Kwietniówki 2015

[mami76]

Cytologię miałam robioną, ale jak byłam ostatnio, to jeszcze nie było wyników. Także dowiem się dopiero 28.11. No i też się ze mnie krew ciurkiem lała po pobraniu.

[Gość kika1977]

Mami 76 dzięki za odpowiedź :)))Chciałabym mieć już taki spokojny czas ,wyciszyć się i cieszyć ,a tu wiecznie coś ,cały czas człowiek musi się czymś zamartwiać jak to mówiła moja babcia jak nie urok to sr....a
Co do rozstępów to najbardziej wyszły mi w pierwszej ciąży mimo smarowania ,ale wtedy byłam szczuplutka i szybko przybrałam wprawdzie 12 kg,ale skóra nie wytrzymała .Dziewczyny ,ale czy rozstępy są najważniejsze byle zdrowie dopisało dzieciom i nam to możemy nawet być z rozstępami -wyblakną)))
Dobrej nocki i miłych snów

[iwka174]

Dzień dobry.
Cała noc nie zmruzylam oka. Bolał strasznie mnie brzuch na dole po lewej str. Myslalam ze poronie. Teraz nie wiem czy to przez powiększanie macicy czy dlatego , ze mylam wczoraj podłogę na kolanach ścierką ??? I pouciskalam maleństwo??? Głupia ja!!! Co do ruchów to czuje muśnięcia delikatne, ale mam duzo otuliny na brzuchu:( sama nie wiem kiedy mi tak narosło no i boczusie mega:((((
U nas pada;( mam nadzieje, ze lepiej stałyście :)

[Angioletto]

Iwka przez kolano chyba cie przeloze i klapsy dam :/ kochana,Ty zamiast sie oszczedzac to podloge na kolanach myjesz???? Pewnie ze od tego Cie bolalo i sie wcale nie dziwie.Ale gdyby nie przechodzilo to lec do szpitala koniecznie.Gdybym wiedziala ze nie spisz to bym weszla na forum.Ja tez od 4 nie spie,ale z powodu wyjazdu Michala :( bede smutac caly dzień :(

[Angioletto]

Wzielam sobie dzis dzien wolny w pracy,to do mnie niepodobne,ale wczoraj kiepsko sie popoludniu czulam,chyba z powodu Michala wyjazdu,poza tym nie zdążylismy odebrac wyników moczu wiec czekam az sie córcia obudzi i ruszamy na podbój ośrodka zdrowia,potem lecimy do apteki,drobne zakupy na obiad (dzis kasza,gulasz i buraczki) i moze zachaczymy o pepco,dawno juz tam nie bylam.
Wczoraj wieczorem dostalam tez smsa od bylego meza :( Chce przyslac swoją siostre po Natalke w sobote,bo przypada jego weekend.Ciekawe gdzie byl przez ostatnie 1.5 miesiąca (widzenia ma co 2 weekend).Nie zgodzilam sie bo to nie widzenia jego siostry tylko jego.Nic nie odpisal.Mala o nim nie wspomina juz nawet.Wiem ze to brzmi strasznie ale dobrze nam bez niego i kiedy juz tak dlugo nie pisal to zapomnialam o jego istnieniu,bylo mi juz tak dobrze.A tu prosze,przypomnialo sie mu ze ma córke.Ehh :( Nie wiem czy któras z Was byla kiedys w podobnej sytuacji ale ja z kazdym jego smsem jestem bardzo spięta,wystraszona i nie daje sobie chyba z tym rady.Wole miec córcie przy sobie,zważając na fakt jak ten czlowiek jezdzi,jak jest dobrze znany z tego powodu policji tamtejszej no i patrze tez przez pryzmat jego nieodpowiedzialnosci i wypadku który juz raz z moją 1.5 roczną Natalką mial :(

Dziewczyny co juz macie dla dzieci poza ewentualnymi kilkoma ubrankami??

[MagdaD5]

Dzien dobry, ja tez nie śpię od 4:30 bo synek urządził bsobie spacert, do nas do siebie, do nas do siebie i tak chyba ze 4 razy, nie mógł spac bo strasznie wieje. Potem jeszcze mezus zaczal chrapac :-)
Teraz synek śpi mąż zaraz wychodzi do pracy więc moze jeszcze sie poloze.
Nie martw sie o męża będzie dobrze. Daleko jezdzi w te trasy?

[mami76]

Angio - spokojnie, mówią,że piorun nie trafia dwa razy wo to samo drzewo. Michał wróci cały. Będzie dobrze.

