Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny. Czytam ten watek od dluzszego czasu ale nie mialam jeszcze okazji nic napisac. Mam do was pytanko. Czy bierzecie jakies leki na nudnosci/mdlosci? Ja mam straszne nudnosci, trzymaja mnie caly dzien. Nie jestem przez to wstanie normalnie funkcjonowac a musze bo mam syna 3,5 letniego. Lekarz przepisal mi leki na nudnosci i powiedzial ze to jest bezpieczne w ciazy. Niby wierze lekarzowi ale zawsze jednak sprawdzam dany lek. Wiec czy cos bierzecie? Jesli tak to co?
Dzieki

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej2826uq9y3f.png

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie wszystkie kobietki :) u mnie końcówka 6 tygodnia, pierwsza ciąża, nudności praktycznie 24h, co najmniej kilka razy dziennie wymioty. Do tego ciągła senność, bez problemu jestem w stanie przespać 15 h. Chciałabym być bardziej aktywna ale na razie mój organizm mi na to nie pozwala :( . Lekarz powiedział że przejdzie koło 12 tygodnia. Kiedy Wam przeszło?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgz8ik8zto.png

Odnośnik do komentarza

Karola, przejdz na L4, na prawdę, przepracowujesz się, a to może być szkodliwe dla Ciebie i Maluszka! Pogadaj z lekarzem, na pewno da Ci L4!! a teraz bez paniki, postaraj się troszkę odpocząć.
Małpa, Riga, witajcie nowe Mamuśki :)
Małpa - ja jeśli chodzi o nudności to nie pomogę, bo chociaż jestem w 6tyg. to mdłości nie mam. Nie słyszałam o żadnych lekach na mdłości, a jedynie o sposobach np. zanim wstanie się rano z łóżka trzeba coś zjeść, podobno imbir też łagodzi mdłości, ale to chyba rzecz indywidualna. Ja bym raczej poszła w naturalne sposoby niż leki :/ wiem, że czasem może nie być wyjścia, ale to może inne Dziewczyny z wątku coś Wam poradzą!
Riga - może postaraj się współpracować z organizmem, a nie z nim walczyć, w II trym. sporo objawów mija, chociaż to nie reguła :/ ja też śpię bardzo długo, wciąż jestem głodna, muszę co 3h coś zjeść, mam lekkie zawroty głowy i bóle podbrzusza

https://www.suwaczki.com/tickers/l22n9vvjkwvojafh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmpxurxf9n.png

Odnośnik do komentarza
Gość paula.1228

dziewczyny :) wygląda na to, że miałam późną owu a nie wczesną... pozamaciczna wykluczona :) śluzówka wygląda na 3-4 tc jest gruba i już coś się dzieje , pęcherzyka nie widać...
także uspokoił mnie bardzo fajny lekarz powiedział, że ciąża po poronieniu jest jak rebus i nie wiadomo co i jak przyjdzie w cyklu :) pytał się o objawy mówiłam, że są :) szyjka dobra taka jak ma być :) słuchajcie dostałam luteinkę :D już zaaplikowałam nawet :) wizyta we wtorek z kolejną betą zaznaczył , że beta kolejna po to żebym się uspokoiła :) walnął mi wykład z 30 min :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny :) dziś dostalam zwolnienie na 2tyg z powodu krwiaka,ale mój pracodawca jeszcze nie wie o ciąży,bo to dopiero końcówka 8 tyg i chciałam poczekać z informacją. Pracuję w szkole (gim i LO),ale to szkoła integracyjna, uczą sie w niej dzieci z zespołem Aspergera czy Autyzmem, z. Downa albo z niedostosowaniem społecznym. Czasami sa agresywne, trzeba je przytrzymać,gdy maja atak, i to nie dotyczy tylko dyżurów na przerwach. Moja ginekolog zapytała,czy chce zwolnienie, wiec odp,ze na razie wolalabym pracować. Tylko....nie mam gwarancji,ze na 2tyg sie skończy,a wiadomo,ze dla dzieciaków ciągle zmiany i zastępstwa nie sa dobre. To początek roku szkolnego i zastanawiam sie,czy może nie będzie lepiej iść na L4 do końca ciąży. Nie pracuje po 20h tylko 40h na tydzień (8-16) a szła jest prywatna. Oczywiście mam umowę o prace. Na razie nie czuje sie zbyt dobrze, mam tam dużo stresu, z tego powodu wylądowałam sorze z krwawieniem w 5tyg. Nie chce nikomu udowadniać,ze ciąża to nie choroba,ale boje sie rozmowy z dyr, tym bardziej,ze ma dosc wybuchowy charakter. Niestety mąż jest za granicą i muszę stawić czoło temu sama. Nie wiem,może to problem z tym,ze mam wciąż wyrzuty sumienia w stosunku do pracodawcy (a nie powinnam,bo wiem,ze za poświęcenie nie dostane oprócz pensji nawet "dziękuje", umowy tez mi nie przedłużą), ale to moja pierwsza ciąża. A jeszcze teksty,że ciąża to nie choroba... Tylko,że ja sie naprawdę obawiam o swoje bezpieczeństwo, to ze ze stresu mogę zaszkodzić Maluszkowi... Koleżanka z pracy mówi,ze mam sie nie przejmować tym,co inni mówią. Nawet jak mnie mdli i pobolewa brzuch, a siedzę w tramwaju,kiedy obok stoi starsza osoba,to mam wyrzuty sumienia,ze myślę o swoim dziecku a nie o innych. Skąd to się bierze...z braku pewności siebie? Przecież nie będę się nikomu tłumaczyć z tego, dlaczego się źle czuje itd. W każdym razie, może któraś z Was jest nauczycielką i ma juz to doświadczenie za sobą? Dziękuje :)

Odnośnik do komentarza
Gość paula.1228

więc macica wyglada na 4tc i tak też jest z betą :) jak na 4 tc jest dobra :)

Marta witaj :)

Wiesz co tak myślę, że teraz najważniejsze jest Twoje maleństwo :) ono nie jest niczemu winne chce sobie mieszkać u Ciebie w brzuszku i zadbaj o to żeby miało jak najlepsze warunki :) widzę , że jesteś bardzo empatyczna tak jak ja , wiem jak to jest ale to maleństwo chce żyć i prawidłowo się rozwijać pomyśl o tym ;) idz na zwolnienie odpocznij i przemyśl to, to Twoja pierwsza ciąża.. jakbys się czuła gdyby coś się stało złego z powodu warunków w pracy?? wczuj się w sytuację Twojego maleństwa :) dyrektor da sobie radę... o niego się nie martw tylko o siebie :) bądź dzielna :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...