Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

Aga super koleżanko po fachu, ja też uczę matematyki:smile_move:, do informatyki też mam uprawnienia, ale jakoś się nie przytrafiło, ale ja i tak wolę matmę. Jestem na zwolnieniu, ale udzielam korków w domu i też jest fajnie, bo człowiek się nie denerwuje jak w szkole, a dorobić można.

Z tym tangiem Roniu oczywiście masz rację, ale tak pomyślmy czy tatusiowie ponoszą jakieś konsekwencję jak na razie, oprócz tolerowania nas w tym stanie to nie wiem czy coś się znajdzie innego

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

aga2515
Wiesz Roniu praca w szkole ma swoje plusy i minusy - jak każda inna. Ja zawsze chciałam bym nauczycielką no i spełniło się moje marzenie. Praca w szkole niestety ciągle się zmienia - niestety na gorsze. Jak masz skończoną informę to wystarczy, że zrobisz kurs pedagogiczny i już możesz pracować w szkole.

taki kursik to pewnie z 2 latka nauki co ?
nie wiesz gdzie się robi takie kursy ile kosztują ?

Odnośnik do komentarza

ronia
aga2515
Wiesz Roniu praca w szkole ma swoje plusy i minusy - jak każda inna. Ja zawsze chciałam bym nauczycielką no i spełniło się moje marzenie. Praca w szkole niestety ciągle się zmienia - niestety na gorsze. Jak masz skończoną informę to wystarczy, że zrobisz kurs pedagogiczny i już możesz pracować w szkole.

taki kursik to pewnie z 2 latka nauki co ?
nie wiesz gdzie się robi takie kursy ile kosztują ?

ania, aga jakbym miała jakieś problemu z matmą u młodego to się do Was zgłoszę :lol:
to będą e-korki :hahaha:

Odnośnik do komentarza

ronia
ronia
aga2515
Wiesz Roniu praca w szkole ma swoje plusy i minusy - jak każda inna. Ja zawsze chciałam bym nauczycielką no i spełniło się moje marzenie. Praca w szkole niestety ciągle się zmienia - niestety na gorsze. Jak masz skończoną informę to wystarczy, że zrobisz kurs pedagogiczny i już możesz pracować w szkole.

taki kursik to pewnie z 2 latka nauki co ?
nie wiesz gdzie się robi takie kursy ile kosztują ?

ania, aga jakbym miała jakieś problemu z matmą u młodego to się do Was zgłoszę :lol:
to będą e-korki :hahaha:

Jasne, wal jak w dym:36_1_1: coś zaradzimy

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

ania_83
ronia
ronia

taki kursik to pewnie z 2 latka nauki co ?
nie wiesz gdzie się robi takie kursy ile kosztują ?

ania, aga jakbym miała jakieś problemu z matmą u młodego to się do Was zgłoszę :lol:
to będą e-korki :hahaha:

Jasne, wal jak w dym:36_1_1: coś zaradzimy
narazie myślę pozytywnie że z wiedzą z pierwszej klasy jakoś dam radę ale wiecie różnie to bywa czasem :D:D

Odnośnik do komentarza

Roniu wiem, że pozmieniały się przepisy i takie kursy trwają ok. 270 godzin a co do ceny to pewnie ok. 1500 zł. U nas takie kursy prowadzą min. Zakład Doskonalenia Zawodowego Nauczycieli ale wiem że prowadzą je także wyższe uczelnie.
Aniu no proszę jaki ten świat mały. A w jakiego typu szkole uczysz? Co do korepetycji to ja dałam sobie spokój już dawno. U nas różnie z nimi bywa

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1rqgk0yhcd.png
http://s10.suwaczek.com/19980425310123.png

Odnośnik do komentarza

aga2515
basia681
Dziewczyny urządzam sobie kuchnię może macie jakieś fajne propozycje? Może macie nowo umeblowane ? Brak mi inspiracji :36_13_3:

