Skocz do zawartości
Forum

Dzieci z rocznika 2007


Rekomendowane odpowiedzi

martek szczęście macie :).. krzycząca pani to raczej żadnemu dziecku by nie pasowała
joanna zdrówka dla Seby .. nie mów,że okulary wśród dzieci to problem dla nich? bo moja młodsza ma (jeszcze nie chodzi do szkoły) i raczej szybko się ich nie pozbędzie

Ja zaczęłam dawać tran.. pewnie za późno ..w tamtym roku raczej pomógł przynajmniej nie było źle z chorobami .. nie licząc tego po spadku odporności po ospie. Bo chwilę trwało zanim wróciło do normy.

Odnośnik do komentarza

Groprinosin mojemu dziecku Pani doktor zaleciła na wzmocnienie odporności bo mały non stop miał infekcje, ale cóż się dziwić w przedszkolu to bardzo częsty problem. Przyjmowaliśmy go zawsze w 1-2 dniu infekcji w zależności od tego czy od razu udawało nam się dostać do przychodni i braliśmy go przez 10 dni i dodatkowo przez kolejne dwa nawet jeśli Antek już wyglądał na kompletnie zdrowego.

Odnośnik do komentarza

anaaa myślę że gdyby tylko jedno dziecko miało okulary to zawsze ktoś się znajdzie kto dokucza a mój to na dożywocie bo ma astygmatyzm
Tak w ogóle to Seba 2 miesiące kaszle i miał różne leki ale nie przechodzi więc poprosiłam o skierowanie na krew i niech zdecyduje lekarz co z tym zrobić

Odnośnik do komentarza

joanna moja też młodsza ma raczej na dłużej okulary bo duża wada i też podejrzenie astygmatyzmu.To oby gdy pójdzie do szkoły nie była sama.. choć mam wrażenie, że teraz coraz więcej dzieci ma okulary.
Ten kaszel może na tle alergicznym? ale fakt trzeba dojść od czego on .. moja za maleńkości też tak potrafiła długo kaszleć i z boku słuchając to wyglądało, że dziecko chore .. w końcu doszliśmy przypadkiem od czego to ..i leki przeciwalergiczne pomogły i teraz już rzadziej ma takie "ataki"

Odnośnik do komentarza

moja była też na lekach przeciwalergicznych już wcześniej od jakiegoś czasu ..kaszel złapał ja w sanatorium i gdy już żadne sposoby nie pomogły (na szczęście antybiotyku nam nie przypisali żadnego na próbę uff) to dostała dodatkową dawkę jakiegoś innego przez 2 dni i już po jednej dawce nastąpiła mega poprawa.
Więc oby i u Was się udało znaleźć szybko przyczynę tego kaszlu czego życzę :)
Wiki w końcu jutro do szkoły po choróbsku -obie się niezmiernie z tego cieszymy, potem pierwszy basen w tym roku szkolnym a tego to już w ogóle się nie mogła doczekać.

Odnośnik do komentarza

~paulaa5
Groprinosin mojemu dziecku Pani doktor zaleciła na wzmocnienie odporności bo mały non stop miał infekcje, ale cóż się dziwić w przedszkolu to bardzo częsty problem. Przyjmowaliśmy go zawsze w 1-2 dniu infekcji w zależności od tego czy od razu udawało nam się dostać do przychodni i braliśmy go przez 10 dni i dodatkowo przez kolejne dwa nawet jeśli Antek już wyglądał na kompletnie zdrowego.