Iwka - jak się nudzisz, to może moje 100 m2 umyjesz na kolanach ;) No ja nie mówię, że brudem macie zarosnąć, ale jednego dnia jedna podłoga, drugiego - druga... Och, normalnie, tylko w tyłek lać!!!
No, nakrzyczałam na Ciebie, a teraz jeszcze dodam, że masz teraz odpoczywać, weź nospę, jak dalej boli i obserwuj.

Ja się obudziłam o 3 i zasnęłam znowu po 5 (wczoraj się zamartwiałam, że Młody pokopał brata 2 dni temu i spokój od tamtej pory. I wiem, ze tak może być w tych tygodniach, ale jednak strach daje o sobie znać).
No a przed 7 muszę wstać chłopaków do szkoły wyrzucić, bo zarówno tata jak i syn do wstawania nieskorzy... Gdybym nie wstała i nie marudziła im, to obaj by się spóźniali. Zaraz spróbuję jeszcze zasnąć, może sie uda.

[MagdaD5]

Dobrze zrobilaas tez bymnie oddała dziecka nawet na chwile.
m lozeczko, wozek, wanienke, przewijak-troche sie zniszczyl chyba kupie nowy, fotelik ale to wszystko po Wojtku.
Maly w brzuchu teraz przebiera nogami i mnie smyra. Fajne uczucie, juz zapomnialam jak to jest :-) jutro zaczynamy 5 miesiąc ale czas leci

[mami76]

Angio - moja mam była w podobnej sytuacji do ciebie. Tylko, że ona szybko pozbawiła ojca praw rodzicielskich, wiec nie mógł nas zabierać. A że nadużywał alkoholu, to wizyty mogły się odbywać przy kuratorze, ale to mu nie odpowiadało i mieliśmy święty spokój.

Ja mam dużo rzeczy po Otku, bo ciagle miałam nadzieję, że szybko będzie drugi dzidziuś, a tu 9 lat minęło :) Mi tylko brakuje wanienki, materaca do łóżeczka, fotelika samochodowego i leżaczka. Ale kupimy fotelik z wózkiem, a ten wózek który mamy zawieziemy do teściów, żebyśmy nie musieli targać za każdym razem, bo dużo miejsca zajmuje w bagażniku. No a teraz będziemy musieli się w 4 spakować plus kot i świnka morska :)

[Angioletto]

Magda,Michal jezdzi z ludzmi do Holandii i spowrotem,wróci jutro przed poludniem i w niedziele rano o 4 znowu wyjedzie :(

Moja Michasia chyba sie na lewy jajnik lub jego okolice uparla,co chwile mnie tam smyra

U mnie sytuacja jest taka ze ja zdolalam mu tylko ograniczyc prawo rodzicielskie i jestem jedynym opiekunem prawnym dziecka.On zmienia dziewczynki (19tki) jak rekawiczki i nie zycze sobie zeby moja córka na kazdym widzeniu widywala go z nową ciocią.

Zazdroszcze Wam tych rzeczy po poprzednich dzieciach,ja tez mialam duzo ale niestety jak uciekalam z Natalką z domu to musialam zostawic tam wszystko co mialysmy.Zdołałysmy zabrac tylko jedną torbe najwazniejszych rzeczy :( Tak wiec nie mam nic dla Michasi.

Mami masz świnke morską??? uwielbiam je!! :)

Magda,ja tez znam te wycieczki w srodku nocy,kilka dni temu to przezylam,Córka nie mogla sie zdecydowac gdzie chce spac i nie wiedzielismy o co jej chodzi

Kochane zmykam do ośrodka,wróce gdzies za 2h.Do potem :)

[mami76]

Angio - nasz świnia ma już 2 lata i zachowuje się jak pies (właśnie zaczęła śpiewać - tak jak ptaszek) - chyba myśli, że mnie nie ma). Biega po domu za nogą, jak się ją woła to przychodzi, a spróbuj sie z nią nie przywitać po powrocie do domu, to będzie siedziała na środku pokoju i się darła no a jej przyjacielem jest kot. Do niedawna były dwa koty, ale niestety ten starszy jest od 3 miesięcy w kocim niebie.

Co do byłego męża - odnotowuj wszelkie zaniedbania, brak kontaktu z córką, brak alimentów, brak zainteresowania, wszystko co jest na nie. Jeżeli on należy do takich typów, o jakich myślę, to warto starać się później próbować pozbawić go praw rodzicielskich całkiem. Żeby nie było sytuacji, że córcia będzie musiała jako dorosła kobieta łożyć kasę na ojca, który całe życie miał ją w d... Ale to tak luźna uwaga, bo nie wiem jak tam u was jest do końca... Wiem za to, że ja po 30 latach od kiedy ojciec został pozbawiony praw, musiałam iść sie tłumaczyć czemu jemu finansowo nie pomagam, a ciąży na mnie obowiązek. No ale jak przedstawiłam sprawę (najważniejsze było pozbawienie praw), to już mi dali spokój.