Basiu przeważnie zawsze jest tak, że pomysłów niby jest dużo ale dla siebie ciężko się zdecydować na coś konkretnego

no właśnie szperam po necie jak coś to ci pokażę ... szukam natchnienia

Wirtualna Polska

http://wp.pl

Odnośnik do komentarza

Ja w zeszłym roku pracowałam w gimnazjum, koszmar. Teraz pracowałam w dwóch podstawówkach, miałam 4 i 5 klasy, było lepiej, te dzieciaczki są jeszcze fajne. Ale to nie jest jeszcze moją stała praca, ciągle szukam, ale i tak się cieszę, bo od razu po studiach miałam pracę i mogłam odbębnić staż. Tam mam umowę na czas określony i pewnie po macierzyńskim nie wrócę, bo nie mam z kim zostawić malucha, ale to się jeszcze zobaczy jak wyjdzie. Na razie przynajmniej mam trochę kaski i nie siedzę w domu za darmo, a korki bardzo lubię, ja już na studiach prowadziłam, a potem kontakty zostały i tak już jest, jestem polecana innym i jakoś się kręci.

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

aga2515
Roniu wiem, że pozmieniały się przepisy i takie kursy trwają ok. 270 godzin a co do ceny to pewnie ok. 1500 zł. U nas takie kursy prowadzą min. Zakład Doskonalenia Zawodowego Nauczycieli ale wiem że prowadzą je także wyższe uczelnie.
Aniu no proszę jaki ten świat mały. A w jakiego typu szkole uczysz? Co do korepetycji to ja dałam sobie spokój już dawno. U nas różnie z nimi bywa

a w którym miejscu ? w tej szkole przed starym mostem w Płocku ?

Odnośnik do komentarza

ania_83
No rzeczywiście, masz rację, nie pomyślałam w ten sposób jako rodzic przyszły:love:, ale jak nauczyciel... Ale my dałyśmy radę, to i nasze dzieciaki dadzą.

pewnie jakoś to będzie :Oczko:

Ja się zmywam za pół godziny po młodego teraz na chwilkę w gary bo wstawiłam bigosik z resztek świątecznych :D chociaż jakoś średnio na niego mogę patrzeć :D
Sama zjadłam truskawki z cukrem :D

Dobrego dnia dziewuszki :Oczko:

Odnośnik do komentarza

kaja09
Mona, nic się nie przejmuj!!!! na bank to nic grożnego, znam mnóstwo kobietek z włókniakami i torbielami i mają się bardzo dobrze, biopsja jest robiona rutynowo jak cokolwiek wykryją i tyle, a że jesteś w ciąży to takie torbielki podobno to nc niezwykłego, ja miałam np wielką cystę na jajniku, tkórą mi wykryli na pierwszym usg i okazało się,że to moje niezapłodnione jajeczko się tam rozwijało razem z zapłodnionym ( było baaardzo bliziutko bliźniaków ;) i po kilku tygodniach zaczęło się samo wchłaniać w miarę jak mi wzrastał poziom hormonów ciążowych...dziwię się jednak,że kazali Ci zrobić usg piersi w ciąży..takie badania to raczej w późniejszym wieku chyba..ja miałam piersi tylko 2 razy badane przez lekarza ginekol, i to oby dwa na kilka mies przed ciążą....

ja sobie to wykrylam kilka lat przed ciaza bylo wielkosci malego groszka i jak poszlam do ginekologa to mi powiedzial ze jestem aktualnie przed miesiaczka i ze to moze byc guczol ktory sie przemieszcza i tak to zaniedbalam a do lekarza dopiero ide we wtorek wiec on mi powie co robic dalej a tego lekarza co robil mi usg pytalam o to czy ta biopsje mozna robic w czasie ciazy on powiedzial ze on by mnie wyslal bo byla bym spokojniejsza gdy bym sie dowiedziala ze w tym nie ma zadnych komurek nowotworowych i ze po ciazy i karmieniu bede musiala to usunac bo jak by mnie bylo zadnych komurtek to z czasem moglo by sie zezlosliwiec , jeszcze pytalam skad to sie bierze to mi powiedzial ze jedynie genetycznie a mojej mamy siostra rdzona zmarla po 15 latach leczenia wykryla go w wieku 30 lat i nie byl zlosliwy lecz nie wiem jakie byly inne szczegoly jakiej wielkosci itp. dlatego sie troszke martwie

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080913580123.png

http://tmp1.glitery.pl/text/335/36/1-glitery_pl--9332.gif

http://maja17.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...