Skocz do zawartości
Forum

Kwietniówki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

A czy mamy kp tez rozszerzają juz dietę maluchom? Dziś podałam małemu soczek jablkowo-marchwiowy (dwie łyżeczki) i mały się kwasil i wypluwal.. wcześniej pił z jabłka i jadł jabłuszko - smakowało, marchewka nie bardzo.. widać ma po mamusi niechęć do marchwi.. kleików póki co nie dawałam..

Odnośnik do komentarza

Ja karmie piersią i tydzien temu rozpoczęłam rozszerzać dietę. Póki co podaje naprzemiennie marchew brokuł i zielony groszek dziennie są kupy, na początku tez robiła Krzywe miny i nie zjadała zbyt wiele, ale po tyg zaczęła jeść juz po 50 g. W przyszłym tyg planuje podawać owoce, a kaszki dopiero w jak skończy 5 miesięcy

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)
Trafiłam tu dziś przypadkiem i od razu postanowiłam się zalogować. Bardzo fajne miejsce na wymianę wiedzy, doświadczeń i spostrzeżeń.
Nasza Mary urodziła się 22 kwietnia w 36 tygodniu ciąży (planowany termin porodu 14 maja). Ważyła 2 840 kg i miała 53 cm (choć wydaje mi się, że długość została o kilka cm zawyżona). W środę kończymy 16 tygodni. Karmimy się tylko piersią. Podobno mamy skazę białkową, nietolerancję laktozy i inne tym podobne, które powodowały (i jeszcze czasem powodują) ogromne bóle brzuszka i problemy z bąkami, kupami, a nawet siusianiem. Moje odżywianie jest więc masakryczne, bo ani produktów z mlekiem (po tylu latach odkryłam, że mleko jest dosłownie wszędzie), ani smażonych, wzdymających, uczulających... wiecie, o co chodzi. Do tego przepuklina pępkowa, ropienie oczek i inne "przyjemności" noworodkowo - niemowlęce :-/ Wszystko jednak dzielnie znosimy i nie poddajemy się :)
Odnosząc się do kilku ostatnich wątków: Mary nie lubi leżeć na brzuszku, w związku z czym nie przekręca się ani z boku na brzuszek ani odwrotnie, potrafi tylko z plecków na boki, na brzuszku pięknie trzyma głowę w górze, ale po kilku minutach ma już dość i zaczyna mocno marudzić. Mata edukacyjna ok, ale ok. 15-20 minut. Bardzo lubi karuzelę i przy niej potrafi nawet 45 minut. Toleruje leżaczek, ale jak ma dobry humor, czasami w ogóle w nim nie chce. Oczywiście uwielbia być na rączkach, ale tylko noszona, ewentualnie na stojący. Siedzenie i trzymanie na rękach wykluczone, choć tata nie daje się terroryzować i u niego się udaje ;-) Ostatnio polubiła siedzenie na kolanach (pozycja półleżąca) i bujanie się na huśtawce. W obecne upały nie popijamy wody, czasami próbujemy koper włoski, ale Mary nie za bardzo smakuje.
Z powitalnym pozdrowieniem,
Madeleine & Mary :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie. Cieszę się, że znalazłam takie forum. Od dawna zastanawiałam się, czy są jakieś fajne fora o takiej tematyce. Tak samo jak moja poprzedniczka od razu postanowiłam sie zalogować.
Mam na imię Tamara, mam 24 lata i jestem najszczęśliwszą mamą na świeci. Mam cudownego szkraba. Roch jest całym moim życiem. Urodził się 29.04.2015 w 37 tygodniu ciąży z wagą 2500 g i 50 cm. Przyszedł na świat przez cesarskie cięcie. Musiało tak być, chociaż od początku ciąży chciałam cc na żądanie. Roch potrafi przespać 6-7 godzin bez przerwy. Karmię go mlekiem modyfikowanym, ponieważ musiałam go dokarmiać. Było to dla mnie dość męczące i zdecydowałam się przejść w zupełności na butelkę.
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego zacnego grona.
Pozdrawiam z upalnego Świnoujścia - Tamara. :)

Odnośnik do komentarza

Ja również się dołączam do powitań. ;) jesteśmy z Wami. ;) wszystkie pewnie myślałyśmy, że macierzyste będzie bułką z masłem, ale nie jest niestety. Pierwsze miesiące trzeba się trochę pomęczyć za to dostaniemy potem piękna nagrodę.

Widzę, że problemy mamy te same.

Wasze dzieci mniej siusiają w takie upały ?

We wtorek mamy mieć szczepienie a tu taki upał i Mała ząbkuje. Zastanawiam się czy nie przełożyć. Co myślicie?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371urp0iifm.png

Odnośnik do komentarza

Mały faktycznie jakoś mniej sika. Dzisiaj kupa była z OGROMNYM wysilkiem:/ do tego od paru dni marudzi.. to nawet nie płacz tylko takie jeczenie.. upały pewnie też robią swoje.. jasiek nie chce nam pic z butelki.. staramy się dawać mu wodę łyżeczka ale za dużo to nie wypija.. a tak w ogóle to z dnia na dzień jest coraz bardziej bystry.. i przeslodki:) taki mały kombinator nam rośnie:)

Odnośnik do komentarza

Przeterminowana
Ja również się dołączam do powitań. ;) jesteśmy z Wami. ;) wszystkie pewnie myślałyśmy, że macierzyste będzie bułką z masłem, ale nie jest niestety. Pierwsze miesiące trzeba się trochę pomęczyć za to dostaniemy potem piękna nagrodę.

Widzę, że problemy mamy te same.

Wasze dzieci mniej siusiają w takie upały ?

We wtorek mamy mieć szczepienie a tu taki upał i Mała ząbkuje. Zastanawiam się czy nie przełożyć. Co myślicie?

Nie przekładałabym szczepienia na Twoim miejscu. Dzidziusiowi to i tak nie pomoże, skoro już ząbkuje. Po za tym nie powinno się przekładać szczepień - tak mi mówiła położna.

Szczepicie, tylko na podstawowe szczepienia, czy też na te dodatkowe?

Odnośnik do komentarza

Ja papki robię sama a to ile zje kontroluje butelką bo przez nią mi je....kupiłam smoczki do gęstych pokarmów a do kleiku i kaszki taki z kontrolą strumienia (aventy).
Dawalam zupki łyżeczka Ale cały wózek miałam ufajdany, a wiadomo na krzesełko do karmienia jeszcze za wcześnie. A zauważyłam dziś ze jak biorę go na ręce strasznie macha rękoma przy tym bijąc mnie po twarzy....wy też tak macie??czy tylko mój taki agresor:-)))

http://fajnamama.pl/suwaczki/hgipr58.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...