na koniec czerwca:)
Ja toxo robiłam w pierwszej ciąży i teraz już robić nie będę, przechorowałam;) Wcześniej robiłam jeszcze cytomegalię, którą też już mam za sobą na szczęście, przeciwciała kardiolipinowe, tsh i ft4. Wszystkie wyniki w porządku, także teraz nie będe robić. Chociaż słyszałam że ft4 może się w ciągu 3 tyg zmienić?

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5ei6ibpnmb.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie nowe mamusie!
Mnie dziś znowu strach obleciał, po ostatniej wizycie byłam wniebowzięta i myślałam, że już nie będę przesadzać z obawami, ale dziś się zdenerwowałam... może trochę za bardzo, ale taka już jestem i się martwię. To jakieś nienormalne chyba, żeby ciągle się martwić. Kolejną wizytę mam dopiero na 26.11. Do tego czasu będę znów myśleć, czy wszystko w porządku.. :(

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

''czesc Eve30, cieszę się, że wszystko w porządku :) Zaciekawiłaś mnie wielkością fasolki, czy to może wielkość pęcherzyka? Ja zaczęłam 10 tydz i mam 2 cm dzieciaczka. Jak jest u Ciebie ? ''

Nie wiem , napisal 6,3 mm :))) mysle ze moze to byc pecherzyk , faktycznie . z tych nerwow to sama juz nie wiem ...hihihi

Odnośnik do komentarza

Witam nowe mamusie w naszym gronie.
Dziś mam dzień marudzenia. Non stop mnie mdli mimo że nie wymiotuję, na szczęście. A dziś dostałam wyniki znowu TSH i FT4 i wszystko w normie. Następne badanie za 4 tyg.
Z moimi dolegliwościami to jest tak. Jeden dzień jest gitara a drugi to po prostu jakiś dramat. Wczoraj cały dzien zdychałam a dziś właśnie skończyłam lepić 50 ruskich pierogów :-) po wizycie u doktórk, jakies 60 km ode mnie.
Jak przestaje mi wszytstko dokuczać to zaczynam się denerwować, że coś jest nie tak.
Chociaż po poprzedniej ciąży po prostu powtarzam sobie co minutę że tym razem wszystko będzie dobrze. Jakaż inna rada na to. :-/ Wizyta dopiero za 1,5 tyg. a USG to pewnie za jakiś miesiąc, tyle niepewności....

Odnośnik do komentarza

Wiesz co Justi no na pewno dużo racji w masz :-)
Też staram się robić wszystko aby było ok i np. wzięłam zwolnienie z pracy bo bardzo dużo jeżdziłam samochodem p ocałej polsce o czym kazał i mój doktor zapomnieć.
Ale fakt o tym że nie mam na część rzeczy wpływu też warto pamiętać. Dzięki !
Ja mam tak jak Ty cieszę się zdecydowanie mniej niż na pierwszą ciążę, jestem ostrożniejsza z radością.

Odnośnik do komentarza

Jusia, przecież nie masz co się martwić. A denerwować się nie wolno bo Dzidzia wszystko odczuwa, niech sobie piszą, że od 10 tygodnia- ja tam myślę, że od początku wszystko czuje :) wiem, że czekanie jest najgorsze. Jeśli czytałaś mój pierwszy post tutaj to powinnaś wiedzieć. A jeśli nie to w skrócie: trafiłam do szpitala z poronieniem zagrażającym w ubiegły poniedziałek. Od poniedziałku codziennie czekałam na usg aby się przekonać, czy z Dzidzią wszystko ok. Lekarze NIC nie mówili i dopiero w czwartek na zlecenie ordynatora zrobiono mi usg. Jak zobaczyłam bijące serduszko, rączki i nóżki mojego Maleństwa to popłakałam się w gabinecie :) Myślałam, że już po wszystkim, a tu taki cudny obrazek :) Zawsze trzeba mieć nadzieję do końca!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Wierzę że będzie dobrze! Dziewczyny bierzecie jakieś leki?
Kati ja też trafiłam do szpitala właśnie z tego powodu, dostałam dupka. Lekarz mi powiedział że jestem na dobrej drodze, ale pewności czy donoszę nie ma, ale niestety takiej pewności nie ma nikt. Powiedział że dopiero jak będę miała dziecko na rękach to będę pewna że wszystko było w porządku.
Mała cieszę się że jest w porządku:) Jak duże jest maleństwo?

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5ei6ibpnmb.png

Odnośnik do komentarza

Mala90 gratulacje!!!
Justi- w 5 tc miałam plamienie, od razu wizyta u lekarza i duphaston, w 6t5d usg potwierdzające z serduszkiem :) w 9tc trafiłam z objawami poronienia, 4 dni czekania w nerwach aby łaskawie zrobili mi usg. Ciągle kroplówki, nospa 3x dziennie, luteina dopochwowo 2x dziennie. Od wyjścia ze szpitala (piątek, 31 października) codziennie luteina x2, nospa w razie bólu i magnez. I moja Fasolka miała w czwartek 2,55 cm oraz 159 tętno :) Widziałam rączki i nóżki :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny wróciłam właśnie z wizyty od Pani doktor maleństwo ładnie rośnie wszystko wygląda dobrze wg USG 9tyd 6 dzień maleństwo ma 3,07 cm bardzo się cieszę :)

Myślałyście nad badaniami prenatalnymi? Mi Pani doktor powiedziała że jak już robic to komplet usg i test z krwi bo tylko wtedy jest pełny obraz... Poleciła mi kilka klinik na śląsku... Co myślicie?

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7janliywfnjikz.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...