[kati34]

Cześć dziewczyny! dawno nic nie pisałam, ale często Was czytam.
U nas wszystko w porządeczku, brzuszek rośnie, ruchy już wyczuwam a samopoczucie raz lepiej raz gorzej.Czasem słabo mi się robi, serce wali i poty wtedy muszę szybko usiąść.
A tak to czekamy na wizytę 21.11 stanowczo rzadko te wizyty są raz w mcu. Ciekawe czy lekarz potwierdzi córeczkę?
Prenatalne 10.12 ach niech ten czas szybciej leci...
Pozdrawiam i ściskam Was wszystkie!

[Angioletto]

Mami dziękuję za wszystkie uwagi,to dla mnie bardzo ważne. Żałuję ze wczesniej nie notowalam wszystkiego. Od teraz zaczynam na powaznie.Moze mi tez sie uda.
A jak u nas bylo? teraz wiem ze standardowo,choc wtedy dalabym sobie reke uciąć ze tak nie jest. Ja pracowalam,on nie.Ja utrzymywalam dom,on w tym czasie bawil sie z kolegami.Ja wychowywalam dziecko,on udawal przy moich rodzicach ze ma z córką dobry kontakt.A tak naprawde podczas pierwszych 3 lat zycia byl z nią na spacerze moze 3 razy-ze mną.Potem zaczely sie oszustwa,wyłudzenia,zdrady(liczne),ucieczki z domu na dzien,dwa,najczesciej jednak na noc.Wracalam po 12h pracy w terenie(styczen),nogi mialam odmrożone po calym dniu na sniegu.W domu zimno,nie napalone w piecu,dziecko odbieralam od kuzynki,cioci,sąsiadki,bo tam on zostawial córke na czas zabaw z kumplami.Wiecznie go nie bylo.Nigdy nie kupil malej nic do ubrania,butów,lekarstw i nic z tych rzeczy.A wiecie co robil jak mala wymiotowala? uciekal do matki (dom obok) i nie wracal do rana bo mial biedny mdlosci na widok jej wymiotów.Kiedy wykorzystalam juz calą posciel ,bo wszystko bylo brudne od wymiocin,nie nadążałam prac w srodku nocy,to spalysmy pod moim szlafrokiem,dzwonilam do niego zeby chociaz od swojej mamy nam cos do przykrycia podrzucil,ale nie odbieral tel.Spal. 3 lata temu zaszlam z nim w ciaze-blizniaczą.Powiedzial ze bede wyglądac jak orka i ze mam go nosic po schodach,moze wtedy poronie sama.Zamówil mi tabletki na poronienie z internetu nawet.Kilka dni pozniej sama w domu poronilam.Do szpitala zawiózł mnie siłą bo go matka zmusila.Lezalam tam 2 dni,nie udalo sie uratowac dzieci,bylam łyzeczkowana.Wiecie gdzie wtedy byl? u kochanki.Pół roku pozniej poznalam Michala,to on pomógł mi uciec z domu z Natalką.Wnioslam sprawe o rozwód.Wygrałam. Ale do teraz sie go boje,mimo ogromnej ilosci wizyt u psychologa.Boje sie jego widoku,telefonów,smsów,nawet jego znajomych. To wszystko wielki skrót tego co nam robil. To nawet nie 1/10 krzywd.Smialo moge powiedziec ze wolalabym zeby go nie bylo :( od czasu kiedy jestem z Michalem,razem z córką wiemy ze zyjemy,ze jestesmy wreszcie szczesliwe,ze jestesmy bezpieczne.Tylko na jak długo? nie wiem do czego zdolny jest byly mąż-ochydna nazwa.Powinien byc nazwany dupkiem i tyranem.

Rozpisalam sie troche,poplakalam.ale juz naprawde musze uciekac. Niebawem wróce.papa

[o0o0madzia0o0]

Dzien Dobry w ten piekny ranek Cieplutko na zewnayrz az sie chce isc na spacer :)
Chodzi za mna juz od paru dni tort czekoladowy Chyba dzisiaj zrobie :) A na obiad bigos bo jak zjem cos slodkiego to musze zjesc kwasne i na odwrot :)

Dziewczyny strasznie boli mnie kosc lonowa, juz nie pachwiny nie brzuch ale tylko ta kosc tak na srodku moze troche po prawej stronie, macie tez tak ??