Szymek ze względu na nerki nie mógł by tego brać

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

anaaa
joanna moja też młodsza ma raczej na dłużej okulary bo duża wada i też podejrzenie astygmatyzmu.To oby gdy pójdzie do szkoły nie była sama.. choć mam wrażenie, że teraz coraz więcej dzieci ma okulary.
Ten kaszel może na tle alergicznym? ale fakt trzeba dojść od czego on .. moja za maleńkości też tak potrafiła długo kaszleć i z boku słuchając to wyglądało, że dziecko chore .. w końcu doszliśmy przypadkiem od czego to ..i leki przeciwalergiczne pomogły i teraz już rzadziej ma takie "ataki"

Mój Szymek też ma okulary i mocne szkła mimo, że wada nie jest aż tak duża, ale mocna szkła mają mu skorygować zeza.
A i astygmatyzm niestety też ma

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

anaaa
joanna moja też młodsza ma raczej na dłużej okulary bo duża wada i też podejrzenie astygmatyzmu.To oby gdy pójdzie do szkoły nie była sama.. choć mam wrażenie, że teraz coraz więcej dzieci ma okulary.
Ten kaszel może na tle alergicznym? ale fakt trzeba dojść od czego on .. moja za maleńkości też tak potrafiła długo kaszleć i z boku słuchając to wyglądało, że dziecko chore .. w końcu doszliśmy przypadkiem od czego to ..i leki przeciwalergiczne pomogły i teraz już rzadziej ma takie "ataki"

I moje dziecko jest pod opieką alergologa.
Trafiliśmy do świetnej pani doktor i po woli wyprowadza Szymka.
Ale w pierwszym roku Szymek strasznie kasłał

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

trafienie na dobrego lekarza to już połowa sukcesu :)
a mam pytanko jak wasze pociechy z czytaniem potrafią już ?
moja jeszcze nie choć bardzo by chciała ..dopiero uczy się składać wyrazy .. jak się mocno postara to te łatwiejsze uda jej się złożyć choć dużo razy musi sobie powtarzać .. ale walka z jej nastawieniem "nie umiem to nie spróbuje" to niezłe wyzwanie.. i tak się zastanawiam do kiedy dzieci powinny załapać czytanie i od kiedy jest czas na niepokój, że jeszcze nie umie? .. Niby logopeda nas uspokaja,że słuch ma dobry i powinna sobie poradzić -oby :)

Odnośnik do komentarza

u nas się zaczynają problemy przy odrabianiu zadań domowych ..ale bardziej z brakiem wiary w siebie..bo raz coś nie wyjdzie i jak mi się dziewczyna przez to zestresuje to wyłącza się jej myślenie na długo .. i czasem tak nerwowo jest pól godziny, godzinę.. a jak w końcu ochłonie to od razu wychodzi przeczytanie czy przeliterowanie (z dłuższymi wyrazami mamy problem)

Odnośnik do komentarza

My mamy problem z katechetką.
Rozmawiałam wczoraj z Szymkiem i na szczęście katechetka u niego w klasie nic takiego nie mówiła, ale za to gadała inne bzdury.
A przynajmniej tak to dziecko zinterpretowało, bo może jej chodziło o co innego.
A mianowicie Szymek mi powiedział, że wystarczy się pomodlić (nie pamiętam do kogo) i zmarły w stanie z grobu, będzie miał normalna skórę i będzie żył, tak jak my żyjemy.

Paranoja jakaś.

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Wczoraj jechałam z koleżanką. Jej dzieci chodzą to tej samej szkoły co Szymek.
Antek jest w zerówce i też go religii uczy katechetka i jak mi opowiedziała, co ta katechetka mówi dzieciom, to mi się włos na głowie zjeżył.

Podobno katechetka mówiła, że dziewczynka usiadła na oknie na książkach, jak było otwarte okno i przez niego wypadła, ale się nic nie stało, bo przyszły aniołki i ją zabrały.
Jak taką rzecz można mówić dzieciom.
Przecież one mogą zrobić to samo.
Ja rozumiem, że chciała powiedzieć o śmierci, ale nie w ten sposób.

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Martekk uff .. bo jak rozmawiam z rodzicami z którymi jakiś tak kontakt mam to ich dzieci czytają już ..więc się trochę martwiłam, że u nas to tak opornie idzie... choć ostatnio Wiki zaczęła chcieć grać w domino sylabowe .. i nawet jej to idzie.. raz lepiej raz gorzej więc chyba mamy w końcu jakiś postęp szczególnie z jej nastawieniem do ćwiczenia czytania

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...