[o0o0madzia0o0]

Angio bidulko przeszlas koszmar, na Twoim miejscu zrobilabym wszystko zeby Natalka go juz wiecej nie zobaczyla. Ma teraz nowego tate kochanego, niby tata jest zawsze tata, ale ON to TYRAN a nie czlowiek. Teraz masz to wynagrodzone, jestes szczesliwa z Michalem Moj maz tez ma na imie Michal, czasami na niego narzekam, ale chyba nie mam zle :) Zycze wam duzo szczescia w nowym zyciu bo tak to mozna nazwac kochaniutka :*

[Aniołkowa 2014]

Witam mamuśki ;)
Ja dziś pospałam (od 23 do 6)
Dziś pogoda nie taka fajna jak wczoraj ;/
Widzę że wy szalejecie z wyprawką dla maluszków , macie po starszych dzieciach itd .A my nie kupujemy nic , tylko z co 2tygodniówki odkladamy połowę na konto żeby nie brakło na zakupach .
Jedynie co to na strychu mamy kołyskę taką leciwą i damy ją do odnowienia ;)

[o0o0madzia0o0]

Iwka- a Ciebie to po dupie lac i patzrec czy dobrze puchnie Nawet ja takich "super" pomyslow na sprzatanie nie mam

[Caroline0887]

Witajcie kochane

Angio jesteś silna i masz obok siebie ważne i kochające Cię osoby. Nie myśl o tym fagasie ale ciesz się życiem które teraz masz :) Co do wyjazdów Michała... mój Karol pracuje jako elektryk na kopalni... znam ten strach kiedy dziennie zjeżdża pod ziemię... wiem co czujesz ale chyba taki już nasz żywot...

Co do maluchowych zakupów to nie mamy jeszcze nic tylko dwa bodziaki kupione Dużo dostałam rzeczy od rodziny ale jeszcze nawet nie sprawdzaliśmy co to... z zakupami się wstrzymuję tak jeszcze na 10 tyg. :)

Wczoraj późno wróciłam od lekarza bo jeszcze zahaczyliśmy o moją mamę. Mały Pawełek ma się bardzo dobrze. Wszystkie narządy i przepływy są OK :) Ruchy czuję już wyraźnie od 4 dni. Też mam łożysko na przedniej ścianie i dlatego tak późno je czuję... Tyle że zawsze jak lekarz przykłada głowicę to pierwsze co widzę to nieruchomego Pawełka i wraca ten strach że coś jest nie tak... później maluch się zaczyna przeciągać i wiercić a ja płaczę jak bóbr...

Pogoda u nas piękna ale zaczynają się zbierać chmury... od jutra ma być deszcz...

[o0o0madzia0o0]

A jezeli chodzi o rzeczy dla maluszka to mamy tylko lozeczko:) Wozek bedziemy kupowac jak poznamy plec czyli za miesiac zaczne sie rozgladac, ale kupujemy uzywany. Mysle ze teraz kupie laktator i butelki z Tommee Tippee-mialam go z Filipkiem i uwazam ze jest rewelacyjny Uzywalam tez z baby ono i jakies innej tanszej firmy ale reklamowalam je 2 razyw tyg caly czas sie cos psulo, wiec kupilam ten z Tommee Tippee. Jest polecany dla kobiet ktore karmia, maja miekkie smoczki imitujace piers, a laktator ma bardzo duza przyssawke silikonowa do piersi co jest bardzo wygodne. Potem kupimy jakies kosmetyki typu sudokrem, oiltum i inne.

[o0o0madzia0o0]

Caroline cudne te zdjecia i piekny maluszek :) Super ze wszystko ok :)
A ja dziewczynki zmierzam na zakupy po skladniki na tort czekoladowy mniam

[Caroline0887]

Madzia to za ile mam się w Bielsku po kawałek ciacha? :P

[o0o0madzia0o0]

Mysle ze przed poludniem bedzie, zapraszam

[Aniołkowa 2014]

Super fotki ;)Facet jak się patrzy;)
Ja z zakupami będę czekać do 7 msc , chce przeczekać ten czas przez to co przeszłam wiem ze najważniejsze jest dotrwać do 27/28 tyg. z resztą lekarz mi mówi że mam się modlić żeby do 30 tyg dotrwać (swoją drogą to już nie długo )

[MagdaD5]

Angio to naprawde współczuję, jesteś silną osobą że tyle wytrzymalas podziwiam

[MagdaD5]

madzia dawaj przepis na ten tort, moj mąż ma urodziny 13 musze cos upiec a nie mam pomysłu. a co do butelek i laktatora to ja mam z Aventa - z tego co pamietam to tez bylam zadowolona. Reszte rzeczy to też kupię koło 30 tygodnia